Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurde chciałam się zapisać do dentysty i też nic z tego bo muszę mieć zaświadczenie z pozwoleniem od mojej gin i kserokopię mojej karty ciążowej bo inaczej nic nie zdziałam a wizytę mam dopiero za dwa tygodnie
ja nie wiem co jest z tymi stomatologami kolejni boją się kobiety w ciąży jak ognia...
Neferka lubi tę wiadomość
-
Ja jutro się dowiem jak miałam na czco bo mi Pani w okienku nie wydrukowała ale po godzinie było 67 a po dwóch 94.. więc chyba dobrze :p
Jutro idę do gin to się okaże jak tam z tą resztą wyników ;p
02.02.2017 - Błażejek3080 g i 54 cm do kochania
-
AguŚka89 dziwne strasznie. Ja nic takiego nie musiałam załatwiać, poszłam i nikt ode mnie nie wymagał żadnych zaświadczeń.
Ale powiem szczerze, że mnie to nie dziwi nawet. Jak byłam przeziębiona jakiś miesiąc temu to lekarka rodzinna dała mi skierowanie do laryngologa (zapalenie zatok) a sama nic z siebie nie przepisała bo jak powiedziała "boi się". Laryngolog jak mnie tylko zobaczył to powiedział "o jejku, brzuszek". Na szczęście nie spławił tylko dał antybiotyk bezpieczny dla kobiet w ciąży.
W poprzedniej ciąży miałam ropień do rozcięcia i też wszyscy załamywali nade mną ręce bo jakie to znieczulenie mi dać? Skończyło się na miejscowym dentystycznym.
Niestety lekarze boją się kobiet w ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2016, 18:13
-
Albo mam pecha jakiegoś albo już nie wiem co:/ jutro zadzwonię do jeszcze innego miasta do takiej kliniki uśmiechu oferują się leczeniem kobiet w ciąży bo nie będę czekać dwa tygodnie na wizytę a specjalnie nie zabulę mojej gin za wizytę dodatkowo 100 zł bo dentyści (wydawałoby się nowoczesny ośrodek dentystyczny) wymyślili zaświadczenia. Pewnie, że to niby taki dupochron dla nich ale nie wystarczyła im zgoda ustna od mojej gin.
-
Ja przy pierwszej wizycie u mojej młodej stomatolog usłyszałam coś o zaświadczeniu, ale nie dopytywałam o szczegóły bo uznałam że jeśli powiem mojej ginekolog to od razu będzie wiedziała o co chodzi. Jak wspomniałam o tym ginekolog to się oburzyła, że żadnego takiego zaświadczenia nie wystawi i domyśla się że p. stomatolog chodzi o przerzucenie odpowiedzialności i że jakby zrobiła coś nie tak to zawsze będzie się mogła wybronić że ginekolog wystawił pozwolenie. Jeszcze wkurzona mi powiedziała, że dentysta to też lekarz który został wyszkolony i kobiety w ciąży musi przyjąć bez problemu.
Jak przyszłam na drugą wizytę do tej młodej stomatolog to chyba zdążyła wybadać temat, bo o żadnym zaświadczeniu nie wspomniała już ani razu.
-
livia30, miałam z lekarzem pierwszego kontaktu dokładnie taką samą historię, poszłam z zapaleniem ucha, a Pani lekarka na wiadomość, że jestem w ciąży powiedziała, że ona nie wie co ze mną zrobić i zaczęła szukać w encyklopedii leków, czy może mi jakieś krople przepisać, a później kazała iść do laryngologa... tylko że to był piątek wieczór :] Ale poszłam do innej lekarki w przychodni gdzie chodzę prywatnie do ginekologa i natychmiast podjęła leczenie. Moim zdaniem to jakieś nieporozumienie, że tacy lekarze jak internista czy stomatolog mają wątpliwości co można w ciąży, tak jakby zatrzymali się w edukacji kilkanaście lat temu
ja rozumiem że zaswiadczenia o braku przeciwwskazań mogą potrzebować osoby prowadzące fitness dla ciężarnych, ale inny lekarz?
