X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2017
Odpowiedz

Lutówki 2017

Oceń ten wątek:
  • chloet Autorytet
    Postów: 505 513

    Wysłany: 7 lutego 2017, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda_lena86 wrote:
    Z tym kp to jest jakaś straszna nagonka i kobieta zamiast cieszyć się dzieckiem, macierzyństwem to przeżywa piekło. Ja uważam, że można karmić kp i mm i żaden sposób nie czyni z nikogo lepszej czy gorszej matki.

    Im więcej czytam o problemach z kp, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że poród to chyba jednak pikuś w porównaniu z tym, co potem dzieje się z kobietą. Połóg + ewentualne problemy z karmieniem + zmęczenie + nowa sytuacja w domu to chyba jednak mieszanka wybuchowa. A urodzić przecież JAKOŚ urodzimy.

    Goździk89 lubi tę wiadomość

    rqkqj11.png
  • bebag Autorytet
    Postów: 1056 753

    Wysłany: 7 lutego 2017, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Im bliżej porodu tym więcej stresów, ale ja sobie tłumaczę, że nie znam osoby, która zrobilaby coś nie tak przy swoim dziecku wiec i ja jakoś dam radę ;)

    Ja dziś byłam na wizycie - wszystko gra, zwiastunów porodu brak ;) mam nadzieję ze mloda nie bedzie siedziała do terminu, tylko urodzi się trochę wcześniej - może być za tydzień-półtora ;)

    chloet, Papcia lubią tę wiadomość

    age.png
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 7 lutego 2017, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elukcha myślę że mąż powinien popracować nad pożegnaniami. Choćby miał 15min spędzac tłumacząc gdzie i po co idzie... no i reszta domowników tez zapewnić dziecku jak największy komfort po rozstania ale nie robić z nich tragedii. To minie z czasem...

    No dziewcxyny przed wami jeszcze sporo oczekiwania- nie zazdroszczę bo wątek juz prawie bez ciężarnych ;) mnie frustruje dalsze oczekiwanie, jestem wkurzona ze nic się u mnie nie dzieje ale siła wyższa :) postanowiłam czekać maksymalnie ile się da bez indukcji- do 15 go. Mam tylko nadzieje ze nie urodze w walentynki. Nienawidzę tego kiczowatego święta :D

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 8 lutego 2017, 02:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też już bez brzuszka <3 synekbod 4.02 kest juz z nami, a kd.wczoraj w.domu jesteśmy

    Nieukowa, Mila123, Lilu, chloet, magda_lena86, Papcia, Czarnaa94, zbikowa, karolina1488, Nitka_lutowa, elukkkcha245 lubią tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Ediii Autorytet
    Postów: 506 749

    Wysłany: 8 lutego 2017, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chloet wrote:
    Im więcej czytam o problemach z kp, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że poród to chyba jednak pikuś w porównaniu z tym, co potem dzieje się z kobietą. Połóg + ewentualne problemy z karmieniem + zmęczenie + nowa sytuacja w domu to chyba jednak mieszanka wybuchowa. A urodzić przecież JAKOŚ urodzimy.

    Dokladnie tak tez uwazam. Porody sa rozne, ale koncza sie nagroda, dzidziusiem. Tyle ze mozesz miec cc, sn, szyte krocze, krwiaka, wrazliwe brodawki, dlatego bardzo potrzebne jest wsparcie meza, poloznych i tony cierpliwosci.

    Nieukowa, ja tez juz przebieralam nogami, bo probowalam kilku rzeczy sama i umowilam sie do gina.
    Wizyta na 18 szyjka dluga, zero rozwarcia. Zrobila mi masaz, kazala uzyc męża. Tak tez zrobilam, po godzinie skurcze. Po 23 bolesne skurcze, to se jeszcze poszlam do wanny z ciepla woda. O 1:00 ip, 5 cm rozwarcia i gladko.
    Nie wiem czy to cudowny gin i jego masaz, bo męża używałam juz wczesniej, ale na mnie chyba podzialalo. I o 4:07 placz dziecka.

