🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Sweetcake wrote:Ja przy mojej 18 letniej córce czuje się mega młodo. Na zebraniach w szkole u niej jestem najmłodsza. Przy mojej 2,5 latce tak średnio. Tutaj już jestem z tych starszych. Przy małym to już chyba najstarsza będę. Pocieszające jest to, ze dużo grono Niemek dość późno decydują się na dzieci , wiec taka strasznie stara nie będę. Czuje się jednak młodo, ciagle w ruchu jestem j nawet nie mam czasu się zestarzeć😅😅😉😉
Niedawno moja 46- letnia koleżanka z pracy urodziła swoje pierwsze, wyczekane, upragnione dziecko. Z wyglądu ubyło jej dosłownie z 15 lat.
Faktycznie Niemki bardzo późno decydują się na dzieci. Ja mam 27 lat i jestem dla nich kosmitką, ze już zamężna i dziecko w drodze 😂. W dodatku w moim zawodzie większość decyduje się na dziecko faktycznie bliżej 40 czy po 40, żeby najpierw wyrobić sobie nazwisko. -
A co ja mam powiedzieć jak mówię, ze urodziłam córkę mając 22 lata?🙈🙈🤣🤣🤣 Długo to się nie przyznawałem bo jakoś tak dziwnie na mnie patrzyli.Mavi wrote:Faktycznie Niemki bardzo późno decydują się na dzieci. Ja mam 27 lat i jestem dla nich kosmitką, ze już zamężna i dziecko w drodze 😂. W dodatku w moim zawodzie większość decyduje się na dziecko faktycznie bliżej 40 czy po 40, żeby najpierw wyrobić sobie nazwisko.
Wśród moich koleżanek Niemek średnia wieku decydujących się na pierwsze dziecko to tak 34-35 lat. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBlackRose 89 wrote:Ja rodziłam w wieku 22, 26 i teraz będzie 32 lata i zdecydowanie teraz najbardziej przeżywam 😂
Ja tez ta ciaze bardzo przezywam. W kazdej poprzedniej bylam na luzie, a teraz bardzo przezywam. Jak nie czuje malego, zaczynam sie martwi bardzo i zazwyczaj wtedy dostaje kopa gdzies pod zebra.
Choc musze przyznac, ze wydaje mi sie, ze maluszek moj rusza sie mniej niz normalnie. Albo znowu przezywam i martwie sie nie potrzebnie -
z tym wiekiem, to Wam powiem, że jak rodziłam córkę, miałam 29 to byłam praktycznie jedyna wśród znajomych. Teraz mam 33, oczywiście są koleżanki, które od 30 mają już dwójkę, ale niketóre dopiero w tym/zeszłym roku urodziły pierwsze. Moja koleżanka, która ma teraz 34, dopiero urodziła i chce mieć trójkę, ale w odstępach ok. 3 lata, jak się uda, więc będzie działać do 40.
ale u mnie w pracy teraz babka urodziła drugie, ma 46 i 16 letniego syna.
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Heh... Ja sie smieje ze do 30 wyrobiłam sie z dwójeczka... A teraz takie upragnione dopelnienie :*
Wtedy wcale nie czulam sie młodo, chyba nie docenialam tamtych lat
Gagatka lubi tę wiadomość
Janek 14
Tymek 11, 5
Laura - > nasze słońce od 18.01.2021
-
Ja synka urodziłam w wieku 32,5 roku, przy czym staraliśmy się o niego prawie 2 lata. Byliśmy z mężem przekonani, ze to dobry czas na dziecko a kolejne mieisiące z jedną kreską utwierdzały nas w tym przekonaniu. Z perspektywy czasu uważam, ze to wszystko ułożyło się naprawdę fajnie, bo męża poznałam jak miałam 26,5 roku, ślub 3 lata później a 6 lat później pierwsze dziecko Zdążyłam się wyszaleć zanim poznałam męża,po studiach zdążyłam popracować już tyle, że nie mam obaw o swoją sytuację na rynku pracy po macierzyńskim. Teraz bliźniaki to taka wisienka na torcie że się tak wyrażę, niespodziewana co prawda.... Urodzą się tuz przed moimi 35tymi urodzinami. Więcej dzieci nie planujemy. Niestety sprawy mieszkaniowe zostały u nas w tyle, będzie nam cięzko przez kolejne 2 lata się pomieścić w małym mieszkaniu, ale widocznie tak miało być. Jesli będziemy wszyscy zdrowi to ze wszystkim sobie poradzimy. To jest najważniejsze.
