Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi córa zrobiła pobudkę o 3.30. Wiec Gosiu ciężko czuć się dobrze bo położyłam się o 1 A ogolnie to dalej nie mam żadnych objawów ciążowych... tylko od wczoraj mi się wydaje że mi jedna pierś urosła i sutek mnie bolał jeden
Gosia trzymam kciuki za wizytę i Twoją i Poli -
Dzień dobry Kochane Wczoraj nic nie pisałam ale miałam wizytę i lekarz potwierdził piękna, zdrową ciążę, wszystko w normie (odpukać)..no i najważniejsze...widoczne bijące serduszko strasznie się cieszymy i Wam również życzę samych dobrych wieści:)
6 tydzień i 4 dzień dziś, termin na 06.02.2017 według usg.gosia86, MartaM, Agula82, Katjaa, #Adria, cinnamon cookie, jestemhela, Czarnaa94, Papcia lubią tę wiadomość
-
A mnie chyba alergia dopadła. Tak sobie siedzę i czytam zaległości i pociągam co chwilę nosem. A boję się, że jak tylko się poruszę po chusteczkę to moja Córa oczywiście się obudzi i będzie po chwili spokoju.
Ja mam wizytę dopiero 27 czerwca i już się nie mogę doczekać. Tak się kurczę boję, że coś jest nie tak. Codziennie boli mnie jajnik i już przeczuwam najgorsze. -
Dziewczyny, nie wierzę, że tak pesymistycznie podchodzicie do wszystkiego, nie każdy ból czy plamienie to coś złego, nie ma co zadawać tyle pytań tylko pędzić/dzwonić do lekarza...i absolutnie nie jestem złośliwa:) mnie też straszliwie bolał jajnik lewy, tak aż w pewnych momentach nie mogłam się wyprostować, lekarz powiedział, że dlatego ból promieniował w lewą stronę bo pęcherzyk tak się umiejscowił bliżej lewej strony. A ja odczuwałam to jako ból jajnika.
Starajcie się myśleć pozytywnie, to naprawdę pomaga, ja mam ciągle wrażenie, że jak zaczynam myśleć negatywnie to od razu wszystko gorzej idzie....a tak staram się być dobrej myśli i dbać o siebie
życzę Wam rozwiania wszelkich wątpliwości!MartaM, cinnamon cookie, Czarnaa94 lubią tę wiadomość
-
Rzyganko poranne juz za mna. A caly dzien mdlosci przede mna. W sobote koncze 7tc. Jeszcze raz tyle zostalo zeby poczuc sie lepiej. Tez mnie cos czasem zaboli raz z prawej raz z lewej, ale na szczescie nue mocno. Udanych wizyt na dzis! I pozytywnego myslenia Wam zycze!
Wiesiołki lubi tę wiadomość
-
Helmi wrote:Chivas moze to z nerwow te plamienia sie pojawily?
Nie wiem..Właśnie wróciłam z badań. Te plamienia to nie takie oczywiste plamienia, po prostu śluz na papierze jest zaróżowiony (to dobre słowo).. nie cały czas, nie ciągle, ale zauważyłam wczoraj wieczorem i dzisiaj rano też.
Zadzwonię do mojego lekarza i zapytam co z tym,ale mam nadzieje że to po prostu młode się rozwija i przerwało jakieś naczynko...
Boję sie -
chivas wrote:Nie wiem..Właśnie wróciłam z badań. Te plamienia to nie takie oczywiste plamienia, po prostu śluz na papierze jest zaróżowiony (to dobre słowo).. nie cały czas, nie ciągle, ale zauważyłam wczoraj wieczorem i dzisiaj rano też.
Zadzwonię do mojego lekarza i zapytam co z tym,ale mam nadzieje że to po prostu młode się rozwija i przerwało jakieś naczynko...
Boję sie -
Chivas, będzie dobrze! Daj znać co powiedział Ci lekarz.
