X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🍀 LUTY 2021 🍀
Odpowiedz

🍀 LUTY 2021 🍀

Oceń ten wątek:
  • liliputkowo90 Autorytet
    Postów: 731 758

    Wysłany: 18 września 2020, 05:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mr. Putinova wrote:
    Nie kojarzę zeby temat szkoły rodzenia był już podejmowany, napiszcie prosze jakie są Wasze plany, on-line czy stacjonarnie, kiedy planujecie rozpocząć? Czy wybrane szkoły są bezpłatne czy trzeba za nie zapłacić kilka dodatkowych stówek?
    Teresita niby sie da ale.. muszę calkowicie wykluczyć mleko, owoce, mąkę pszenną, miód, dżemy, soki owocowe, białe pieczywo, makaron, słodycze czyli wszytko to co kocham :( a przykladowa dieta 7 razy daiennie posiłek. sniadanie kanapki z avokado, 2 salata z ogorkiem, 3 zupa z kalafiora i pora, 4 indyk z ogorkiem, 5 sos z dyni i gałki muszkatołowej, 6 kanapka z tuńczykiem, 7 salatka szpinakowa.
    Ja do szkoły zapisałam sie w lipcu i to bylo ostatnie wolne miejsce na kurs listopad/grudzień. Będą to lekcje stacjonarne koszt 200zl.

    Mr. Putinova lubi tę wiadomość

    5 lat starań. 4IUI, 4IVF.
    ❤2.02.2021
  • Ewkaewka Autorytet
    Postów: 390 246

    Wysłany: 18 września 2020, 06:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do szkoły rodzenia jestem zapisana. Zajęcia się rozpoczną jak będę w 24 tc. Niby na NFZ a koszt 100 zł za mnie i męża już razem. Teoria online, praktyka na miejscu + gimnastyka dla kobiet.

    Mr. Putinova lubi tę wiadomość

    08.02 💙 Artur
  • GrubAsia Autorytet
    Postów: 1094 1527

    Wysłany: 18 września 2020, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zapisałam nas do szkoły rodzenia przy szpitalu, cena to 120/osobę, Pani położna "zbiera" grupę bliżej terminu porodu i zajęcia to 8 spotkań w ciągu miesiąca:)
    Tez dziś nie spie od 4 🤦‍♀️ ale już zaczynam ziewać więc pewnie zaraz jakąś drzemka. Wpadnie 🤭😄

    Kto dziś wizytuje ✊?

    age.png

    "Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"

    3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
    Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
    03.05.2022r 💔 10t.c.
    2 miesiące odpoczynku i :
    04.02.2023 - || naturalny cud
    11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
    12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
    18+0 225g akrobaty 🥹
    23+0 559g połówkowe 🤩
    28+6 1330g bobaska,
    31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
    33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
    36+1 3060g małego gigantka🥹
    37+0 3300g
    39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵
  • tygrysek7773 Autorytet
    Postów: 767 656

    Wysłany: 18 września 2020, 06:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inka7 wizyta dopiero za 2 tygodnie...

    wszystkie dzisiaj nie spały? ja też od 5 nie mogę bo mała kopała w pęcherz.

    Edward ja używam Musteli . W pierwszej ciąży też używałam i wysypki nie było. poza tym smaruje się tym już od 2 miesiąca teraz więc wątpię by to była reakcja na krem. czytałam że wysypki się zdarzają w ciąży nie wiadomo skąd. tylko strasznie swędzi cholerstwo

    l22nzbmh7tjp429q.png
    860i3e5eeobs5r8c.png
  • Olinda Ekspertka
    Postów: 206 158

    Wysłany: 18 września 2020, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tygrysek7773 wrote:
    wzięłam nospe już.. brzuch mnie boli jak na okres i co chwila twardnieje. pewnie usłyszę to co w 1 ciąży. szyjka się skraca musi Pani leżeć...i dołączę do leżących

    dziewczyny ma którąś z was wysypke? pojawiły mi się małe czerwone krostki na brzuchu i piersiach i swędzi
    nie wiem co to
    Miałam wysypkę ale na początku ciąży , tak do 12 lub 13 tc. Okropne to było, cały czas się drapalam. Lekarz mi powiedział,że to zmiany hormonalne. Pomagalo mi nawilżanie, smarowalam balsamami, które używam na co dzień- głównie z aloesem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2020, 07:07

