Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Też dawno się nie udzielałam, więc witam się ponownie
U mnie szyjka miękka i krótka, synek wstawił się już w kanał rodny, co podobno ułatwi mi poród i powinno pójść szybko. Codziennie mam skurcze przepowiadające, ale niestety wyciszają się Termin mam na 16 lutego, ale nie miałabym nic przeciwko jakbym urodziła wcześniej, gin daj mi tydzień, ale zobaczymy jak to będzie.
Lilu, ja rodzę w Bydgoszczy Widzę, że termin podobny, to może się spotkamy na porodówce
Wszystkim rozpakowanym mamusiom zazdroszczę i gratuluję!Lilu lubi tę wiadomość
-
Bebak ja wybieram sie na Solec.
W zeszlym roku rodzilam tam synka i bylo ekstra. Tzn nje mowie o warunkach, bo to mnie nie interesuje to szpital nie hotel, ale opieka jest fantastyczna. Bylam tam przy drugim potonieniu, przy braku ruchow, przy porodzie, teraz trzy tygodnie temu ze skurczami i za kazdym razem tak samo. Kameralnie. Prawie pusto. Czysto.
Oczywiscie pewnie wszedzie jest tak ze zalezy na jaki dyzur sie trafi.
Gratulacje dla mamusiek!
Rety ja tez czekam i czekam i nic.bebag lubi tę wiadomość
-
Hej, gratulacje dla kolejnych rozpakowanych!
Nas zatrzymali w szpitalu, u mnie znaleźli dwie bakterie w wymazie z szyjki i jestem na antybiotykach, a Emilka dostała żółtaczki niestety i się opala. Cale szczęście zaczęła juz przybierać na wadze.
Mam nadzieję że te leki nie rozgonią mi laktacji, lekarz mówił że powinno być ok...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2017, 14:36
chloet lubi tę wiadomość
-
Saszu wrote:Też dawno się nie udzielałam, więc witam się ponownie
U mnie szyjka miękka i krótka, synek wstawił się już w kanał rodny, co podobno ułatwi mi poród i powinno pójść szybko. Codziennie mam skurcze przepowiadające, ale niestety wyciszają się Termin mam na 16 lutego, ale nie miałabym nic przeciwko jakbym urodziła wcześniej, gin daj mi tydzień, ale zobaczymy jak to będzie.
Lilu, ja rodzę w Bydgoszczy Widzę, że termin podobny, to może się spotkamy na porodówce
Wszystkim rozpakowanym mamusiom zazdroszczę i gratuluję!
To super -
Lilu wrote:Ucielo poprzednia wiadomość. Świat jest mały, w którym szpitalu zamierzasz rodzić?
Zastanawiam się nad MSW i Miejskim... W Miejskim leżałam 3 dni na patologii i nie mam na co narzekać, nawet obiady były dobre Zwiedzałam tam porodówkę, ogólnie też nie mam zastrzeżeń i byłam pewna, że chcę tam rodzić. Ale dzisiaj zwiedzałam porodówkę w MSW i też właściwie nie ma się do czego przyczepić. Mam teraz trochę mętlik w głowie i decyzję podejmę pewnie jak będę już jechać do szpitala -
Dziewczyny gratuluję porodów, mam wrazenie, ze jakoś strasznie szybko się wszystkie rozpakowujecie i naprawdę na koniec miesiąca to już chyba nikt nie zostanie Tempo iście ekspresowe
Ja dziś zrobiłam objazd urzędów bo zus i po ślubie pozmieniac nazwisko, dowód, nazwę firmy itp, ale wszystko już mam chyba pozałatwiane. No a jak juz się ruszyłam to i apteka i rossman, i Biedronka, jak wróciłam do domu to jeszcze miałam siłę obiad szybko ogarnąć i wcale jakaś zdechła nie bylam, teraz sobie leżę i czekam aż gulasz się ugotuje i chłop z pracy wróci -
Asiek84 wrote:Dziewczyny gratuluję porodów, mam wrazenie, ze jakoś strasznie szybko się wszystkie rozpakowujecie i naprawdę na koniec miesiąca to już chyba nikt nie zostanie Tempo iście ekspresowe
Też mam takie wrażenie i jak obserwowałam dziewczyny z wątku styczniowego, było to samo -