Mi wczoraj powiedział, że jak będę słuchała innych i czytała w necie to zwariuję...najlepiej będzie jak w razie wątpliwości zadzwonię do położnej albo od razu do szpitala bo jest po to żeby mi pomóc
Trzymam kciuki i wierzę, że to nic złego i tak jak piszesz, to tylko pęknięte naczynko bo dzidzi rośnie zdrowo -
Chivas ja też miałam takie lekkie plamienia. Jakby podbarwiony sluz na pomarańczowo, albo jasny brąz. Wcześniej od lekarza dostalam receptę na dupka i jak zobaczyłam to plamienie to zaczęłam brać, ale po 2 dniach miałam wrażenie że jest gorzej. Pojechałam w strachu na szpital, zrobili mi usg i okazało się, ze wszystko ok. Na drugi dzień było jeszcze troche brązowego sluzu, ale od tej pory spokój na szczęście. Lekarz powiedział, ze ciaza jest młoda i maxica się rozrasta, ale dupka cały czas biorę 3x1. Także nie martw się na zapas, ale warto zawsze takie rzeczy sprawdZić.3500 g 54 cm
-
Ja Pamiętam jak pojechałam jakieś 2 msc przed porodem obejrzeć oddział, sale porodową.. i zaczęłam się wymądrzać że to że tamto.. babki powiedziały że no naczytałam się w internecie. Żeby dać sobie spokój z internetem.... i to jest chyba najlepsze jeśli chodzi o porównywanie swojej i innej ciązy. Moje Oli w moczu wyszły ciała ketonowe - naczytałam się w necie że to cukrzyca wyłam jak bóbr... poszłam następnego dnia do lek. okazało się ze to z powodu tego że dniem przed badaniem mało piła ( małe ilości ciał ketonowych).MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
Hej dziewczynki!
Ja dzis miałam okropny sen. Śniło mi się że się obudziłam i jak zwykle poszłam siku. Siadam na sedes a tam leje sie ze mnie krwią jak z fontanny.. Obudziłam sie z płaczem a jednocześnie z ulga ze to był tylko sen..
Boje się wstać z łóżka bo wczoraj jak doszlam do łazienki dostałam takich mdlosci ze zawisłam nad kiblem.. Ale jakos przeszlo i obeszlo sie bez ..no wiecie czego :p
02.02.2017 - Błażejek 3080 g i 54 cm do kochania
-
Dziewczyny, jak radzicie sobie z przeziębieniem? mnie już któryś raz łapie:( Piję herbatkę z cytryną lub z sokiem z czarnego bzu, mleko z czosnkiem a to ciągle wraca...wczoraj jak byłam u lekarza czułam się perfekcyjnie i po prostu nie zapytałam. Dziś rano znowu ból gardła, wieczorem coś przeczuwałam i już ze złości zjadłam bez niczego dwa ząbki czosnku...
-
nick nieaktualnyDziewczyny a ja w sprawie tej Bety jeszcze... pierwszy raz robiłam 31 maja i wyszło około 2000 tys. Robiłam wczoraj badania i moja babcia (która prowadzi laboratorium) ot tak dorzuciła od siebie Betę. Mówiłam, że to nie ma sensu bo za duży odstęp czasowy itp. No i mam wynik z wczoraj 61000. I wielkość wygląda ładnie ale sprawdziłam w kalulatorze belly i przyrost jest jakieś 60%. I tu zaczynam się stresować.. ale może nie potrzebnie. Czy jest tak, że w późniejszych dniach beta zaczyna przyrastać wolniej. Czy któraś z Was tak miała ? Dziękuję za odpowiedzi!
-
Na gardło najlepszy sok z cebuli a tak to mleko z miodem i czosnkiem słyszałam tez ze są jakies tabletki na gardło i syrop ( prenalen? Czy cos takiego) dla kobiet w ciąży.. Jesli chodzi o katar to nie mam pojecia..
Wiesiołki, Katarzyna.G lubią tę wiadomość
02.02.2017 - Błażejek 3080 g i 54 cm do kochania
-
Penduka wrote:Dziewczyny a ja w sprawie tej Bety jeszcze... pierwszy raz robiłam 31 maja i wyszło około 2000 tys. Robiłam wczoraj badania i moja babcia (która prowadzi laboratorium) ot tak dorzuciła od siebie Betę. Mówiłam, że to nie ma sensu bo za duży odstęp czasowy itp. No i mam wynik z wczoraj 61000. I wielkość wygląda ładnie ale sprawdziłam w kalulatorze belly i przyrost jest jakieś 60%. I tu zaczynam się stresować.. ale może nie potrzebnie. Czy jest tak, że w późniejszych dniach beta zaczyna przyrastać wolniej. Czy któraś z Was tak miała ? Dziękuję za odpowiedzi!
Tak podobniez jest ze im pozniejsza ciaza tym beta wolniej przyrasta.. Ja juz bym teraz sobie odpuscila betę, za dużo stresów z tym..
02.02.2017 - Błażejek 3080 g i 54 cm do kochania