Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Nieukowa ustepowalan kiedys ale sami mnie tego nauczyli.Jak w 8msc ciąży.siedzialam bo zle sie czulam I na caly autobus sie darla na mnie ze jestem niewychowana bo Jennie.ustepuje to sorry. Nie zmienie podejscia. Moja babcia jakos w wieku 85lat nie wozila sie autobusami bo ma zadarmow ttlko na piechote.chodzila do sklepu czy na dzialke czasem.nawet 2-3km.mozna?Mozna!
Czarnaa94 lubi tę wiadomość
MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
Dziendobry:) witam sie z Wami Lutoweczki w moim pierwszym dniu 3go juz na szczescie ostatniego trymestru:)
oby nadal przebiegal tak spokojnie jak dwa poprzednie, cukry nieskakaly, szyjka sie trzymala i moj Synus zdrowo rosl:)
Tego rowniez Wam zycze:)bebag, evs, Mila123, karolina1488, zbikowa, aleksandraola, Papcia lubią tę wiadomość
-
sandrula, będzie dobrze, ja jak usłyszałam o tym, że moja szyjka też krótka i do obserwacji i może będzie pesar, zadzwoniłam spanikowana do siostry, która też miała ten problem w pierwszej ciąży. Pesar założyli jej już w 4 miesiącu ciąży! I przenosiła ciążę z córą dokładnie 2 tygodnie!
A u nas to już mniej niż więcej zostało - dociągniesz do terminu zapewne
Nitka_lutowa, oby wszystkie życzenia się spełniły, a trzeci trymestr zakończył się szybkim i bezproblemowym rozwiązaniemWiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2016, 11:26
Nitka_lutowa, sandrula lubią tę wiadomość
-
Agatka,
Myślę, że nie ma co generalizować... To, że jedna osoba tak postępuje nie oznacza, że cały świat jej zepsuty...
Uważam, że gdyby każdy zaczął od siebie, dbać o dobre zachowanie, nie byłoby problemu
Nie ma co się spinać, uważam, że gdyby każda z nas potrzebowałaby wolnego miejsca na pewno ktoś by się znalazł i ustąpił. Na co nam się zastanawiać, że np. zrobi to 1/10 osób, ważne, że ktoś zrobił!
I pamiętajcie tylko spokój nas uratuje:D
Sandrula trzymam mocno kciuki za Ciebie!karolina1488 lubi tę wiadomość
-
Wczoraj rozmawialam z polozna ze szkoly rodzenia przez telefon i mi powiedziala ze w wiekszosci z ciaz na tzw. podtrzymaniu czyli pessar itp sa donoszone a nawet przenoszone tak jak napisala bebag. Takze pocieszylo mnie to troszku
Sandrula takze trzymam kciuki!
sandrula, Papcia lubią tę wiadomość
-
Czesc mamuski
czytam Was caly czas ale moje lenistwo w ciazy nie zna granic
nic mi sie nie chce nawet pisac. W nocy spac nie moge za to w dzien snuje sie jak zombi
z kanapy na fotel z fotela lozko i tak wkolko. No ale jak to kazdy mowi mam korzystac bo szybko takie czasy nie wroca
Piszecie ze Wasze wyprawki juz prawie gotowe a ja mam kilka polspiochow i kilka bodziakow a gdzie reszta ufff.. Co do uprzejmosci wobec ciezarnych to nie mam z tym problemow. Ostatnio jechalam mpk i pani po 70 chciala mi ustapic miejsca az mi sie glupio zrobilo bo gdzie starsza osoba bedzie stala a ja siedziala kiedy dobrze sie czuje. W sklepach tez nie oczekuje przepuszczania poki sie dobrze czuje to mam czas zeby chwile poczekac.
Szyjkowe mamuski trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze. Moj gin zawsze badal mnie od zewnatrz i od srodka a na ostatniej wizycie zrobil tylko usg przez brzuch coprawda Mala, lozysko i przeplywy przebadal kompleksowo ale do szyjki nie zajrzal pierwszy raz. Hmm ale chyba musze mu zaufac skoro dobrze sie czujenie ma co sienakrecac. Dzisiaj zaczynamy szkole rodzenia. Pozdrawionka
karolina1488 lubi tę wiadomość
-
Robilam wczoraj krew + mocz, wg ginki teraz niby jest taki czas ciazy ze krwinki czerwone I hemoglobina leca w dol, a u mnie jest ciut lepiej niz miesiac temu. Czerwonych krwinek bylo ok 3,40 a jest 3,75, hemoglobina byla 12,1 a teraz 12,4, hematokryt tez ciut lepszy
Najlepsze jest to ze od ponad tygodnia nie jadlam witamin bo mi sie skonczyly. Dopiero wczoraj dokupilam nowe. Czyzby pistacje na prawde tak dobrze na krew robily? Mocz tez ok, nieliczne bakterie co prawda sa ale bez innych cudow. Bardzo sie ciesze, gina mam w poniedzialek.
