Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
My po pierwszym szczepieniu trafiliśmy z brakiem apetytu i wymiotami pod ciśnieniem na odległość. Ale to nic przecież tylko 5 dni lezelismy na gastroenterologii na dodatek w pomieszczeniu z dzieckiem z rotawirusem które miało krwawą biegunkę. Masakra!!!! Od tego czasu powiedziałam w przychodni że będę chodzić na szczepienia kiedy uznam to za stosowne. Na pneumo jeszcze nie szczepilam. Na razie tylko infanrix
-
Ja szczerze żałuje że zaczęłam szczepić wszystkimi obowiązkowymi. Przyznam się że przed narodzinami Poli nie zdawałam sobie sprawy z tego jakie powikłania mogą przynieść szczepienia. Nie była to przemyślana decyzja Pierwsze 6 miesięcy nie powinno się szczepić...
-
magda_lena86 wrote:Babydream ja zawsze przed szczepieniem jestem dosłownie zesrana. Bo u nas są przeboje w tym raz byliśmy w szpitalu ale nopu do książeczki nikt nie chce wpisać.
NOP możesz zgłosić sama, łącznie ze skargą na lekarza, który odmawia Ci zgłoszenia.
-
Magda zgłoś sama do URPL, jak zakwalifikują, lekarz nie będzie miał jak się migać i będzie musiał wpisać Ci w książeczkę.
http://www.urpl.gov.pl/pl/produkty-lecznicze/monitorowanie-bezpiecze%C5%84stwa-lek%C3%B3w/zg%C5%82o%C5%9B-dzia%C5%82anie-niepo%C5%BC%C4%85dane-0
Tzn jak chcesz, ja do niczego nie przymuszam
-
Pediatra (neonatolog również) do którego chodzimy na bilanse prywatnie, bo NFZ-owska przychodnia to kpina, powiedział mi, że odstęp między szczepieniami może wynosić nawet pół roku, a te 6 tygodni to po prostu tak ustawiony polski kalendarz szczepień. I że im dłuższy odstęp tym lepiej dla dziecka. Więc pierwszy Infanfrix Wojtuś dostał w marcu, a drugi będzie we wrześniu. Z pneumokoków i rota zrezygnowałam (też po rozmowie z naszym panem doktorem). Przychodnia na razie siedzi cicho.
Ja też potwornie boję się szczepień. Starszy syn po MMR trafił do szpitala z wysoką temperaturą, której niczym nie mogłam zbić i zatrzymał się na dwa lata w rozwoju mowy.
-
U nas to chyba był skok, bo dzisiaj zaczął już ładnie jeść i pierwszy raz przewrócił się z pleców na brzuszek My na razie, z racji tego że mały miał lekką asymetrie i mamy dość upierdliwego lekarza, z czego się cieszę, mamy tylko 2 szczepionki i rotawirusa, jakoś mi się nie spieszy. Dziewczyny, które miały cesarkę, jak wygląda Wasza blizna? Moja jest czerwona i taka wypukła pomimo że smaruję ją kremem na blizny.
-
Moja córcia dziś kończy 5 miesięcy
My mamy za sobą 2 dawki Infanrixu Hexa i dwie dawki Prevenaru13, po 20 lipca znów ta nieszczęsna Hexa.
monika moja blizna po cc też jest troszkę czerwona jeszcze. Ogólnie to jest duża różnica między lewą stroną blizny a prawą. Z lewej jest blada i niewypukła a z prawej czerwonawa i ciut wypukła. Dziwne to jestNasze największe Szczęście
-
Dopiero pochwaliłam moją córkę, ze już śpi spokojnie to dziś w nocy była masakra. Nie dość, że poszła spać dopiero o 22 to od 23:30 do 1 nie spała wcale, nie płakała, nie była głodna, jedynie rzucała się po łóżku z otwartymi oczami. O 3 obudziła się strasznie głodna, na szczęście zjadła i od razu zasnęła i spała do 7.Nasze największe Szczęście
-
Livia gratuluje decyzji, też teraz odwlekałabym wszystkie szczepienia do ukończenia pół roku. No ale teraz to już za późno. W przyszłym tyg trzecie szczepienia. Mimo że Pola nigdy nie miała nawet gorączki poszczepiennej to i tak zawsze się boję i latam do niej co chwilę z termometrem.
Poważnie zastanawiam się czy szczepić MMR po ukończeniu roku. Chyba ją sobie daruje.
Karolina czas bardzo szybko leci, moje słoneczko też ma już ponad 5 miesięcy. Dzisiaj dostanie marchewkę z ziemniaczkiem, a jak Wam idzie rozszerzanie diety? -
U nas dziś z rana koszmar. Mały je o 9 i chyba tak był głodny że za mocno zazsal się na smoczku on sie zcisnal i potem odetkal i poleciało za dużo mleka. Oczywiście się zakrztusił i zwymiotował. Musiałam umyć jego siebie wykąpać przebrać pościel i umyć podłogę. Jeszcze nie ma 11 a ja czuję się jak po maratonie.
-
U nas na razie z rozszerzeniem diety delikatnie. Tylko sok marchwiowy z hippa. Raz dziennie kaszka z hippa ale mały chcę ją jeść tylko łyżeczką więc robię bardzo gęstą bo wtedy mu bardziej pasuje. Jak przez 2 tyg będzie wszytko ok z brzuszkiem to zacznę jednoskładnikowe słoiczki warzywne.
-
Babydream na razie odpuściłam rozszerzanie diety. Czekam do 6tego miesiąca. Małej widzę, że się nie podoba (robiłam 3 podejścia do marchewki i złościła się i pluła) a i dla mnie szczerze mówiąc na razie to wygoda bo ja nie znoszę gotować ale wiadomo, trzeba będzie niedługo. Kaszki z butelki Emi niestety też nie chce pić, mam wrażenie, że jej za wolno leci bo ciągnie i ciągnie a ubywa tylko 10ml i się denerwuje gdzie spokojnie samego mleka już 100ml by wypiła. Może jeszcze spróbuję ze smoczkiem specjalnym do kaszki tylko boję się, żeby wtedy za szybko nie leciało, bo ja tej kaszki niecałą miarkę dodawałam na 150ml (raz zjadła 60ml a tak to po 10-20ml i się złości więc daję samo mleko).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2017, 11:44
Nasze największe Szczęście
-
Ja kaszkę daję z tego trójprzepływowego smoczka i szybko wypija. Smakuje jej ta kaszka z hippa jaglana, na gęsto też dostaje i bardzo się przy niej cieszy. Marchewkę za to też wypluwała, ale to chyba nie przez to że nie jest gotowa tylko po prostu jest to zupełnie nowy smak i nic dziwnego że tak reaguje. Myśle że nawet jakbym za miesiąc dała reakcja będzie podobna.