🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Nadzieja94 wrote:Naczytałam się że skurcze macicy wywołane podnieceniem mogą namieszać. No i slyszałam że baddzo dużo kobiet jednak rezygnuje ze współżycie w 1trymestrze. Jednak te myśli i ten strach że mogłoby się cos stać mnie narazie blokuję ale mój mąż nie ma z tym problemu on to rozumie. Myślę że nawet może odetchnąć troszkę od maratonów jakie mieliśmy w czasie starań 😋
Nie dziwię Ci się, że nad tym się zastanawiasz. Myślę, że jeśli starania o ciążę się wydłużają, to strach jest duży przed wszystkim co mogłoby zaszkodzić 😉 my na razie też na wstrzymaniu, przynajmniej do prenatalnych ew do skończone go I trymestr-ja się po prostu boję i może nie jest to racjonalne, ale jeśli coś by się teraz stało to bym sobie nie darowala 😏Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2020, 12:26
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
Bajka15 wrote:Apropos tych segregatorów, Strasznie mnie irytuje mama ginekolog, po prostu nie lubię tej baby i nic mnie nie przekona żeby coś u niej kupić 🙈 myślę że zwykłą teczka wystarczy.
Dziewczyny, czy jazda na rowerze w I trymestrze jest dozwolona? Wybieramy się nad morze i chcieliśmy zrobić sobie jakieś wyprawy rowerowe ale nie wiem czy można? 🙄 -
My z mężem nie rezygnujemy ze współżycia. Moja pani doktor tłumaczyła mi że owszem, może się zdarzyć że seks może przyspieszyć poród, ale dzieje się tak dopiero pod koniec ciąży. Powiedziała więc, że nie widzi powodu, żeby się ograniczać. Oczywiście mowa tu o prawidłowo przebiegającej ciąży. W przypadku pojawienia się jakichkolwiek plamień czy innych komplikacji, na pewno odpuścilibyśmy. Rozumiem jednak, że ktoś może mieć inne podejście, ja patrzę na to z perspektywy osoby która nigdy nie straciła ciąży, nie staraliśmy się też jakoś szczególnie długo bo udało się w trzecim cyklu. Ufam też mojej doktor bo to naprawdę mądra babeczka i jeśli czegoś by mi zabroniła, to na pewno też bym się do tego stosowała.
We wtorek idę na badania krwi, prawdopodobnie będzie mi ją pobierać moja teściowa, która od niedawna pracuje jako pielęgniarka w przychodni, do której należę. Dzięki niej na część badań udało się wypisać skierowanie u internisty. Zawsze to kilka złotych w kieszeni. Zwłaszcza, że w lipcu i tak mamy masę wydatków, za tydzień i za dwa tygodnie mam zostać matką chrzestną, a za trzy tygodnie idziemy na wesele. No i czeka mnie w tym miesiącu jeszcze jedna wizyta u mojej doktor, oprócz tego prenatalne. Fajnie, że mimo zwolnienia lekarskiego moja przełożona wywalczyła dla mnie świadczenie wakacyjne - nigdzie się w tym roku nie wybieramy, więc pójdzie na bieżące wydatkiGrubAsia lubi tę wiadomość
-
Nie chcę zawracać tyłka, ale termin mam na 14.02 a wpisany na pierwszej stronie 15.02 😋
Czy Wy też macie tak, że po drzemce w dzień wstajecie ze strasznym samopoczuciem? Jest mi strasznie niedobrze, lekko boli mnie głowa, nie mam siły na nic i ogólnie jestem rozbita. Staram się nie ucinać sobie drzemek, ale czasami nie mogę się powstrzymać. Nie ważne czy to godzina czy tylko 20minut.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2020, 15:36
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Angelika0507 wrote:Nie chcę zawracać tyłka, ale termin mam na 14.02 a wpisany na pierwszej stronie 15.02 😋
Czy Wy też macie tak, że po drzemce w dzień wstajecie ze strasznym samopoczuciem? Jest mi strasznie niedobrze, lekko boli mnie głowa, nie mam siły na nic i ogólnie jestem rozbita. Staram się nie ucinać sobie drzemek, ale czasami nie mogę się powstrzymać. Nie ważne czy to godzina czy tylko 20minut.