    Aguu, Lilu, Papcia lubią tę wiadomość


    n59y3e5ewov6z8v4.png

    mhsvpx9inset8y66.png
    I dwa Aniołki 1.11.2014 i 2.4.2015
  • Fryzia33 Przyjaciółka
    Postów: 118 91

    Wysłany: 8 lutego 2017, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś też umówiłam się na wizytę, żeby sprawdził mi podwozie, co tam się dzieje. Był bardzo zdziwiony że jeszcze jestem w dwupaku no bo przecież miałam urodzić dwa tygodnie temu. Mam nadzieję że coś zadziała i do weekendu urodze. A mam pytanie czy kaszlac może rozwierac się szyjka jeśli były z nią problemy? Ogólnie czuje małego bardzo nisko, jak się rusza to mam wrażenie że mi zaraz dołem wypadnie.
    Gratuluję kolejnym rozpakowanym

    relgi09kiihpljzd.png
    relgi09kvref0kv4.png
    relgi09kfizn0g38.png
  • Aguu Ekspertka
    Postów: 122 69

    Wysłany: 8 lutego 2017, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj wieczorem byłam na wizycie i okazało się, że nic jeszcze się nie szykuje. Szyjka długa, zamknięta, zero oznak zbliżającego się porodu... Chyba muszę zacząć coś działać, bo nie chce czekać do terminu.

    l22ntv73ugrd1lo2.png

    ma6nx5awrjqi9jvz.png
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 8 lutego 2017, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fryzia bez szans. U rodziłabym chyba z miesiąc temu jakby kaszel miał coś zdziałać. Kaszle spazmatycznie, Lilka siedzi bardzo nisko a nie dzieje się NIC. Jutro mam wizytę, jak dziś się nic nie ruszy to albo jutro dostane juz skierowanie do szpitala albo jeszcze umowie 1 wizytę kolo 15-18go...
    Tak dziś liczyłam ze gdybym owu miała później niż myślałam to dziś mógłby być moj termin. Ludze się ze w nocy coś się może ruszy- czuje się dzis fatalnie. Jeszcze starszak nie dał pospać bo walnął kupę o 3 w nocy i potem spać nie chcial...

    Fryzia33 lubi tę wiadomość

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • maferka Ekspertka
    Postów: 191 120

    Wysłany: 8 lutego 2017, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez sie nic nie dzieje a zostal jeszcze tydzien do terminu, nasze dzieciaczki chyba czekaja na wiosne.
    Wszyscy mnie wkurzaja i strasza, maz co chwile sie dopytuje czy mala sie rusza czy nie za malo, tesc mi naopowiadal jak komus sie dziecko w brzuchu pepowina udusilo. I jak tu spokojnie czekac na porod

    l22nmg7y9ifd1d1g.png
  • Fryzia33 Przyjaciółka
    Postów: 118 91

    Wysłany: 8 lutego 2017, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie wkurzają tym że codziennie dzwonią albo piszą czy już, czy coś się dzieje. Strasznie mnie to denerwuje.
    Mam taką nadzieję że pojadę dziś na wizytę i lekarz powie mi że mam z 6 cm rozwarcia i pójdzie szybko ;-)

    Nieukowa, magda_lena86, Mila123 lubią tę wiadomość

    relgi09kiihpljzd.png
    relgi09kvref0kv4.png
    relgi09kfizn0g38.png
  • magda_lena86 Ekspertka
    Postów: 201 86

    Wysłany: 8 lutego 2017, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam już powoli dość telefonów. Każdy dzwoni i pyta czy już. Mój ojciec wczoraj dzwoni i mówi:
    "a ty jeszcze nie w szpitalu??? to ile ty rodzić będziesz??"
    Teściowa to ma wręcz do mnie pretensje, bo na narty chce jechać ( ja jej przecież nie bronie). Mąż wczoraj wrócił z pracy i pyta czy mam skurcze ........ po czym stwierdził, że mogłabym coś zrobić z tym bo on już jest zmęczony ( a ja wogóle nie jestem.... ciągłym bólem krzyża i dna macicy...). No i chyba czara goryczy się przelała , poszłam posiedzieć w samotności i popłakać.

    gy02c45.png

    [*] grudzień 2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2017, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie:)
    Po indukcji porodu wczoraj 7.02 o 16.55 przyszedl na świat Piotruś waga 3310 59 cm poród szybki Ale ciezki . Napiszę więcej jak będę już w domku Pozdrawiamy!! A mamusiom w dwupaku życzę szybkich porodów dacie radę!! ! :) A mamusiom które powstały maleństwa Gratuluję!: )

