Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dzieci nie chrzcie. Nie jestem katoliczka i uwazam ze to najwiwksza krzywda jaka można zrobić dziecku- wybrać religie za nie...
Bebag musisz zacząć ćwiczyć faktyczynię bo maluch lżejszy nie będzie... najgorszy moment to obniżenie lozeczka- kolana i plecy doznały u mnie szoku przy 1 dzieckuGoździk89 lubi tę wiadomość
-
Ja też nie chrzczę. Jak podrośnie sama zdecyduje czy chce.
Chciałabym spróbować tego otulacza, ale kurde, tyle gadżetów fajnych dla dzieci teraz, tylko nie wiadomo skąd kasę brać na to wszystko. Ciekawa jestem jak by w tym spała...bebag lubi tę wiadomość
-
Janplanuje chrzest w lipcy sierpniu jak bedzie cieplej. Niewyobrazam sobie nieochrzcic dziecka kiedys jak bedzie chcial to sam zdecyduje czy wierzyc czy nie. My mocno wierzacy niejestesmy ale chrzest komunia bierzmowanie dzieci beda mialy a potem niech robia co chca. Sama koscielnego slubu niemam bo maz niewierzacy a chcialbym...
-
Zbikowa polecam olx i używane gadżety. Jeżeli coś kupowalam sama i nie wiedziałam czy się przyjmie, to zawsze brałam używane i w razie czego sprzedawałam w tej samej cenie. Im dziecko starsze tym takich gadżetów wiecej- dla dwulatka rowerki, hulajnogi, krzesełka itd można kupić markowe w świetnym stanie i nie zużyć worka złota...
zbikowa lubi tę wiadomość
-
Żbikowa poszukaj właśnie może używanego, ja mam mnóstwo rzeczy z olx, allegro i takiej grupy mam z okolicy na fb. Wiadomo trafią się tacy co za używane liczą jak za nówkę ale można też trafić na oferty za ułamek ceny sklepowej. Ja jutro np jadę po poduszkę do karmienia do dziewczyny z grupy fb, praktycznie nowa z rachunkiem za 99 zł, a kupię za 40.
Co do chrzcin to mój chłop niewierzący, ja też tak bardziej wątpiąca niż wierząca i sami nie wiemy chrzcić czy nie. Z jednej strony to bez sensu nam się wydaje, ale w końcu to taka jakby tradycja trochę, Wielkanoc i Boże Narodzenie też obchodzimy przecież. Więc pewnie dla zasady ochrzcimy.
A poza tym to muszę powiedzieć, że mam super dzielną córkę, szyna już założona dziś ok godz 16. Mała nawet nie kwękała przy tym i już koło 17 spała, wstała o 21, więc szybciutka kąpiel, jedzenie przewijanie, trochę zabawy i o 23 usnęła. Nie płacze, nie histeryzuje, póki co to nawet marudna nie jest bardziej niż zwykle, zobaczymy jak będzie dalej.zbikowa lubi tę wiadomość
-
Zbikowa, na tulika sa promocje - zniżki do 30% na konkretne modele jak zapiszesz się do newslettera ja kupiłam malinowego ze zniżką - zawsze to jakaś oszczędność ale jeśli chodzi o spanie to szału nie ma: wczoraj mała super zasnela ale wstała i awanturowala się dopóki jej nie wyjelismy z otulacza... Dziś zasnela ale po 2h pierwsza pobudka na karmienie czyli w sumie jak zawsze ;]
Ela ostatnio szarpie się przy piersi, przez 5 minut ssie ładnie, a później ciągnie sutka, puszcza, nie może go złapać porządnie, aż czasem jest to bolesne czy to normalne? Może da się z tym coś zrobić?zbikowa lubi tę wiadomość
-
Hej ja uzywam tulika od porodu. Teraz np juz na dzienne drzemki nie tylko na noc. Niby pisze ze otulanie powinno byc tylko do trzeciego miesiaca.ja chyba na noc bede otulac dluzej. Ja tez kupilam tulika ze znizka 30%. Jak sprawdzałam ceny na olx to bardziej sie oplacalo kupić nowy z ta znizka wlasnie. Maly bardzo lubi w tym spac. U mnie to wygladalo tak w dzien jak mały byl mniejszy - przebieranie, karmienie, ubieralam tulik i do spania. Jak sie obudzil zdejnowalam tulik ubieralam dopiero na kolejna drzemke. Na Wieczór kapiel i po kapieli od razu ubieralam tulika karmilam juz w tym tuliku by po karmieniu odłożyć od razu do lozeczka i tak spi cala noc . Karmie w nocy w tym tuliki. Nawet jak trzeba przebrac to go nie sciagam, bo tulil ma taki zamek fajny od gory i dolu. Tak jak pisze bebak nie wiem czy jest szal ze spaniem. Na pewno pomoglo mu to sie wyciszyc i szybciej zasnac. Moj sie strasznie kreci zanim usnie smoka od razu wyciagal rekami. Do dziennych drzemek jakos fajnie przywyklismy juz bez otulania natomiast na noc nie mam odwagi spróbować bez. Maly ma zwykle dwie pobudki w nocy o pierwszej i kolo czwartej piatej.
