Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny jak wasze maluchy tolerowały wyjazdy wakacyjne? W sobotę jedziemy na 2 tygodnie nad morze- 300 km, ośrodek przy plaży w lesie, domek dwupokojowy z łazienką, ale bez kuchni, wyżywienie w stołówce.
Boję się, ze przesadziłam zabierając półroczniaka w takie warunki. Ilość rzeczy jakie musimy zabrać dla Wojtusia zaczyna mnie przerażać- wanienka, łóżeczko, sterylizator, podgrzewacz,wózek, pościel. Jesteśmy w trakcie rozszerzania diety, więc też słoiczki, soczki, kaszki. Starszy syn uparł się, że jak Wojtek bierze wózek, to on bierze rower, bo inaczej będzie niesprawiedliwie...
Ma w ogóle sens wyjazd z takim maluchem?
-
Nitka cieszę się bardzo, że się doczekałaś
Serducho moja córka też tak wciąga dolną wargę i wygląda wtedy jak babusia, uwielbiam to
Moja córa od piątku to Aniołek. Przy tacie tylko szła spać tak późno a w poniedziałek i wczoraj już koło 21. Budzi się tylko raz na jedzenie, nie muszę podawać smoczka ani nic takiego. A co najlepsze to śpimy od piątku do 8 a dziś do 8:50 rekord pewnie niedługo znów się pogorszy ale cieszę się chwiląNasze największe Szczęście
-
Karola no nidziwie sie ze niechciala spac jak Tatus byl:) musiala sie nim nacieszyc:)
Bergamotka ja tez sie balam wyjazdu ale calkiem niezle to wyszlo. Pierwsza noc w nowym miejscu byla ciezka dla niego a tak to spoko. Caly dzien na powietrzu dobrze mu robil:) moze niezabieraj calego majdanu wykapac mozesz na rece, sterylizator te mozesz se odpuscic wygotujesz w garnku najwyzej badz zalejesz wrzatkiem na chwile. Ja juz przestalam wyparzac butelki za kazdym razem. Uwierz ze ciezko bedzie wszystko zabrac chyba ze masz busa. My mamy kombi wozek zajal caly bagaznik praktycznie i na scisku wszystko bylo wepchane w auto. Sloiczki i kaszki bedziesz napewno mogla kupic na miejscu biedrobka jest wszedzie;P zmiana klimatu napewno zrobi dobrze maluszkowikarolina1488 lubi tę wiadomość
-
Bergamotka, ja też bym przemyslala zabieranie tych wszystkich gadżetów my wyjeżdżamy za 1,5 tygodnia, kupiłam taką wanienke turystyczną, dmuchana, za grosze i zajmuje bardzo mało miejsca łóżeczka nie biorę, młoda będzie spała w gondoli albo z nami, biorę dla niej tylko kocyk. Butelki, tak jak napisała Nitka, można wyparzyc wrzątkiem nie zabieraj tego wszystkiego, bo się Wy nie zmiescicie do auta zobaczysz, że będzie dobrze! Aaa i może zapytaj w ośrodku czy nie można wypożyczyć roweru dla starszaka ja jedyne o co się martwię to pogoda, bo jak będzie cały czas padać to się zapłaczę
-
Bergamotka my byliśmy pierwszy raz jak Matylda miala 3 miesiące i było super. Jechaliśmy z przyczepą kempingową, więc warunki też raczej mało luksusowe (łazienki w niej nie mamy) i jako, że miałam miejsce to gratów nabrałam ile chciałam, połowa oczywiście niepotrzebna. Na następny wyjazd miesiąc później już konkretnie ograniczyłam bagaż małej.
A co do kąpieli to moje koleżanki uzywały najtańszych baseników dmuchanych.
Matylda też wciąga dolną wargę i ją żuje, jak jeszcze przy tym spojrzy tak z dołu to normalnie jak kot ze shreka
Bebag trzymam kciuki żeby się wam pogoda trafiła, u nas teraz jest beznadzieja niby ciepło ale ciągle jakieś ulewy się trafiają. Wczoraj poszłam z małą na spacer to jak wychodziłam ładnie było, a oczywiście kawał od domu zaczęło lać, na wózek folię miałam, ale dla siebie żadnej kurtki czy parasolki, zanim dotarłam do domu to nawet majtki i stanik miałam mokre -
Też bym nie brała całego majdanu nawet nad wózkiem się zastanawiałam jak jechaliśmy na urlop bo mała jest chustowa, ale ostatecznie pojechał. Zamiast wanienki pielucha tetrowa poskladana na dno wanny czy brodzika na to dziecko i heja. Raz byłam z 4,5 mies. Dzieckiem 3 dni poza domem sama, jechalysmy pociągiem więc bez zbędnych pierdół musiało być i wyszło elegancko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2017, 14:48
-
Dziewczyny a spotkalyscie sie z tym wozkiem??? wiecie cos o nim??
