Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
AguSka, ja juz kiedys o tym pisalam - moze masz tak jak ja, że jak w przyhodni Ci mierzą ciśnienie to masz wyższe bo nerwy, stres i tak dalej ja kupiłam do domu ciśnieniomierz naramienny i zawsze mam około 110/60 a u lekarza zawsze co najmniej 130/80
Dzidziol powodzenia, wszystko będzie dobrze
Mnie dopadła bezsenność o ktorej pisalyscie niedawno :o
-
aleksandraola wrote:a jak myslisz czy jeśli zaczęłam właśnie 36tc nie jest już za późno na masaż?
Myślę, że nie jest za późno, jeśli będziesz masowała codziennie, to do porodu zdążysz uelastycznić krocze, a na pewno warto spróbować wiesz, w razie czego dobra położna jest w trakcie porodu ocenić na ile jesteś "tam" elastyczna. No i tak jak już chyba Nieukowa wcześniej pisała, zwykle nie ma co się bać pęknięcia, bo goi się lepiej niż nacięcie. Warto też przeczytać o nacięciu na stronie Rodzić po ludzku: http://www.rodzicpoludzku.pl/Porod/Naciecie-krocza-czy-mozesz-tego-uniknac.html
Czarna94 - mam takie same odczucia po swoim porodzie, nie ma co za bardzo wierzyć KTG (zresztą ostatnio potwierdziła to położna, która oprowadzała mnie po porodówce), ja w ogóle nie pamiętam, żeby pisały mi się skurcze powyżej 80, między 3-9 cm zwykle były koło 50, a za to miałam bardzo duże bóle krzyżowe, które mało co pisały się na KTG, a bolały jak cholera. Rozwarcie z 3 do 9 cm zrobiło mi się w 2h, pomimo tego, że miałam wg KTG słabe skurcze... położne ledwo zdążyły sobie wszystko przygotować do parcia, bo chyba za bardzo wierzyły w ten wykres KTG
Ja mam dzisiaj o 16:45 wizytę, dam znać wieczoremNieukowa, Czarnaa94, aleksandraola lubią tę wiadomość
-
Helmi wrote:Sandrula zagladasz tutaj?
Trzymasz sie nadal w dwupaku?
Dzięki za pamięć!
My na szczęście nadal w dwupaku:) w zeszła środę na wizycie szyjka miała 0,5 cm, była rozluzniona no i ujście na jeden palec. No ale jak na razie nic mi nie dolega, zadnych skurczy itd.
Dziś zaczynamy 37 tydzień, ciąża donoszona więc odstawiam magnez i nospe:) i czekamy co to dalej będzie się działo:p
No i w końcu koniec z lezakowaniem!Nieukowa, zbikowa, Fiolk@, karolina1488, Mila123, Czarnaa94, Helmi lubią tę wiadomość
02.02.2017 - Błażejek 3080 g i 54 cm do kochania
-
Dzidziol i AguSka89, trzymam kciuki, żeby wszystko było ok. Powodzenia.
Dziewczyny, czy którejś Was obniżył się już brzuch? Bo ja od wczoraj czuje ze mi ciąży a dziś obejrzałam się w lustrze i widzę, że jest niżej o wiele. Mogę sobie dłoń położyć między piersiami a brzuchem... Do porodu jeszcze 6 tygodni-chyba Franio nie wyjdzie wcześniej? Poza tym też też mam więcej wodnistej wydzieliny, ale nie są to jakieś wielkie ilości no i boli mnie spojenie łonowe, ale tak, że jestem w stanie normalnie funkcjonować. Skurczów jakichkolwiek brak, innych objawów też. Czy to obniżenie brzucha może sugerować wcześniejszy poród?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2017, 13:25
-
Hehe moje skurcze na ktg dochodziły do 30 w szczytowym momencie porodu. Tylko krzyzowe praktycznie. Położna nie wierzyła ze rodze bo nie krzyczałam w ogóle. Dlatego nie skorzystalam nawet z TENSA do łagodzenia bólu bo jak łaskawie zbadała rozwarcie mialam 10cm
BTW na YouTube jest fajny filmik jak facetom połączyli elektrody i symulowali ból porodówy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2017, 13:48
Papcia lubi tę wiadomość
-
AleAleksandra wrote:Dzidziol i AguSka89, trzymam kciuki, żeby wszystko było ok. Powodzenia.
