Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie waga większa o jakieś 1,5kg od czasu jak wyszłam ze szpitala ;/ ale podobnie jak Czarnaa jem o wiele więcej. Też już bym chciała zacząć ćwiczyć, w przyszłym tyg planuje wizytę u gina i się podpytam czy już mogę zacząć zrzucać oponkę
Dziewczyny a ja mam pytanie czy u Waszych maluszków zrobił się odczyn po szpitalnej szczepionce? U mojego Leonka straszna bulwa się zrobiła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2017, 12:38
WildVerm lubi tę wiadomość
-
Agaata tylko że u nas płacz z powodu brzuszka był niemalże non stop a teraz widać poprawe i w brzuszku i w kupkach. .no zobaczymy, jak mały się nie przyzwyczai do godzin to wrócimy do karmienia na zadanie. .
Aguu staram się go jak najwięcej zabawiac, tu mu grzechotka pomacham, tu gadam do niego, daje troszkę herbatki koperkowej albo wody przegotowanej żeby go troszkę oszukać i smoczek
02.02.2017 - Błażejek 3080 g i 54 cm do kochania
-
Wiecie to troche mnie pocieszylyscie bo myslalam ze tylko ja mam tak ze zamiast w dol to w gore waga;)
Mysle o tej sprirali to chyba faktycznie najlepdze rozwizanie tylko czy mozna po 2 cc miec spirale??
Evs mojemu malemu zaczelo sie wlasnie babrac i dzwonilam wczoraj do poloznej mowila ze to normalne ze moze tak sie robic i zeby nieruszac tego ani nie moczyc przede wszystkim i sie zagoi samo.evs lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny a co myslicie o cwiczeniach insanity po cc ?? Kiedys przeszlam przez ten program i fekty super i chcialabym znow zaczac te cwiczenia tylko czy nie sa zbyt intensywne?? Juz i tak sie wstrzymuje dlugo bo swietnie sie czulam po 2 tygodniach od cesarki i mialam ochote zrobic cos z oponkami...
-
Co do ćwiczeń to jak na razie nie miałabym kiedy:p
Odnośnie kp. . Nie wiem czy był ten temat już no ale zapytam jeszcze raz. Jak u was wygląda menu? Bo ja już sama nie wiem co mi wolno a.czego nie. . W kółko jedno i to samo a z jedzenia zero przyjemności. .Nitka_lutowa lubi tę wiadomość
02.02.2017 - Błażejek 3080 g i 54 cm do kochania
-
Sandrula jesli chodzi o mnie jem wszystko doslonie. Smazone pieczone gotowane nawet czasem pije gazowane napoje choc za tym nieprzepadam unikam jedynie wzdymajacych rzeczy jak groch fasola i niemielismy problemow z brzuszkiem dopoki hemoglobina niewyszla niska i trzeba dawac zelazo. Ja nieuznaje czegos takiego jak dieta mamy karmiacej. Pije po 3-4 kawy dziennie... i strasznie mnie wkur... jak ktos mi wytyka ze pije kawe i napewno przez to go brzuch boli albo jak slysze zjadlas cos napewno i to twoja wina- szczegolnie tesciowa, ktora juz zna moke zdanie na ten temat.
-
Ja uważałam pierwszy miesiąc z jedzeniem. Teraz też staram się jeść wszystko, ale unikam smażonego, ciężkostrawnych potraw, żywności przetworzonej (dobrze mi to wyjdzie na moje +kg:). Jak na razie zaobserwowałam, że po brokułach mały coś mi stęka...
Co do "złotych rad", też się nasłuchałam od innych o tym co powinnam jeść (włącznie z położną! prawda jest taka, że nie ma co świrować, bo w sumie nie ma żadnych badań potwierdzających, że dieta matki karmiącej wpływa na pokarm...
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
Evs to normalne że gruźlica ropieje. Nie dostałaś info o tym w szpitalu? To się powinno zapaprać ok miesiąca po szczepieniu a potem strup się złuszcza i jest biała blizenka.
Co do kp... przeraża mnie ilość bzdur jakie pediatrzy i położne wygadują. Kp jest upierdliwe, bywa bolesne, nieestetyczne i niewygodne. Dzieci gorzej śpią w nocy bo częściej wiszą na cycku, więcej ulewaja, wolniej przybierają i ogólnie jest pod górkę. Ale szczerze? Argumenty za przejściem na mm typu ze się prezy, szarpie przy cycku albo ze cycki puste, ze niedojada albo ze ma kolki to usprawiedliwienie pójścia na łatwiznę bo takie dolegliwości przy kp prawie nie istnieją.