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/07a72dc1af30.jpg
Hauck viper.
Kolezanke dzis spotkalam z 2latka chwalila bardzo ten wozek. Pojezdzilam chwile bardzo skretny, trzyma sie fajnie pomimo 3 kol. I jak w necie zobaczylam cene to jest niska w porownaniu z innymi wozkami... -
Dziękuję wam za rady wyjazdowe- może rzeczywiście zrezygnuję z paru rzeczy, typu sterylizator i wanienka. Zastanawiam się jeszcze ciągle nad nosidłem, bo ostatnio wózek nas w pupkę parzy, zwłaszcza zapinanie szelek potrafi moje dziecko bardzo zirytować. Idealną opcją byłoby dla niego odbycie trzygodzinnego spaceru na rękach mamusi.
-
Ja też uważam, że niektóre rzeczy trzeba zostawić w domu. Bergamotka a wiesz, że w nosidle można nosić dopiero dzieci, które samodzielnie siadają. Już nie wspomnę o wisiadle.
Moja mała od jakiś 2 tygodni jak zasypia to musi mieć twarz wtuloną w ochraniacze łóżeczka czy też wózek na spacerze (z lewej strony tylko). Jak tylko ją odsunę na środek to przez sen się przemieszcza z powrotem. Poza tym od jakiś 4 dni jak zasypia to wygina się też w lewo w łuk do tyłu (jak przy wzmożonym napięciu), dziś w nocy za każdym razem tak robiła, a przy tym wierciła się.Córka 02.2017 ❤️
Córka 11.09.2019 ❤️ -
Dziewczyny, nie wiem co robić, od 3-4 dni jakby mi ktoś dziecko podmienił. Pola marudzi w dzień (nigdy nie marudziła), w nocy budzi się po 10 razy z krzykiem/płaczem, usypianie za każdym razem kończy się na rękach, nie potrafi sama zasnąć. Jest zdrowa, ale chyba zrobię jej badanie moczu. To raczej nie zęby, dziąsła nie są opuchnięte, ząbków nie widać też...
-
Łania moj maly tez sobie upoobal twraz spanie na boku z wygieta glowka w tyl. Wydaje mi sie ze tak mu poprostu wygodnie:)
Babydream to moga byc jak najbardziej zabki. Kolezanka ma 3 dni starsza corke od Igora i z tydzien temu wyszly jej 2 dolne jedynki. Dziasla wcale niebyly opuchniete wygladaly tak jak u mojego dziecka. A przy zabkowaniu tak moze byc ze sie budzi i marudzi i moze to potrwac dosc dlugo nawet. Daj jej na noc lek przeciwbolowy niech sie niemeczy kolejna noc. -
Babydream dokładnie tak jak pisze nitka to zęby. U nas dziąsło bylo tylko lekko czerwone zero opuchlizny. Od 10 dni mamy jedną dolną jedynkę a wczoraj zaczęła wychodzić druga. Mimo podania środków przeciwbólowych mały ciągle się budzi. Nie pamietam kiedy ostatnio spałam ciągiem chociaż 3h....
Mój też śpi z głową w ochraniaczach chyba potrzebuję się przytulić. Czasem w nocy dopełza do drugiego końca łóżeczka i tam przytula się do misia
W zeszłym tygodniu byliśmy na wyjeździe 450 km w jedną stronę. Nie było źle. Potwierdzam że lepiej zabrać najmniej rzeczy jak to możliwe. Kolejny raz wyjezdzamy za 2 tyg do Budapesztu a potem we wrześniu lecimy na wakacje na Kretę i zamierzam okroić bagaż do minimum.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2017, 11:54
Nitka_lutowa lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny, tak myślałam, że to nic takiego, ale wolałam napisać
Babydream też myślę, że to ząbki. Koleżanka mówi, że u jej jednej córki rano patrzy a tu ząb, zero objawów, dziąsła nie zmienione.
My narazie nigdzie się nie wybieramy, co najwyżej na 3 dni się gdzieś wyrwiemy. Też bym wzięła dmuchaną wannę, ewentualnie myślę o prysznicu z małą na rękach.Córka 02.2017 ❤️
Córka 11.09.2019 ❤️ -
Dzięki dziewczyny, mam nadzieję że to jednak te ząbki, nic innego.
