Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny, jak sobie radzicie z nudą w ciąży (szczególnie te leżące
Ja sie zabrałam za robótki ręczne jako że dziecko zimowe i powiema Wam że chyba nawet nieźle mi idzie, w związku z czym musze się pochwalić, gdyby któraś chciała sobie coś zamówić to zapraszam.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1b0138a7ca87.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/98b439765ec8.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/62dfc5848031.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2016, 14:24
Nitka_lutowa, evs, Mila123 lubią tę wiadomość
-
sandra_zog wrote:Hej dziewczyny, jak sobie radzicie z nudą w ciąży (szczególnie te leżące
Ja sie zabrałam za robótki ręczne jako że dziecko zimowe i powiema Wam że chyba nawet nieźle mi idzie, w związku z czym musze się pochwalić, gdyby któraś chciała sobie coś zamówić to zapraszam.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1b0138a7ca87.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/98b439765ec8.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/62dfc5848031.jpg
Sliczne cudeńka!
Ja właśnie szukam pomysłu na siebie.. Jeden dzień lezenia i już mam dość
02.02.2017 - Błażejek3080 g i 54 cm do kochania
-
Dziewczyny, ja też bardzo słabo czuję ruchy i właśnie dzisiaj trochę się doktorowi "podskarżałam", ale powiedział, żeby się w ogóle tym nie przejmować, że jest to kwestia percepcji, budowy ciała itd. Serduszko bije, wymiary w normie- kazał mi w ogóle o tym nie myśleć i cieszyć się ciążą
Aguu, Nitka_lutowa, karolina1488, bebag, AguŚka89, zbikowa, evs lubią tę wiadomość
-
No widzisz jak Ci ladnie powiedzial ciesz sie ciaza:)))
Ja bylam dzis na porodowce ale bylo 5 rodzacych i tylko i pokoj zobaczylam takie fajne lozko wielkie, pilki drabinki itd do tego wanna z masazami normalnie jestem w szoku bo pamietam to miejsce wygladalo tragicznie takze widac ze rodzaca teraz ma komfort:) -
nick nieaktualny
-
sylwciaaa wrote:Dziewczyny pytanie wyprawkowe. Co na wyjscie ze szpitala? Kombinezon czy taki spiworek ocieplane do wozka/fotelika?
A będziesz wychodzić z gondolą czy z nosidełkiem samochodowym?
Bo jak do samochodu to nie radzę wpychać w gruby kombinezon i w nosidełko -
Jestem po wizycie, Mała w porządku, fika sobie, a ruchy mogę czasem czuć mocniej lub słabiej bo ma jeszcze sporo miejsca
ale też niestety moja szyjka nie jest szałowa - ma 28-29 mm. Nie wiem czy wcześniej była dłuższa bo nie miałam robionych pomiarów, wcześniej badała szyjke tylko na fotelu, dziś jak zabadala to powiedziała, że jest zamknięta ale zmierzymy na usg, no i faktycznie zamknięta, ale krótka
za 2 tyg. mam kontrolę, a póki co mam unikać aktywności fizycznej i dużo odpoczywać
mam nie panikowac, bo może taka moja uroda, ale faktycznie nie jest łatwo się nie denerwować
musze tez kontrolowac cisnienie bo mam blisko górnej granicy - a miała być taka rutynowa wizyta
Nitka_lutowa w jakim mieście będziesz rodziła?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2016, 16:52
-
bebag super, że z małą wszystko w porządku
a z tymi szyjkami to jakaś plaga normalnie, odpoczywaj
Ja mam za to ciśnienie niskie, przeważnie niecałe 90 na 60 ale miałam też i 75 na 49, taka moja uroda podobno, moja mama ma to samo. Lekarz jak bada i mam 90 na 60 to się śmieje czy śpiąca nie jestem ale mówi, że lepsze niskie niż za wysokie. Tętno mam 70 a przed ciążą często było niewyczuwalne na tych nadgarstkowych aparatachNasze największe Szczęście
-
Dziewczyny trzymam mocno kciuki za szyjki, najważniejsze teraz to się nie przemęczać i tak jak napisała jedna z dziewczyn wytrwać do końca, już bliżej niż dalej
)
Ja za to doświadczyłam dzisiaj jak mało empatyczni są ludzie wobec kobiet w ciąży...
