Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja z kolei trafiam na miłych ludzi, raczej każdy chce mnie przepuszczać, zauważyłam, że mężczyźni nawet częściej. Kasjerki w Super Pharm zawsze mnie wyławiają z kolejki
Z drugiej strony ja nie czuję potrzeby aby każdy mnie przepuszczał bo aż tak źle się nie czuję, wręcz mi głupio jak staruszka mnie przepuszcza i nigdy się nie zgadzam. Co innego jeśli naprawdę bym się źle czuła, wtedy bym skorzystała.
Kurierzy z uśmiechem wnoszą mi cięższe paczki do środka mieszkania, sami proponują a nie jak dawniej zostawiali w drzwiach. Wczoraj miałam panów od internetu i jeszcze posprzątali po sobie i szafkę mi przesunęli bo "ciężarnej nie wolno" (a wcześniej nigdy po sobie nie sprzątali)
Czy Wy też słyszycie odgłosy z brzucha? Jak się mała rusza to czasem słyszę takie coś jak plusk, odgłos jakby bańka mydlana pękła itpWiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2016, 22:38
Nasze największe Szczęście
-
U mnie też brzuch jest niewidzialny dla społeczeństwa. Jak wsiadam do komunikacji miejskiej, wszyscy nagle zaczynają obserwować fascynujący świat za oknem
Ale i tak większą traumę miałam jak w 1 trymestrze jezdzilam zatłoczonym autobusem, w upale i korkach do pracy - wtedy miejsce siedzące było mi bardziej potrzebne, bo ciągle było mi niedobrze i słabo. Raz jakiś chłopak nie ustąpił mi miejsca, mimo moich wyraźnych próśb
na szczescie ktoś inny w tramwaju je słyszał i zwolnił miejsce, na które czym prędzej rzuciły się inne Panie, ale przytrzymal miejsce dla mnie - to było bardzo miłe, zwłaszcza ze ja kiepsko walcze o swoje
Teraz siadam raczej dlatego, żeby nie uderzyć się w brzuch przy jakimś gwałtownym hamowaniu
ale znieczulica jest moim zdaniem okropna, w kolejkach w sklepie to ja często przepuszczam mamy z placzacymi dziećmi w wózkach, nikt nawet nie spojrzy zza swoich zakupów
-
Dziewzyny co ja sie dzis dowiedzialam heh byalm u swojej kochanej dr rodzinnej i poprosilam o sierowanie na morfologie i dala odrazu na zelazo glownie i to ni chodzilo i co ciekawego hemoglobina spadla dalej 10,6 ale zelaza mam bardzo duzo! Takze kazala odstawic zelazo i mowi ze sie zle wchlania ale to w odmiennym stanie normalne i ewentualnie kwas foliowy brac zeby sie poprawila hemoglobina... a co do upszejmosci ludzi hahah zarty weszlam w kolejke dla ciezsrnych obok otwarte jeszcze 4kasy i baba przechodzac obok mowi do meza patrz wepchala sie ta pani a brzuch mam spory moj maz ja zjebal odrazu bo przeciez rece opadaja przy takich babach a w przychodni musialam sie z pania z recepcji umawiac ze podejdzie do pielegniarki zeby mnie bez kolejki zawolala na pobranie krwi bo mowi ze predzej tam urodze niz ktos mnie wpisci a stere babcie ktorym i tak sie nigdzie nie spieszy zaczely ze swoje ze one tyle siedza straszne rzeczy ehhh spolecznosc. Ja zawsze przepuszczam ciezarna bo wiem sama jak to jest i nawet nie raz opierdzielilam kogos z kolejki zeby prze soba przepuscil ciezarna jak byl pierwszy...
-
Ja jestem z tych co sama wszedzie sie wozi autem:) wiec.nie mam do czynienia z komunikacją miejską - ale wyobrazam sobienie ze tam to ciężko o kawałek siedzenia zwlaszcza w duzych miastach.
W sklepie kilka razy zostalam przepuszczona mimo iz uwazalam ze wcale po mnie nie widac brzucha, ale chyba tylko w.moim odczuciu;) ale to nie jest regula na 100 razy mmoże 3 mnie przepuszczono. Kasjerki mnie dobrze wiedzawszystko zeto jestem.w ciąży bo dopytuja kogo urodze i o termin ale do przodu nie prosza..mimo ze w ciazydniu i z.dwojka głośnych dZieci stoję
W sklepie budowlanym sprzedawca oddal mi swoje krzesło jak skladalam zamowinie a pani przy kasie brykiet wykladala folią zebym.mogla usiąść nie brudzac płaszcza:)
Trzeba skupiac sie na miłych sytuacjach. Niesty swiat jest jaki jest;)
evs, karolina1488, zbikowa, Nieukowa lubią tę wiadomość
córeczka 2010 córeczka 2012 -
Kiedy byłam w pierwszej ciąży 14 lat temu, to nie wiedziałam co to kolejki w sklepach, bo zawsze byłam albo wołana przez kasjera, albo przepuszczana przez ludzi. Z uśmiechem i zazwyczaj życzliwym komentarzem. Teraz obserwuję jakiś dziwny społeczny trend pt:
"Nie zauważam ciężarnych, nawet tych z brzuchem pod brodą,jak kasjer, którąś poprosi bez kolejki to powiem półgłosem coś wrednego, a jak ciężarna poprosi,żeby ją przepuścić, to powiem, że się spieszę i z satysfakcją odmówię."
