Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitam nieśmiało...
wychodzi na to, że też poszerzę grono lutówek!
to moja pierwsza ciąża, jestem totalnie zielona i ogromnie się martwię
moje wyniki bety: 9. 06 - 280,4 mIU/ml, a dziś: 2882 mIU/ml
14. 06 miałam USG, gdzie póki co mój mały bąbelek został nazwany pęcherzykiem ciążowym i ma GS 6,9 mm, kolejne USG mam w poniedziałek i powinnam już usłyszeć serduszko!
tak bardzo się cieszę, a jednocześnie jestem pełna zmartwień!
Penduka, Emiliana, Reggina, Wiesiołki lubią tę wiadomość
-
AniaAM87 wrote:Witam nieśmiało...
wychodzi na to, że też poszerzę grono lutówek!
to moja pierwsza ciąża, jestem totalnie zielona i ogromnie się martwię
moje wyniki bety: 9. 06 - 280,4 mIU/ml, a dziś: 2882 mIU/ml
14. 06 miałam USG, gdzie póki co mój mały bąbelek został nazwany pęcherzykiem ciążowym i ma GS 6,9 mm, kolejne USG mam w poniedziałek i powinnam już usłyszeć serduszko!
tak bardzo się cieszę, a jednocześnie jestem pełna zmartwień! -
Dziewczyny, ja już po...
Pani wzięła się do badania i po kilku sekundach usłyszałam: "No jest dzidzia i serduszko bije..." Dawno się tak nie uśmiechnęłam
Co prawda "dzidzia" jest młodsza 5,6 hbd, niż wynikałoby z terminu miesiączki (powinno być 6,2), ale doktor powiedziała, że 4 dni to taki margines błędu.
CRL 3,2mm; YS 3,5 mm
Serduszko biło 98, ale zmierzyła drugi raz i biło już 102 (chyba się Małe zdenerwowało błędnym pomiarem;))Bo jeśli miałoby być spokojne to tylko po tatusiu:)Katarzyna.G, Helmi lubią tę wiadomość
-
Helmi- ja na NFZ dostałam skierowanie na wszystkie badania za darmo
jak mi pobierali krew to Pani mówiła, ze jak skierowanie od gina to wszystko za free.
Co do palenia - tez paliłam przed ale szybko mnie odrzucilo. Teraz mi to śmierdzi. No i na samą myśl ze trułabym dziecko mi się odechciewa. Siostra mowila ze widziała kiedys jakiś filmik, na ktorym bylo dziecko w lonie palącej w tym czasie matki. Dziecko było widac dokladnie ze miało odruchy jakby sie dusiło.
02.02.2017 - Błażejek3080 g i 54 cm do kochania
-
nick nieaktualnymayka wrote:Hejka dziewczynki
U mnie jak na razie przeplatane lekkie mdłości z apetytem
Przytyłyście już coś? -
A co myślicie o robieniu badań w ciąży typu: toksoplazmoza, cytomegalia itd, gdy miało się je już wcześniej robione? Ja robiłam te badania w sierpniu, w czasie poprzedniej ciąży i wyniki były ujemne. Od tego czasu nie miałam kontaktu z kotami. Mówiłam lekarzowi że miałam robione badania ale on twierdzi że trzeba zrobić. Trochę załamka, wizyty co dwa tygodnie prywatnie, lekarstwa też kilkaset zł i jeszcze te badania.
[*] 7.01.2014
[*] 21.09.2015 -
Goździk89 wrote:A co myślicie o robieniu badań w ciąży typu: toksoplazmoza, cytomegalia itd, gdy miało się je już wcześniej robione? Ja robiłam te badania w sierpniu, w czasie poprzedniej ciąży i wyniki były ujemne. Od tego czasu nie miałam kontaktu z kotami. Mówiłam lekarzowi że miałam robione badania ale on twierdzi że trzeba zrobić. Trochę załamka, wizyty co dwa tygodnie prywatnie, lekarstwa też kilkaset zł i jeszcze te badania.