bebag lubi tę wiadomość
-
My chrzcimy małego, choć mój mąż jest niewierzący. Ślub kościelny mamy. Nie zamierzam dzieci na siłę do kościoła prowadzać ale podobnie jak Nitka_lutowa chcę aby miały chrzest, komunię, bierzmowanie, potem niech robią co chcą.
A z tą krzywdą to bym nie przesadzała bo o wiele gorsze rzeczy dzieciom na świecie się dzieją.WildVerm, Krystyna, Nitka_lutowa, Vriola lubią tę wiadomość
-
Dzieki Dziewczyny za info
Bella1 jest cos w tym co napisałaś - ja tez mogę powiedzieć ze Ela śpi spokojniej i szybciej zasypia - dziś w nocy karmilam ja w tuliku, tylko rozsuwalam gore bo pozniej nosilam do odbicia i odkladalam, zasuwalam tulika i zasypiala od razu przewijalam też bez zdejmowania ale to dla mnie upierdliwe
A powiedzcie jeszcze co ubieracie pod otulacz?
My chrzcimy mała a późniejsze sakramenty - zobaczymy
Nieukowa, z tymi kolanami chyba pojde do ortopedy i może poproszę o skierowanie do fizjoterapeuty bo tak jak piszesz - dziecko lżejsze nie bedzie
-
Ja ubieram pid tulika pajacyk. Teraz jak bylo tak cieplo przez pare dni tylko lekko kocykiem przykrylam. Ja sie zastanawiam czy zrezygnowac z tego tulika na noc czy nie. Mały od dwoch dni mi tak zle spi w nocy ze masakra. Nie wiem co mu potrzeba wierci sie, naciaga co w tym tuliku nie jest proste, wiec pomyslalam ze moze potrzebuje wiecej swobody. Juz sama nie wiem
-
Chyba faktycznie przez olx kupię na spróbowanie, jeśli tak chwalicie tego tunika. W ogóle przy nocnym karmieniu pomysł na biznes mi wpadł. Wypożyczalnia gadżetów dla dzieci typu tuliki, szumisie czy inne maty. Jak ci się nie sprawdza to odsylasz i z głowy.
Jestem ciekawa co u dziewczyn które dawno nie pisały AleAleksandra, Agatka48, Dzidziol i reszta? Zaglądajcie tu czasem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2017, 10:55
bebag lubi tę wiadomość
-
My też za bardzo za kościołem nie jesteśmy, ale chrzcić będziemy. Jak dorosną sami zdecydują w co chcą wierzyć. Moja córka 8-latka uwielbia religię i lubi chodzić do kościoła mimo że my nie latamy co niedzielę, więc chyba jej krzywdy nie robię. Brat mojego męża nie chrzcił syna, teraz jego koledzy idą do komunii a On nie i ciężko jest mu to wytłumaczyć i jest rozpacz.
My z gadżetów mamy leżaczek i nie bardzo się sprawdza. Za to uwielbia leżeć na podłodze na kocyku pośrodku pokoju.
Od trzech tygodni się uśmiecha jak tylko go zagaduję. I zaczyna już gugać.