A ja sobie leze w szpitalu dalej w dwupaku. Na poniedziałek mam miec w koncu wywolany poród bo weekend uznala moja gin ze to ryzykowne bo mniejsza obstawa no i za dużo juz tych tabletek w sumie 18 na dobe. Narazie utrzymuje cisnienie w normie ale boje sie ze otumaniona tymi tabletkami nie bede miala siły malej urodzic. Leze na sali z dziewczyna ktora ma ten sam trrmin co ja takze wzielysmy sie za spacer po korytarzu i później moze schody zeby cos ruszylo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2017, 15:53
Nieukowa, Krystyna, Marsjanka2, magda_lena86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWszystkim mamuśka gratuluje;0 Reszcie spokojnego oczekiwania. Niestety dopadło mnie przeziębienie tz walcze,żeby nie rozwinelo się. Syrop z malin, miód i czosnek poszły w ruch i ciepła kołderka. Mam nadzieje,że jakoś to przejdzie a jednocześnie boje się bo termin zbliza się. Zastanawiałam się nad kupnem saszetek albo syropu prenalen bo za bardzo nie ma co włączyć,ale skoro to takie naturalne syropy a składniki mam w domu to chyba lepsze to co w domu. Daje sobie czas do niedzieli jak nie przejdzie to niedziela do internisty,ale jestem sceptycznie nastawiona bo jak na poczatku ciaży złapało mnie przeziębienie to dostałam leki nie nadawały sie dla kobiet w I trymestrze;/ Moja Pani ginekolog wtedy kazała nie brac tylko jakos przeszło domowymi sposobami i kolderka. Dobrze,że w poniedziałek mam wizyte.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2017, 17:26
-
sylwciaaa wrote:Wszystkim mamuśka gratuluje;0 Reszcie spokojnego oczekiwania. Niestety dopadło mnie przeziębienie tz walcze,żeby nie rozwinelo się. Syrop z malin, miód i czosnek poszły w ruch i ciepła kołderka. Mam nadzieje,że jakoś to przejdzie a jednocześnie boje się bo termin zbliza się. Zastanawiałam się nad kupnem saszetek albo syropu prenalen bo za bardzo nie ma co włączyć,ale skoro to takie naturalne syropy a składniki mam w domu to chyba lepsze to co w domu. Daje sobie czas do niedzieli jak nie przejdzie to niedziela do internisty,ale jestem sceptycznie nastawiona bo jak na poczatku ciaży złapało mnie przeziębienie to dostałam leki nie nadawały sie dla kobiet w I trymestrze;/ Moja Pani ginekolog wtedy kazała nie brac tylko jakos przeszło domowymi sposobami i kolderka. Dobrze,że w poniedziałek mam wizyte.
Sylwciaaa ja jakieś 2 miesiące temu też byłam przeziebiona i brałam syrop prenalen plus tabletki na gardło i areozol do nosa polecam, bo naprawdę nie ma w nich chemii i co najwazniejsze pomogło życzę dużo zdrówka.sylwciaaa lubi tę wiadomość
Nasze małe cudeńko - Oliwia czekamy na Ciebie nasz mały wieeelki skabie! -
Tabletki prenalen na gardło też brałam + 2 razy dziennie po jednym psiknięciu do gardła sprayem tymsal - polecam bardzo pomogło. Po 3 dniach przeszło . Dodatkowo Gin kazał przez tydzień pić raz dziennie szklankę soku świeżo wyciśniętego z grejfruta.
sylwciaaa lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny po cc, co przeciwbolowego mialyscie zlecone w szpitalu I potem w domu? U nas dawali kroplowki z paracetamolu, a do domu nie wpisali nic w zaleceniach. Nie zapytalam bo nie bolalo mnie jakos bardzo, ale w domu ze starszym synkiem jest troche wiecej ruchu I cos bym lyknela. Wczesniej wydawalo mi sie ze w ciazy zalecany jest paracetamol a w czasie karmienia ibuprofen. Jak to u was jest?
My dzis szczesliwie wrocilismy do domu, maly z waga 3490.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2017, 17:40
magda_lena86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny