X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2017
Odpowiedz

Lutówki 2017

Oceń ten wątek:
  • bebag Autorytet
    Postów: 1056 753

    Wysłany: 29 września 2017, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy Wasze dzieciaczki piją z jakichś specjalnych bidonow? Możecie wrzucić linki? Wszystkie które widziałam w sklepach są od 12 mż i zastanawiam się czy młoda sobie poradzi :) my pijemy z doidy cup i niekapka, ale wyprobowalabym jeszcze coś nowego, dzięki czemu by się cała nie zalewala :)

    age.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 29 września 2017, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy ten:

    http://allegro.pl/innowacyjny-kubek-niekapek-b-box-kobalt-240ml-6m-i6822240830.html

    Jest super. Olek ogarnął od razu i tylko z tego pije :-)

    bebag lubi tę wiadomość

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • łania Autorytet
    Postów: 420 172

    Wysłany: 30 września 2017, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy z Akuku, niby 6m+
    https://m.ceneo.pl/31318253
    Zbikowa podziwiam, że cały wypije, u mnie 10-20 ml dziennie to jest norma.
    Asiek moja jeszcze nie ma tego chwytu pęsetowego i zazwyczaj jedzenie łapie pięścią i tą pięść pcha do buzi, jak coś wystaje to zje, a jak nie to nie wie co zrobić. Ale przynajmniej jeszcze okruchów nie zbiera :)

    bebag lubi tę wiadomość

    Córka 02.2017 ❤️
    Córka 11.09.2019 ❤️
  • Asiek84 Ekspertka
    Postów: 207 217

    Wysłany: 30 września 2017, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co czytałam to te oznaczenia to się do pojemności odnoszą, w sensie starsze dziecko to i bidon/kubek większy, no i te dla starszych często uszek do trzymania nie mają.
    My mamy taki http://allegro.pl/avent-kubek-niekapek-ze-slomka-bidon-200ml-9m-i6929280901.html
    Fajny bo butelki zwykle z avent w razie czego do niego pasują.

    A ja się kurcze przez własną głupotę zalatwilam, wyszłam ostatnio do sklepu z niedosuszonymi włosami a było chłodno i wiatr, a potem jeszcze wieczorem stałam na dworzu w cienkiej bluzce bo mi się nie chciało iść do domu po coś cieplejszego. No i mam katar po pas, kaszel, wczoraj pod wieczór nawet gorączka była. Matyldy póki co nie zarazilam i liczę na to że tak zostanie, ale szczepienie w poniedziałek to chyba i tak musimy sobie darować. No stara a głupia :/

    Wczoraj jak robiłam porządki w szufladach Matyldy i wyciagalam już letnie ciuszki do wyniesienia to stwierdziłam że pora uzupełnić jej jesienna garderobę. Wyciągnęłam chłopa do pepco, ale tam są piękne ubranka, no i cenowo bardzo fajne. Najlepsze było, że chłop wpadł w szał zakupów i tylko przynosił a to dresik, a to sukieneczka ;) i tym sposobem Matylda obkupiona na całą jesień chyba. Jeszcze tylko że dwa pajace muszę kupić bo akurat jakieś braki w tej kwestii mieli a ona mi już prawie ze wszystkich powyrastała.

