Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie w szpitalu też mówili, żeby najpierw przewinąć, a potem karmić, bo uleje. Potem pani od karmienia mówiła, że lepiej najpierw nakarmić dziecko. A ja robię różnie. W nocy przeważnie przewijam przed karmieniem, żeby jej potem nie rozbudzac, a w dzień często pare-parenaście minut po jedzeniu.Córka 02.2017 ❤️
Córka 11.09.2019 ❤️ -
Moje dziecko z aniołka przekształca się w diabełka. Dziś obudziła się o 6 i do tej pory spała może łącznie z 20 minut i to na rekach. Brzuch ja nie boli, pierdzi na okrągło, najedzona jest, nie wiem o co chodzi. Jak ja biorę na ręce to od razu cisza. Ledwo zjadłam śniadanie i teraz odgrzałam zupę i drugiego dania nie jestem w stanie zrobić. Wczoraj było podobnie ale trochę więcej spała. Juz mam dosc. W nocy na szczęście ładnie spi i budzi się tylko na jedzenie.
U mnie nie ma szans żeby najpierw przebrać. Musi dostać cyca przy którym przysypia i jak trochę poje to jej zmieniam pampka i jak się rozbudzi to na chwile jeszcze do cyca i spi. Ale budzi się codziennie między 5:30 a 6 i po jedzeniu juz kilka godzin nie śpi tylko co chwile cyca chce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 15:40
Nasze największe Szczęście
-
Hej dziewczyny niewiem jak znajdujecie czas zeby byc tu na bierzaco;)
Robilam kontrolnie malemu morfologie i okazuje sie ze ma niska hemoglobine 8,8 i dostalismy zelazo actiferol i zaczal sie koszmar!!! Malego ciagle boli brzuch nawet baka puscic mu ciezko, po nocach niespi prezy sie i wydiera z bolu bylam dzis u lekarza zeby mu zmienic ten lek na inny ale podobno ten jest najlepszy na takie malenstwa i musi sie przyzwyczaic przepisali mi dzis jeszcze probiotyk i kwas foliowy gdzie wczesniej kazali dac witaminy to juz teraz je jednak odlozyc ehhh mam nadzieje ze mu to pomoze bo juz niemohe patrzec jak sie meczy. Ja chodze do tylu calymi dniami a on w dzien odsypia jakos mu lzej w dzien... a do tego ma przepukline pepowinowa i niepowinien plakac ale jak mam zrobic zeby nieplakal skoro brzuszek go w kolko boli i ani espumisan ani delicol ani sab simplex nic niedziala:( czy wasze maluszki braly zelazo?? -
Aaaa i jeszcze jeden problem mamy maly non stop ulewa w nocy w dzien jest spokoj ale w nocy za kazdym razem. Jak tylko sie naprezy zeby baka puscic albo kupe zrobic odrazu wychodzi buzia:/ niby ladnie odbije po posilku a jednak za jakis czas caly mokry bo ulal:/ macie na to jakas zlota rade???
-
Mila u mnie to samo. Przed jedzeniem pampers ewentualne przebranie, bo jak sie rozbudzi w nocy to mam 2-3h z glowy. Nitka_lutowa u mnie to samo z ulewaniem, odbijanie nie pomaga. Czesto nie zdazy odbic a ulewa. Przy kupie, baku ulewa, czasami mam wrazenie, ze zwraca caly posilek
-
Fajnie że poruszyłyście temat skoków rozwojowych,bo trochę o tym czytałam, ale co doświadczenie to doświadczenie osobiście nie pamiętam tego u pierwszego dziecka(nawet nie było takiej terminologii), jak objawiają się takie skoki, ile to mniej więcej trwa czasu, czy "dotyka" to każde dziecko? Jak znajdziecie chwile to podzielcie się proszę własną wiedzą.
A u nas na szczęście problemy z brzuszkiem się unormowły- podaję po dwa razy dziennie krople sab simplex i bio gaie.
Co do smoczka, to używamy i widzę że szybko młodą uspokaja, a nawet z nim zasypia, cóż będziemy walczyć z nim w przyszłości
Natomiast mam problem z laktacją- mam wrażenie że pokarmu jest mało, żeby się najeść dostawiam małą do dwóch piersi, niby sobie poje a za chwilę znowu chce jeść a tu pusto i muszę podać mm, zjada ok 30/40 ml i jest spokój - szczerze powiem że mnie to męczy, z jednej strony bardzo chce karmić piersią a z drugiej na mm przynajmniej unormowałabym sobie dzień. -
Krystyna u mnie z karmieniem jest podobnie. Non stop wisi na cycu co niby powinno być dobre i nakręcać laktację ale najczęściej w godzinach 16-18 mam bardzo mało pokarmu i mała się wścieka bo jej nie leci i wczoraj i przedwczoraj dojadła jeszcze 60ml z butelki. Tak samo dostawiam do obu piersi i na początku jedzenia z każdej jest spokój a za chwilę się zaczyna wściekać. Ewidentnie sobie niepojada co z resztą widać jak szybko i jak spokojnie zjadała butlę. Ja miałam plan żeby karmić tak ze 3 miesiące ale nie jestem jakaś zafiksowana na tym punkcie. Jak trzeba będzie przejść całkiem na mm to nie będę tego przeżywać jakoś bardzo a jak mi to ma pomóc psychicznie a i dziecko ma być spokojniejsze to już chyba tak wolę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 09:01
Nasze największe Szczęście
-
zbikowa - właśnie gdzieś ostatnio czytałam recenzję i chyba się skuszę
Krystyna - a pijesz dużo wody? ja właśnie trochę się zaniedbałam pod tym kątem i też miałam problem z piersiami. Może daj sobie czas i jeśli zależy Ci na kp to się nie poddawaj. Do mm dzieciątko szybko się może przyzwyczaić... albo spróbuj femaltiker - podobno pomaga, ja mam kupione na czarną godzinę -
Goździk ja jeszcze nie ale wybieram się w przyszłym tygodniu. Planuję szczepić 6w1 i tą płatną przeciw pnaumokokom tylko nie chcę żeby były robione w tym samym dniu. Pediatra mi powiedziała, że można zrobić przerwę ale max 2tyg bo pierwsza dawka pneumo musi być w 2gim miesiącu życia. Orientuje się, któraś z Was jak to jest?Nasze największe Szczęście
-
Ja bede szczepic refundowanymi jal wszystkie dzieci ale pneumokokow nie chce i nie zaszczepie. Ale jeszcze sie nie wybieram. Pamietajac zachowanie Tomka ponpierwszym szczepieniu wole to odwlec w czasie i poczekac moze na powrot meza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 14:04
Nitka_lutowa lubi tę wiadomość
-
Dziewczynki po cc. Jak tam wasze brzuszki wygladaja? Ja to rany prawie w ogole nie czuje zostaly mi malutkie strupeczki z lewej strony i pewnie juz by odpadly ale widze ze szwy ( rozpuszczalne) niestety sa w nich i nie chce ruszac. Brzuszek jeszcze obrzekniety a najbardziej czuje brzuch w okolicach pepka jest bardzo wrazliwy i jak dotkne to nolesny nawet nie wiem czemu i kiedy to minie.