X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2017
Odpowiedz

Lutówki 2017

Oceń ten wątek:
  • AguŚka89 Autorytet
    Postów: 415 164

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina u mnie bylo podobnie z beta tez mialam duży przyrost a dzieciątko bylo jedno a bardzo wtedy chcialam miec blizniaki taktak zeby odchowac dwojke za jednym strzalem. Teraz po 9 miesiacach juz wiem ze to nie jest takie hop i siup :/

    w4sq3e3ki6xapks2.png
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mieliśmy duże problemy z zajściem za 1 razem wiec zaczęliśmy się starać wcześnie i udało się od przysłowiowego 1 strzalu ;P
    W każdym razie chcemy mieć rodzicielstwo tych pierwszych lat z głowy wczesnie żeby móc dalej żyć jak dorośli ludzie i nie zestarzec się z pieluchach i grzechotkami ;P
    Póki co nie jest zle, myślałam że początek i koniec ciąży będzie bardziej traumatycznych z dwulatkiem a jest super. Co będzie dalej? Nikt nie wie. Nie ma dobrego czasu ani na 1 ani na kolejne dziecko ;)

    Biologicznie dobrze znosze ciążę i poród, ale to nie dla mnie. Jednak każda kolejna ciąża bardziej niszczy fixycznie- żeby, hemoroidy, wzrok, ogolna sprawność... kolejne dzieci to już dla pasjonatek IMO ;) mi dwójką wystarczy (a mąż w ogóle chciał poprzestać na 1 ale się uparlam)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2017, 10:11

    Papcia, livia30 lubią tę wiadomość

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • AguŚka89 Autorytet
    Postów: 415 164

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiedzcie mi co jest z tymi ludzmi nie tak ????!!! Tesciowa chora od dwóch tygodni kaszle, charczy i kicha i zwala mi sie na leb i jeszcze na dodatek twierdzi ze jest zdrowa ze tylko cos jej w gardle stanęło :/ i nie dociera ze chodzi i zaraza bo przeciez jest zdrowa!!!! Kopnąć w leb to mało ;/

    w4sq3e3ki6xapks2.png
  • Vriola Przyjaciółka
    Postów: 103 51

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieukowa wrote:
    Co będzie dalej? Nikt nie wie. Nie ma dobrego czasu ani na 1 ani na kolejne dziecko ;)
    Między mną a moim bratem jest 13 lat różnicy. U mnie będzie podobnie - syna spłodziliśmy jeszcze na studiach (22lata) potem trzeba było skończyć szkołę, ustabilizować pracę - prowadzę własną dość wymagającą działalność, zresztą "wolność" podobała nam się na tyle że nie myśleliśmy o drugim dziecku. Dopiero jak skończyłam 33 lata zapaliła się lampka alarmowa i tak mieliśmy próbować aby zdążyć przed moją 35 - udało się za pierwszym razem :)
    Będzie u nas 13 lat różnicy i tak dzieci nie miałby kontaktu gdyby było 6 czy 8 lat takiego jak mają te z małą różnicą wieku, a przy takiej większej prócz tego że ma się dwóch jedynaków... to jest sporo plusów:
    więcej czasu i łatwiej finansowo, można pomóc na starcie, wykształcić itp
    No i jeszcze bez dzieci smutno w domu się robi. U nas, ja już dawno na swoim ,a mój brat dopiero w połowie studiów. Jakoś tak się rozkłada zanim dzieciaki z gniazda wyfruną. Decyzja "kiedy dzieci" nie zawsze do końca zależy też od nas. Piszę dla tych co walczą - duża różnica wieku to nie tragedia - po prostu inna perspektywa -
    (zależy też od dzieci - moja kuzynka na przykład która ma chłopaków 1,5 rożnicy i są oni teraz we wczesnej podstawówce - zbyt często twierdzi, że ma ochotę ich pozabijać;) chłopaki dają popalić - jej siostra marzy już o większej różnicy wieku dla swoich dzieci.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2017, 11:15

