Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Vitoria ja w 1 ciazy brzuch mialam wysoko pod samym brzuchem i na 2 tyg faktycznie obnizyl sie mocno mozna to bylo zauwazyc bo dlon wchodzila mi miedzy biust a brzuch s tak to nawet palca bym niewcisnela poprostu macica sie obnizyla. A w tej ciazy brzuch mam nisko tak jak mowisz ale nie obnizyl sie poprostu taki jest taki jego urok:) maly kreci sie dookola praktycznie codziennie czuje jak robi fikolki i kopie mnie raz u gory raz na dole a raz w bok... ulozenie dziecka ma cos do tego, moze znieksztalcac pileczke ale nie to czy jest wysoko czy nisko...
-
vitoria wrote:Witaj Gosia_28, ja też za pierwszym razem byłam nastawiona na sn i jednocześnie przerażona jak to będzie i jak się za to zabrać. Mąż zarezerwował mi nawet panią do rodzenia, to nie położna ale kobieta która pomaga w czasie porodu, doula sie nazywa. Fajna babka była, wszystko wcześniej wyjaśniła, przećwiczyłyśmy oddychanie, i to jak sobie radzić ze skurczami. Polecała żel do porodu natalis czy jakoś tak, już nie pamiętam dobrze. Gotowa byłam ze wszystkiego skorzystać byle jakoś to przeżyć
i nawet zaczynałam się czuć bezpiecznie w miarę jak wszystkiego się uczyłam. Mąż też miał być z nami. Wszystko było przygotowane a ostatecznie zrobili mi cesarkę. Teraz już nie chcę rodzić sn... O baloniku coś słyszałam, czy to ten do rozciągania krocza?
-
Gosia zajrzyj na wątek III trymestr. Tam są 3.wątki o baloniki epino/AniBall. Mi mega pomógł, wspominam poród świetnie. Ale to zależy od nastawienia, ja bardzo chciałam urodzić SN bez naciecia krocza...
Jak rozpoznać niski brzuch... łatwo się oddycha klatka piersiową. Jeśli brzuch jest wysoko to trzeba oddychac przepona. Niech Ci na usg lekarz powie jak ułożony jest maly- może.l mas taką budowę, ze wizualnie brzuch wydaje się nisko?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2016, 10:37
-
Mila123 wrote:Vitoria a masz umowiona cesarke teraz? Jaki byl powod pierwszego ciecia?
Powod cesarki brak jakiejkolwiek akcji porodowej, I przy szyjce grzebali I oxy dwa dni dostawalam. Efekt byl taki ze nie pojawil sie ani jeden skurcz nawet wywolany oxytocyna, a oxy bardzo zle zadzialala na dziecko. Jak zrobili cc wody juz byly zieloniutkie.
Teraz jeszcze nie bylo mowy o formie porodu, ja natomiast jestem nastswiona na cc. Wtedy mowili ze dziecko bylo zbyt duze I tak czy inaczej nie urodzilabym sama I tlumaczyli ze czesto organizm wie co robi nie rozpoczynajac akcji porodowej. A teraz jaka mam pewnosc ze tn dzidzius bedzie mniejszy. Poza tym blizna mnie boli I zwyczajnie sie o nia boje w czasie ewentualnych skurczow, nie chcialabym by sie rozpadla... -
Nieukowa dzięki Ci za link do tego rożka! Właśnie szukałam czegoś bezpiecznego do fotelika żeby małego w kombinezon nie ubierać, ale te wszystkie śpiworki jakoś mnie nie przekonywały. To będzie idealne no i nie zabija ceną
Już zapisałam sobie stronę i pewnie zamówię
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
vitoria wrote:Powod cesarki brak jakiejkolwiek akcji porodowej, I przy szyjce grzebali I oxy dwa dni dostawalam. Efekt byl taki ze nie pojawil sie ani jeden skurcz nawet wywolany oxytocyna, a oxy bardzo zle zadzialala na dziecko. Jak zrobili cc wody juz byly zieloniutkie.
Teraz jeszcze nie bylo mowy o formie porodu, ja natomiast jestem nastswiona na cc. Wtedy mowili ze dziecko bylo zbyt duze I tak czy inaczej nie urodzilabym sama I tlumaczyli ze czesto organizm wie co robi nie rozpoczynajac akcji porodowej. A teraz jaka mam pewnosc ze tn dzidzius bedzie mniejszy. Poza tym blizna mnie boli I zwyczajnie sie o nia boje w czasie ewentualnych skurczow, nie chcialabym by sie rozpadla...