    bebag lubi tę wiadomość

    ge670tj.png

    cc9ca37.png

  • łania Autorytet
    Postów: 420 172

    Wysłany: 30 września 2017, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj z tymi ubrankami :) takie śliczne są. Szkoda, że trzeba je teraz chować pod kurtkami i kombinezonami. Ja ostatnio też robiłam przegląd szafy, odłożyłam jeden stos rzeczy, których nie zdążyłyśmy założyć, jeszcze z metkami, będą dla drugiego dziecka albo komuś w odwiedziny zaniesiemy. W ogóle mieliśmy pełno ubranek na 3-6 miesięcy, które nam męża kuzyn oddał, z jednej strony fajnie, rzadziej pranie robiłam, z drugiej właśnie szkoda było wyciągać wszystkie nowe i teraz trochę żałuję.
    A co do jedzenia to u nas średnio. Rano nie chce piersi więc robię jej kaszkę na ok 50 ml wody i dodaję owoc. Rzadko kiedy zje wszystko, jak uda się połowę to jestem zadowolona. Zupki jak zje pół małego słoiczka to max, ale to też rzadko kiedy, dlatego chwilowo przestałam jej gotować, stwierdziłam, że jak miesiąc poje słoiczki to nic się nie stanie, tym bardziej, że taki 190 g stracza jej na 3 dni, więc drogo nie wychodzi. I na deser owoce w kawałkach albo robię mus, też niewiele, jak mus to ok 1/3 małego słoiczka. I wcale nie nadrabia mlekiem, wręcz wydaje mi się, że za rzadko pije.

    Córka 02.2017 ❤️
    Córka 11.09.2019 ❤️
  • Fryzia33 Przyjaciółka
    Postów: 118 91

    Wysłany: 30 września 2017, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, dawno mnie nie było więc muszę się pochwalić, że mamy dwa ząbki. Siedzimy sami i stoimy w łóżeczku. Jaś za jedzeniem aż się trzęsie, jak widzi że ktoś je to otwiera buzię. Do tej pory gotowałam mu zupki osobno ale stwierdziłam że się zamecze i postanowiłam że będę dawać mu to co my jemy. Oczywiście z głową, chodzi mi bardziej o zupy po prostu nam mniej doprawiam nie używam śmietany i Jaś je. Deserki robimy sami albo mus albo dorzucam owoc do serka bielucha i ma jogurt.
    Powiedzcie mi jakie buciki kupujecie na zimę dzieciakom?

    relgi09kiihpljzd.png
    relgi09kvref0kv4.png
    relgi09kfizn0g38.png
  • zbikowa Autorytet
    Postów: 2155 8099

    Wysłany: 30 września 2017, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://www.feedo.pl/tommee-tippee-nieprzeciekajacy-kubek-ze-slomka-explora-easy-drink-6msc-230ml-chlopiec/?gclid=Cj0KCQjwgb3OBRDNARIsAOyZbxDHuMn8sDDHluyqOiHqe8h_-NCKLwc0v9nYI975lp8CG4-I30BkpAEaAsRvEALw_wcB

    Emilka ma taki, w smyku za ok 25zl

    Wczoraj wyszły jej trzy zęby. Jestem w szoku bo nie była jakoś nadprogramowo marudna. Kupiłam jej szczotkę silikonowa, trzeba pielęgnować taki dobytek :)

    Co do butów to na razie ma takie bawełniane papucie i wystarczają, muszę obadac co na zimę. Kupiłam jej za to zimowy kombinezon reima(używany) dużo dobrego o nich słyszałam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2017, 18:10

    bebag lubi tę wiadomość

  • bebag Autorytet
    Postów: 1056 753

    Wysłany: 30 września 2017, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za info o bidonach :)

    Ja nie kupuje butów na zimę, raczej ciepłe skarpetki i kombinezon :) w smyku widziałam takie ciepłe ocieplane papucie więc ewentualnie coś takiego. Nie sądzę żeby młoda zaczęła szybko chodzić, a jak zacznie wtedy będę się martwiła butami z prawdziwego zdarzenia :)

    Jeśli chodzi o ciuchy to ja uwielbiam nexta i hm, ale mało kupuję, bo dużo dostajemy po mojej bratanicy i od teściowej która łowi w lumpeksach :)

    Wooow zbikowa, ile zębów!!! Fajnie że wyszły bez większych problemów :)

    age.png
  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 1 października 2017, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy z canpola niekapka ale ciezko mu idzie tez patrzylam dzis w sklepie i wszystko 12mc. Takze podpatrze co sie u Was sprawdza i cos zamowie:)

    Jesli chodzi o buciki to ja kupie juz typowe do chodzenia. Moj maly wstaje na lapiac sie o wszystko i trzymajac sie czegokolwiek chodzi. Wstaje na pchaczu i leci po pokoju takze jeszcze chwila i bedzie chodzil wiec buty musi miec cieple i do biegania.

