Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja bym chciała trójkę, ale trzecie to za jakieś 8 lat. Zobaczymy jak będzie. Też mi się marzy dom, ale to coraz dalsza perspektywa.
Babydream super, że Pola dobrze znosi szczepienia. Nitka zdrowia dla maluszka!
Ktoś ostatnio pytał o BLW, ale nie pamiętam czy odpisałam. Ja mam zamiar stosować, ale nie wyłącznie, dopiero zaczynam się tym interesować. Rodzina zawału dostanie jak to zobaczy będę też dawać normalnie papki i karmić sama, wszystkiego po trochę.Nitka_lutowa lubi tę wiadomość
Córka 02.2017 ❤️
Córka 11.09.2019 ❤️ -
Też myślę o BLW ale właśnie tak jak wy, jako jedną z powiedzmy części karmienia,a nie tak całkiem.
Byłyśmy dziś na szczepieniu na pneumokoki, strasznie było, zapisane na 8.15 a weszłyśmy o 9 bo się Pani dr spóźniła, mała była już śpiąca i zła, a jeszcze ważenie, badanie itd to zanim doszlyśmy do szczepienia to płakała, a po ukłuciu to już wogóle histeria. Nie mogła się uspokoić, przytulanie, całowanie nic nie dawało, od cycka się wykręcała, szarpała, dopiero po paru minutach trochę przeszlo, w samochodzie niby zasnęła ale przez sen jeszcze pojękiwała. Za to po powrocie do domu wszystko przeszło i humor był normalny tylko spała w dzień więcej i na wieczór trochę nóżka spuchła, robiłam okład z sody i zobaczymy co dalej. Gorączki na szczęście nie ma, śpi sobie teraz spokojnie jak zwykle.
A Pani dr nie dość, że się spóźniła to jeszcze usiłowała mi wmówić, że muszę już teraz natychmiast rozszerzyć dietę bo 6 miesiąc to jakieś wymysły i to niezdrowe, ale się nie dałam, skończyła mnie przekonywać dopiero jak powiedziałam, że nawet Ministerstwo zdrowia tak teraz zaleca i takie są wytyczne. Usłyszałam też mój ukochany argument o wodzie w piersiach i chudym dziecku, a Matylda owszem jest szczupła ale dłuuuga, ubranka na 74 już mamy w większości, a waży 6770 to chyba zagłodzona nie jest. -
Dzieki łania, juz troszke mu lepiej. Choc wczoraj horror przezylam. Jak na noc chcialam mu katar wyciagnac, psiknelam woda morska a po chwili maly zaczal wymiotowac nie ulewac. Ksztusil sie i wymiotowal i tak 3 razy malo mi serce niestanelo. Zwymiotowal cale mleczko na noc a i tak przespal cala noc do 6.
Moj maluszek dostal dzis pierwszego biszkopta mielil pomalitku jak za dlugo czekalam az zje co ma w buzi to sie darl bo chcial jeszcze. Podaje sloiczki po 5m-c i zaczely zastepowac 1 posioek mleczny, wcina ten maly caly na raz. Najbardziej podeszly mu z gerbera a nielubi z baby dream pluje strasznie tym. Uwielbia wszystkie owoce az sie trzesie na widok tubki z owocami. Bardzo dobrze znosi nowe smaki, jeszcze troche i zaczne sama mu szykowac jedzonko jak tylko czas pozwoli.
Podziwiam Was dziewczyny ze chcecie 3 dzieciaczkow ja mam 2 i dosc:) spirala zalozona i mam nadzieje ze psikus sie niezdazy bo nieplanuje wiecej dzieci. Jestem szczesliwa ze syn niejest jedynakiem, a jaki on jest szczesliwy:) tak swoja droga odkad jest starszym bratem strasznie wydoroslal, jest grzeczniejszy, spokojniejszy. Mam wspanialych chlopcow nieskromnie mowiac;)bebag, karolina1488 lubią tę wiadomość
-
Asiek, masakra, moja lekarka mówiła, że już możemy coś wprowadzać ale na szczęście nie namawiala ja tam twardo czekam na 6 miesiąc, może podam trochę wcześniej niż przed skończeniem 6 mż, ale to będę obserwowała czy w ogóle jest zainteresowana Ela chyba jest podobna do Matyldy bo waży podobnie i też już wchodzimy powoli w rozmiar 74
Nitka_lutowa, jak Wasze zdrowie?
Wiesz my tak teraz mówimy, że chcemy 3, ale zobaczymy czy jak już będzie 2 dzieci to nam się nie zmieni
-
Mi też się marzy trojeczka ale muszą nam się poprawić warunki finansowe i mieszkaniowe. Co do karmienia zacznę wprowadzać w 6 m-cu, mimo, ze moja lekarka juz w czerwcu sugerowala, ze piers to za malo. Zobaczymy co tym razem powie - 20.07. Idziemy na szczepienie. W niedziele Antek konczy 5 miesiac i wazy ok 7,2 kg. Nie kazde dziecko musi byc okragle, a te komentarze starych pediatrow i w moim przypadku tesciowych trzeba ignorowac.