-
Mam te wyniki w koncu:
Na czczo 4,84 mmol/l (wg przelicznik internetowego to 87mg/dl) a w ubiegla srode miałam 4,36 mmol/l czyli 76mg/dl
Po 1 godzinie 9,43 mmol /l (wg przelicznika internetowego to 170mg/dl)
Wg norm jest ok, górne granice ale w normie (ale krew po godzinie byla pobierana jakies 2 minuty po wymiotach) zobaczymy co gin powie aż się bojeWiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2016, 22:28
Nasze największe Szczęście
-
Ja też raz miałam akcję z lekarzem rodzinnym ale on jest dziwny i u niego zależy jaki ma humor. Wtedy widocznie miał zły. Poszłam do niego bo męczył mnie okropny kaszel, nie mogłam spać w nocy bo się dusiłam. A on kazał mi pić herbatę z cytryną... Osłuchał mnie i stwierdził że strasznie mi serce wali, mówię że mi się słabo przed wejściem do gabinetu zrobiło bo dużo ludzi. A on: jasne na pewno palisz papierosy. (Oczywiście nie palę). A kawę pijesz? Mówię że jedną dziennie. A on: to dlaczego trujesz swoje dziecko? Zła byłam jak osa jak od niego wyszłam, poszłam do apteki i pani mi dała syrop który zwykle lekarze przepisują kobietom w ciąży. Wzięłam go 3 razy i po kaszlu...
A jeszcze w temacie dentystów to ode mnie tylko kartę ciąży sobie kserowali bo potrzebna była żeby nfz to kanałowe refundował.
To jest śmieszne że lekarze tak odsyłają od jednego do drugiego. Chyba się kurcze czegoś na tych studiach uczyli...
karolina1488 trzymam kciuki żeby gin nie kazał Ci tego badania kolejny raz robić. -
Hej, ja po wizycie. Junior waży 589g i wszystko OK. Mam brać tylko magnez 2x1 bo serduszko mu bardzo szybko biło (w normie ale górna granica) ale to po porannej kawie pewnie. No i żelazo bo hemoglobina leci w dół. Na mój cukier ginka powiedziała tylko tylko, że mam ograniczyć cukry proste tzn ciasteczko czasem po obiedzie a nie przed. Dlatego czasem tak słabo mi się robi a myślałam, że to ciśnienie, wychodzi na to, że cukier mi spada po tym jak sobie dogodzę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2016, 11:29
Paulina89, Czarnaa94, jestemhela lubią tę wiadomość
-
kurcze ja jutro mam diabetolog,boje sie ze znow trafie na oddzial i dadza ta insuline
i nie chodzi ze boje sie samej insuliny ,bo niech daja jak trzeba,tylko strasza tymi reakcjami z innymi moimi lekami
i sam pobyt w szpitalu ..
corcia codziennie poplakuje i przezywa czy znowu mnie nie bedzie ....
dzidziol -
Dziewczyny a ma ktoras lozysko na przedniej scianie? U mnie wlasnie tak jest i ruchy malej sa delikatne, nie dosc ze pozno poczulam to teraz kilka razy w ciagu dnia mnie stuknie,czsem wieczorem troche bardziej jest aktywna. Ale byly takie dni ze jak mialam intesywniejszy dzien to potrafila w ogole nie dac znaku zycia. Wczoraj jak mialam usg to fikala jak szalona a ja nic nie czulam. Podczytalam Was troche i az zazdroszcze niektorym ze Wasze maluchy tak fikaja.
-
Agata ja mam na przedniej ścianie
jednak ruchy odczuwam dość intensywnie...oczywiście są dni kiedy mały jest leniwy i parę razy kopnie i się tylko poprzekręca ale są też takie, jak np.miałam w piątek, że zasnąć nie mogłam bo tak szalał... nie ma reguły
Gdzieś kiedyś wyczytałam że martwić można się po 24 h żadnego ruchu dziecka.. po prostu masz grzeczną dzidzię
02.02.2017 - Błażejek3080 g i 54 cm do kochania