Dziewczyny, czy którejś Was obniżył się już brzuch? Bo ja od wczoraj czuje ze mi ciąży a dziś obejrzałam się w lustrze i widzę, że jest niżej o wiele. Mogę sobie dłoń położyć między piersiami a brzuchem... Do porodu jeszcze 6 tygodni-chyba Franio nie wyjdzie wcześniej? Poza tym też też mam więcej wodnistej wydzieliny, ale nie są to jakieś wielkie ilości no i boli mnie spojenie łonowe, ale tak, że jestem w stanie normalnie funkcjonować. Skurczów jakichkolwiek brak, innych objawów też. Czy to obniżenie brzucha może sugerować wcześniejszy poród?
Dobra rada spakuj sie porzadnie do szpitala mi opadl brzuch ze reke moglam wsadzic i za tydzien zaczal sie porod takze do 2 tyg mozesz miec niespodzianke;)AleAleksandra lubi tę wiadomość
-
Wy juz ktg macie a ja jeszcze nie mialam ani jednego, na pierwsze ide dopiero 19 stycznia I juz mam rozpisany plan wizyt z ktg do samego porodu, kazde wypada mi srednio co 4 dni.
Tylko pozazdroscic kobietom ktore rodza tak ekspresowo ze nawet polozna nie jest sie w stanie ogarnac, w takim wypadku porod to sama przyjemnosc. Moja szwagierka tak wlasnie urodzila 2 dzieci, z kazdym ledwo co zdarzyla do szpitala, pierwszy porod od odejscia wod trwal 4h a drugi niespelna 3Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2017, 14:10
-
AleAleksandra ja mam brzuch nisko od kilku dni. W pierwszej ciąży też mi się obniżył ok 36 tygodnia i po dwóch urodziłam. Ale to sprawa indywidualna znam przypadki że wcale się nie obniżył. Ale również takie że dziewczyny chodziły i kilka tygodni z takim. Więc spokojnie, ale torbę faktycznie miej w pogotowiu.
AleAleksandra lubi tę wiadomość
-
Jestem właśnie po badaniu przez ordynatora. Powiedział ze gdybym nie miala pessara to bybjuz wywolali porod. Przelozyli to na za tydzień bo jak sie okazuje mam jakies ukryte nadcisnienie w lozysku czy jakos tak i dlatego moja mała taka mała i będą to monitorowac tydzien i będą wywoływać. Ehhhhh wszystko w domu bedzie musial przygotować mój mąż a ja mam tu leżeć w tym szpitalu najważniejsze zeby tylko mi tą małą zdrową wyciągnęli.
-
Torbę mam juz częściowo spakowaną, ale liczę na to, ze nasz Franciszek jeszcze się wstrzyma chociaz 4 tyg..., bo przed nami przeprowadzka i trzeba będzie to wszystko jeszcze ogarnąć na miejscu na przyjście Maluszka. Jestem dobrej myśli, ale lecę dopakować torbę.
-
Nitka_lutowa wrote:Dobra rada spakuj sie porzadnie do szpitala mi opadl brzuch ze reke moglam wsadzic i za tydzien zaczal sie porod takze do 2 tyg mozesz miec niespodzianke;)
Ja nie miałam tak wysoko brzucha w ogóle, dziś po raz pierwszy pani na basenie zobaczyła że jestem w ciąży... o większości z tego co piszecie nie mam pojęcia, z jednej strony cieszę się, że nie mam problemów i dolegliwości, a z drugiej strony to aż głupio mi przepuszczać kobiety z większymi brzuchami w kasie pierwszeństwa (oczywiście panowie z brzuchami stoją na początku) -
vitoria wrote:Tylko pozazdroscic kobietom ktore rodza tak ekspresowo ze nawet polozna nie jest sie w stanie ogarnac, w takim wypadku porod to sama przyjemnosc.
Ja od odejścia wód rodziłam 17 godzin z tym ze poród rozkręcil się na dobre, wydaje mi sie, dopiero po 12h...