Musiałam się zgłosić do mojej gin po skierowanie do gab.zabiegowego w celu podania tej szczepionki o której Wam pisałam. Specjalnie nie umawiała mnie na wizyte, bo przecież byłam we wtorek. Jak zapytałam panią w starszym wieku czy mnie wpuści w kolejkę tłumacząc, że nie będę dłużej niż 2 minutki, powiedziała, że nie bo ona ma dużo spraw na głowie... Dobrze, że położna sama mnie zawołała, bo tak bym tam kwitła nie wiadomo ile czasu, a szczepionka mogła być przechowywana w tem. pokojowej tylko 1h, więc miałam stresa, że zaraz 350 zł pójdzie w kosz....
No i jeszcze sytuacja u hematologa, masakra jaka tam była wojna z kobietą, która wepchała się w kolejkę tłumacząc się, że jest uprawniona do wizyt u lekarza poza kolejnością.... ehh mam już dość bieganiny po lekarzach, straszny bajzel ;\ -
nick nieaktualnyBrunetka wrote:A będziesz wychodzić z gondolą czy z nosidełkiem samochodowym?
Bo jak do samochodu to nie radzę wpychać w gruby kombinezon i w nosidełko
Nosidełko. No wlasnie to mnie zastanawia...przejscie ze szpitala do auta chwila a pozniej...powrot ok godziny to przeciez nie będe dziecko w zimnym aucie wiozla. a takie opatulone dziecko to ani dla niego wygodne ani dobre ( mowie juz o przewozie w srodku). Pytam bo zawsze to inaczej poradzic sie osob doswiadczonych:) -
Bebag Legnica.
Evs trzeba bylo sie wepchnac i powiedziec doktorce ze przyszlas tylko po papier i niesluchac durnej baby nieatety taki nasz kraj zero tolerancji ja tez staram sie niekozystac z kasy dla ciazarnych bo potem komentarze glupie i spojrzenia ale jak jestem zmeczona czy cos wciskam sie i w nosie mam reszte ludzi. Najgorzej jak krew mam pobrac siedzi 20osob ja ciezarna na czczo z cukrzyca ale tlumacz sie bo pajace same niewpadna na pomysl zeby ciezarna wpuscic z wielkim brzuchem:/ -
Jak robilam zakupy w Rossmanie to pani na kasie powiedziala do mnie "pani ciezarna prosze do mnie poza kolejnoscia". No to poszlam zeby mnie skasowala za zakupy bez kolejki oczywiście baby za mną zaczely juz jeczec i szeptac do siebie ze one to do osstatniego dnia ciezko pracowaly itd. Specjalnie napisalam baby bo kobieta rozumie ze duzy brzuch to juz ciężko stac w dlugiej kolejce.
-
Hejka, pozdrawiam po wizycie!
Szyjka super, AFI ok, mała ustawiła się głową w dół i wazy 1060g. Pomiary na tydzień mniej, ale tak samo miałam wcześniej z synem.
Ale czad
Brunetka,. Sylwciaa ja mam taki handmade rożek z minky specjalnie do nosidła do auta z wycięciem na pasy:
http://oi65.tinypic.com/2dagneb.jpg
Malucha w polarkowym kombinezonie w to włożę, zapina się jak rożek a nie stwarza niebezpieczeńtwa podczas podrózy autem. Ma kapturek i można rozpiąć jak zrobi się za ciepło.