1.- jak dziecko pozna butle to często tak jest ze cyca nie chce. Albo że jak jest bardzo głodne to się wkurza i trudno mu zassac i się wnerwia. Trzeba przystawiac do skutku, nawet lekko na sile i po jakimś czasie maluch się nauczy i nagle wszystko robi się proste i przyjemne. Wierzcie mi bo przerabiałam to przy obojgu dzieciach i wojowalam z nimi żeby je nauczyć ssania.
Tu nie ma żadnych czarow- poddać się i przejść na butle jest latwo i nagle dziecko robi się spokojne i szybko syte- no i nie dziwie się ze wam to odpowiada bo jest wygodne. Tylko to nie wina kp- po prostu mały czlowiek jest tak skonstruowany i juz. Czysta biologia.
2- pierdzenie i wicie po kp- tez fizjologiczne i przejdzie. Nie można karmić dziecka za szybko tak by się mleko nie do końca strawiło, co to za pomysł w ogóle? Producenci mm tak dobierają formule, szczególnie mleko dla alergików, żeby się zawsze dobrze i bez gazów trawilo. A do mleka mamy żołądek malucha musi dorosnąć .. dziecko trochę porycxy i się pomęczy a my z nim, a potem jest git. Za to z mm potem po dłuższym czasie bywają koszmarne problemy typu zatwardzenia, alergie czy krew w stolcu... także to tez nie jest idealne rozwiązanie...
Po prostu tak jest nasz gatunek stworzony. Albo to akceptujemy albo od razu bierzemy mm, tylko wg mnie tlumacżenie się jakimiś dolegliwościami u dziecka jest bez sensu
I nie jestem jakimś wojujaca fanem kp, jeśli przy 2 dziecku miałabym te same problemy co z 1 to bym podała mm ale na szczęście skonczylo się dobrze...zbikowa, Fryzia33 lubią tę wiadomość
-
Moje menu na kp- nie ma u mnie żadnych diet i nigdy nie było jeść różnorodnie i z satysfakcja dla podniebienia to jedyna zasada
Moja waga stanęła na +3kg w porównaniu do wagi przed porodem I chwilowo ani drgnie ale jem słodycze i sobie dogadzam. Teraz a kp będzie powoli sobie malala- 1kg miesięcznie albo nawet wolniej...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2017, 14:31
-
Nitka ja jestem po 2 cc i nic nigdy moja lekarka nie wspomniala, ze nie mozna spiralki. Poza tym na FB Mamaginekolog tez wypowiadala sie, ze spiralka po cc jak najbardziej.
Olkowi miejsce po szczepienu na gruzlice nie ropialo nic, nie bylo strupka a blizienka sie zrobila. Troche mnie to zdziwilo bo Tomkowi babralo sie ostro. Tak czy siak ropa jest normalna jak i jej brak ponoc tez. Kiedys doszczepiali dzieci teraz juz sie tego nie robi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2017, 14:32
-
Nieukowa tu nie chodzi o to,że chcę żeby mały jadł szybko i był szczęśliwy i pojedzony ale jak to zrobić, żeby usypiajac przy cycku był pojedzony i np.za godzinę czy dwie nie wołał jeść skoro mam mu minimum 2 godzinne przerwy robic?
Właśnie piszesz tak bo masz już doświadczenie, ja na przykład w ogóle go nie mam, to moje pierwsze dziecko i gdybym miała iść na łatwiznę to już dawno rzucilabym kp i przeszła na mm ale dalej walczę. Fakt faktem są dni kiedy cierpliwośc sięga granic.
Co do butli, małego nauczyli już w szpitalu, po porodzie był w inkubatorze dogrzewany i nie przynoszono mi go z poczatku na karmienie tylko podawano butlę. Do tego też był dokarmiany bo u mnie pokarmu było jak na lekarstwo.
02.02.2017 - Błażejek 3080 g i 54 cm do kochania
-
Mnie od porodu spadło 5 kg, zostało jeszcze 5 i waga stoi a nie jem dużo . Nie mieszczę się w spodnie sprzed ciąży z rozmiaru 36 zrobiła się 40 a i tak jest ciasno. Nie wiem czy to wina miednicy która zrobiła się szersza.
Napiszcie więcej o tej spirali. Ile kosztuje, na jak długo zakładają taką spiralę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2017, 15:56
[*] 7.01.2014
[*] 21.09.2015 -
Sandrula karm na zadanie. Probimy brzuszkowa powinny przejść wcześniej czy pozniej. Ale może być i tak se się maluch przyzwyczai do karmienia co 2h. Tak karmiłam starszego i dało się przy odrobinie konsekwencji tak ustawić chociaż trwalo to ze 3 tyg.
