🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Lalala może dla Was będzie to zabawne moja mama się ze mnie śmieje ale ja ciążę prowadzę niby na NFZ dzięki czemu mam badania za darmo , ale np usg genetyczne i czasem wizyty jeżdżę sobie prywatnie dla pewności do lekarza któremu ufam bo niestety zainteresowanie mojego lekarza na NFZ moja ciąża A przede wszystkim moimi komplikacjsmi pozostawia wiele do życzenia.👩33 🧔31
26.09 początek starań o 3 dziecko 👩❤️💋👨
2.11 mamy 🤰dwie kreseczki !!
Rośnij nasza córeczko ! 💓
Pappa ryzyko trisomii 21 : 1:104
Nifty: zdrowa dziewczynka 🥰
-
Cześć dziewczyny, dopiero Was nadrobiłam 😂
We wtorek odebralam sanco. Zdrowy chłopiec 🙂 imię jeszcze nie wybrane, ciężko nam się zdecydować przy kolejnym synku
Tygrysek śliczny brzuszek ❤️
Co do korzystania z pierwszeństwa to ja nie korzystam, nie czuję takiej potrzeby. W poprzednich ciążach może trzy razy się zdarzyło, że ktoś mnie przepuścił a tak to wszyscy udają, że nie widzą brzucha choć u mnie zawsze brzuch jest ogromny i już teraz jest spory choć kończę dopiero 15 tydzień.
Chciałam pierw prowadzić ciąże prywatnie ale właśnie koszty dla mnie są zbyt duże i nie potrzebnie nie chce tyle wydawać. Mam dobrego lekarza na NFZ(uratował mojego syna w poprzedniej ciąży bo by się udusił) i mam do niego zaufanie. Poza tym jest zastępca ordynatora w moim szpitalu więc to też na plus.
W niedzielę będę miała już wózek i Bujaczek bo znalazłam praktycznie nieużywany na olx i w niedzielę mąż tej pani od której kupiłam przywiezie mi go do domu, więc jestem mega zadowolona. Wszystko na gwarancji a ja zaoszczędziłam jakieś 3 tysiące
GrubAsia, ann1109, oloowa2709, madiiiii, Vagabond, Ania81, Sweetcake, Angelika0507, _Hope lubią tę wiadomość
-
BlackRose gratulacje zdrowego maluszka 🥰!!! Ja już jeż obserwuje kilka wózków i bujaczkow, ale jakoś boję się za wcześnie kupować... Dodatkowo nie bardzo mam miejsce żeby gdzies to wszystko pochować 😅
BlackRose 89 lubi tę wiadomość
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
BlackRose pochwal się jaki wózek i bujaczek upolowałaś! 🙂 Ja dziś w nocy nie mogłam spać i właśnie bujaczki oglądałam. Spodobał mi się z Tiny love.
Co do darmowych leków dla kobiet w ciąży... Brak słów... Ja łapała bym się na darmowy Letrox i insuline, ale kosztują mnie grosze. Ale dla dziewczyn, które biorą heparyne, to faktycznie byłaby duża oszczędność.
-
W pierwszej ciąży kilka razy zdarzyły się sytuację, że ktoś mnie przepuścił w kolejce ze względu na już widoczny brzuszek
ale sama z tego przywileju nie korzystałam, bo jakoś nie miałam potrzeby, nie czułam się źle, więc nie był to dla mnie problem żeby czekać w kolejce. Ale napewno przy gorszym samopoczuciu skorzystałabym z tego przywileju i mało by mnie obchodziły komentarze innych osób 
Z tego co czytałam to lekarz prowadzący, bądź położna wystawiają zaświadczenie o ciąży i z tym zaświadczeniem udaje się do lekarza aby wypisał receptę. Ale oczywiście tylko na NFZ. Nie wiem jak to w praktyce wygląda, bo dopiero w połowie września będę miała możliwość wypytac o wszystko lekarza
Mój mąż w poniedziałek przyniósł mi z garażu poduszkę do spania i od poniedziałku nasza córka na drzemkę zasypia tylko w tym rogalu. Na noc też przestała zasypiać w łóżeczku, tylko z nami w łóżku, ona oczywiście w rogalu, dopiero później mąż ją do łóżeczka przekłada. A rano jak się budzi i widzi, że ja w nim śpię to od razu woła "mamo to moje kółko, wyjdź" 🙈 🤣
Aniołek (*) 7 tc 23.06.2019
Cb 12.2019
-
BlackRose 89 wrote:Mi jakoś wpadnie w oko to kupuje, nie przeterminują się 😂
Można powiedzieć, że już te większe rzeczy mam z głowy czyli wózek, Bujak i kolyske. Mam tez śpiworek cottonmoose i kilka ubranek oraz wanienke.