I nie są to tylko moje obserwacje, ale też i innych ciężarówek, które znam. Boże, gdzie te czasy, kiedy w laboratorium było normą, że ciężarna wchodzi bez kolejki, nawet się nie pytając. Nawet jak wchodzę na krzywą cukrową, o oznaczonej godzinie, to niechęć społeczna jest wręcz namacalna. Jedyny sklep, gdzie faktycznie mamy przywileje to Rossman, ale już w Empiku, czy Biedronce (gdzie jak wiadomo, jest zawsze mnóstwo ludzi i strasznie gorąco) można urodzić w kolejce i nikt nawet nie wzruszy ramionami.Nieukowa lubi tę wiadomość
-
Z tym przepuszczaniem w kolejce różnie bywa... Ja mam spory brzuch, chodzę już jak kaczka
A kilka razy zdarzyło mi się stać w kolejce ze starszym (16 miesięcy) na rękach i wszyscy udawali, że nie widzą a mały dawał czadu... Raz jakiś facet podszedł do mnie i spytał czy go przepuszczę bo on ma tylko jedną rzecz. Ale wczoraj np w Auchanie pani z kasy wyszła i wyłożyła mi zakupy na taśmę, skasowała i pomogła spakować do reklamówek
Wychodząc z Lidla podbiegła do mnie kobiecina jakiś czas temu i wyrwała mi reklamówki mówiąc, że mam już co dźwigać i zaniosła mi do samochodu. Ludzie są różni
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2016, 11:18
karolina1488, Helmi lubią tę wiadomość
-
Gin na nfz tylko posłuchał serducja i pomagał szyjkę. Norma. Usg przysługuje w końcu 1x na trymestr[/QUOTE]
Nieukowa, pierwsze słyszę ja chodząc na NFZ i co miesiąc mam robione pełne badanie: palpacyjne, USG szyjki + USG dzidziusia, gdzie Pani doktor za każdym razem bada szczegółowo każdą część ciała....
Szkoda tylko, że sprzęt marny ;\ -
Nitka_lutowa wrote:Dziewzyny co ja sie dzis dowiedzialam heh byalm u swojej kochanej dr rodzinnej i poprosilam o sierowanie na morfologie i dala odrazu na zelazo glownie i to ni chodzilo i co ciekawego hemoglobina spadla dalej 10,6 ale zelaza mam bardzo duzo!.
Hej, a sprawdzałaś witaminę B12? Też mam podobną sytuację - hemoglobina niska (11), żelazo zupełnie w normie (suplementuję teraz 3 x dziennie, ale za to w B12 spore niedobory). -
Naczytałam się o Waszych problemach z szyjkami i twardniejącymi brzuchami i z przykrością stwierdzam, że i mnie dzisiaj coś dopadło. Nad ranem zmuszona wstaniem do toalety nie mogłam podnieść się z łóżka. Niesamowity ból przeszywający brzuch z lewej strony u dołu, brzuch twardszy niż zwykle. Nie mogłam zrobić nawet kroku. Czy to są te skurcze przepowiadające? Dodam że w ciągu dnia jeszcze nieraz mnie złapie kilkusekundowy silny ból utrudniający zrobienie nawet kroka. Powtarza się 3-4 razy i mija. Strasznie się zmartwiłam, ale też nie chce od razu panikować i lecieć na IP - wizyta dopiero za tydzień. Co poradzicie?
-
Fiolk@ wrote:Naczytałam się o Waszych problemach z szyjkami i twardniejącymi brzuchami i z przykrością stwierdzam, że i mnie dzisiaj coś dopadło. Nad ranem zmuszona wstaniem do toalety nie mogłam podnieść się z łóżka. Niesamowity ból przeszywający brzuch z lewej strony u dołu, brzuch twardszy niż zwykle. Nie mogłam zrobić nawet kroku. Czy to są te skurcze przepowiadające? Dodam że w ciągu dnia jeszcze nieraz mnie złapie kilkusekundowy silny ból utrudniający zrobienie nawet kroka. Powtarza się 3-4 razy i mija. Strasznie się zmartwiłam, ale też nie chce od razu panikować i lecieć na IP - wizyta dopiero za tydzień. Co poradzicie?
Jeśli będzie Ci się to często powtarzać to lepiej jechać na IP bo może to być właśnie szyjka...