-
Mila o matko ale się namęczyłaś
Ja się strasznie boję porodu i to nie ważne czy sn czy cc. Jestem drobną osobą, mam wąskie biodra (157cm wzrostu, przed ciążą waga 42kg). Pytałam lekarza jak widzi mój poród a on na to, że widzi, że jestem drobna ale, że będziemy o tym myśleć po 35tc jak będzie już wiadomo mniej więcej jak duże będzie dziecko ale ze względów medycznych to przeciwwskazaniem do sn jest dziecko ponad 4,5kg. Ja na to oczy jak 5zł, gdzie ja i dziecko 4,5kg (gin do której chodziłam do 3 miesiąca ciąży mówiła od razu, ze będzie się mocno zastanawiać nad moim porodem ale wydaje jej się, ze poród naturalny tylko w przypadku jeśli dziecko będzie poniżej 3kg). On uspokajał żeby się nie martwić, że będziemy sprawdzać. Wiem też, że powinna być mierzona współmierność porodowa czy jak to się tam nazywa takim przyrządem wyglądającym jak cyrkiel a wiem, że wśród znajomych mi kobiet prawie żadna nie miała tego robionego i właśnie się potem męczyły godzinami próbując rodzić naturalnie a potem i tak kończyły cc bo były za wąskie w biodrach! Mi sie to w głowie nie mieści i na pewno w szpitalu przy przyjęciu będę się domagać żeby to zbadali.Nasze największe Szczęście
-
Dziewczyny, ja trochę z opóźnieniem i nie na temat, ale dziękuję za wrzucenie linków do wyprawek, jakoś wczoraj po wizycie wpadłam w popłoch, że w sumie to nie długo i trzeba zacząć ogarniać wyprawkę i to jednak taka ulga jak podejrzałam u Was co potrzebne... zakupy pójdą łatwiej
Co do porodu, to ja się nie boję, nie wiem jakoś myślę że musi się udać, jak nie sn to przez cc. Wiem że ból jest okropny, ale tego nie unikniemy. Bardziej boję się jak już po porodzie będę się ogarniała z takim maluszkiemNo ale wszyscy pocieszają że hormony zrobią swoje i dam radę
Ja jestem ostatnio strasznie rozedrgana emocjonalnie, miałam tak w pierwszym trymestrze, później się wyciszyłam, a w tym tygodniu wróciło ze zdwojoną siłą. Mąż się ze mnie śmieje, że albo wszystko jest dla mnie piękne, albo wpadam w histerię i zaczynam ryczeć gotując obiad, bo pomyślę np. o tych wszystkich biednych dzieciach, którym nie ma kto ugotować obiadu, no szał :o mam nadzieję że to tylko jesienna chandra, która nie będzie trwała do poroduNitka_lutowa, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
Jestem po wizycie
W koncu spokojna!
Gin mowil ze najwazniejsze to wiedziec jak dluga jest szyjka i ze na tym etapie powinna miec minimum 20mm a moja ma 30, ksztal litery T wiec idealnie, nic sie nie rozwiera i on raczej nie okreslilby jej ze jest miekawa. Jego zdaniem jest okNitka_lutowa, Nieukowa, karolina1488, Mila123, bebag, sandrula, Fiolk@, Czarnaa94, zbikowa, evs lubią tę wiadomość
-
Posluchalismy serduszka<3 i potwierdzone 3 raz ze chlop jak dab ;p
Lozysko i wody elegancko
Zdziwiony byl ze mi nawet w szpitalu nikt szyjki nie mierzyl a to podstawa. Stwierdzil ze poki co smialo moze powiedziec ze porod przedwczesny mi nie grozi
Mowi ze te twardnienia mogly byc od tego ze wyplukany zostal magnez z organizmu. Kazal brac aspargin regularnie do konca ciazy i wiecej odpoczywac ale nie popadac w paranoje i nie lezec plackIem
Mowi ze glowka moze ciut nisko ulozona ale wiedzial ze przed tymi twardnieniami nie lezalam za duzo i mowi ze to moze byc przez to ze bylam zbyt aktywna wiec teraz przynajmniej godzinka przed i godzinka popoludniu odpoczynku i bedzie gitara
Ale wstrzymac sie jeszcze przez jakis czas od segzu :pNitka_lutowa, AguŚka89, karolina1488, Fiolk@ lubią tę wiadomość
-
Hej
Ja tez juz po dzisiejszj wizycie
Synus wazy 1kg i wszystko gra. Udzielilo mi sie od Was to twardnienie brzucha i od kilku dni jechalam na nospie... Dostalam luteine, nospa nawet do 4x dziennie jak bedzie potrzeba i nie przemeczac sie ale lezec plackiem tez nie musze ufff. Szyjka dluga i zamknieta
Z gorszych rzeczy to zaczyna mi sie woda w organizmie znowu zatrzymywac a myslalam, ze zima to mnie ominie (poprzednie ciaze konczyly sie latem). Widac taki moj urok i znowu spuchne jak balon... Najwazniejsze, ze z dzieckiem wszystko dobrze
Nieukowa, karolina1488, Mila123, Nitka_lutowa, Fiolk@, Czarnaa94, evs lubią tę wiadomość
-
Ja miałam super poród SN choć akurat szpital mimo że warunki dobre wspominam średnio. Zbyt mało personelu i czuć ze sfrustrowany i zmęczony. Smutne to bo to bardzo ciężka praca- i dla lekarzy i dla położnych i dla reszty białego personelu...