  • Papcia Ekspertka
    Postów: 225 214

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AguŚka89 wrote:
    Powiedzcie mi co jest z tymi ludzmi nie tak ????!!! Tesciowa chora od dwóch tygodni kaszle, charczy i kicha i zwala mi sie na leb i jeszcze na dodatek twierdzi ze jest zdrowa ze tylko cos jej w gardle stanęło :/ i nie dociera ze chodzi i zaraza bo przeciez jest zdrowa!!!! Kopnąć w leb to mało ;/

    Może jej się wydaje, że faktycznie jest zdrowa? ;) wiesz, są tacy ludzie, co nie bardzo zdają sobie sprawę z tego, że mogą kogoś zarazić, albo wydaje im się, że ich to przecież nie dotyczy i jak czują się na siłach to chodzą po rodzinie czy do pracy, w której mają kontakt z ludźmi, z różnymi paskudztwami, nie zważając na zdrowie innych...

    Ja już od jakiegoś czasu przyjęłam wobec teściowej taktykę szczerości, lepiej się z tym czuję, że mówię jej wprost jeśli mi się nie podoba, zamiast dusić w sobie czy później marudzić mężowi, bo teściowa nigdy z tym problemu nie miała :P i wiecie co? zauważyłam poprawę naszych relacji ;) Aguśka, możesz spróbować wprost powiedzieć jej, że nie chcesz się rozchorować przed porodem i żeby się wybrała do lekarza (nawet jeśli jej się wydaje, że jest zdrowa), zanim zobaczy się z wnukiem, bo noworodki nie mają rozwiniętej odporności i ciężej przechodzą infekcje, może to do niej jakoś przemówi...

    My każdego, kto chciał nas odwiedzić, czy jak byłam w ciąży, czy jak Marek był malutki, pytałam o zdrowie i ewentualnie przekładałam spotkanie. Chyba nikt się śmiertelnie nie obraził ;)

    pc288d2.png

    ojxedf9h1wtfir6q.png
  • AguŚka89 Autorytet
    Postów: 415 164

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jej wprost powiedzialam ze jest chora i jest nosicielem grypska po calym domu juz drugi raz mi to robi bo dwa tygodnie temu to nawet usiadla na przeciwko mnie zeby mi parkac na twarz. Co za ludzie... mowie jej ze jest chora bo ledwo mowi a ona ze nie i jak tu spokoj w ciazy znaleźć. Az sie boje co bedzie jak wroce z mala to bedzir sie drzwiami i oknami pchac zaraza jedna. Zgrzedze strasznie ale ludzie nie maja wyobrazni.

    w4sq3e3ki6xapks2.png
  • sandrula Autorytet
    Postów: 1341 949

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AguŚka89 wrote:
    Powiedzcie mi co jest z tymi ludzmi nie tak ????!!! Tesciowa chora od dwóch tygodni kaszle, charczy i kicha i zwala mi sie na leb i jeszcze na dodatek twierdzi ze jest zdrowa ze tylko cos jej w gardle stanęło :/ i nie dociera ze chodzi i zaraza bo przeciez jest zdrowa!!!! Kopnąć w leb to mało ;/

    Miałam to samo ale ze szwagierka i jej synem. .też przywiozla mi raz chore dziecko bez pytania (tzn.ugadala się z tesciowa z którą mieszkam) bo, ,ona musi iść do pracy"..tak jak by l4 na dziecko nie mogła wziąć. .a z dzieckiem ja bym musiała siedzieć bo tesciowa pracuje. .mój mąż zrobił wtedy awanture i od tej pory już się taka sytuacja nie zdarzyła. .
    Ludzie nie myślą. . Zwłaszcza teraz jak taka okropna grypa panuje. .
    Mój mąż chorował w tamtym tygodniu to mieliśmy separacje i jeśli chodzi o spanie to spał w salonie i sam nawet to zaproponował :D odpukac, na razie nic mi nie jest więc może się nie zarazilam. .. :)