W ogóle polecam firmę, prowadzi ją moja kumpela z LO. Oryginalne cudnie miękkie minky i świetne wykonanie:
http://www.tulinek.pl/
Sandra Zog: ale piękne! Masz talent
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2016, 21:20
karolina1488, sandrula lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
Jestem tu nowa, dopiero Was znalazłam. Termin mam na 26 lutego ale już teraz perspektywa porodu mnie przeraża. To moje pierwsze dziecko i nasłuchałam się złych rzeczy o porodach naturalnych. Ale nastawiłam się na naturę i tak szukam informacji co mogę zrobić żeby sobie pomóc. I znalazłam info o Aniball - baloniku. Słyszałyście o tym? A może któraś stosowała?
Nieukowa, karolina1488 lubią tę wiadomość
MiłoszekJuż niedługo.
-
Dziewczyny takie pytanie mam, mimo że to moja druga ciąża to nie znam na nie odpowiedzi... Dużo osób mi mówi że mam bardzo nisko brzuch. Popatrzyłam dziś w lustrze i rzeczywiście jest większy na dole niż na górze, ale czy tak było od początku to nie wiem. Na pewno jak siedzę to brzuch leży mi na kolanach ale to pewnie przez to że jest duży. Jak rozpoznać to opuszczanie? Jak to jest u was? Porodu przedwczesnego się nie spodziewam, w tamtej ciąży dobijałam do 42tc, dziecko kręciło się już wokół 4kg, łożysko się rozpadało a nic kompletnie nie wskazywało że kiedykolwiek zacznę rodzić
teraz spodziewam się że będzie podobnie. Nie wiem tylko czemu ten brzuch taki niski, czy to uroda taka, czy o wielkość chodzi bo jest ogromny... Mały kopie mnie bez litości po tyłku, obłędnie boli mnie lewy pośladek, czasem promieniuje do nogi, czasem po pęcherzu dostaje, reszta dziecka rusza się normalnie wyżej i to już nie jest dla mnie bolesne. Starszy synek od początku ułożony był główkowo, wierny tej pozycji od 12tc do cesarki bardzo boleśnie obkopywał mi żebra i wątrobę. Dlatego teraz wydaje mi się że mały ułożony jest miednicowo, nie dostałam jeszcze ani razu kopniaka po żebrach. Czy ułożenie dziecka ma wpływ na kształt brzucha?
Odpoczywajcie dziewczyny, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze! -
Witaj Gosia_28, ja też za pierwszym razem byłam nastawiona na sn i jednocześnie przerażona jak to będzie i jak się za to zabrać. Mąż zarezerwował mi nawet panią do rodzenia, to nie położna ale kobieta która pomaga w czasie porodu, doula sie nazywa. Fajna babka była, wszystko wcześniej wyjaśniła, przećwiczyłyśmy oddychanie, i to jak sobie radzić ze skurczami. Polecała żel do porodu natalis czy jakoś tak, już nie pamiętam dobrze. Gotowa byłam ze wszystkiego skorzystać byle jakoś to przeżyć
i nawet zaczynałam się czuć bezpiecznie w miarę jak wszystkiego się uczyłam. Mąż też miał być z nami. Wszystko było przygotowane a ostatecznie zrobili mi cesarkę. Teraz już nie chcę rodzić sn... O baloniku coś słyszałam, czy to ten do rozciągania krocza?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2016, 21:32
-
vitoria wrote:Dziewczyny takie pytanie mam, mimo że to moja druga ciąża to nie znam na nie odpowiedzi... Dużo osób mi mówi że mam bardzo nisko brzuch. Popatrzyłam dziś w lustrze i rzeczywiście jest większy na dole niż na górze, ale czy tak było od początku to nie wiem. Na pewno jak siedzę to brzuch leży mi na kolanach ale to pewnie przez to że jest duży. Jak rozpoznać to opuszczanie? Jak to jest u was? Porodu przedwczesnego się nie spodziewam, w tamtej ciąży dobijałam do 42tc, dziecko kręciło się już wokół 4kg, łożysko się rozpadało a nic kompletnie nie wskazywało że kiedykolwiek zacznę rodzić
teraz spodziewam się że będzie podobnie. Nie wiem tylko czemu ten brzuch taki niski, czy to uroda taka, czy o wielkość chodzi bo jest ogromny... Mały kopie mnie bez litości po tyłku, obłędnie boli mnie lewy pośladek, czasem promieniuje do nogi, czasem po pęcherzu dostaje, reszta dziecka rusza się normalnie wyżej i to już nie jest dla mnie bolesne. Starszy synek od początku ułożony był główkowo, wierny tej pozycji od 12tc do cesarki bardzo boleśnie obkopywał mi żebra i wątrobę. Dlatego teraz wydaje mi się że mały ułożony jest miednicowo, nie dostałam jeszcze ani razu kopniaka po żebrach. Czy ułożenie dziecka ma wpływ na kształt brzucha?