Też tak mam... I przez to staram się już nie kłaść w ciągu dnia na drzemkę, a po prostu iść wcześniej spać wieczorem 🙂 od 20 już ziewam, więc nie jest to trudne hehe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2020, 15:48
-
Jak dobrze, że nie jestem sama. Przynajmniej wiem, że to oznaka ciąży a nie, że coś ze mną nie tak. Ciekawe tylko czy to przechodzi czy trwa do końca ciąży?
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Angelika0507 wrote:Jak dobrze, że nie jestem sama. Przynajmniej wiem, że to oznaka ciąży a nie, że coś ze mną nie tak. Ciekawe tylko czy to przechodzi czy trwa do końca ciąży?
W poprzednich ciążach mi przeszło teraz w 11 tc czuję się o niebo lepiej niz 2, 3 tygodnie temu.Franiczka_ lubi tę wiadomość
Janek 14
Tymek 11, 5
Laura - > nasze słońce od 18.01.2021 -
Angelika0507 wrote:Jak dobrze, że nie jestem sama. Przynajmniej wiem, że to oznaka ciąży a nie, że coś ze mną nie tak. Ciekawe tylko czy to przechodzi czy trwa do końca ciąży?
Ja w poprzedniej ciąży nie robiłam prenatalnych lekarz mówił że wszystko jest ok i mam zdrowego 6 letniego synka. Teraz jestem przed chwilę przed 30 stka i zastanawiam się czy robić ?🤔 -
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia 😉 ja mieszkam w Niemczech, lekarz z góry zapisała mnie na prenatalne, ale ciąża z in-vitro więc i może dlatego. Myślę, że lepiej zrobić, żeby okazało się, że niepotrzebnie niż odwrotnie😊
GrubAsia lubi tę wiadomość
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Angelika0507 wrote:Nie chcę zawracać tyłka, ale termin mam na 14.02 a wpisany na pierwszej stronie 15.02 😋
Czy Wy też macie tak, że po drzemce w dzień wstajecie ze strasznym samopoczuciem? Jest mi strasznie niedobrze, lekko boli mnie głowa, nie mam siły na nic i ogólnie jestem rozbita. Staram się nie ucinać sobie drzemek, ale czasami nie mogę się powstrzymać. Nie ważne czy to godzina czy tylko 20minut. -
Ewe wrote:Jak tam po wizycie? Wszystko ok?
Dziekuje,ze pytasz. Tak wszystko dobrze. Tętno ok 172 . I 15 mm długości idealnie co do wieku ciazy 🥰 za tydzień kolejna wizytaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2020, 16:41
ultraviolet, Franiczka_, Clover, ann1109, Ewe, GrubAsia lubią tę wiadomość
-
Clover wrote:Ja z kolei czuję się kiepsko rano, po obudzeniu. Mówiąc "rano" mam tak naprawdę na myśli różne godziny, bo potrzebuję teraz o wiele więcej snu niż przed ciążą i budzę się o różnych godzinach. Czasem śpię nawet 10-12 godzin. Za to po drzemkach w ciągu dnia czuję się bardzo dobrze i mam więcej energii. Ale ja od samego początku ciąży słabo się czuję rano, a po południu i wieczorem o wiele lepiej, więc może nie ma to w ogóle związku ze snem
Ja znowu mam wrażenie, że śpię mniej. Tzn budze się w nocy i czasami nie mogę długo zasnąć, a znowu rano wstaje o 8 bo biore tabletki. Wieczory mam lepsze, ale same ranki też nie są złe. Jedynie od jakiejś 11 do 18-19 bywa bardzo źle. Dla mnie to dziwne, bo mogłam przed ciążą spać po kilkanaście godzin na dobe 😉
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