BlackRose 89, _Hope, Clover, ultraviolet, Majorka, Ania81, Gagatka, oloowa2709, madiiiii, GrubAsia, Lolita lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Blackrose gratulacje szyjki!!!! Super wiadomość. W ogóle fajny ten link od mamyginekolog. za bardzo jej ogólnie nie luibię, ale fajnie było to poczytać
BlackRose 89 lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola, mam podobną historię do Twojej poznałam męża w wieku 28 lat, 4 lata później ślub, 15 miesięcy starań o dziecko (to bym najchętniej wykazała z pamięci, bo już doszliśmy do etapu kliniki niepłodności 🙄), dziecko po 6 latach bycia razem, jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem,przyjdzie na świat 2 tygodnie przed 2 rocznicą ślubu
Rucola, GrubAsia lubią tę wiadomość
-
to jeszcze za 2 lata bliźniaki :pLalala wrote:Rucola, mam podobną historię do Twojej poznałam męża w wieku 28 lat, 4 lata później ślub, 15 miesięcy starań o dziecko (to bym najchętniej wykazała z pamięci, bo już doszliśmy do etapu kliniki niepłodności 🙄), dziecko po 6 latach bycia razem, jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem,przyjdzie na świat 2 tygodnie przed 2 rocznicą ślubu
Lalala, GrubAsia lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyTeż tak chciałam i mi to się udało, do 30 jeszcze mi brakuje 😊 a dzieci już nie planujemy, chcieliśmy trójkę.BlackRose 89 wrote:Zawsze mówiłam, że dzieci chce rodzic do 30 a potem koniec ale z tym ostatnim ciągle przekładaliśmy no i dopiero w lutym podjęliśmy decyzję, że to już ostatnia chwila dla nas.
BlackRose 89, Gagatka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, piękne są te wszystkie historie, które napisałyście. Każda z nas ma tak inną drogę do macierzyństwa i w tak innym wieku do niej dojrzała Ja niedługo kończę 26 lat i czuję, że to idealny czas na pierwszy poród, jestem bardzo spokojna. Ale pamietam, ze jak bylam młodsza i np. w liceum sobie fantazjowałam o rodzinie, to chciałam być młodszą mamą
Tylko, że tak, jak wiele z Was pisze, teraz doceniam tez to, ze mam stabilną pozycję w pracy, że mamy dom i mieliśmy z mężem też trochę czasu dla siebie, choć u nas od ślubu minęło dokładnie 1,5 roku
Sweetcake lubi tę wiadomość
🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
👧👧 dwie córki
😢 2020 poronienie zatrzymane
Hashimoto -
Ja mam 26 lat, 27 skończę w styczniu 😉 Dzidzia pierwsza i mąż się śmieje że może ostatnia bo z mojej strony same baby - obie siostry w ciąży, 4 siostrzenice, nasza będzie 5 kobietka 😆 u jednej siostry jeszcze nie wiadomo no ale też obstawiam dziewczynkę więc 6 !!! wnuczek się zapowiada 🙈🙈🙈
GrubAsia lubi tę wiadomość
-
Dokładnie tak samo, też zawsze marzyłam żeby być młodszą mamą. Życie czasem ma inne plany 😊Gusia_ wrote:Dziewczyny, piękne są te wszystkie historie, które napisałyście. Każda z nas ma tak inną drogę do macierzyństwa i w tak innym wieku do niej dojrzała Ja niedługo kończę 26 lat i czuję, że to idealny czas na pierwszy poród, jestem bardzo spokojna. Ale pamietam, ze jak bylam młodsza i np. w liceum sobie fantazjowałam o rodzinie, to chciałam być młodszą mamą Tylko, że tak, jak wiele z Was pisze, teraz doceniam tez to, ze mam stabilną pozycję w pracy, że mamy dom i mieliśmy z mężem też trochę czasu dla siebie, choć u nas od ślubu minęło dokładnie 1,5 roku 08.02 💙 Artur
-
ja meza poznałam w liceum,a parą zostalismy jak mielismy niecałe 19 lat. do dzieci nam sie w ogóle nie spieszyło, ale rok po ślubie stwierdziłam: spróbujmy, bo kiedyś możemy pożałować. I poszło szybko z córką.
