X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2017
Odpowiedz

Lutówki 2017

Oceń ten wątek:
  • łania Autorytet
    Postów: 420 172

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś ugotowałam na parze kalafiora, najpierw dałam małej 1 różyczkę, wiadomo rozgniotła, trochę do buzi włożyła, ale od razu miała odruchy wymiotne. Wewnętrznie trochę się bałam, ale zachowałam spokój ;) to co miała na języku to jej wygranęłam, bo widziałam, że jej się nie podoba i zmiksowałam resztę, ale nie podchodziło jej to, pluła i dalej nie potrafiła przełknąć. Nie wiem czemu nie wyszła gładka papka tylko trochę choropowata. Ostatecznie dogotowałam ziemniaka i dopiero połączone zjadła.

    Córka 02.2017 ❤️
    Córka 11.09.2019 ❤️
  • łania Autorytet
    Postów: 420 172

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zbikowa to miałaś weekend z atrakcjami...
    U nas dzień jest w miarę powtarzalny, z tym że rytm się ciągle zmienia co jakieś 2-3 tygodnie. Chyba przebija się nam drugi ząb, dziś Ala bardzo marudziła i płakała, do 14 to prawie mleka nie piła. W dodatku przebiłyśmy dętkę w wózku i ledwo wróciłyśmy w dzień do domu. Jak wstanie to zabiorę ją na spacer w chuście.

    Córka 02.2017 ❤️
    Córka 11.09.2019 ❤️
  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 22 sierpnia 2017, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po chrzcinach wszystko super wyszlo maly dzielny w kosciele. Przez caly dzien ani razu niezaplakal :)

    Łania moj maly na povzatku tez tak reagowal na wieksze kawalki musi sie przyzyczai po troszku po malu jej dawaj wkoncu sie nauczy lykac. I u nas rowniez niewszystku mu smakuje wtedy dodaje marchewke i zjada:)

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • Babydream Autorytet
    Postów: 313 120

    Wysłany: 22 sierpnia 2017, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, z początku jadła pięknie, ale odkąd zaczęłam dawać zupki z mięsem to się zaczął bunt. Teraz wróciłam tylko do warzywek i już je chętnie. Zjada prawie cały słoiczek 190g. Kaszki też akceptuje tylko rzadkie.
    Spróbuje za tydzień znów mięsko dodać :)

    Czy któraś mama wróciła już do pracy po pół roku?

    ex2bcwa1570qltn4.png
  • Asiek84 Ekspertka
    Postów: 207 217

    Wysłany: 22 sierpnia 2017, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka to super, że chrzciny się udały.
    My wczoraj byłyśmy na szczepieniu, mała wkłucia zniosła dość dobrze, płakała ale szybko dawała się uspokoić, cały dzień było ok, ale w nocy miała podwyższoną temperaturę i jak doszło do 37,8 to dałam syrop przeciwgorączkowy, temp spadła i już więcej nie rosła. Może powinnam poczekać i sama by spadła, ale trochę spanikowałam bo to pierwsza taka reakcja u małej.

    Dziś dostała batata, jak ją posadziłam w krzesełko i wzięłam do ręki miseczkę to zaczęła się cieszyć i otworzyła buzię, ciekawa jestem czy to przypadek czy tak jej się jedzenie spodobało, zobaczymy jutro. Któraś z Was pisała o wekowaniu słoiczków - dziękuję za podsunięcie pomysłu, dziś zrobiłam dwa sloiczki z batat od razu na następny raz :)
    Wogole to na nowo "odkryłam" jak pyszne są warzywa gotowane na parze bez żadnych przypraw, kiedyś miałam fazę żeby się super zdrowo odżywiać i tak gotowalam, a potem jakoś z czasem wróciłam do przyprawiania i gotowania w wodzie. Bez sensu zupełnie, bo zwykły ziemniak z pary ma dużo więcej smaku niż taki wymoczony w wodzie. Co najlepsze chłop się wcale nie zorientował, że ostatnio je nieprzyprawione warzywa :) bo nawet jak robię coś tylko dla nas to już na parze, z lenistwa trochę, bo jak mam juz garnek z wkładką na wierzchu to do niego wrzucam.