    A co on za numer odstawil ostatnio! Wieczorem zrobil kupe ja go na przewijak a w pieluszce niespodzianka... 1 grosz!!! Niewiem jak gdzie i kiedy go zjadl. Ani sie nie ksztusil ani niemeczyl z kupka. Normalnie zamarlam jak to zobaczylam...

    magda_lena86 lubi tę wiadomość

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • magda_lena86 Ekspertka
    Postów: 201 86

    Wysłany: 3 października 2017, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas waga 9450 gram mamy wciąż 2 zęby i dramat wychodzących górnych jedynek wciąż trwa. W zeszłym tygodniu przez 2 doby karmilam dziecko strzykawka.... Noce nieprzespane bo mały budzi się ciągle.
    Chwilę oddechu mieliśmy na wakacjach które mu mocno służyły, pływanie w morzu i basenie bardzo mu się podobało.
    Mamy zwolnienie ze szczepienia na pneumokoki ponieważ po pierwszym prevenarze neurolog stwierdził uszczerbek na zdrowiu. Na szczęście wszystko już jest wyprostowane.... ufff ale co się strachu najadłam to tylko ja wiem.
    Raczkujemy już od dawna a od 3 tygodniu sieda sam stabilnie w 100% i sie bawi. Nauczył się stać przy wszystkich meblach i zaczął popychac pchacza ale tempo miał za szybkie i się byliśmy że się coś stanie wiec na razie go zabraliśmy. Ostatnio wspina się na schody więc trzeba mieć oczy wokół głowy. Kupiliśmy kojec żeby można bylo chociaż kawę bez obaw sobie zrobić. Z bidonów polecam b.box. bardzo fajna rzecz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2017, 11:59

    Nitka_lutowa, livia30 lubią tę wiadomość

    gy02c45.png

    [*] grudzień 2017
  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 3 października 2017, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda piekna waga jest co nosic;)

    Dziewczyny u nas masakra Igor od przedwczoraj goraczkuje 38-38,5 katar lejacy sie po pas bylam u lekarza bo zaczal wymiotowac tym katarem w kolko byl marudny i plakal. Pediatra stwierdzil ze moze byc to albo 3dniowka albo wirusowka bo gardlo zaczerwienione dal antybiotyk odrazu na oczko bo jeszcze zapalenie spojowki odrazu doszlo... od wczoraj daje antybiotyk goraczka nieustepuje non stop ja zbijam i zastanawiam sie czy to faktycznie choroba czy moze zeby?? Niby lekarz wykluczyl zeby bo dziasla niesa spuchniete ale maly wszedl w 9m-c niema zebow robi po 7 kup luznych dziennie... od 2 nocy prawie nie spie jestem wykonczona maly ciagle chce na rece albo musze siedziec obok gdy sie bawi jak nie to placz. Tule caluje nisze i czekam az przejdzie badz zabek wyjdzie wreszcie... dzis lekka poprawa oczko juz nie ropieje i katar praktycznie ustal ale goraczka i brak humoru nieustepuja.

    Miala ktoras takie akcje przy zabkach? Czy moze to faktycznie choroba i czekac az antybiotyk pomoze...

    Pierwszy syn dostal zabka bez jakichkolwiek akcji poprostu sie pojawil jak mial prawie rok, myslalam ze i tu tak bedzie...

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 3 października 2017, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas z ząbkowaniem masakra. Pierwszej córce zęby wyszły nie wiadomo kiedy bo nawet nie jęczała, starszy syn był "trochę" nieznośny ale to przy pierwszych, przy kolejnych już była jazda ale szły mu po 4 na raz ale on szybko zaczął, w wieku 5 miesięcy miał pierwszego. A teraz? Dziś Olkowi przebiła się pierwsza, dolna jedynka. Od dobrych dwóch miesięcy był szał. Od kilku dni krwiak na dziąśle, który pękał i lała się krew. Gorączki nie było cało szczęście ale kupska takie, że tyłek cały odparzony aż krew leciała przy zmianie pieluchy.