    Papcia, AguŚka89 lubią tę wiadomość

    il5hxzdv1dlz2zbx.png

    02.02.2017 - Błażejek <3 3080 g i 54 cm do kochania <3
  • Krystyna Ekspertka
    Postów: 168 106

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vriola u nas podobnie, różnica 14 lat :) ale ja się bardzo cieszę, Młody sam zaoferował się że będzie pomagał i się opiekował. Prawdą jest że będziemy miały dwa jedynaki, przynajmniej każdemu dziecku poświęcimy się tak samo.
    Między mną a bratem jest różnica 5 lat i wcale się nie dogadujemy,ogólnie z tego co widzę różne rodzeństwa to rzadko kiedy się super dogadują- obojętne jaka jest różnica wieku.
    Wszystko wyjdzie z czasem :)

  • Papcia Ekspertka
    Postów: 225 214

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AguŚka89 wrote:
    Ja jej wprost powiedzialam ze jest chora i jest nosicielem grypska po calym domu juz drugi raz mi to robi bo dwa tygodnie temu to nawet usiadla na przeciwko mnie zeby mi parkac na twarz. Co za ludzie... mowie jej ze jest chora bo ledwo mowi a ona ze nie i jak tu spokoj w ciazy znaleźć. Az sie boje co bedzie jak wroce z mala to bedzir sie drzwiami i oknami pchac zaraza jedna. Zgrzedze strasznie ale ludzie nie maja wyobrazni.

    Nie dziwię się, że Cię to wnerwia. Nie dość, że teściowa nie uszanuje Twojego zdania i przychodzi chora nieproszona to jeszcze Cię denerwuje na końcówce ciąży, współczuję, co za babsko!

    A zmieniając trochę temat, jak tam wasze "końcówkowe" brzuszki? Mnie już mega ciężko. Byle do porodu.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/553df25d9271.jpg

    PS: nie macie upalcowanych ekranów, to tylko moje lustro ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2017, 12:51

    bebag, Mila123, zbikowa, evs, AguŚka89 lubią tę wiadomość

    pc288d2.png

    ojxedf9h1wtfir6q.png
  • vitoria Autorytet
    Postów: 625 253

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My osobiscie srednio jestesmy przygotowani na kolejne dziecko, synek jeszcze maly, dopiero co wyszlismy z tego calego niemowlectwa ktore sporo nas kosztowalo wysilku. Ciaza to tez dla mnie ciezka sprawa, zle sie czuje, tyje okropnie a moje cialo juz nigdy nie bedzie takie jak kiedys. U nas kluczowe jest to ze bardzo chcielismy rodzenstwa dla synka. I tylko dlatego staralismy sie o drugiego malucha. Nie jestesmy na to przygotowani teraz ale jak to moj maz mowi nigdy nie bedziemy gotowi bardziej. Im synek wiekszy tym coraz mniej chce sie wracac do ciazy, porodu I niewiadomej jaka jest malutkie dziecko. Chcemy to miec juz za soba I za rok, dwa zaczac normalnie zyc, znow duzo wyjezdzac, wiecej byc ze soba, pracowac jak czlowiek I odzyskac choc troche forme. Wiem ze po 4 czy 5 latach juz nie myslelibysmy o kolejnym dziecku. Co do kontaktu miedzy dziecmi to roznie jest, ja mam 3lata starszego brata I choc czasem mnie irytuje to ogolnie relacje mamy dobre. Maz ma dwojke rodzenstwa I tez sie z nimi trzyma choc jego brat jest o 15lat mlodszy a siostra o 4. U nas bedzie 2 lata I 1,5 miesiaca roznicy I bardzo mi zalezy zeby chlopcy byli ze soba blisko.


    Poirytowana dzis jestem, wszystko urasta do rangi giga problemu. Wszystko leci mi z rak.