  • Olinda Ekspertka
    Postów: 206 158

    Wysłany: 18 września 2020, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liliputkowo współczuję tej diety. Najgorsze to wymyslanie potraw bo ile można jeść to samo. Ja jestem bez przerwy głodna. Staram się chociaż ograniczyć słodycze... Muszę też w końcu zrobić tą krzywą cukrową. Do szkoly rodzenia się nie wybieram. Chciałam iść w pierwszej ciąży, ale musiałam leżeć i nic z tego nie wyszło. W drugiej uznałam,że już wiem co i jak, chociaż zaskoczyli mnie cc. Teraz tez będę mieć cc. Mam tylko nadzieję, że planowane i że to łożysko się przemieścić i nie będę zmuszona rodzić przed czasem. Trzymam mocno kciuki za wszystkie z Was, które leżą. W 1 ciąży płakałam nawet jak rodzinka wychodziła do ogródka, a ja musiałam leżeć właśnie przez szyjke. W dodatku było lato i upał.. O dziwo w drugiej z szyjka nie było problemu i smigalam do końca. Teraz nie mam nakazu leżenia. Mam duzo dodpoczywac ,wiec tez większość dnia na kanapie i pobudki w nocy albo o 5 rano. Miłego dnia 😊

  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 18 września 2020, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też chodzę ostatnio głodna, a najbardziej chce mi się słodkiego :D Dobrze, że pracuje, bo inaczej non stop bym coś podjadała, także praca ratuje mnie pod wieloma względami. Na razie u mnie 1-2 kg do przodu.

    Chyba dzidzia mi się obróciła, bo przez kilka dni kopała mnie w brzuch a od wczoraj jakoś dziwnie mało tych ruchów i przesunęły się bardzo nisko. Mam nadzieję, że wszystko ok ale lekko się stresuję.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2020, 08:00

    Olinda lubi tę wiadomość

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • Edward1 Autorytet
    Postów: 869 638

    Wysłany: 18 września 2020, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tygrysek7773 wrote:
    Inka7 wizyta dopiero za 2 tygodnie...

    wszystkie dzisiaj nie spały? ja też od 5 nie mogę bo mała kopała w pęcherz.

    Edward ja używam Musteli . W pierwszej ciąży też używałam i wysypki nie było. poza tym smaruje się tym już od 2 miesiąca teraz więc wątpię by to była reakcja na krem. czytałam że wysypki się zdarzają w ciąży nie wiadomo skąd. tylko strasznie swędzi cholerstwo
    Ja też używam musteli, ale mnie to nie swędzi. Odstawię krem na wszelki wypadek i zobaczymy czy przejdzie.

    n59ykrhmt0n17fpk.png

    8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm

    2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm

    XII.2012- 5tc [*]

    Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
    5 VI 2020 - II kreski na teście 😁
  • ata88 Ekspertka
    Postów: 140 57

    Wysłany: 18 września 2020, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mr. Putinova wrote:
    Nie kojarzę zeby temat szkoły rodzenia był już podejmowany, napiszcie prosze jakie są Wasze plany, on-line czy stacjonarnie, kiedy planujecie rozpocząć? Czy wybrane szkoły są bezpłatne czy trzeba za nie zapłacić kilka dodatkowych stówek?

    Ja wstępnie orientowałam się u prywatnych dziewczyn, które prowadzą zajęcia w domu kursantek . Koszt to 350 zł , wszystkie 3 pracują w szpitalu , w którym planuję rodzić, więc na plus, że załapię dodatkowe znajomości :)

  • Lolita Autorytet
    Postów: 731 1009

    Wysłany: 18 września 2020, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wybieram się do szkoły rodzenia stacjonarnie w szpitalu, w którym będę rodzić. Dla osób zameldowanych w Warszawie lub odprowadzających tam podatki kurs jest za darmo (inaczej koszt to 600 pln) i trwa 15 h.
    Borze zielony, dziewczyny, jakie miałam dziś posrane sny 🤦‍♀️ W ogóle w ciąży miewam najdziwniejsze sny w życiu ever. Też tak macie?

    GrubAsia lubi tę wiadomość

    Qx7mp2.png
    11.2019 cb 💔 02.2021 SYNEK ❤️ 10.2021 - 12 dpo (1 cs) ⏸ 🍀
  • Luzia Autorytet
    Postów: 333 131

    Wysłany: 18 września 2020, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolita wrote:
    Ja wybieram się do szkoły rodzenia stacjonarnie w szpitalu, w którym będę rodzić. Dla osób zameldowanych w Warszawie lub odprowadzających tam podatki kurs jest za darmo (inaczej koszt to 600 pln) i trwa 15 h.
    Borze zielony, dziewczyny, jakie miałam dziś posrane sny 🤦‍♀️ W ogóle w ciąży miewam najdziwniejsze sny w życiu ever. Też tak macie?
    Tak😂 boję sie o moją psychikę. Jak takie rzeczy mi się śnią, to lepiej, że na codzień ich nie pamiętam. 😁