Mi brzuch się w ogóle nie obniżył a wydawalo mi ze tak soe stalo duzo wczesniej wiec to może być iluzja Alaaleksandra...
Mały nie wszedł w kanał rodny aż do zaawansowanego porodu. Dlatego glowka nie zatrzymywała wyplywu wód płodowych i zamiast się sączy chustałam nimi co kawałek
W tej ciąży marze o obniżeniu się brzucha bo jest mi cholernie duszno...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2017, 15:47
AleAleksandra lubi tę wiadomość
-
AguŚka89 wrote:Jestem właśnie po badaniu przez ordynatora. Powiedział ze gdybym nie miala pessara to bybjuz wywolali porod. Przelozyli to na za tydzień bo jak sie okazuje mam jakies ukryte nadcisnienie w lozysku czy jakos tak i dlatego moja mała taka mała i będą to monitorowac tydzien i będą wywoływać. Ehhhhh wszystko w domu bedzie musial przygotować mój mąż a ja mam tu leżeć w tym szpitalu najważniejsze zeby tylko mi tą małą zdrową wyciągnęli.
Może to lepiej, ze mala jeszce tydzien posiedzi i nieco podrosnie;) a sterydny ci dadzą na płuca czy już widzą potrzeby? Pomysł juz za 7 dni bedziesz tulic swoje Maleństwo;) a mąż jakoś po swojemu ogarnie temat w domu!
córeczka 2010 córeczka 2012 -
AguŚka89 wrote:Jestem właśnie po badaniu przez ordynatora. Powiedział ze gdybym nie miala pessara to bybjuz wywolali porod. Przelozyli to na za tydzień bo jak sie okazuje mam jakies ukryte nadcisnienie w lozysku czy jakos tak i dlatego moja mała taka mała i będą to monitorowac tydzien i będą wywoływać. Ehhhhh wszystko w domu bedzie musial przygotować mój mąż a ja mam tu leżeć w tym szpitalu najważniejsze zeby tylko mi tą małą zdrową wyciągnęli.
-
AguŚka89 trzymam za Ciebie i dzidzię mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze.
Przed nami wszystkimi można powiedzieć ostatnia prosta do porodu.
Jutro mam wizytę kontrolną, zobaczymy do ginka powie. Jak chodzę trochę więcej po domu to czuję ucisk na spojenie łonowe. Kręgosłup też ostro daje się we znaki. Jeszcze trochę trzeba wytrzymać, ale już nie mogę się doczekać kiedy maleństwo będzie z nami. -
Ja mam brzuch nisko od bardzo dawna, spokojnie rękę mogę włożyć pod biust. Znajome juz wiele razy widząc mój brzuch mi dawaly dwa tygodnie i ze zacznę rodzic a jak widać wcale tak nie jest. Mojej siostrze brzuch w obu ciazach obniżal się widocznie na dwa dni przed porodem ale rodziła 3-4 dni po terminie wg om. Jak widać różnie jest z tym obniżaniem brzucha.
Tez nie miałam jeszcze żadnego ktg, kolejna wizyta 10stycznia ale o ktg nic gin nie mówił.
Aguska trzymam mocno kciuki za Was, już za tydzień będziesz tulić Malenstwo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2017, 16:56
Nieukowa, AleAleksandra lubią tę wiadomość
Nasze największe Szczęście
-
Ja tam nie wiem czy mój brzuch jest nisko czy wysoko, tak średnio bym powiedziała. I nie pamiętam żeby mi się w poprzedniej ciąży jakoś szczególnie obniżył. A ból spojenia jest normalny, najwyższa pora żeby ciało pomału przygotowywało się do porodu. Mnie w poprzedniej ciąży bolało od 35 tc, urodziłam w 38. Teraz boli mnie od dawna bo chyba od 20 tc wiec nie traktowalabym tego objawu jako zwiastujacego poród.
Mi chyba po dzisiejszym badaniu sporo czopa odeszło ale na razie bez krwi itp.
AguŚka89 najważniejsze że jesteście pod opieką, zdrowie małej teraz najważniejsze. Mąż da radę, masz przynajmniej czas żeby mu wszystko dokładnie wytłumaczyć Ciekawe czy będziesz pierwszą rozpakowaną lutówkąAleAleksandra lubi tę wiadomość