od 4 lat i co pol roku w klinice i robiac mi toxo i inne wirusówki zawsze wychodziło ze nie mam odpornosci i nie jestem zarazona . i tak ci zleca bo wirusówka jest wazna pół roku tkże podejrzewam ze poprawie roku kaze ci zrobic on tez musi mieć podkładke taka prawda
Ps akurat kot to najmniejsze źródło zakazenia toxo wieksze to prace w ogrodku w ziemmi bez rekawiczek surowe mieso itp przeszłam niezły wykład i weterynarza i ginekologa na ten temat - przy kocie jedynie trzeba zachować po prostu higiene i tyle umyc rece po kontakcie z kotemzmieniajac kuwete o ile musisz załozyc rekawiczki- u mnie kuwete od momentu staran ogarniał maz teraz niestety ja musze ale nasza kici jest nie wychodzaca wiec ryzyko naprawde znikome
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2016, 17:06
Czarnaa94 lubi tę wiadomość
-
Goździk tak na prawdę to te badania powinno się robić w każdym trymestrze, a przynajmniej w I i III obowiązkowo. Przecież przez ten rok to mogłaś się 100 razy czymś zarazić to po pierwsze. A pi drugie to że toxo można się zarazić od kota to taki trochę mit. Owszem można ale to na prawdę bardzo niewielki odsetek przypadków i chyba musialabys się grzebać w kocich kupach po czym nie umyć rąk i wsadzac je do buzi
Większe jest prawdopodobieństwo że złapiesz to np od surowego/niedogotowanego mięsa.
O, i zanim ubrałam myśli w słowa to koleżanka wyżej mnie ubiegłaWiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2016, 17:23
-
Ja też będę coś kombinować żeby te badania ciążowe mieć na nfz, mam fajną rodzinną to do niej spróbuję zagadać żeby mi skierowanie dała
chociaż część to zawsze parę zł w kieszeni. O wizycie u gina na nfz to mogę pomarzyć bo u mnie w mieście ci lekarze nawet ze szpitala to taki motłoch... Uważam że nie są wystarczająco kompetentni żeby prowadzić taką ciążę jak moja
Helmi lubi tę wiadomość
-
A dwa ze jak kazda wirusówka okres "wylegania" ma pół roku nie bez przyczyny np dwawcy krwi/ nasienia maja kawrantanne pół roku
-
a drogo płacicie za wizyty prywatne?
u mnie doktorek jest spoko wizyta z usg- 80zł a kolezanki czasem jak jeździły z nagłym wypadkiem plemienia czy coś takiego to badał i nawet nie brał kasy
kobitki od nas z miasta chwala go sobie, pozostali prywatni koszą po 150zł za wizyte.
Dlatego tak myslę, że przy dzidziusiu i tak bedzie mnóstwo wydatków więc pojdę dodatkowo na to nfz i chociaż badania darmowe zrobiena szczęście na żadne leki na razie nie wydaję i mam nadzieję, że nie będą potrzebne, ale wiadomo jak prywatna wizyta to i recepty 100% płatne
-
ja melduje, że u mnie rano mdłości nie było, ale w pewnym momencie na zakupach mysle: o nieee ide poprosic czy moge wejsc na zaplecze do łazienki bo zaraz zarzygam alejke między czekoladami
ale napiłam się wody i przeszło
wstałam niedawno z małej drzemki bo byłam nieprzytomna -
palenie jest złe!! Ja nie palę już 3 lata i to najlepsza decyzja jaką podjęłam! Polecam, chociaż wiem że nie jest łatwo, więc trzymam kciuki
Co do płatności za wizyty to lekarz wmoim mieście prywatny bierze 50-70 za usg. W klinice płace 890pln za inseminacje i mam w tym usg i zabieg.Emiliana
Starania od 09.2014r. Po inseminacji 30.05:
Poziom bety: 10dpo- 18, 11dpo- 36, 14dpo - 253, 16dpo- 612, 22dpo- 8622
Novomedica Mysłowice, ciąża bliźniacza termin porodu 25.02.2017 :* -
Ja tez padłam o 15 wstałam z pół godz temu
ja tam bede chodził prywatnie a na nfz odbebnie kilka wizyt w okolicy własnie zlecania badan :p
Emilia ja za IUI 1450a za wzyte ciazaowa 225 zł w klinice .. choc na 1 wizyte ide tu u siebie ..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2016, 17:34
-
no widzisz Aniu, w stolicy inne ceny są
a moja koleżanka w katowicach ma iui i płaci 750pln, więc już w ogóle promocja
Ania_84 lubi tę wiadomość
Emiliana
Starania od 09.2014r. Po inseminacji 30.05:
Poziom bety: 10dpo- 18, 11dpo- 36, 14dpo - 253, 16dpo- 612, 22dpo- 8622
Novomedica Mysłowice, ciąża bliźniacza termin porodu 25.02.2017 :*