    Martwi mnie pogoda bo się ostatnio u nas coraz bardziej obrzydliwie robi, wczoraj prawie biegiem wracałam ze spaceru, bo zaczęło grzmieć i zrobiło się czarno, dziś lało cały dzień z króciutkimi przerwami to tylko na taras się wytoczyłam a wózkiem.

    ge670tj.png

    cc9ca37.png

  • bebag Autorytet
    Postów: 1056 753

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też zaczęłam wekować, bo prawie zawsze zostaje mi spora porcja i wtedy bach do sloiczkow, a wczoraj obrobilam małą dynie, zrobiłam na parze z marchewką, ziemniakami i pietruszką i mam 10 sloiczkow gotowych do spożycia :)
    Ja to w ogóle uwielbiam takie papki dla dzieci, więc zazwyczaj zjadam sobie z Elą kubek jej "zupki" :D

    Pogoda jest paskudna, my dwa dni z rzędu kilka razy probowalysmy iść na spacer i za każdym razem zaczynało lać. Niska temperatura mi nie przeszkadza, byle nie padało!!! Dziś podobno ma być lepiej - zobaczymy :)

    Dziewczyny, których dzieci nie chcą butelki, jak radzicie sobie z dłuższymi wyjściami? Ja szczerze mówiąc, nie wychodzilam od dawna na dłużej niż 2h, ale dziś bardzo bym chciała wyjść na trochę dłużej i zastanawiam się czy macie (a raczej Wasi mężowie mają) jakieś patenty na podanie bobasowi mleka?

    age.png
  • łania Autorytet
    Postów: 420 172

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas brzydko i chłodno, ale nie pada.
    Moja mała ma ostatnio problemy z zaśnięciem na noc, kręci się po całym łóżeczku, obraca na brzuch i z powrotem i marudzi, na rękach też źle, jak najedzona cycka też nie chce. Druga jedynka już się przebiła, więc nie wiem czy następne idą czy skok czy co tam jeszcze. W nocy budzi się z płaczem. Dziś spała z nami to trochę lepiej było.
    Bebag ja nie mam sposobu na podanie mleka. Jakiś czas temu dałam jej butelkę z okrągłym smoczkiem to nie wiedziała co robić, teraz kupiłam anatomiczny to niby potrafi z niego pić, ale nie chce. Tak się zastanawiam czy główka nie jest za mała, bo my jak przeszliśmy na większy smoczek to ten poprzedni odrzuciła, więc może jej źle ssać. Nie wiem czy pisałam, ale ostatnio wyszłam wieczorem i zostawiłam Alę z babcią, to świetnie się bawiły póki nie przyszła pora snu, mała mleka z butelki nie chciała pić, bardzo się rozpłakała, więc ja w kilka minut wróciłam, ale ona nawet przy mnie nie chciała się od razu uspokoić. Ostatecznie ubrałam ją i zabrałam ze sobą. I stresuję się trochę, bo mamy wesele w tą sobotę i plan był taki, że przywieziemy ją wieczorem i zostanie z moją mamą, ale teraz tego nie widzę już. Od dwóch dni próbuję jej podać mleko z butelki przez sen, a ona się budzi i pierś musi być. Sala jest 20 km od nas i zakładając, że od razu zobaczę, że telefon dzwoni to i tak 20 min drogi, a z tym czasie może wpaść w niezłą histerię :( zaczynam rozważać wynajęcie pokoju tam i przewiezienie mamy wieczorem, chociaż szkoda pieniędzy, ale na razie inaczej tego nie widzę. A co do alternatywnych metod to można poić kubeczkiem, strzykawką taką jak do syropów dodają.

    Córka 02.2017 ❤️
    Córka 11.09.2019 ❤️
  • karolina1488 Autorytet
    Postów: 621 272

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babydream ja się obawiam, że jak moja córcia będzie miała jeść zupki z mięskiem to też nie będzie chciała. one zapewne będą bardziej zbite a ona tylko mega rzadkie rzeczy lubi. Niedługo będziemy próbować, może w przyszłym tygodniu.