-
Czesc kochane ja tez nie wyrabialam na kregoslup przy pierwszym az mi sie plakac chcialo ale teraz jest ok. Co do chrztu ( planujemy w lipcu bo w maju komunia a w czerwcu 2 wesela masakra) jak wiekszosc dziewczyn mowi chrzest komunia i bierzmowanie bedzie pozniej jak bedzie chcial moj starszy synek np co niedziele chodzi do kosciola a to z tesciami a to z ciociami i mu sie podoba wchodzi na chorek przed oltarz i spiewa z dziecmi i dostaje za to naklejke od ksiedza i jest bardzo zadowolony albo tak jak dzis kupil sobie palemke i z checia poszedl. Moj maluszek nienawidzil od poczatku byc taki opatulony juz w szpitalu zrezygnowalam z rozka bo on spi jak zaba nogi szeroko rece do gory za glowe lubi sie przeciagac i w szpitalu pediatra i nasz pediatra powtarzali nam zeby nie otulac tak dzieci zeby mialy miejsce bo to zle wplywa na ich stawy musza miec szeroko nogi ze wzgledu na te bioderka. W szpitalu mi jeszcze pediatra mowila ze te pajacyki czy spiochy tez nienajlepiej wplywaja na bioderka ale bez przesady moje dziecko w nocy pieknie spi jje na spiocha nawet oczu nie otwiera i spi dalej rozlozony jak zaba. A dziewczyny ktore dokarmiaja butelka jak tam wasza lakktacja mi bardzo zalezalo na kp przez pierwsze ok 3/tyg byl tylko na piersi bardzo sie cieszylam ze sie uda no ale niestety jestem zawiedziona. Przez dzien maluszek zeby sie najesc dostaje butelke a ja mu czesto daje piers zeby sie napil bo sie nie najada ode mnie a znowu cala noc jest tylko na piersi i sie najada ladnie spi ja juz nie wiem jak to jest z tego co slyszalam to mleko w nocy jest tresciwsze i bardziej wartosciowe ale denerwuje mnie ten sposob karmienia maly woli piers i sie przytulic dlatego przez dzien czesto mu daje ale on po chwili szarpie sie ciagnie sutka poplakuje i wiem ze tam juz wlaaciwie nic nie ma. Co sadzicie o tym femaltikerze pomogl ktorejs?
-
Mila femaltiker działa, ale nie ma się co spodziewać cudów, jak dziecko dostaje butelkę i nie ma popytu na twoje mleko. Laktacja działa na zasadzie popyt-podaz. Im częściej przystawiasz tym więcej masz mleka. Staraj się odciągać za każdym razem jak dostaje butelkę, a potem ją eliminowac powoli. Ale to wiesz, ja ci nie chce radzić, bo jestem ostatnia która powinna to robić. Najlepiej umów się z doradcą laktacyjnym. Taka wizyta kosztuje mniej niż karmienie mm na pewno.
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
Mi femaltiker pomaga na gorsze chwile, piłam do tej pory może 4 razy ale zwiekszala się zawsze ilość mleka po nim. Natomiast zgadzam się z tym że laktacja działa na zasadzie popyt-podaż zwłaszcza teraz. Moja córka też czasem szarpie się przy piersi, czasem je bardzo krótko (nawet w nocy), czasem chce jeść co pół godziny albo co godzinę, ale nie wiem dlaczego miałabym stwierdzić ze sie nie najada.. dla mnie to raczej wynika z tego ze chce się napić albo przytulić a nie z tego, że mam mało pokarmu, dlatego myślę sobie Mila, ze moze u Was jest podobnie? Mleko jest w piersiach nawet jeśli sa miękkie. Jak Twój maluszek puszcza pierś to sprawdzasz czy cos tam jeszcze jest? Ja w takich sytuacjach próbuje wycisnąć i mimo, że wydaje mi sie ze nic nie ma, zawsze jeszcze leci mleko, a dziecko sie szarpie przy piersi bo akurat ma taki humor albo mu gorąco dla mnie wyznacznikiem tego czy dziecko się najada jest ilość brudnych pieluch (zasikanych i zakupowanych) i to czy rośnie
Polecam też przywolywanego tu kilkakrotnie bloga hafija.pl - skarbnica wiedzy o laktacji