X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🍀 LUTY 2021 🍀
Odpowiedz

🍀 LUTY 2021 🍀

Oceń ten wątek:
  • Franiczka_ Autorytet
    Postów: 547 384

    Wysłany: 5 listopada 2020, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mavi wrote:
    Ja miałam normalnie 🤔. Na czczo krew, wypicie glukozy, krew po godzinie i po dwóch. Mieszkam w Berlinie.

    Siostra znajomej mieszkająca w DE z kolei robiła to badanie popołudniu i na czczo nie była 🙂 Także nie wiem jak to tam u Was jest w końcu 😛 Grunt, to słuchać się zaleceń swojego lekarza i po problemie 😊

    3i492n0aa33ktkto.png
  • Angelika0507 Autorytet
    Postów: 745 742

    Wysłany: 5 listopada 2020, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mavi wrote:
    Ja miałam normalnie 🤔. Na czczo krew, wypicie glukozy, krew po godzinie i po dwóch. Mieszkam w Berlinie.
    Ja jestem NRW, mam ponad 500km do granicy z Polską wiec już może sie różni 😊

    qb3ck6nle1gu1853.png

    12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
    Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
    Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
    1 procedura In-vitro
    3x IUI- nieudane ❌
    Starania od 04.2019 💕
  • Sweetcake Autorytet
    Postów: 684 401

    Wysłany: 5 listopada 2020, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelika0507 wrote:
    Mieszkam w Niemczech, tutaj podają coś a'la syrop do picia, tak przynajmniej słyszałam. Kazali mi zjeść normalnie śniadanie. I pobierają krew chyba tylko dwa razy. Zresztą wszystkiego się dowiem przed 9. Zjem jakąś kanapkę, bo inaczej im padnę.
    Angelika ja tez mieszkam w De i kazana mi przyjść na czczo, tylko troszkę wody mogłam wypić. I rzeczywiście pobierają krew tylko dwa razy, przed wypiciem glukozy i jakoś godzinę po. Ja piłam normalna smakową nie w formie syropu ale być może jest inny rodzaj. Czytając wpisy innych dziewczyn mieszkających w De widze ze również i trzy razy pobierają krew. U mnie zarowno w obecnej jak i poprzedniej ciąży tylko 2 razy. Z tym jedzeniem przed badaniem to dziwne trochę ,do mnie jeszcze dzień wcześniej dzwoniła pani doktor aby mi przypomnieć żebym przyszła na czczo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2020, 08:45

  • Franiczka_ Autorytet
    Postów: 547 384

    Wysłany: 5 listopada 2020, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BlackRose 89 wrote:
    Dla mnie to jest niezrozumiałe 😂 ale skoro tak mają...

    Mnie ogólnie też to zdziwiło 🤷‍♀️ Zwłaszcza jak patrzę przez pryzmat mojej sytuacji. Gdybym nie miała zmierzonego cukru na czczo, to nie wyłapali by u mnie cukrzycy ciążowej, bo tylko na czczo miałam zły wynik. Po 1h i 2h był super 🤷‍♀️

    3i492n0aa33ktkto.png
  • Ingaaa Ekspertka
    Postów: 249 107

    Wysłany: 5 listopada 2020, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też trzeba być na czczo do tego badania.i 3 razy krew pobierają.wiec będę siedziała dwie godziny w aucie jak sierota.wezme sobie książkę może do czytania 😂 mi lekarz zleci dopiero w poniedziałek na wizycie te badanie.wiec za jakis tydzień zrobię je.kiedys robiłam I było spoko. Babka była w szoku bo wypilam jak sok😂 dla mnie nie ma problemu z takimi trunkami na szczęście. Ja lubię slodkie😂