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2017, 10:09

    maferka, magda_lena86, Krystyna, Nieukowa, bebag, Lilu, Papcia, Aguu, Fiolk@, Mila123, zbikowa, karolina1488, Nitka_lutowa lubią tę wiadomość

  • magda_lena86 Ekspertka
    Postów: 201 86

    Wysłany: 8 lutego 2017, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Meedii i dużooooo zdrówka dla Ciebie i Synka. I szybkiego powrotu do domu.
    :)

    gy02c45.png

    [*] grudzień 2017
  • maferka Ekspertka
    Postów: 191 120

    Wysłany: 8 lutego 2017, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meedii gratuluje, duzo zdrowka dla Ciebie i Piotrusia ☺

    l22nmg7y9ifd1d1g.png
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 8 lutego 2017, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow, ale długi facecik ci się urodził Meedi! Gratulacje ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2017, 10:15

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • Mama Mia Koleżanka
    Postów: 37 18

    Wysłany: 8 lutego 2017, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie, mam problem z starą w takim sensie, że ona wycieka w niedużych ilościach i zastyga na koniuszkach brodawek i mimo, że codziennie przemywam ciepła wodą z mydłem bądź samą wodą, ale to i tak tam jest. Lekarz obejrzał powiedział, żeby przebywać co już i tak codziennie robię i żeby tego nie skubać. Czy to nie będzie przeszkadzać w karmieniu?

    Nasze małe cudeńko - Oliwia czekamy na Ciebie nasz mały wieeelki skabie!
  • Mama Mia Koleżanka
    Postów: 37 18

    Wysłany: 8 lutego 2017, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z siarą miało być, przepraszam :)

    Nasze małe cudeńko - Oliwia czekamy na Ciebie nasz mały wieeelki skabie!
  • vitoria Autorytet
    Postów: 625 253

    Wysłany: 8 lutego 2017, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny :-)
    Ja dzis pierwszy raz zostalam na godzinke sama z brzdylami. Oby jakos poszlo :-)
    Kazdego dnia czuje sie lepiej I juz druga noc spalam w lozku. Nogi mam jeszcze bardzo opuchniete az do kolan, szczegolnie prawa.

    Starszak jest cudny, zero zazdrosci, chetnie pomaga, glaszcze jasia, pokazuje mu obrazki w ksiazeczce I przezywa ze jasio ma malutkie raczki I oczki :-)

    Trzymam kciuki za dzisiejsze porody :-)

    Papcia, Marsjanka2, Nieukowa, Lilu, Mila123 lubią tę wiadomość

  • vitoria Autorytet
    Postów: 625 253

    Wysłany: 8 lutego 2017, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama Mia wrote:
    Dziewczyny mam pytanie, mam problem z starą w takim sensie, że ona wycieka w niedużych ilościach i zastyga na koniuszkach brodawek i mimo, że codziennie przemywam ciepła wodą z mydłem bądź samą wodą, ale to i tak tam jest. Lekarz obejrzał powiedział, żeby przebywać co już i tak codziennie robię i żeby tego nie skubać. Czy to nie będzie przeszkadzać w karmieniu?
    Ja tez tak mialam szczegolnie przed porodem I na samym poczatku kiedy maly nie jadl za czesto. Nie przemywam, nic z tym nigdy nie robilam. Nie przyszlo mi to nawet do glowy. Nie bylo z tego powodu problemow z wyplywaniem mleka czy karmieniem wiec na luzie.

    Mama Mia lubi tę wiadomość

  • mmonis Ekspertka
    Postów: 205 178

    Wysłany: 8 lutego 2017, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja już po wszystkim :). Dzisiaj na świat przez cc urodził się Cyprian, waga 4620 g, 58 cm i 10 pkt. Dochodzę po woli do siebie.

    Krystyna, Aguu, chloet, Nieukowa, Lilu, magda_lena86, bebag, vitoria, maferka, Papcia, Fiolk@, Mila123, zbikowa, karolina1488, Nitka_lutowa lubią tę wiadomość

    xnn974v.png
    wvwcex3.png
‹‹ 538 539 540 541 542 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