karolina1488 lubi tę wiadomość
-
karolina1488 wrote:Vitoria super, że wyniki się poprawiły
w takim razie zaczynam jeść pistacje
Ja mam wizytę jutro o 14:30 także proszę o magiczne kciuki, już się doczekać nie mogę
A co do pistacji to chyba one zadzialaly bo nic innego mie jadlam co mogloby wplynac na krew. Raczej spodziewalam sie niezlej obsuwy I z poczucia winy kupilam wczoraj te witaminyWiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2016, 15:09
-
vitoria wrote:To jutro usg masz? Ja dopiero 1 grudnia... powodzenia!
A co do pistacji to chyba one zadzialaly bo nic innego mie jadlam co mogloby wplynac na krew. Raczej spodziewalam sie niezlej obsuwy I z poczucia winy kupilam wczoraj te witaminy
dziękujętak, na każdej wizycie mam usg
do 1 grudnia szybko zleci, zobaczysz
pistacje lubię więc na pewno wypróbuję tę metodęWiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2016, 15:15
Nasze największe Szczęście
-
Hej,
ja dziś robiłam badania krwi. hemoglobina 12,9, pozostałe też wyniki też ok. cieszę się chociaż z tego, bo dziś złapały mnie skurcze takie, że się aż przestraszyłam. dodatkowo mnie przeczyściło konkretnie. jak czytałam o tych skurczach przepowiadających to nie powinny boleć i nie powinny mieć dodatkowych obiawów, dlatego tak się zestrachałam. no ale łyknęłam 2 nospy i położyłam się spać i już jest ok. jutro mam wizytę u gina i całe szczęscie, muszę z nim o tym pogadać.
Co do Chust to ja dostałam tkaną od przyjaciółki i też zamierzam używać. na początek nauczę się jednego wiązania a potem jak będę pewniejsza i dziecko stabilniejsze to będziemy rozszerzać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2016, 18:28
Goździk89 lubi tę wiadomość
-
Chusty są rewelacyjne! Ja mam 2 i syna często nosiłam
co prawda trudniejsze wiązania średnio mi wychodziły ale kieszonka i DH były super
Wątpię że pistacje coś pomogły. Żelazo jest gromadzone na 1-3 miesiace przed produkowanie krwinek wiec po prostu teraz suplementy z 2 trymestru pokazały swoje efekty... -
Ja w pierwszej ciazy mialam chuste elastyczna z ktorej synek migiem wyrosl, potem przeszlismy na chustonosidlo bo balam sie chusty tkanej. Elastyczna z kolei mnie rozczarowala I nie chce jej juz uzywac I teraz bardziej na spokojnie zdecydowalam ze od noworodzia bedziemy uzywac tkanej. Zaczynamy od pasiaka z lennylamb.
-
Helmi wrote:Sandrula trzymam kciuki! Lekarze cos zaradza i Twoj maluch na pewno jeszcze posiedzi w brzuszku
Jestes juz w szpitalu?
Daj znac co u Was
Dzięki za pamięć
Lezymy od rana z nogami w górze i podpięta pompą z magnezempowiem wam ze juz odczuwam roznice,brzuch sie tak czesto nie napina wiec jestem dobrej mysli
Mila123 lubi tę wiadomość
02.02.2017 - Błażejek3080 g i 54 cm do kochania
-
A mierzyli Ci szyjke ile ma?
Magnez w kroplowce swietna sprawa
Mi niestety (nie wiem czemu) nie dali w szpitalu...jedynie zastrzyki rozkurczowe. Nawet na zaleceniach nie bylo magnezu, dzien po szpitalu bylam na kontroli u gina i ten od razu zalecil aspargin 3x2 i po tygodniu 3x1 i juz brac do konca ciazy. Dopiero po tygodniu lykania tabletek widze poprawe ze brzuch tak nie twardnieje ale mogli mnie od razu troche podfaszerowac magnezem w szpitalu i by szybciej byla poprawa