-
Bebag jak nic modelki nam rosną
Na szczęście gorączka po szczepieniu się nie pojawiła, tylko nadal nóżka trochę opuchnięta i czerwona trochę w miejscu kłucia ale nie boli jej.
Byliśmy dziś u znajomych na grillu i chcieliśmy trochę dłużej posiedzieć i nie kąpać dziś małej po prostu, nawet usnęła w swojej stałej porze, ale co chwila się rozbudzała, marudziła więc się poddaliśmy i zawinęliśmy do domu, w samochodzie też marudki były, a tylko weszliśmy do domu to radocha, w kąpieli też mega szczęście. Usnęła zaraz przy cycku i tak śpi dalej spokojnie, nie dała mamie "poimprezować", a nawet sobie radlera 0.0 kupiłam swoją drogą te radlery świetnie wpływają mi na laktację, z tego co wyczytałam to przez słód jęczmienny, jak mi się czasem zdarzy wypić na wieczór to w nocy mleko aż się samo leje.
-
Uuu Nitka, ale Was zmogło! Trzymam kciuki żeby szybko przeszło!
My cały weekend szalelismy na dworzu, byliśmy w Kampinosie i na spacerach i u mojej siostry. Zauważyłam że Ela kocha towarzystwo i w grupie najlepiej śpi i jest bardzo pogodna - w sumie się z tego bardzo cieszę
Asiek ja uwielbiam Bavarie, też ma 0,0% i słód jeczmienny i na kryzysy laktacyjne jest idealna piłam ją czasem zamiast femaltikeru niestety jest trudno dostępna, ale zdarzyło mi się kupić nawet w osiedlowej żabceNitka_lutowa lubi tę wiadomość
-
No hej kochane ale ten czas leci nasze dzieci maja juz 5 miesiecy moj Marcel z dnia na dzien coraz silniejszy jak lezy na brzuszku to podnosi kolana i rece do raczkowania utrzymuje sie chwile i opada do tego ciagnie do siedzenia jak tylko cos zlapie i uwielbia dreptac nozkami. Ja tez chcialam juz przejsc na spacerowke wyciagnelam ja ( mam tutek grander) i zauwazywalam i przypomnialo mi sie ze nie ma zatrzasku na pasy i raczej tego nie znajde wiec czeka mnie kupno nowej. Ogolnie my po chrzcinach mielismy w sobote. Marcelek codziennie jje jakas zupke lub obiadek i co ktorys dzien owoce bardzo lubi jesc lyzeczka. Ja mam teraz dwoch synkow i jak narazie mysle ze jest idealnie uwielbiam patrzec jak chlopcy sie bawia a najwiecej smiechu jest wyedy kiedy Cyprian pochyli glowe nad Marcelem i on go zlapie np za ucho przyciagnie do siebie i zaczyna ssac np kolo oka hahah a jak Marcelek zlapie brata za nos to Cyprian wydaje rozne dzwieki np trabi a maluszek zaczyna sie smiac na glos choc zeby smial sie na glos trzeba sie naprodukowac ale juz teraz wiem jak sie z nim bawic zeby mial wielka frajde za to moj malzonek ciagle wspomina ze chce jeszcze jedno dziecko i ze tym razem to bedzie dziewczynka nawet ma juz imie Zuzia !!! No sama nie wiem narazie nie mysle o tym dzieci sa przeslodkie i kochane i wiem ze poradzilabym sobie tylko mysle ze nieialabym kompletnie czasu dla siebie bo to jednak matka najlepiej zna dziecko i prawie caly czas sie nim zajmuje. Choc jak tak ciagle mowi to czasem o tym mysle aaa i jeszcze mam wiadomosc ktora mnie mega cieszy.... niedlugo rozpoczynamy budowe domu !!!! Do kolejnych wakacji juz bedzie stal mysle ze za dwa lata sie przeprowadzimy
Nitka_lutowa lubi tę wiadomość
-
Aaa i jesli chodzi o roznice wieku miedzy dziecmi to zawsze sa plusy i minusy jednak taka roznice jak u mnie chlopcy maja uwazam za super. Starszy we wszystkim pomoze wszystko poda przypilnuje pobawi sie no jak dla mnie same plusy jeszcze jest w wieku szkolnym ( teraz idzie do zerowki) ale jak szedl do przedszkola to mialam kilka godzin tylko z maluszkiem a i Cyprian nie byl zazdrosny bo bawil sie w przedszkolu a ja w domu z Marcelem wiec nie bylam jakas zmeczona specjalnie mialam czas dla siebie jak maly drzemke robil. Jak bym miala miec 3 dziecko napewno odczekalabym min 3 lata dopuki do przedszkola by starsze nie poszlo
-
Mila gratuluję budowy domu
My mieszkamy w moim rodzinnym domu z moją siostrą, która ciągle twierdzi, że już zaraz się wyprowadzi, tylko jeszcze nie wie gdzie Poza tym, że nie sprząta prawie wcale to aż tak mi nie przeszkadza bo przynajmniej mam z kim pogadać, bo chłop ciągle albo w pracy, albo komuś samochód naprawia, albo buduje warsztat.