    Nieukowa lubi tę wiadomość

  • vitoria Autorytet
    Postów: 625 253

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeśli chodzi o mój brzuch to jest olbrzymi, z ledwością zapinam kurtkę typowo ciążową. Myślę że gdybym znów musiała być w ciąży do grubo po terminie to nie byłabym w stanie się zapiąć, wg mnie to kwestia paru dni bo brzuch mi rośnie okropnie. Ciekawe z jaką wagą małe się urodzi :) najgorsze jak on będzie malutki a ta cała waga to mój zapas na mleczko.

    Młody śpi, dziś była u niego koleżanka. Pobawili się a ja sobie ze znajomą pogadałam. Zaraz zjem zupę i chyba pójdę spać, bardzo boli mnie głowa.

  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam trzech braci ;) z najmłodszym nie dogaduje się w ogóle, jest ode mnie 5 lat młodszy a przepaść jest ogromna. To już po prostu dziecko wychowane przed komputerem, a nie na podwórku jak my. Pozostali dwaj są 5 i 6 lat starsi ode mnie, z nimi już dużo lepszy mam kontakt. Ale jednak najlepsze stosunki mają oni we dwóch, zawsze trzymali się razem i tak jest do teraz.

    Vitoria ja mam bardzo podobne odczucia w temacie drugiego dziecka. No może z tą różnicą ze mój mąż ciągle mówił o drugim dziecku, to ja nie byłam gotowa.

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • karolina1488 Autorytet
    Postów: 621 272

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ogólnie nie jestem nastawiona jakoś tak, że koniecznie muszę mieć drugie dziecko. Zawsze w sumie chciałam jedno ale mąż bardzo by chciał dwójkę a najlepiej trójkę (na co się na pewno nie zgodzę) ale jeśli pierwsze nie da mi za bardzo w kość to na drugie się jeszcze moze zdecyduję. Ciążę znoszę super ale zobaczymy jak będzie z porodem i to cc bo jak będę mieć traumę a ja raczej z tych delikatnych, niiedotykalskich kobiet jestem to wątpię żebym się na drugie dziecko zdecydowała.

    <3 Nasze największe Szczęście <3
    3i499vvjnklbrqeo.png
  • zbikowa Autorytet
    Postów: 2155 8099

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja całą ciąże znosiłam bardzo dobrze, ale 9 miesiąc daje mi w kość ostro. chcemy drugie (i trzecie) dziecko, najlepiej z małą różnicą wieku, ale ze względu na nasze problemy zdrowotne nie wiem czy nas będzie stać na kolejne in vitro.
    a propos teściowych to moja przyjechała na ratunek (jak byłam w szpitalu) i dba o to, żeby mi ciśnienie nie spadło za bardzo... mam nadzieję, że już jutro pojedzie, bo chcę posprzątać trochę po remoncie i przygotować się na poród. na szczęście schody zostały zamontowane i podłoga położona, mogę rodzić. a to ja w 37tc


    7260401_IMG_20170130_160917.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2017, 16:24

    bebag, Krystyna, AguŚka89, Nieukowa, Mila123, karolina1488, Papcia lubią tę wiadomość

  • bebag Autorytet
    Postów: 1056 753

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zbikowa, ale masz mały, zgrabny brzuszek :)

    Mój brat jest ode mnie 10 lat starszy i zawsze opowiadamy jak ja miałam 12 lat a on i jego koledzy 22 i wtedy krzyczałam do nich na ulicy "czeeeeść" a oni mało chętnie mi odpowiadali i udawali, że mnie nie znają, a później ja miałam 22 lata a oni 32 i nagle koledzy brata sobie przypomnieli o tym, że mnie znają :P Kontakt mamy bardzo dobry :) Nie wyobrażam sobie nie mieć rodzeństwa i na pewno chciałabym, żeby moje dziecko miało siostrę lub brata :)

    age.png
  • MamaZtrójmiasta Autorytet
    Postów: 263 212

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do unikania osób chorych, kichających, kaszlących z zielonymi katarami będąc w ciąży cięzko by mi było ich unikać, bo jak ktoś w rodzinie jest chory to moje własne dzieci:)
    udało nam się pokonć choróbska, mam nadzieje że moje córcie nie przyniosą nic nowego do domu jak pójdę do szpitala.