    Lolita lubi tę wiadomość

  • tygrysek7773 Autorytet
    Postów: 767 656

    Wysłany: 18 września 2020, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    też mam porabane sny ale przeszłam ostatnio samą siebie. śniło mi się że jestem dziewczyną Hitlera i tłumacze wszystkim jaki on jest kochany 😂😂🤤🤤

    Bajka15, Lolita lubią tę wiadomość

    l22nzbmh7tjp429q.png
    860i3e5eeobs5r8c.png
  • Bajka15 Autorytet
    Postów: 419 658

    Wysłany: 18 września 2020, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolita wrote:
    Ja wybieram się do szkoły rodzenia stacjonarnie w szpitalu, w którym będę rodzić. Dla osób zameldowanych w Warszawie lub odprowadzających tam podatki kurs jest za darmo (inaczej koszt to 600 pln) i trwa 15 h.
    Borze zielony, dziewczyny, jakie miałam dziś posrane sny 🤦‍♀️ W ogóle w ciąży miewam najdziwniejsze sny w życiu ever. Też tak macie?


    Lolita ,Też jestem z Warszawy, gdzie masz zamiar rodzić?
    My myślimy o szpitalu Świętej rodziny na Madalińskiego i tam się chcieliśmy też zapisać do szkoły rodzenia, ale nie wiem czy już są stacjonarne😊

    zi13vfxmd4d84rc5.png
  • Clover Autorytet
    Postów: 2007 2916

    Wysłany: 18 września 2020, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam bardzo głupie sny, właściwie od początku ciąży. Nie pamiętam, kiedy przyśniło mi się coś miłego. Dodatkowo mam w ogóle problemy ze snem, dzisiaj obudziłam się przed 3.00 do toalety, a zasnęłam chyba dopiero około 5.00.

    Do szkoły rodzenia raczej się nie wybieram. A jeśli jednak się zdecyduję, to będzie to raczej kurs online, bo u mnie w okolicy nie ma takich zajęć.

    Jestem trochę podłamana, bo zaczęłam dość szybko przybierać na wadze. Nie wiem, co jest tego przyczyną, bo naprawdę staram się pilnować. Jestem na diecie podobnej do cukrzycowej, ćwiczę codziennie na orbitreku i piłce, dużo spaceruję. Bardzo rzadko pozwalam sobie na jakiekolwiek przekąski, zwłaszcza, że raczej nie miewam już "zachcianek". Nie chcę pod koniec ciąży wyglądać jak słoń, ale nie wiem, co mogę jeszcze zrobić :(

    06.02.2021 👶💙

    age.png
  • Sweetcake Autorytet
    Postów: 684 401

    Wysłany: 18 września 2020, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clover wrote:
    Ja też mam bardzo głupie sny, właściwie od początku ciąży. Nie pamiętam, kiedy przyśniło mi się coś miłego. Dodatkowo mam w ogóle problemy ze snem, dzisiaj obudziłam się przed 3.00 do toalety, a zasnęłam chyba dopiero około 5.00.

    Do szkoły rodzenia raczej się nie wybieram. A jeśli jednak się zdecyduję, to będzie to raczej kurs online, bo u mnie w okolicy nie ma takich zajęć.

    Jestem trochę podłamana, bo zaczęłam dość szybko przybierać na wadze. Nie wiem, co jest tego przyczyną, bo naprawdę staram się pilnować. Jestem na diecie podobnej do cukrzycowej, ćwiczę codziennie na orbitreku i piłce, dużo spaceruję. Bardzo rzadko pozwalam sobie na jakiekolwiek przekąski, zwłaszcza, że raczej nie miewam już "zachcianek". Nie chcę pod koniec ciąży wyglądać jak słoń, ale nie wiem, co mogę jeszcze zrobić :(
    Clover mam to samo. Nie jem nic smażonego ani nawet pieczonego. Mnóstwo sałatek . Żadnych słodyczy ani fast food bo nie lubię.. Cwicze 45 na orbitreku + 10 min ćwiczenia na nogi i tylek, i cały czas praktycznie w ruchu. Na wadze +4,2 kg i ogromniasty cellulit .Może zatrzymuje mi się woda w organizmie? Zaczęłam uważać na owoce bo faktycznie jadłam ich sporo a przecież zawierają dużo cukru. Ja się dodatkowo jeszcze mierze i te centymetry tez rosną. Moja pani doktor twierdzi, ze jest super a ja jednak uważam, ze nie. Ja mam jeszcze ogromne problemy z przemiana materii, zwolniła ogromnie.