Nitka spróbuje dzisiaj z tym syropkiem, mam Nurofen forte. Zobaczymy czy pomoże
Smarowałam dzisiaj Dentinoxem dziąsełka ale nic nie pomogło na marudzenie. Te cudowne żele to chyba nic nie dają, może na chwilkę. -
Moja też przytula się do boków gondoli, z tym że nie preferuje żadnej ze stron, a w czasie drzemek w dzień, kiedy śpi na dużym łóżku lubi wtulic się we mnie i zarzuca na mnie nogi
Co do przespania ciągiem 3h to dla mnie na razie to nierealne, ale pocieszam się, że to kiedyś nastąpi, za miesiąc, trzy, albo rok i wtedy będę najbardziej wypoczętym człowiekiem na ziemiNitka_lutowa lubi tę wiadomość
-
Matylda też ostatnio lubi pospać na boku, ale nie musi się przy tym do niczego przytulać, czasem tylko jak jest ze mną na łóżku to przylepi się do mnie, ale to chyba raczej tak przypadkiem. Aczkolwiek jest to takie miłe i słodkie, że wmawiam sobie, że ona tak z miłości
Ja wogóle się zastanawiam czy z kąpielami się pod prysznic nie przenieść, bo Matylda kocha kąpiele i zawsze bardzo się cieszy machając przy tym nogami tak, że pół ppdłogi w pokoju zalane. Tylko kurcze wygodnie mi z tą wanienką wysoko na stelażu, jam sobie pomyślę, ze codziennie miałabym w kucki pod prysznicem ją w wanience kąpać to jakoś nie widzę tego. I taki mam głupi trochę dylemat -
Asiek my właśnie od tygodnia kąpiemy się w wannie bo pomijając fakt, że podłoga zachlapana to mały raz prawie z niej wypadł bo podciągnął się za bok wanienki i przewiesił głowe z ramionami na zewnątrz.
Mąż kąpie go w normalnej wannie na nakładce kąpielowej. Mały chlapie bawi się zabawkami, kopie w piłke i jest szczęśliwy. -
łania wrote:Ja też uważam, że niektóre rzeczy trzeba zostawić w domu. Bergamotka a wiesz, że w nosidle można nosić dopiero dzieci, które samodzielnie siadają. Już nie wspomnę o wisiadle.
Moja mała od jakiś 2 tygodni jak zasypia to musi mieć twarz wtuloną w ochraniacze łóżeczka czy też wózek na spacerze (z lewej strony tylko). Jak tylko ją odsunę na środek to przez sen się przemieszcza z powrotem. Poza tym od jakiś 4 dni jak zasypia to wygina się też w lewo w łuk do tyłu (jak przy wzmożonym napięciu), dziś w nocy za każdym razem tak robiła, a przy tym wierciła się.
łania moja też sie tak wygina w łuk i pytałam koleżanek i ich dużo starsze dzieci jeszcze często tak śpią, pediatra mówił, ze to nic niepokojącego.
Moja też śpi non stop na boku i przytula się do ochraniaczy łóżeczka lub ściska tak poduszkę przy buzi dwoma łapkami, że aż jej już nie kładę na tej płaskiej podusi bo się boje, że się udusi. A w nocy też tak wędruje po łóżeczku, ze masakra. Przeważnie śpi na samym dole łóżeczka i to w poprzek ze zgiętymi nóżkami lub na boku z podciągniętymi wysoko
U nas dobra passa spania nadal trwa, dziś znowu pospałyśmy do 8Nasze największe Szczęście
-
No właśnie do snu to się w lewo wygina tylko. Odsuwałam ją, żeby miała więcej powietrza, ale ona dalej swoje i wraca. Ja nie stosuję poduszki. Za to przekręca się na brzuch tylko w prawo jeszcze. Do łóżka do nas zabieram ją zazwyczaj koło 6 rano, bo zaczyna się wiercić przez sen i tylko ja się co chwilę budzę i wstaję do niej, a jak jest z nami to jest spokojniejsza. Nasze łóżko ma niestety tylko 120 cm i ja wtedy wiszę na brzegu
Asiek a nie możesz wstawić tego stelaża do łazienki? Pewnie za mało miejsca. My już z 1,5 miesiąca temu przenieśliśmy się z pokoju, a wanienkę wstawiam do wanny.Córka 02.2017 ❤️
Córka 11.09.2019 ❤️ -
No właśnie łazienka taka "ogromna", że jak stelaż wstawię to ja się nie zmieszczę
Ale dziś Matylda mi koncert dała wieczorem, przysnęła o 17 myślałam że na chwilę a ona o 19 wstała i to z tak strasznym płaczem, nawet nie obudzona za bardzo na początku. Za cholerę nic nie pomagało, tzn na minutkę przestawała i od nowa ryk, dopiero wsadziłam taką zaryczaną do kąpieli to od razu uśmiech. A po kąpieli znów szukanie cycka, szarpanie, ryk, znów szukanie cycka itd i nagle uśmiech i przysypianie, teraz już śpi, ale siedzę i boję się odłożyć. Nie mam pojęcia co to mogło być czy może brzuszek czy zęby czy jeszcze coś innego.