X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2017
Odpowiedz

Lutówki 2017

Oceń ten wątek:
  • Karoliskaxxx Przyjaciółka
    Postów: 71 36

    Wysłany: 18 lutego 2017, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam. Współczuję wszystkim chorym dzieciaczkom i szybkiego powrotu do zdrowia. Ja już po terminie. Jeśli do środy nie urodzę to idę do szpitala na wywołanie. Boję się tego wywoływania. A tak w ogóle to już jestem mega zmęczona i wszystko mnie boli. Skurcze męczą, krocze strasznie boli ale porodu ani widu ani słychu.

    h4zprjjgbi9wgjhi.png

    Córeczka Lenka- 28.03.2015
    Aniołek 13tydz (*) 09.2011
  • AguŚka89 Autorytet
    Postów: 415 164

    Wysłany: 18 lutego 2017, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a u mnie problem z zaparciami Oliwii sie pojawil. Karmie juz tylko mm bo piersi nie dzialaja. Polozna mowila ze jedna kupa dziennie powinna byc a jak nie to czopek. Wiem ze po mm kupa jest zadziej ale polozna kazala dopajac ja jeszcze woda i tak robie ale kupa i tak raz na dzien i to przy wielkim wysilku malej. Normalnie osiwieje.

    w4sq3e3ki6xapks2.png
  • Papcia Ekspertka
    Postów: 225 214

    Wysłany: 18 lutego 2017, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsjanka, współczuję :( oby ten koszmar jak najszybciej się skończył...

    Nieukowa, myślę, że jak zachowujecie takie procedury bezpieczeństwa, to Lili się nie zarazi od brata, ale wiadomo, musicie mieć rękę na pulsie.

    Aguśka, a co się stało, że "piersi nie działają"? Może masz po prostu kryzys laktacyjny teraz, jeśli chciałabyś nadal karmić to warto przystawiać dziecko jak najczęściej, nawet jak wydaje Ci się, że nie masz mleka, albo masz go za mało... Przy karmieniu mieszanką dzieci mogą mieć większe trudności ze zrobieniem kupki, ale raz na dzień jest jeszcze ok.

    pc288d2.png

    ojxedf9h1wtfir6q.png
  • AguŚka89 Autorytet
    Postów: 415 164

    Wysłany: 18 lutego 2017, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tak samo jak u mojej mamy pozno sie pojawil pokarm bo chyba na 6 dzien po porodzie mala.caly czas przystawialam pilam herbatki i laktator tez w ruch. Mala dokarmiana w szpitalu mm potem wpadala w histerie jak probowalam ja karmic. Jak sie cos pojawilo to znowu obtary jej brode moje nakladki sylikonowe i hosteria byla jeszcze wieksza. Teraz jak jestem w domu to piersi zrobily sie juz miekkie i z laktotorem nic juz nie wycisnelam takze u mnie z kp.tragedia.

    0LINEK lubi tę wiadomość

    w4sq3e3ki6xapks2.png
  • Asiek84 Ekspertka
    Postów: 207 217

    Wysłany: 18 lutego 2017, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny współczuję chorób maluszków i waszych, obyscie jak najszybciej byli zdrowi.
    Bebag u mnie też cisza w sumie, dziś znów kawałek czopa odszedł, ale nieduży,do tego jakieś pojedyncze skurcze się trafiają, ale jakies nijakie takie, no i bezboleśnie głównie w sumie brzuch mi sie spina. Najbardziej to mnie chyba ta niepewność dobija, bo jakoś ciężko mi nie jest i mogę dalej z brzuchem latać, ale chciałabym wiedzieć czy to jeszcze tydzień, dwa czy może trzy, ja sobie lubię planować a tu nie mam żadnego wpływu.

    ge670tj.png

    cc9ca37.png

  • evs Przyjaciółka
    Postów: 97 95

    Wysłany: 18 lutego 2017, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieję, że chore maluszki już wkrótce wyzdrowieją!!!

