Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie podobnie bylo ze z powodu zagrazajacego przedwczesnego porodu nie moglam tam nic gmerac. Z Sandrula widze jedziemy na tym samym wózku
U mnie decyzja będzie jutro co do porodu.
Dzis z rana miałam mega przepowiadacze dosc bolesne juz dzwonnilam po męża zeby przyjeżdżał z pracy ale były nieregularne i się wyciszyly a ja juz w międzyczasie polecialam do łazienki sie golic. Teraz sobie leżę i czekam czy wróci czy tylko to był sygnał ostrzegawczy.sandrula lubi tę wiadomość
-
Hehe rozciąganie krocza działa tak, że uelastycznia się samo wejście do pochwy. Ale nic "tam" nie wisi ani się nie marszczy, wygląda z zewnątrz tak samo. No chyba ze ktoś spartaczy szwy...
Ogólnie po SN jest luzniej bo dziecko przechodzi przez całą pochwe (niektóre kobitki mówią ze to najgorszy ból na początku partych jak rozszerza się cała pochwa).
Baloniki i masaż szyjki broń boże nie rozszerza.
Papcia, AleAleksandra lubią tę wiadomość
-
Franciszek urodził się o 10:25. W wolnej chwili napisze coś więcej
bebag, MamaZtrójmiasta, Krystyna, Papcia, livia30, AguŚka89, paulka86, Nieukowa, vitoria, Aguu, zbikowa, karolina1488, chloet, Marsjanka2, Mila123, maferka, AleAleksandra, evs, Fiolk@, Agatka_46, Nitka_lutowa, nataliad, Katjaaa, gosia86, Serducho lubią tę wiadomość
-
Wiem dziewczyny, ze na pewno macie racje z tymi cwiczeniami i masazami ale ja siebie nie widzę w tym i raczej bym sie nie odwazyla tam nic gmerac
Czarna ogromne gratulacje
Ja mam skurcze dziś ale nieregularne, zobaczymy jak się sprawy potoczą. A jutro mam wizytę u gin i ciekawe czy mi się rozwarcie powiekszyloNasze największe Szczęście
-
W temacie balonika: moj mąż mnie zasilania na czym włacinie polega ta zabawa. Odpowiedziałam mu i stwierdziłam, że wolę cwiczyc jak go nie ma w domu bo jakoś się krępuje. To M ie obsmiala i stwierdził że mi nawet może pomóc bo ma na zbyciu nożna pompke samochodowa jakbym się chciała szybko nadmuchac
Odpowiedziałam mu ze właśnie dlatego wolę żeby byl poza domem
Aha był temat seksu- my tak do 30tc sobie używaliśmy, ale potem mi zaczęły brać skurcze lydek i czułam się ociezala. Teraz może sobie posżałujemy, ale to ile doczekam poczatu lutego bo chce przechorowac te cholerNe przeziebienie... -
Czarna miala taki termin jak ja I tak sobie mysle ze gdyby mi sie zaczelo cos jednak samo to bede chciala probowac
Dzis odrobilam juz bieganie po gorce w te I spowrotem. Mlody sie wybawil a ja ledwo nie zabilam, dosc slisko bylo. Nie czuje juz za to praktycznie choroby z wczoraj, choc rano znow obudzilam sie spocona. W gardle jeszcze drapie, ale jest juz wzglednie dobrze.
Mlody wlasnie zasnal,obiad juz zjedzony, ide sie relaksowac przy czekoladzieNieukowa lubi tę wiadomość