    Nitka szybko antybiotyk dostałaś, ja uciekam od tego jak mogę i tylko w ostateczności. U nas choroby od 6 tygodni non stop są. Starszy poszedł do przedszkola i zaczęło się. Właściwie do tego przedszkola nawet nie chodzi, bo pójdzie raz max dwa i jest chory. Zaraz za nim Olek. Zaliczyłam już 3 razy szpital (bo oczywiście w niedzielę choroby się zaczynały) a w przychodni to co rusz jestem. Aktualnie obaj są inhalowani bo gile do pasa i kaszel ale jak do tej pory bez antybiotyku. Wspomagam się homeopatią.

    Ja bym poszła raz jeszcze do lekarza, trochę dziwne, że ciągle gorączkuje. Wydaje mi się, że po podaniu antybiotyku powinna być jako taka poprawa. Ale tak mi się tylko wydaje, nie wiem na 100% bo u mnie antybiotyk to ostateczność.
    Pisałaś, że połknął monetę, może i coś jeszcze i stąd ta choroba? Mówiłaś o tym lekarzowi?

    Trzydniówkę Olek miał jakiś miesiąc temu. Też gorączkował ale nic poza tym. Trzeciego dnia wysypka na brzuszku i kończynach do zgięć, więc już wiadomo było o co chodzi. Byłam z nim akurat wtedy na pogotowiu, bo niedziela oczywiście a tydzień wcześniej starszy miał zapalenie gardła. Lekarz na pogotowiu z automatu jak usłyszał, że starszy miał zapalenie gardła kilka dni temu dał antybiotyk... Czasem mam wrażenie, że im tak łatwiej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2017, 23:11

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 4 października 2017, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Livia mowilam o tej monecie albo to bylo pare dni wczesniej wiec lekarz mowil ze to niema zwiazku...

    Masz racje ze im latwiej dac antybiotyk i z bani. Gdyby to byla sama goraczka to bym niepanikowala ale jak zaczal wymiotowac dusic sie dlawic to panika byla totalna walalam dac mu antybiotyk zeby sie niemeczyl i zeby to przeszlo jak najszybciej, choc wcale nieprzechodzi:/ dzis dalej goraczkuje. Lekarz mowil ze to moze byc ta 3 dniowka wiec jesli to to goraczka powinna jutro odpuscic.

    Wczoraj do 23 niemoglam go uspac. Byl spiacy ale cos go meczylo i plakal caly czas :(

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • bebag Autorytet
    Postów: 1056 753

    Wysłany: 4 października 2017, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka_lutowa u nas pojawił się nowy ząb w poniedziałek, a w sobotę mała mi tak zwymiotowala, że klekajcie narody, w niedzielę też trochę poleciało ale znacznie mniej :/ jestem pewna, że to przez tego zęba i przez to, że wszystko pcha do buzi, ale to była jednorazowa akcja, zrobiłam jej dietę mleczną i wszystko wróciło do normy, od wczoraj je normalnie. Ale Ela nie je dużo stałych posiłków 2 lub 3 dziennie :) natomiast nie miała nigdy gorączki przy zębach i chyba nie powinna ona trwać tak długo i nie dać się zbić, więc może to faktycznie trzydniowka :(

    Co ciekawe u nas wyszła dolna dwójka, górna szczęka nadal bezzębna :D

    age.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 4 października 2017, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas przy trzydniówce nie było wymiotów, nawet kataru. Sama gorączka.

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • 55monika5 Ekspertka
    Postów: 279 77

    Wysłany: 4 października 2017, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka_lutowa wrote:
    Magda piekna waga jest co nosic;)