Lilkę tez w szpitalu nauczyli jeść z butli bo mocno spadla na wadze. Odciagalam mleko i dawałam butelka. A potem dramat bo nie chciała ssac cycka. Była doba ryku i ciągłego za płytkiego przystawiania. W końcu zaczęła łapać na powrot o co chodzi i od tej pory bylo zero butli. Teraz z powrotem podaje jej raz na kilka dni żeby pamiętała jak się ssie smoczek bo chce kiedyś moc wyjść do ludzi i zostawić mężowi odciągniete mleko:)
Ze starszakiem za to przerobilismy zapalenie piersi, zastoję, źle przystawianie, poranione brodawki... było ciężko ale dałam rade karmić aż do kolejnej ciąży -
Jeśli chodzi o odczyn to u mojej małej jest teraz ropa.
A jeśli chodzi o wagę to jestem 10 kg do tyłu, czyli ważę tyle co przed ciążą. Mam tak od 2 tygodni po porodzie, chociaż na coraz więcej sobie pozwalam i pewnie niedługo podskoczy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2017, 16:52
Córka 02.2017 ❤️
Córka 11.09.2019 ❤️ -
Mojej małej po ok 4tyg zaczął się robić odczyn, miejsce po szczepieniu jest czerwone i oddziela się strupek, raz była ropa.
Mi po ciąży nie zostało nic. Już dłuższy czas ważę równe 42kg tak jak przed ciążą ale brzuch nadal mam wielki. We wtorek idę do gin i będę pytać o niego bo mnie to martwi, tym bardziej, że to nie tłuszcz tylko wypukły, twardy balon.
Co do diety to jem wszystko oprócz czekolady. Pierwszy miesiąc nie jadłam tylko smażonego ale już jem. Ale też jest fakt, że ja raczej ciężkostrawnych rzeczy nie jem bo nie lubięNasze największe Szczęście
-
Sandrula, nie istnieje dieta matki karmiącej, polecam poczytać coś wiecej, może będziesz spokojniesza, np. Blog Hafija.pl - dużo fajnych rzeczy można sie dowiedzieć. Co do karmienia co 2 godziny, nie obraz się, ale to bzdura jakaś. A co jeśli dziecku bedzie sie chcialo pić po godzinie od karmienia? Nie podasz piersi, bo harmonogram wskazuje inaczej? Przecież żaden człowiek nie żywi sie na godziny, dziecko tez nie powinno. Dla mnie na tym etapie życia dziecka tylko karmienie na żądanie, późnej to nabiera jakiejs regularnosci i nie jest to wcale wymuszone harmonogramem, ale i dziecko i.mama sie jakoś dostosowują i jest super.
-
Agaata wrote:Sandrula, nie istnieje dieta matki karmiącej, polecam poczytać coś wiecej, może będziesz spokojniesza, np. Blog Hafija.pl - dużo fajnych rzeczy można sie dowiedzieć. Co do karmienia co 2 godziny, nie obraz się, ale to bzdura jakaś. A co jeśli dziecku bedzie sie chcialo pić po godzinie od karmienia? Nie podasz piersi, bo harmonogram wskazuje inaczej? Przecież żaden człowiek nie żywi sie na godziny, dziecko tez nie powinno. Dla mnie na tym etapie życia dziecka tylko karmienie na żądanie, późnej to nabiera jakiejs regularnosci i nie jest to wcale wymuszone harmonogramem, ale i dziecko i.mama sie jakoś dostosowują i jest super.
Właśnie sama byłam zdziwiona bo od początku wmawiano mi,że mam karmić na żądanie, ze dziecko weźmie tyle ile potrzebuje i właśnie o tym, ,piciu " też wiedziałam. .a tu pediatra mi mówi, że mam robić przerwy. .ale w kp ciężko z takimi przerwami. .z brzuszkiem może lepiej ale mały głodny i nerwowy się przez to stanie. .
02.02.2017 - Błażejek 3080 g i 54 cm do kochania
-
Ogólnie karmienie piersią to ciężka praca, dla mnie super ale ciężka... wszędzie wokół pojawiają się złote rady - tego nie jedz, tego nie pij, to zaszkodzi, masz za mało lub za dużo mleka:/ dla mnie te rady są gorsze od karmienia co chwilę, bo przytulasy mi się podobają (nooo może poza nocą) ciągle zastanawiam się czy mam wystarczająco dużo mleka, albo może że za dużo skoro mała po jednym karmieniu ulala dzis bardzo. Ale wychodzę z założenia ze moje mleko jej krzywdy nie zrobi, bez względu na to co i ile jem, ani ile je ona chociaz na razie uwazam na to co jem, ale tez bez przesady, nie popadam w paranoje mysle ze karmienie jednak pobudza się w głowie wiec staram sie nie stresować i nie zamartwiac