    Aguśka tak jak dziewczyny piszą, jedna kupka jest ok, a jak Cie to martwi to może wizyta u pediatry? Moja koleżanka miała problem z bolącym brzuszkiem na mm i lekarz przepisał jej jakiś lek na zamówienie i pomogło.... Mam nadzieje, że u Twojej kruszyny wszystko przejdzie i będzie się zdrowo chować.

    Ja mam problem z żywieniem podczas kp. Już sama nie wiem co mam jeść... Niby nowe metody mówią, że można jest wszystko, ale jednak chyba nie do końca (wczoraj zjadłam budyń i jabłko z "nowości" i mały widocznie grymasił) Oczywiście stosuję dietę lekkostrawną... Macie jakieś sprawdzone przepisy, jakieś zdrowe przekąski?
    Podzielcie się proszę swoim doświadczeniem:)
    Jak na złość zjadłabym konia z kopytami :D

  • vitoria Autorytet
    Postów: 625 253

    Wysłany: 18 lutego 2017, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja oprocz rezygnacji z nabialu jem normalnie I tez widze ze czasem malego boli brzuszek po niektorych potrawach. Ale przynajmniej skora mu wyladniala bo zaraz po porodzie dostal pokrzywki kontaktowej.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2017, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze jestem oczekująca na maleństwo.Mam nadzieje,ze nie na długo.

    Puki co jestem nastawiona na kp-powiedzcie jak to jest z tymi okładami z kapusty? liscie do lodowki? jak to wygląda?

  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 18 lutego 2017, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dzis wrocilismy do domu. Olus grzeczny bardzo a ja leze i wyje taki nawal mam. Cycki twarde jak kamienie, bola, Olo nie chce ssac... Cos czuje, ze poddam sie szybciej niz planowalam :-(

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • Marsjanka2 Przyjaciółka
    Postów: 69 67

    Wysłany: 18 lutego 2017, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vitoria Ola czuje się w miarę dobrze... w porę wyłapałam infekcję i zmiany nie były bardzo duze.. ale niestety dzis crp wzroslo troche... nastraszyli mnie zr ma tez anemie i poczekamy poobsereujemy wspomnieli cos o ostatecznym przetaczaniu krwi...boze oby nie... sama mam tez anemie ale.z tego wszystkiego zappmnialam brac zelazo... muszę się ogarnąć bo podobno to moze malej pomoc... ma brzydki kaszel taki szczekajacy i lekki katar to tyle... poza tym jest okazem zdrowia ladnie je robi ladne kupki nie ma goraczki...
    lezymy w matce polce na intensywnej terapii bo nie bylo miejsc w szpitalu... najgorsze to ze musze ja zostawiac tu sama na noc :(
    Kubus w domu z Babcia i z Tata teskni a ja za nim az mi serce pęka... przyszedl dzis do męża i tłumaczył mu mama dzodzia brum brum ni ma... biedactwo...
    ja tez czuje sie srednio... jestem osłabiona blizna mnie okropnie boli przez to ze siedze na krzesle prawie dobe no i spie po 3 godziny...
    dzis pytalam lekarza antybiotyki od 7 do 10 dni...

    04f963f7bc.png
  • vitoria Autorytet
    Postów: 625 253

    Wysłany: 18 lutego 2017, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsjanka jest mi tak bardzo przykro :-( trzymaj sie jakos kochana, w koncu musi sie ten koszmar skonczyc. Czyli z objawow zapenia pluc byl tylko katar I kaszel? I mala ci caly czas ladnie I chetnie jadla?