Twardnienia i skurcze są ok ale jeśli nie ma przy tym bólu... a Ciebie boli... jeśli nie będzie przechodzić to lepiej jechać i sprawdzić
02.02.2017 - Błażejek3080 g i 54 cm do kochania
-
Chloet niesprawdzalam b12 za tydzien mam wizyte u gin i pokaze jej wyniki zobacze co madrego wymysli... juz i tak biore po 9 tab dziennie + insulina 4razy minimum takze licze na mniejsza ich ilosc w koncu;)
Fiolka ja bym jednak poszla do lekarza badz ip bo jak masz ostry bol przy tym to juz niesa przepowiadajace ttlko mose byc cos nie tak:/ mi polozna powoedziala ze jak bedzie bolal brzuch procz skurcz to na ip alebo do swojego lelarza sprawdzic i nie czekac...chloet lubi tę wiadomość
-
Ja mam za to spory brzuszek a sama jestem drobniutka więc piłeczka jest na pierwszym planie, a że lubię nosić dopasowane ubrania typu bluzki, sukienki to widać od razu, że jestem w ciąży i większość osób chce mnie przepuszczać
Fiolka jeśli boli to ja bym to jednak pojechała sprawdzić. Ja mam brzuch na okrągło twardy ale kompletnie nic nie boli więc spokojnie czekam na piątkową wizytęWiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2016, 11:25
Nasze największe Szczęście
-
Z tymi kolejkami, komunikacją miejską itp. to naprawdę temat rzeka...
Ostatnio leżałam, więc zakupy itp. załatwiał M, ale wcześniej jeździliśmy razem, jeszcze najczęściej z Małym, który jak to mały mężczyzna, nie lubi chodzić po marketachw większości dużych sklepów są kasy dla kobiet ciężarnych czy mam z dziećmi, więc zawsze szliśmy do takiej kasy jeśli były kolejki(nie mam skrupułów i od razu mówię że kasa jest oznaczona jako z pierwszeństwem). Zwykle ludzie z westchnieniem spoglądają na mnie, na duży znak nad kasą i ustępują miejsca mrucząc coś w stylu "oczywiście, proszę".
Komunikacją miejską już nie mam potrzeby jeździć ze względu na przeprowadzkę, ale w pierwszej ciąży byłam na ostatnim roku studiów i siłą rzeczy prawie do samego końca jeździłam tramwajami po Krakowie. Zawsze ustępowali mi panowie starsi/w średnim wieku, natomiast młodzi ludzie - uczniowie, studenci siedzieli wgapieni w oknoi myślę, że nikt mnie nie podejrzewał o "ciążę spożywczą", bo byłam ogólnie szczupła, tylko z wielkim, wystającym do przodu w rozpiętym płaszczu brzuchem
raz miałam taką sytuację, że starsza Pani, widać, że schorowana zwróciła uwagę jakiejś licealistce, żeby ustąpiła mi miejsca, bo chyba widzi, że jestem w ciążydziewczyna trochę zmieszana ustąpiła mi swoje miejsce. Ale nigdy sama nikogo nie prosiłam o to, bo wiem, że są różne sytuacje, ktoś może się źle czuć, kobieta może być w jeszcze niewidocznej ciąży itp., więc staram się nie oceniać poszczególnych osób...
Co do gin na NFZ i badań, też mam normalnie za każdym razem sprawdzaną szyjkę i USG robione (tak jak miałam prywatnie w 1. ciąży), ale chodzę do prywatnej kliniki, która ma kontrakt z NFZ i różnymi ubezpieczycielami i sprzęt mają bardzo dobry, nawet ładną osobną toaletę w gabinecie.
Myślę, że to zależy i od lekarza, i placówki...karolina1488 lubi tę wiadomość
-
Fiolk@ wrote:Naczytałam się o Waszych problemach z szyjkami i twardniejącymi brzuchami i z przykrością stwierdzam, że i mnie dzisiaj coś dopadło.
Przy twardnieniu nie powinien dodatkowo boleć brzuch, a ty piszesz, że dodatkowo masz nawet problem ze zrobieniem kroku. Jedź lepiej sprawdzić, będziesz spokojniejsza. -
Dziewczyny, a czy któraś z Was doswiadczyła takiego bólu (nawet nie wiem jak go opisac), moze kości łonowej, bo umiejscowiony jest bardzo nisko po prawej stronie, taki punktowy. Towarzyszył mi wczoraj ale tylko przy chodzeniu i to tak że aż kulałam na prawą stronę, dziś jest juz mniej wyczuwalny i tak jak mówie przy siedzeniu, staniu czy leżeniu go nie ma.
-
Dziewczyny, jesteśmy na takim etapie ciąży, że praktycznie każdą już teraz będzie coś boleć, uciskać i doskwierać, moim zdaniem każda musi sama zdecydować czy to już sprawa dla lekarza czy po prostu zwykła dolegliwość ciążowa, bo się tu zalamiemy porównując i analizując samemu
evs, Nieukowa, Czarnaa94 lubią tę wiadomość