Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Bebag ja kupiłam juz dawno dwie pary śpioszków z Next i rewelacja - jedne różowe z odstajacymi uszkami a drugie są granatowe w malutkie różowe króliczki tylko fakt raczej drogie są ale od czasu do czasu coś na pewno kupię ich śpioszki tez są trochę szersze niż innych firm w tym samym rozmiarze ale mam nadzieje, ze nie będą wisieć jak dziecko będzie szczupłe.
U mnie zostało 7dni, od wczoraj coś tam czuje od czasu do czasu na dole, jakieś kłucia itp ale niestety cisza.
Mój mąż od połowy listopada juz nie chce seksu mimo, że ochotę ma ogromną bo 'nie będzie szturchać jak mała ma tam główkę' ale ja nie miałam ochoty wiec mi to na rękę ale dziś chyba spróbujemy, może akurat to coś pospieszy córcie
Krystyna, bebag lubią tę wiadomość
Nasze największe Szczęście
-
Ja ostatnio uskutecznialam sexy dość intensywnie i nic to nie przyniosło. Ale na pewno nie zaszkodzi spróbować, więc Nieukowa do dzieła Dziewczyny jak ja się boję jutra. Z jednej strony nie mogę się doczekać, ale stres ogromny.
karolina1488, Krystyna, bebag, Nieukowa, Papcia lubią tę wiadomość
-
Paulka oj wierze, ze na pewno się denerwuje ale będzie dobrze :* juz jutro będziesz tulić swoje malenstwo
mnie szpital czeka w następny piątek jak się mała nie wykluje do tego czasu i tez mam mega stresapaulka86 lubi tę wiadomość
Nasze największe Szczęście
-
Paulka rozumiem zdenerwowanie ale pamiętaj jaka słodka nagroda na Ciebie czeka
U nas z seksem chwilowo przerwa bo jakieś mam takie obawy żeby nie przyspieszyć za bardzo małej na świat, chociaż chęci są z obu stron
No ale jeszcze trochę sie powstrzymamy, bo im bliżej terminu tym mniej mi się spieszy do porodu i to nie o poród tu chodzi tylko o obecność już małego człowieczka. Teoretycznie to wiem czego się spodziewać bo przecież wszystkie koleżanki już dawno dzieciate, ale właśnie wiem tylko teoretycznie, a praktyki sie trochę boję. Ja nigdy takiego malutkiego maluszka nie miałam na ręku tak "luzem" zawsze w jakims beciku czy na poduszce, nie mówiąc już o kąpaniu czy przebieraniu. I mimo, że wiem że sobie poradzę przecież bo niby czemu nie skoro inni sobie radzą to się bojępaulka86 lubi tę wiadomość
-
Jejku jak ja Wam zazdroszczę tych seksow:D mój mąż od początku był na nie bo,,nie będzie obijał młodego "... no cóż, uszanowalam jego decyzje:) potem to już w sumie nawet ochoty nie miałam. .a czasem jak już bardziej mi się chciało to były też inne sposoby żeby nie, ,obijac "
02.02.2017 - Błażejek 3080 g i 54 cm do kochania
-
Dziewczyny! Gratuluję wszystkim które już urodziły i trzymam kciuki za nadchodzące akcje czas strasznie zleciał... ja jestem z marcówek i pamiętam jak u Was podczytywalam co się dzieje... w końcu jesteście o poziom wyżej
Nieukowa, sandrula lubią tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny za miłe słowa. Już mi trochę lepiej, żeby tylko zasnąć choć na chwilę jutro wielki dzień. Przytule mojego synka. MamazTrojmiasta mam jutro planowane cc.
evs, karolina1488, zbikowa, bebag, Nieukowa, Marsjanka2, AleAleksandra, Mila123 lubią tę wiadomość
-
Paulka powodzenia! Jutro juz bedziesz tulila swoje Malenstwo, a w pn pewnie wrocicie do domku ☺ zazdroszczę ale i domyslam się Twój stres. Postaraj się zrelaksować się, nabrać siły. My bedziemy wysyłać pozytywne fluidy
paulka86 lubi tę wiadomość
-
AleAleksandra jesteśmy z Wami, daj jutro znać co z Synkiem, jakie dalsze kroki.
Widzę, że większość facetów ma takie same podejście do seksu. Moj też ma z tym problem, a ja mam wrażenie, że zaczne chodzic po scianach.AleAleksandra lubi tę wiadomość
-
Dodam ze ja nie stresuje sie samym cc... bo jakos to bedzie.. ale z dnia na dzien bardziej boje sie rozłąki z synkiem... tym bardziej ze to ponad tydzien... bo lekarz chce polozuc mnie juz po skonczonym 38 tyg do szpitala a dyzur ma w piątek i wtedy będzie cięcie... raz bylam w szpitalu w tej ciazy i bylo to nasze pierwsze rozstanie w zyciu i powiem Wam ze jak dla mnie tragedia... bardzo sie boje..
-
AleAleksandra a co się działo z małym że trafiłaś do szpitala? Trzymaj się dzielnie i informuj nas.
Paulka86 już niedługo będziesz to miała za sobą, wszystko będzie dobrze, a strach jest normalny. Przy sn panika przekłada się na mobilizację żeby jakoś przetrwać skurcze i urodzić, natomiast przy cc leżysz bezczynnie i niebardzo masz czym myśli zająć. Najważniejsze żeby dobrze dali znieczulenie i jakoś się te 15 minut przetrwa. Jak już wyjmą dziecko cały stres minie. Pomyśl że jak ja będę się szykowała do zabiegu to wy będziecie już dochodzić do siebie w domu
Marsjanka ja najbardziej bałam się rozłąki z synkiem na początku ciąży, jakoś mnie to strasznie przerażało, jak go do tego przygotuje, tym bardziej że był straszny cycol mamusiny. Ale teraz jestem o niego spokojna, ostatnio bardzo wydoroślał, więcej rozumie, tatuś się nim świetnie zajmuje i tak sobie myślę że przyda im się spędzić więcej czasu razem.
Tak sobie jeszcze myślę dziewczyny, jak już te nasze wszystkie maluszki się urodzą, to nadal będziemy tu pisać? Szkoda by było tak po narodzinach już nie móc się wygadać, ale to przecież dział ciążowy.paulka86 lubi tę wiadomość