    łania w takiej sytuacji ja niestety albo na wesele bym ne poszła albo właśnie wynajęła pokój żeby w razie w być z doskoku w każdej chwili, inaczej sobie nie wyobrażam tego


    Jest godzina 16:07 a moja córka rano zjadła niecałe 150ml kaszki łyżeczką, o 12 zjadła zupkę ale ok 130gram i do tej pory nic. Spała od 10:30 do 11:50, niedawno była śpiąca ale za nic nie zaśnie. Nie dość, że ma tylko dwie drzemki przez dzień to teraz chyba będzie tylko jedna a niedługo będzie taka maruda przez to, że będzie nie do zniesienia

    <3 Nasze największe Szczęście <3
    3i499vvjnklbrqeo.png
  • zbikowa Autorytet
    Postów: 2155 8099

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bebag spróbuj bidon ze słomką (ja mam z tommee tippee, jest spoko, nie cieknie)

  • karolina1488 Autorytet
    Postów: 621 272

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u nas szał robi ta kaszka Holle pszenno bananaowa po 6 miesiącu, Emilka wcina aż się uszy trzęsą :D mogę powiedzieć, że to jedyna, którą je ze smakiem. Czy ona jest ok?

    https://www.aptekagemini.pl/media/products/8_/4_/b_/84bf9396431890cae9d66b3afc27f862/images/thumbnail/large_1498899962apteka_internetowa_gemini_holle_kaszka_pszenno-bananowa_bio_po_6_miesi-cu_-ycia_250g.jpg?lm=1500879161

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 11:47

    <3 Nasze największe Szczęście <3
    3i499vvjnklbrqeo.png
  • Babydream Autorytet
    Postów: 313 120

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina pewnie że ok :) holle to ekologiczne kaszki :) W takim razie już zamawiam dla mojego niejadka!

    I uwaga uwaga! Mamy ząbka! Na pewno to było przyczyną rzadkich kupek, pomimo że gołym okiem nie było nic widać. Super, bardzo się cieszę. Pewnie to też było przyczyną jej pobudek w nocy. Ciekawe kiedy wyjdzie następny.

    Mam pytanie odnośnie wekowania, dziewczyny możecie napisać jak dokładnie to robicie? Ja ostatnio chciałam zawekować i mi się nie udało. Dekielek nie był wklęsły. Może słoik był za duży?
    Jak długo mogą stać takie zawekowane słoiczki?

    karolina1488, Nitka_lutowa lubią tę wiadomość

    ex2bcwa1570qltn4.png
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas od wczoraj 2 zeby ;) i trzy dniówka od brata. Ledwo żyję...

    karolina1488, Nitka_lutowa lubią tę wiadomość

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • zbikowa Autorytet
    Postów: 2155 8099

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babydream ja jak mam przygotowana zupę to wrzucam słoiczki do miski z wrzątkiem żeby je wyparzyć dosłownie na chwilę, przekładam zupę zamykam i słoiki. gotuje je 10-15min a potem wyjmuje i odkładam do góry nogami. Czasem zdarzy się że któryś nie zalapie i nie wklęśnie więc ten idzie na pierwszy ogień, żeby się nie popsuł.nie wiem jak długo mogą stać, jak mloda skończy jedna turę to robię następna. Trzymam w lodówce.

  • bebag Autorytet
    Postów: 1056 753

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    łania, dzięki za pomysł ze strzykawka, podobno trochę wypiła, ale nie były to powalające ilości. Wyszłam na 3h, przeżyli, to najważniejsze, wychodzę z założenia że młoda ma już takie zapasy, że wytrzyma bez piersi tyle, a jak zglodnieje bardzo to w końcu zje jakimś innym sposobem ;)

    zbikowa, ja mam niekapek z tej firmy i też nawet jakoś ogarnia picie wody z niego, a dziś piła pierwszy raz z doidy cup i poszło zaskakująco fajnie :)

    Ja doczekałam się czasów że moja córka ma w dzień 2h drzemke :D dziś to nawet spała prawie 3h!!! To dla mnie duży szok, bo ostatnio tak spała jak miała miesiąc :P Ale ale nie przyzwyczajam się, bo to z dnia na dzień może się zmienić :)

    age.png
  • karolina1488 Autorytet
    Postów: 621 272

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    babydream spróbuj, może akurat też posmakuje :)