  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 18 lutego 2017, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jem wszystko. Mały czasem trochę postęka przed zrobieniem kupki choć nie zauważyłam żeby miało to jakiś związek z tym co jem. Ale jak karmiłam córkę to uważałam bardzo. Z przekąsek to często jadłam chrupki kukurydziane, biszkopty, jabłka, banany. Często jadłam kurczaka pieczonego z ziemniakami.

    evs, bebag lubią tę wiadomość

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • Marsjanka2 Przyjaciółka
    Postów: 69 67

    Wysłany: 18 lutego 2017, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak jadla bardzo ladnie spala robila kupki... zaczelo sie od tego ze od srody czesciej kichala... zaniepokoilo mnie to ale w przychodni odmowiono wizyty w domu kazali przyjsc do przychodni wiec zrezygnowalam nie chcialam narazac malej na chorobe idac do tych zarazkow... zadzwonilam do szpitala gdzie sie rodzila Ola czy pediatra moglby ja obejrzec w piatek oczywiscie zgodzili sie. W nocy z czwartku na piatek pojawil sie katar a dzien wczesniej charczala lekko pp jedzeniu... kazdy.mowil ze przesadzam ze to od mleka... jak dostala katar nie mialam juz watpliwosci ze dzieje sie cos zlego... rano zakasłala raz czy dwa i juz wiedzialam ze to pluca bo synek mial takie same objawy jak mial 3 miesiace i zapalenie pluc... pojechalismy do pediatry prosto po szpitalu bo pani dr nie podobal sie kaszel a osluchowo bylo czysto. Tam sprawdzili gardlo czerwone i odrazu skierowanie do szpitala. Zrobili rtg płuc i wyszly zmiany śródmiąższowe zapalenie płuc. Lekarz widzial tez zaostrzony oddech. i tyle... Do tej pory ladnie je spo robi kupki.... wydaje mi sie ze bardziej zaczela sie meczyc przy piersi chyba ze to przez rozrzedzosna wydzieline po inhalacjach... moja mala Ola....

    04f963f7bc.png
  • Krystyna Ekspertka
    Postów: 168 106

    Wysłany: 19 lutego 2017, 06:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy się z Natalką, przyszła na świat dziś w nocy o 3:30, waga 3300 g i 56 cm szvzęścia :)

    Fiolk@, Marsjanka2, magda_lena86, zbikowa, elukkkcha245, Czarnaa94, Asiek84, Papcia, Mama Mia, bebag, Aguu, livia30, karolina1488, Nitka_lutowa lubią tę wiadomość

  • magda_lena86 Ekspertka
    Postów: 201 86

    Wysłany: 19 lutego 2017, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Krystyna!!!

    gy02c45.png

    [*] grudzień 2017
  • zbikowa Autorytet
    Postów: 2155 8099

    Wysłany: 19 lutego 2017, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje Krystyna!

  • elukkkcha245 Ekspertka
    Postów: 186 95

    Wysłany: 19 lutego 2017, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krystyna gratuluje Natalki

    ea895dd043.png
  • Asiek84 Ekspertka
    Postów: 207 217

    Wysłany: 19 lutego 2017, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krystyna ogromne gratulacje, zdrówka dla Ciebie i maleństwa

    ge670tj.png

    cc9ca37.png

  • Serducho Autorytet
    Postów: 492 278

    Wysłany: 19 lutego 2017, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krystyna gratulacje :-)
    A ja termin na dzis i cisza :-(

    endometrioza, 2 operacje
    29 dpt mamy ❤

    mhsvupjyytz3xgxj.png
  • Monia85 Autorytet
    Postów: 2526 853

    Wysłany: 19 lutego 2017, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, ja też czekam, nic się nie dzieje, za to odpadają mnie wszystkie niedogodności końcówki ciąży. Brzuch urósł z dnia na dzień. Jak nic się wydarzy to za tydzień kładę się na wywołanie.

    Wszystkim rozpakowanym gratuluję, mamom życzę szybkiego powrotu do formy a dzieciaczkom dużo zdrowia :)

    A nierozpakowanym dużo siły i cierpliwości :)

    Aguu lubi tę wiadomość

    start lipiec 2013
‹‹ 556 557 558 559 560 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