Właśnie co do śpiworkow.
Myślicie że długo z nich pokrozystamy? Ja mam termin na koniec lutego i myślę że to już chwile do wiosny 🙈 też chciałam cottonmuse ale są dość drogie i myślicie, że opłaca się go kupić na tak krótko?
-
Bajka15 wrote:Właśnie co do śpiworkow.
Myślicie że długo z nich pokrozystamy? Ja mam termin na koniec lutego i myślę że to już chwile do wiosny 🙈 też chciałam cottonmuse ale są dość drogie i myślicie, że opłaca się go kupić na tak krótko?
Ja też mam na koniec lutego, mój odkupiłam w idealnym stanie, nowego bym nie kupiła bo myślę że skorzystam z niego max 2 miesiące -
Co do majtek jak będzie większy brzuszek to będę nosiła majtki z wysokim stanem. Teraz noszę jak narazie zwykle.
Gratuluję blackrose
Tygrysek ładny brzuszek
Też zapisałam się do gina na nfz by już nie wydawać tyle kasy jak w poprzedniej ciąży. Dziś mam wizytę dowiem się o wynikach badań.
Na ovu od 07.07.2014
Prl-maj 950
Tsh- maj 3.04
Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.
Nasz cud Wojtuś 😍 -
Lalala 1000 zl to bardzo dużo
Ja wydaję kolo 250 - 300 chodzac prywatnie, w tym koszt wizyty i badania... Mieszkam w dużym mieście. Chyba ze jakos masz ciążę podwyzszonego ryzyka, wykonujesz dodatkowe badania czy leki... Niemniej cena trochę miażdżąca :o
Bajka ja do gondoli spiworka mie mialam. Urodzilam poprzedniego syna w październiku. Po miesiacu na spacery maly mial kombinezon, otulalam go kocykiem i do tego pokrywa wozka, wystarczalo, nigdy mi nie zmarzl. Wiekszy ma sens wg mnie spiworek w spacerowce, kiedy koc juz sie nie sprawdzi bo juz dziecko na wpol pionowo i bardziej aktywne (moze koc sie zsuwać). Tak mi sie wydaje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2020, 09:26
Janek 14
Tymek 11, 5
Laura - > nasze słońce od 18.01.2021
-
Inka7 wrote:Lalala 1000 zl to bardzo dużo Ja wydaję kolo 250 - 300 chodzac prywatnie, w tym koszt wizyty i badania... Mieszkam w dużym mieście. Chyba ze jakos masz ciążę podwyzszonego ryzyka, wykonujesz dodatkowe badania czy leki... Niemniej cena trochę miażdżąca :o
Bajka ja do gondoli spiworka mie mialam. Urodzilam poprzedniego syna w październiku. Po miesiacu na spacery maly mial kombinezon, otulalam go kocykiem i do tego pokrywa wozka, wystarczalo, nigdy mi nie zmarzl. Wiekszy ma sens wg mnie spiworek w spacerowce, kiedy koc juz sie nie sprawdzi bo juz dziecko na wpol pionowo i bardziej aktywne (moze koc sie zsuwać). Tak mi sie wydaje.
Szybko podliczając:
Koszt wizyty 200 zł, wizyt w miesiącu mam srednio 2 czyli 400 zł
Heparyna 320 zł
Progesteron 150 zł (biorę Besins, koszt jednego opakowania to 45 zł
)
I dojazdy do lekarza ... W dwie strony to ok 100 km.
Nie podliczam witamin, leku na tarczycę bo to nie są tak duże pieniądze.