    Dziewczyny gratuluje ząbków :) u nas cisza w tym temacie

    Emilka dziś też spała 3 godziny od 9:30 do 12:30 i potem na spacerze byłyśmy od 15 do 17 ale spała może z pól godziny tylko.
    Nadal osłabia mnie jej jedzenie. Dziś zjadła tylko o 8 150ml kaszki łyżeczką, przed 13 190gram zupki i przed 19 180ml kaszki łyżeczką (na wieczór chciałam dać mleko z butelki ale nie chciała za nic pić a kaszkę zjadła). Pomiędzy próbowałam dawać mleko ale za nic nie chce pić, przez to wszystko nie dałam deserku żeby zgłodniała i w końcu to mleko wypiła ale za nic w świecie. To chyba nie jest normalne?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 20:30

    <3 Nasze największe Szczęście <3
    3i499vvjnklbrqeo.png
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina moim zdaniem dajesz za dużo kaszki. Przecież wlalas w nią pół kilo (!!!) żarcia innego niż mleko to nie masz się co dziwić że potem nie pije bo głodna nie jest ;)
    U mnie dziś może z 20ml przecierki z warzyw, 2 frytki z dyni i odrobina ryby blw :) może z 50g w sumie wszystkiego ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 21:15

    bebag, karolina1488 lubią tę wiadomość

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • karolina1488 Autorytet
    Postów: 621 272

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieukowa no masz rację ale zanim podałam jej kaszkę na kolację to proponowałam jej mleko z butelki i nie wypiła a kaszkę zjadła więc to mnie dziwi. Z łyżeczki by jadła ile jej dam a butelkę wywala językiem i koniec. Gdybym nie dała jej kaszki na kolacje to by nie zjadła nic tak jak kiedyś. A i próbowałam dać mleko butelką na śniadanie ale nie chciała pić, wywalała butelkę językiem a była głodna bo to widać
    Mojej siostry córka odrzuciła butelkę jak miała pół roku i siostra ją mlekiem karmiła łyżeczką i pewnie u nas tak się skończy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 21:43

    <3 Nasze największe Szczęście <3
    3i499vvjnklbrqeo.png
  • bebag Autorytet
    Postów: 1056 753

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ela zjadła dziś pół sloiczka owoców i 2/3 małej filiżanki do espresso przecieru z warzyw i miałam jej dać kaszke na noc (z tym że ja zwykła kaszke kukurydziana na początek, będę gotowala na wodzie) i zrezygnowałam bo mi się wydawało że zjadła bardzo dużo :P
    Byla dziś u nas moja mama i to jednak zaklinaczka dzieci. Ela widzi ją raz na 2/3 tygodnie a żyje z nią w wielkiej miłości: je od niej, przytula się i zasypia!! Ale co się dziwić skoro to babcia 6 wnuków...:) we wrześniu w końcu zostawiamy bobasa z babcią a my z mężem mamy wychodne!!!

    age.png
  • Babydream Autorytet
    Postów: 313 120

    Wysłany: 25 sierpnia 2017, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina to rzeczywiście niewiele zjadła przez cały dzień, ale taki maluszek musi pić jeszcze dużo mleczka. U nas podstawą jest mleko, przez cały dzień zje rano troszeczkę kaszki (ok. 50-60ml), czasem dopija mleko, potem obiadek ok 11-12 zje ok pół słoiczka 190g, za godzinę dopija 150ml mleka, pózniej ok 16 wypija znowu 150ml mleka, ok 17-18 1/3 słoiczka deserku, no i ok 20 mleko 180ml i do spania.
    Oczywiście nie każdy dzień tak wygląda, wszystko zależy od jej chęci do jedzenia. Ale przeważnie właśnie tak. Chciałabym żeby mi trochę więcej jadła ale po paru łyżeczkach kaszki zaciska usta i koniec. Nic nie poradzę.
    Spróbuj jej nie podać kaszki przez 2-3 dni, bo chyba za bardzo się do niej przyzwyczaiła, to może wtedy pociągnie Ci mleka.

    karolina1488 lubi tę wiadomość

    ex2bcwa1570qltn4.png
  • Babydream Autorytet
    Postów: 313 120

    Wysłany: 25 sierpnia 2017, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jakich słoików używacie do wekowania? Bo te od obiadków gerbera/hippa się chyba nie nadają?

    ex2bcwa1570qltn4.png
‹‹ 641 642 643 644 645 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