    Dziewczyny u nas masakra Igor od przedwczoraj goraczkuje 38-38,5 katar lejacy sie po pas bylam u lekarza bo zaczal wymiotowac tym katarem w kolko byl marudny i plakal. Pediatra stwierdzil ze moze byc to albo 3dniowka albo wirusowka bo gardlo zaczerwienione dal antybiotyk odrazu na oczko bo jeszcze zapalenie spojowki odrazu doszlo... od wczoraj daje antybiotyk goraczka nieustepuje non stop ja zbijam i zastanawiam sie czy to faktycznie choroba czy moze zeby?? Niby lekarz wykluczyl zeby bo dziasla niesa spuchniete ale maly wszedl w 9m-c niema zebow robi po 7 kup luznych dziennie... od 2 nocy prawie nie spie jestem wykonczona maly ciagle chce na rece albo musze siedziec obok gdy sie bawi jak nie to placz. Tule caluje nisze i czekam az przejdzie badz zabek wyjdzie wreszcie... dzis lekka poprawa oczko juz nie ropieje i katar praktycznie ustal ale goraczka i brak humoru nieustepuja.

    Miala ktoras takie akcje przy zabkach? Czy moze to faktycznie choroba i czekac az antybiotyk pomoze...

    Pierwszy syn dostal zabka bez jakichkolwiek akcji poprostu sie pojawil jak mial prawie rok, myslalam ze i tu tak bedzie...

    U nas 2 tygodnie temu Bartuś obudził się z gorączką 39,4, nie było widać żeby coś go bolało, pojechaliśmy do lekarza, gardło bardzo czerwone do tego zaczęło iść na uszy, dostaliśmy antybiotyk, a gorączka utrzymywała się jeszcze przez 3 dni, tylko po przeciwgorączkowych spadała na 6 godzin i znowu wzrastała do 39, po 3 dniach gorączki już nie było ale całego go obsypało, pojechaliśmy znowu do lekarza i ten stwierdził że to chyba różyczka, po 3 dniach wszystko zeszło, do dzisiaj nie wiem co to było

  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 4 października 2017, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika to on mial ta 3 dniowke wlasnie. Jest taka "choroba" ze dziecko wysoko goraczkuje potem go wysypuje i prchodzi wszystko. Na to sie antybiotyku niepodaje. Moj pediatra niewykluczyl tego wlasnie a antybiotyk dal i tak. U nas tez co 6 h lek dajr na zbicie goraczki:/

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 4 października 2017, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może faktycznie panuje jakaś taka choroba trzydniówka teraz mój starszak mógł nawet przynieśc to ze szkoły, sam jest bardziej odporny, i dlatego mały jest teraz chory. No mam nadzieję że dziś to jest ostatni dzień jutro wszystko wróci do normy i faktycznie wysypie go i przestanie się męczyć...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2017, 12:56

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • 55monika5 Ekspertka
    Postów: 279 77

    Wysłany: 4 października 2017, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka_lutowa wrote:
    Monika to on mial ta 3 dniowke wlasnie. Jest taka "choroba" ze dziecko wysoko goraczkuje potem go wysypuje i prchodzi wszystko. Na to sie antybiotyku niepodaje. Moj pediatra niewykluczyl tego wlasnie a antybiotyk dal i tak. U nas tez co 6 h lek dajr na zbicie goraczki:/

    Antybiotyk i tak musiał być bo gardło miała bardzo czerwone i uszu przekrwione więc dostałby zapalenie ucha. Pytałam czy to nie 3 dniówka na co lekarka powiedziała żę przy tej chorobie inaczej wygląda wysypka i do tego miał powiększone węzły chłonne karkowe, ona obstawiała różyczkę, można to było sprawdzić robiąc wyniki ale nie chciałam żeby go kłuli bo i tak to by nic nie zmieniło, jak to była różyczka to już miała a jak nie to jeszcze kiedyś sie zarazi :) u nas choroba szybko przyszła i równie szybko minęła, aktualnie mamy katar, ale bardzo dzielnie go znosi :)

  • Mila123 Autorytet
    Postów: 696 710

    Wysłany: 4 października 2017, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas rowniez pojawila sie goraczka ok 39° C I spadala tylko po syropie I trwala rowne 3 dni natomiast wysypka sie nie pojawila. Teraz walczymy z katarem no coz taki sezon niech sie dzieci hartuja.

    dqpr20mm1kch4v18.png

    gg642n0ani1ltrjk.png
‹‹ 650 651 652 653 654 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