  • Sweetcake Autorytet
    Postów: 684 401

    Wysłany: 18 września 2020, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do szkoły rodzenia w żadnej ciąży nie chodziłam ponieważ jakoś nigdy nie było czasu. A w tej to nawet nie zamierzam, wiem już co i jak. Chociaż muszę powiedzieć, ze obydwa wcześniejsze porody bardzo się od siebie różnią. Pierwszy ,mając 22 lata, wywoływany. Bóle zaczęły się w piątek a urodziłam w poniedziałek o 17:35. I wcale nie był bolesny. Wspominam bardzo dobrze. Położne stwierdziły, ze nigdy nie miały rodzącej która się tak dużo uśmiechała podczas porodu.Drugi, mając 37/38 lat, szybszy bo pierwsze silne bóle zaczęły się o 6 rano a urodziłam o 11:03. Był jednak bardzo bolesny. A teraz to zobaczymy.

  • Nadzieja94 Autorytet
    Postów: 2680 2597

    Wysłany: 18 września 2020, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem po wizycie na 70% chlooczyk mam to powterdzic na połówkowym. Mamy chłopczyków czy tak ro wyglada jeśli jest płci męskiej
    [

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2020, 13:30

    madiiiii, Bajka15, Clover, Sweetcake, _Hope, Magddullina2, Lolita, Olinda, werni lubią tę wiadomość

    Starania od2016r.
    11.2018r. 💔👼
    04.2020r.💔👼
    25.07.2022r.💔👼
    9.02. 2021r. Upragnione wyczekane szczęście Synek OLIWIER 💙
    Bozinko miej nas w opiece 🙏


    18.08.2022r beta 4,1 próg 4
    22.08.2022r CUD🤍 beta 44,09 próg 10
    24.08.2022r beta 137 próg 20
    26.08.2022r beta 415 próg 29
    29.08.2022r beta 1529 próg 17,7
    31.08.2022r pęcherzyk 6mm🍀
    9.09.2022r jest okruszek jest 💓
    Rośnij okruszku ❤
    20.10.22r Badania prenatalne zdrowa w 90%dziewczynka💗🎀
    Pappa prawidłowe Niskie ryzyka
    8.12.22r połówkowe będzie Dziewczynka 🎀❤
    16.01.23r 960gram cudu córeczki
    Nadii 🥰
    2.05.2023 Upragniona,wyczekana córeczka Nadusia🩷

    Oliwier💙
    event.png

    Nadia💗
    s-event.png
  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 18 września 2020, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a może jecie za mało, a jednocześnie za dużo ćwiczycie i organizm wszystko akumuluje? Ja mam coraz większy apetyt ale staram się pilnować stałych pór jedzenia. Zazwyczaj jest to 12, 15-16, 19 i czasami coś na ząb przed snem. Nie jem często, ale te 3 posiłki mam dość obfite. Przewaga warzyw i owoców, ale zawsze też zdrowe tłuszcze, białko. Słodycze też zawsze, ale na koniec posiłku i w malutkich ilościach. U mnie im mniej posiłków tym lepiej. Kiedyś jadłam bardzo mało ale często i totalnie nie mogłam zapanować nad wagą.
    Ćwiczenia co drugi dzień ok.50 min: 20 min orbitrek, potem uda, pupa, ręce i skośne brzucha.
    Może potrzeba Wam więcej regeneracji?
    Dodam, że ja też miałam kiedyś baaardzo rozregulowany metabolizm i zaburzenia odżywiania. Przewinęły się rozmaite diety, głodówki i inne cuda...Dopiero na 1-2 lata temu wszystko się unormowało.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2020, 12:25

    Clover lubi tę wiadomość

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 18 września 2020, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podpowiedzcie jak mam rozruszać bobasa? Od powrotu z przedwczorajszej wizyty jakiś bezruch i zaczynam się niepokoić. Nie pomaga kawa, słodycze ani ćwiczenia...Nie mogę się doprosić o choćby jednego kopniaka.

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • Bajka15 Autorytet
    Postów: 419 658

    Wysłany: 18 września 2020, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madiiiii wrote:
    Podpowiedzcie jak mam rozruszać bobasa? Od powrotu z przedwczorajszej wizyty jakiś bezruch i zaczynam się niepokoić. Nie pomaga kawa, słodycze ani ćwiczenia...Nie mogę się doprosić o choćby jednego kopniaka.


    U nas w weekend jest szaleństwo i dzidzia pływa a w tygodniu cisza w eterze .. co też mnie martwi.
    Są tam jakieś pojedyncze bulgotki czy jakieś stukanie ale dalej nie wiem czy to dzidzia czy jakiś skurcz mięśnia.
    W weekend popijam tego Cina Cina i wtedy szaleje , chyba trzeba spróbować w środku tygodnia 🙈

    zi13vfxmd4d84rc5.png
‹‹ 279 280 281 282 283 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