    zbikowa brzusio u Ciebie malutki:)

    km5svcqgq5dggbpx.png
    córeczka 2010 córeczka 2012
  • MamaZtrójmiasta Autorytet
    Postów: 263 212

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    temat rodzeństwa na tapecie to i ja dorzucę swoje 2 grosze:)

    od zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci, o trójce nie myslałam, zwłąszcza że byłam święcie przekonana że mój mąż świadomie nie zdecyduje sie nigdy na trzecie.. ja jakoś też nie czułam takiej potrzeby,
    temat powiększenia rodziny o 3 dziecko nie był właściwie poruszany, rok temu zamieszkaliśmy na tak zwanym swoim, wybudowaliśmy sobie dom w fajnym mijescu blisko przedszkoli, szkół itp zamieszkaliśmy w święta bożego narodzenia a już w sylwestra mój mąż mi oznajmił że marzy mu sie trzecie dziecko, najlepiej trzecia córa! byłam w szoku, z wrażenia zasnac nie mogłam.. byłam przerazona tą myślą ale też szczęśliwa.. wizja bardzo mi sie spodobała, co zdzwiiło mnie równie mocno jak słowa męża:) plan zaczeliśmy szybko wcielać w życie:)

    córcie mają 4 i 6 lat świetie się dogadują, nie ukrywam że łatwo nie było jak starsza miała 1,5 roku a młodsza przyszła na świat, chyba najtrudniejszy był 1 rok, potem było tylko lepiej:) mała różnica jest świetna, bo wszystko razem robią, np w sobote wstają jak zawsze o 7 ja z mężęm jeszcze śpimy, zwyczajnie lenimi się w łóżku a one na całego dyskutują bawiąc się w ulubione zabawy, zanim my wstaniemy one już trzecią zabawę kończą:)

    teraz różnica będzie większa, zobaczymy jak to będzie. jak narazie dziewczynki deklaruja się że będą pomagać w wychowaniu, opiecie itp:) doczekać się nie mogą:)

    Nieukowa, Krystyna, karolina1488, Papcia lubią tę wiadomość

    km5svcqgq5dggbpx.png
    córeczka 2010 córeczka 2012
  • evs Przyjaciółka
    Postów: 97 95

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam też dobrze znoszę ciążę. W sumie ta końcówka najgorsza i te ciągłe telefony czy już urodziłam.... zaraz przestanę odbierać a już szczególnie od mojej mamy i teściowej.

    Co do kolejnego dzidziusia ja chyba też wolałabym od razu niż czekać kilka lat... zobaczymy czy niedługo zmienię zdanie :D
    Ostatnie 7 dni! albo i krócej :D

    chloet lubi tę wiadomość

  • AguŚka89 Autorytet
    Postów: 415 164

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja na 13 pojechalam do szpitala do swojej gin i po zrobieniu usg zmierzyla mi cisnienie a tu 171/94 i zaraz na oddzial :/ teraz spadlo do 143/82 takze nie wiem narazie jakie plany co do mnie:/

    w4sq3e3ki6xapks2.png
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leże na ktg i nuuuda.

    Ja byłam zdecydowana na różnice wieku tak z 4 lata między dziećmi. A potem mi się zmieniło o 180deg. Z wielu powodów ale glownie dlatego ze ten okres niemowlęcy był dla mnie bolesny psychicznie i po wyjściu z pieluch nie widzę powrotu. Poza tym koszty zlobka lub niani - juz wole na zakładkę 1,5 roku spędzić w domu zamiast płacić. No i Lubie niezależność zawodowa i dopóki babcie sprawne i chętne do pomocy trzeba korzystac. Potem niewiadomą jakby było...

    Papcia lubi tę wiadomość

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
‹‹ 519 520 521 522 523 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