Generalnie latały po 4 salach porodówy h 2 położne i 1 lekarz, do mnie zerkaly może na 5 min co 1-2h... spoko w dzień jak się mało działo, ale jak byłam sama w nocy i w ogóle nie chciały przyjść mi rozwarcie sprawdzić albo od ktg odlacxyc, to czułam się olana... poradziła sobie bez żadnego znieczulenia i dużo gorszy był dla mnie ból lydki podczas produ niż skurcze
No i laktacji u mnie towarzyszyl najgorszy ból jaki poznałam w życiu. Poród to pikus.
W każdym razie rodziłam SN, dzięki balonikowi praktycznie nie pękłam i byłam bardzo wypoczęta. Wkurzył mnie tylko to ze nikt mi nie pomógł z przystawianiem małego i ze przez 3 dni miałam wenflon w zięcia łokcia bo lekarz dupy nie ruszył żeby zgodzić się mi go wyjąć. Ot takie tam małe niedogodności...
Miła u coeboe zrobili błąd w sztuce. Nie indukuje się porodu bez potrzeby. U mnie czekali z tym od pekniecia pęcherza płodowego 24h i dzięki temu akcja rozkręcila się w swoim tempie. Tobie przysporzyli bólu i zatrzymali ci akcje skurczowa w ten sposób. A to dlatego że komuś się czekać nie chciało i chciał cie.mieć z głowy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2016, 12:47
-
No powiem Ci ze dlugo decydowalam sie na drugie dziecko bo jak tylko przypominalam sobie ten wielogodzinny bol to az mi sie slabo robilo. Plakalam jak dziecko prosilam o jakiekolwiek znieczulenie albo zeby ktos ze mna posiedzial bo gdy czulam ze skurcz nadchodzi bol byl taki ze prawie mdlalam. Jestem coeaz blizej porodu i zaczynam o tym myslec nie wiem co mnie czeka na co mam sie nastawiac ale jesli mialoby to wygladac tak samo i po tylu godzinach miec cc to wole odrazu miec operacje. Musze pogadac z ta moja gin.
-
Nieukowa wrote:Gosia zajrzyj na wątek III trymestr. Tam są 3.wątki o baloniki epino/AniBall. Mi mega pomógł, wspominam poród świetnie. Ale to zależy od nastawienia, ja bardzo chciałam urodzić SN bez naciecia krocza...
Jak rozpoznać niski brzuch... łatwo się oddycha klatka piersiową. Jeśli brzuch jest wysoko to trzeba oddychac przepona. Niech Ci na usg lekarz powie jak ułożony jest maly- może.l mas taką budowę, ze wizualnie brzuch wydaje się nisko?
Bardzo dziękuję za wskazówkę. Każde takie pozytywne słowa o porodzie sn łapię jak tlen, bo bardzo chcę uwierzyć, że to nie musi być takie strasznedlatego jeszcze raz dzięki.
MiłoszekJuż niedługo.
-
Dziewczyny ja też córkę zaczęłam rodzic sn mimo że zmierzyli mi wspolmiernosc czy jak to tam się zwie i już były wątpliwości czy uda się bo mała na usg ważyła 4200. Na szczęście wzięłam znieczulenie bo była taka możliwość i dobrze zrobiłam bo tak się nie umeczylam, a poród i tak zakończył się cc. Mała nie wystawiła się w kanał i zaczęło jej spadać tętno, wtedy szybką decyzja o cc. Teraz ten nowy lekarz powiedział że jest szansa na poród sn ale jeśli dziecko będzie w granicach 3-3,5 kg inaczej na pewno będzie cc. Też się boję bo po cc najgorsze są dwie pierwsze doby, później już jakoś idzie
-
Już jestem w domu. Ciśnienie mi nadal hyca, ale nie podali mi jeszcze żadnych lekarstw, bo wyjściowo mam niskie (np. 90/50) a skacze mi do ponad 150. Ostatniego dnia żeby było jeszcze zabawniej wykryto mi infekcję i do tego polipa, który mechanicznie rozwiera szyjkę. Nie wiem, jak to możliwe że do tej pory nikt nie wykrył tego polipa. Już nie mówiąc o tym, że na USG stwierdzono że piękna, długa i zamknięta ta moja szyjka...
Za trochę ponad tydzień mam wrócić do szpitala na obserwację w kierunku porodu przedwczesnego a teraz mam oszczędzać się z całą baterią leków...
Tak przy okazji pobytu w szpitalu nasunął mi się jeden temat. Czy to prawda, że mimo skierowania na cc lekarz w szpitalu może zdecydować o porodzie sn? Jedna pani doktor podczas wywiadu powiedziała, że oni sami oceniają, czy kobieta może rodzić sn i przyznam szczerze, że totalnie mnie tym zaskoczyła. Macie jakieś informacje na ten temat?
A co do rodzajów porodu to się nasłuchałam przez ten tydzień i w sumie wychodzi na to, że i te kobiety które rodziły naturalnie i te które rodziły przez cięcie nie zamieniłyby tej metody na inną
2015 Aniołek
2017 Synuś