Mieliśmy problemy z zajściem w ciążę i mój lekarz na NFZ zbywał mnie, nie proponując przy tym żadnych badań, mówiąc że jak najszybciej mamy zrobić in vitro. Kolejny lekarz z mojej miejscowości od razu wysyłał nas do kliniki niepłodności, też nie chciał wdrożyć się w nasz problem. Nie mieliśmy wyboru jak znaleźć dobrego lekarza, a jak wiadomo taki nie przyjmuje na NFZ (może gdzieś tam są wyjątki, ale ja z takim się nie spotkałam). W końcu trafiliśmy na super lekarza i jak już nam pomógł to przy nim zostaliśmy. I ciąża całkowicie naturalna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2020, 10:03
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Widzę, że powoli kompletujecie wyprawkę 💪😊 ja jeszcze nie mam nic, nie wiem co, nie wiem ile... Jestem zielona i coraz bardziej przerażona 😱 to moja pierwsza ciąża i coraz częściej myślę sobie jak my to wszystko ogarniemy, czy będziemy potrafili się zaopiekować odpowiednio dzieckiem, skąd będę wiedziała dlaczego płacze, co będzie jak nie wyjdzie mi karmie piersią i w końcu jak bardzo nasze życie się zmieni i czy kiedyś zatęsknię za dawnym, beztroskim życiem we dwoje. Tej ostatniej myśli najbardziej się wstydzę
to jest nasze ukochane i długo wyczekiwane dziecko, a tu mam takie myśli czy będzie mi brakowało "poprzedniego" życia. Mam nadzieję, że to zwykle zamartwianie pierworódek... A co do wyprawki to boję się jeszcze czegokolwiek kompletować, żeby nie zapeszyć. Jak plamienia ustaną na dobre to się za to zabieram
-
Lalala, no to wszystko jasne.
Będziesz wiedziala, o co chodzi malenstwu w zdecydowanej większości sytuacji. Mamy intuicje, zmysł obserwacji i wszystko sama zobaczysz
Lalala lubi tę wiadomość
Janek 14
Tymek 11, 5
Laura - > nasze słońce od 18.01.2021 -
Ja mam spiworek razem z wózkiem po sredniaku. Mam termin niby na ostatniego stycznia. Planuję cc, więc może mi zrobią jak poprzednio w 38 tygodniu, czyli może nawet już w połowie stycznia. Myślę,że spiworek się przyda. Za to długo się glowilam czy kupować zimowy kombinezon.Ostatecznie odpuscilam, mam ten spiworek,więc kupiłam kombinezon przejściowy lekko ocieplany i myślę, że wystarczy. Gorzej ze mną... Nie mam kurtki zimowej i też się zastanawiam czy warto kupować taką wielką . Mam przejściowy płaszczyk i liczę,że upchne w niego brzuch 😂Bajka15 wrote:Właśnie co do śpiworkow.
Myślicie że długo z nich pokrozystamy? Ja mam termin na koniec lutego i myślę że to już chwile do wiosny 🙈 też chciałam cottonmuse ale są dość drogie i myślicie, że opłaca się go kupić na tak krótko? -
Lalala to jak najbardziej normalne odczucia. Ja pierwsza córkę urodziłam maja 22 lata i takich myśli nie miałam. Przy drugiej ciąży 16 lat później już tak. A jeszcze jak corka była nieodkladalna, nie chciała w wózku ani foteliku samochodowym jeździć to czułam się jak więzień . Tęskniłam bardzo za wolnością i tym czasem przed. Minęło jednak, ja się przyzwyczaiłam i zaakceptowałam taki stan rzeczy.Lalala wrote:Widzę, że powoli kompletujecie wyprawkę 💪😊 ja jeszcze nie mam nic, nie wiem co, nie wiem ile... Jestem zielona i coraz bardziej przerażona 😱 to moja pierwsza ciąża i coraz częściej myślę sobie jak my to wszystko ogarniemy, czy będziemy potrafili się zaopiekować odpowiednio dzieckiem, skąd będę wiedziała dlaczego płacze, co będzie jak nie wyjdzie mi karmie piersią i w końcu jak bardzo nasze życie się zmieni i czy kiedyś zatęsknię za dawnym, beztroskim życiem we dwoje. Tej ostatniej myśli najbardziej się wstydzę to jest nasze ukochane i długo wyczekiwane dziecko, a tu mam takie myśli czy będzie mi brakowało "poprzedniego" życia. Mam nadzieję, że to zwykle zamartwianie pierworódek... A co do wyprawki to boję się jeszcze czegokolwiek kompletować, żeby nie zapeszyć. Jak plamienia ustaną na dobre to się za to zabieram
-
nick nieaktualnyLalala nie wstydz sie swoich mysli i obaw. Kazda z nas ja ma, tyle ze nie kazda sie tym podzieli. Co do mysli I zyciu przed malenstwem, czasami pewnie bedziesz je miec. Ja mialam, i nadal mam, ale nie tesknie do czasu przed dzieciakami.
Co do reszty. W momencie jak sie malenstwo urodzi, bedziesz intuicynie wiedziec. Z czasem nauczysz sie rozpoznawac co malenstwa placz oznacza❤️. Karmienie piersia jest dobre, ale jesli nie dasz rady to nie problem. MM jest dobre tez. W tym wszystkim najwazniejsze jest by malenstwu i tobie bylo razem dobrze, i ja jestem pewna ze tak bedzie❤️❤️.