Odpoczywajcie dziewczyny, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze!
To moja pierwsza ciąża więc nie mam porównania ale ja od samego początku mam brzuch bardzo nisko, a im bardziej rośnie tym bardziej nisko jest. Niektórym kobietom brzuch zaczyna się już pod samym biustem a mi duuużo niżej. Jak siedzę to brzuch dotyka mi nóg (też mam już spory, a od wczoraj to przez noc tak urósł, że aż trudno uwierzyć). Moja córka jest ułożona miednicowo - przynajmniej w 26+0 tak była a do tej pory czuję ją w tym samym miejscu jak kopie itp. Często czuję kopniaki właśnie bliżej pupy w pośladkach, przy pęcherzu i w prawym boku (w prawym boku ma główkę wiec to rączkami daje czadu). Każdy mi mówi, że brzuch mam nisko, lekarz mówi, że po prostu niektóre kobiety tak mają i żeby się nie martwić
Moja siostra z resztą w obu ciążach też tak nisko bardzo miała brzuch-może taka nasza uroda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2016, 21:43
Nasze największe Szczęście
-
Tak, balonik wprowadza się do pochwy, pompuje codziennie bardziej i trzeba go wypychać swoimi siłami, tak jakby się parło. Podobno pomaga nie tylko w rozciągnięciu mięśni ale również daje poczucie świadomości tego co nas czeka i bezpieczeństwa.
Niby wiem , że nie da się wszystkiego zaplanować, ale taka już jestem, że chciałabym mieć nad wszystkim kontrolę. Chciałabym się przygotować. Świadomość ciągu niekontrolowanych zdarzeń ze mną w roli głównej mnie przerażaMiłoszekJuż niedługo.
-
karolina1488 wrote:To moja pierwsza ciąża więc nie mam porównania ale ja od samego początku mam brzuch bardzo nisko. Niektórym kobietom brzuch zaczyna się już pod samym biustem a mi duuużo niżej. Jak siedzę to brzuch dotyka mi nóg (też mam już spory, a od wczoraj to przez noc tak urósł, że aż trudno uwierzyć). Moja córka jest ułożona miednicowo - przynajmniej w 26+0 tak była a do tej pory czuję ją w tym samym miejscu jak kopie itp. Często czuję kopniaki właśnie bliżej pupy w pośladkach, przy pęcherzu i w prawym boku (w prawym boku ma główkę wiec to rączkami daje czadu
). Każdy mi mówi, że brzuch mam nisko, lekarz mówi, że po prostu niektóre kobiety tak mają i żeby się nie martwić
Też nie mam pojęcia od czego to zależy. Ja dla odmiany mam brzuch wysoko. Jak siedzę to moje piersi praktycznie lezą mi na brzuchu.... brzmi to okropnieale tak jest. Jak siedzę w wannie to muszę sobie podnieść piersi żeby umyć obszar między piersiami a brzuchem.
Tęsknię za swoją dawna figura i średniej wielkości biustemMiłoszekJuż niedługo.