Potem przez 3 lata nic nie chcieliśmy, potem 2 poronienia i moje podejście: co?? Ja nie mogę?
No i czekamy na drugą.
Więcej na pewno nie planujemy, potem będę pracować nad mężem, żeby zgodził się na psa
Sweetcake, Majorka, werni, GrubAsia lubią tę wiadomość
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Lalala wrote:Rucola, mam podobną historię do Twojej poznałam męża w wieku 28 lat, 4 lata później ślub, 15 miesięcy starań o dziecko (to bym najchętniej wykazała z pamięci, bo już doszliśmy do etapu kliniki niepłodności 🙄), dziecko po 6 latach bycia razem, jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem,przyjdzie na świat 2 tygodnie przed 2 rocznicą ślubu
U nas podobnie, tez 15 miesięcy starań i poszliśmy już nawet do kliniki, no ale nagle udało się naturalnie. Tez bym najchętniej zapomniała o tym czasie 🤦🏼♀️.
Sweetcake lubi tę wiadomość
-
ja synka urodziłam mając 24 lata teraz mam 28. miałam mieć 2 dzieci ale mąż marzy o trojeczce więc trzecie będzie już z pewnością po 30stce. szczerze...dużo lepiej czułam się w tamtej ciąży. gdybym miała inna sytuację życiową to postaralabym się o Laurę już ze 2 lata temu
całe szczęście że wyszło nam przy 1 cyklu
Sweetcake lubi tę wiadomość
👩32 🧔30
26.09 początek starań o 3 dziecko 👩❤️💋👨
2.11 mamy 🤰dwie kreseczki !!
Rośnij nasza córeczko ! 💓
Pappa ryzyko trisomii 21 : 1:104
Nifty: zdrowa dziewczynka 🥰
-
Piękne historie ❣. Ja Mam 28 lat, staraliśmy się kilka dobrych lat... Dzięki IVF się udało i z perspektywy czasu podziwiam nas za tą wytrwałość w dążeniu do celu. Było tyle ciężkich chwil, tyle złych i smutnych wieści, tyle łez, tyle strachu czy kiedyś się uda... zaczęliśmy starania po ślubie czyli 3,5 roku temu. Podziwiam nas, że to przetrwaliśmy i te całe starania jakby tylko umocniły nas w naszym związku, choć oczywiście były bardzo trudne chwile pełne zwątpienia. Nigdy jednak nie przestaliśmy wierzyć, że w końcu się uda. Te przeżycia naprawdę są po prostu nie do opisania. Ktoś kto tego nie przeżyje - nie zrozumie. A wiem, że niektóre pary są w gorszej sytuacji niż my. Podziwiam bardzo za walkę i siłę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2020, 17:07
Rucola, Sweetcake, oloowa2709, _Hope, Franiczka_, Majorka, BlackRose 89, Clover, GrubAsia lubią tę wiadomość
👱♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
👨słabe parametry nasienia.
✨01.2019: FAMSI nr 1
= ET + 3 ❄❄❄.
23.02.19: ET morulki - 😥
07.05.19: FET blastki - 😥
21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥
✨09.12.19: FAMSI nr 2
= 2 ❄️❄️.
04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
03.09.20: it's a boy! 👶
02.2021: mamy nasz cud ❤