Chyba też po mojej siostrze Matylda tak spać kocha, wczoraj usnęła o 18 i za nic noe dała się obudzić, wstała o 21.30, wykąpaliśmy, zjadła i zaraz po 22 już spała, wstała o 5.30 zjadła pobawiła się, ok 6.30 usnęła i tak do 9.30 spała Teraz mi o 14 usnęła, przed chwilą rozbudziła się, pojadła i śpi dalej, pewnie z godzinę jeszcze mam. Ale są i takie dni że raptem 15 min pośpi raz tylko. -
Ooo to faktycznie spiaca krolewna u mnie Marcelek malo spi w dzien ze 3 razy tak po 20 min chyba ze sie z nim poloze i jak ma cycusia w buzi to nawet ponad godzine bedzie spal mamlajac a jak tylko wyjme mu z buzi to 5 minut i sie budzi takze musialabym z nim lezec caly czas ale wtedy nic nie zrobie za to w nocy nie narzekam ok 20 idzie spac ok 1 zje i ok 5 a mniej wiecej o 7 wstaje. A co do domu to juz sie nie moge doczekac jak zaczniemy budowac jak zobacze to dopiero uwierze my mieszkamy u tesciow na pietrze i mamy 2 pokoje kuchnie i lazienke ale na pietrze jeszcze mieszka siostra meza. Jak tylko Marcelek sie urodzil to taka motywacja ze trzeba im zapewnic i swobode i troche prywatnosci nie wyobrazam sobie 2 nastolatkow w niewielkim pokoju chyba by sie pozabijali tym bardziej ze jest miedzy nimi taka roznica wieku ze do starszego beda koledzy przychodzoli a maly co? No musza miec swoje miejsce i koniec. No i przede wszystkim tylko nasza rodzina i wszystko po swojemu nie to ze tesciowa sie wrtraca wrecz przeciwnie tylko nie ma to jak u siebie
-
mmonis, łącze się w bólu. U nas problem ze snem trwa już któryś tydzień. W dzień mamy 3x40 minutowe drzemki, a w nocy pobudki na jedzenie co 2h. Do tego kilka razy już Ela zasnęła dopiero po 22, mimo że kąpiel jest po 19. To się wszystko samo nakręca, bo ja wieczorem już jestem zestresowana że ona nie będzie spała jestem wykończona i sfrustrowana. Cały czas mam nadzieję, że to minie, ale końca nie widać. Jestem teraz u mamy na wsi, miałam nadzieję że zmiana otoczenia na spokojniejsze coś zmieni, ale jest tak samo słabo.
-
mmonis, bebag dołączam do Was:( od poniedziałku Emilka jak idzie spać koło 19/20 to budzi sę koło 22,1,3,5 na jedzenie a tylko koło 22 je ok 100ml a tak to po 30-40. W międzyczasie masa pobudek na wsadzanie smoczka lub budzi się z płaczem i np. dziś ją dwa razy w nocy musiałam usypiać na rękach. Jestem wykończona, tym bardziej, że jestem z nią sama 24/dobę. W dzień wczoraj miała dwie drzemki po 2h ale zazwyczaj ma trzy po ok 30-60minut. W dzień popołudniami też marudzi a w poniedziałek chyba przz zęby (których nie widać) cały dzień ryczała, spała dwa razy po 15 minut. No czegoś takiego jeszcze nie było.A ona mi spała zawsze pięknie albo całe noce albo jedna pobudka (max dwie pobudki ale to już dawno temu). W ogóle teraz jak mam ją usypiać to mi słabo, płacze zawsze przy zasypianiu a jest mega śpiąca. No nie do wytrzymania
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2017, 08:57
Nasze największe Szczęście
-
Moja w dzień ładnie śpi, 3 drzemki, ale w nocy przekręca się na brzuch przez sen i za jakiś czas się wierci bo jej niewygodnie, a sama jeszcze nie potrafi się z z brzuch na plecy obrócić i się budzi. Tak jest kilka razy! Muszę ją sama obracać po czym i tak za chwilę ląduje z powrotem na brzuchu. Co mam zrobić? Przecież jej nie przywiąże.....
Na jedzenie budzi się raz koło 4-5 i do tego wypija tylko ok 100ml.
Ale te pobudki w nocy mnie wykańczają...
Ja zmieniam tak: jeden smoczek 0-3msc, potem 3-6msc, i teraz jest po 6 miesiącu.karolina1488 lubi tę wiadomość