    hchys65go9cctdtm.png
  • Angelika0507 Autorytet
    Postów: 745 742

    Wysłany: 5 listopada 2020, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sweetcake wrote:
    Angelika ja tez mieszkam w De i kazana mi przyjść na czczo, tylko troszkę wody mogłam wypić. I rzeczywiście pobierają krew tylko dwa razy, przed wypiciem glukozy i jakoś godzinę po. Ja piłam normalna smakową nie w formie syropu ale być może jest inny rodzaj. Czytając wpisy innych dziewczyn mieszkających w De widze ze również i trzy razy pobierają krew. U mnie zarowno w obecnej jak i poprzedniej ciąży tylko 2 razy. Z tym jedzeniem przed badaniem to dziwne trochę ,do mnie jeszcze dzień wcześniej dzwoniła pani doktor aby mi przypomnieć żebym przyszła na czczo.
    No widzisz, ja tez nie miałam syropku ani nic smakowego. Jakby mi cukier puder rozpuścili w wodzie. Krwi przed mi nie pobierali tylko kazali wypić i czekać. Tak robią to się kłócić nie będę, nie mi jednej robią w ten sposób i chyba działa więc się nie martwię. Zapytam później panią doktor czemu się tak różni od reszty świata te badanie tutaj 😊

    qb3ck6nle1gu1853.png

    12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
    Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
    Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
    1 procedura In-vitro
    3x IUI- nieudane ❌
    Starania od 04.2019 💕
  • Angelika0507 Autorytet
    Postów: 745 742

    Wysłany: 5 listopada 2020, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I wszystko wyjaśnione 😉

    Znalezione w Internecie "Jak przebiega badanie? Ciezarnej podaje sie napój glukozowy z 50 gramami glukozy (smakuje bardzo slodko, troche jak sok winogronowy). Po około godzinie mierzona jest wartość cukru we krwi. Przy poziomie cukru ponad 140 milimoli na litr istnieje podejrzenie cukrzycy ciążowej i trzeba wykonac pełne badanie oGTT."

    Więc pewnie u mnie idą tym schematem 😊

    Franiczka_ lubi tę wiadomość

    qb3ck6nle1gu1853.png

    12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
    Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
    Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
    1 procedura In-vitro
    3x IUI- nieudane ❌
    Starania od 04.2019 💕
  • Bajka15 Autorytet
    Postów: 419 658

    Wysłany: 5 listopada 2020, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie od dwóch dni troszkę nerwów i płaczu 😪
    Dlatego nawet się nie odzywałam..
    We wtorek była wizyta, Zojka waży już 690g i pięknie rośnie💓

    Właśnie Tego dnia mój mąż, który jest przedstawicielem pojechał na wizytę do sklepu na jakąś wieś 80 km od Warszawy.
    W liściach obok znalazł leżącego psa, który wyglądał jakby nie żył.
    Na szczęście po chwili piesek się podniósł i przyszedł do niego a nawet wskoczył do samochodu i nie chciał go opuścić.
    Był skrajnie wychudzony, miał rany na szyi..
    Mąż zadzwonił do najbliższej gminy, żeby ktoś z ekopatrolu się nim zaopiekowal ale oczywiście olali sprawę..
    Nie mógł zrobic nic innego jak zabrać go do nas i próbowac mu pomóc w Warszawie - przejechał z nim 80 km na fotelu pasażera i nawet się nie ruszył.
    Okazało sie, że piesek jest super przyjazny, mądry, posłuszny, chodził za mężem krok w krok i patrzył mu w oczy.
    Niestety nasz psiak bardzo źle na niego zareagował - zadzwoniliśmy po ekopatrolu i mieli go zabrać do schroniska.
    W międzyczasie umieściłam ogloszenie na fb że może ktoś będzie chętny dać mu dom.
    Odezwała się moja znajoma, powiedziała że się w nim zakochała i chętnie go zobaczą - postanowiliśmy nie oddawać go do schroniska i odwołaliśmy akcje.

    Przez ten jeden dzień i noc tak go pokochaliśmy, że chciałam już powiedzieć koleżance że to nieaktualne..ale ona się tak cieszyła, pisała do mnie co chwila.
    Znajoma wczoraj przyjechała z synem i mężem i go zabrali..

    My z mężem przepłakaliśmy cały wieczór- całą moją rodziną bardzo kocha zwierzęta i strasznie to przeżyliśmy. Syn tej kolezanki ma lekki autyzm i okazało się ze w domu trochę inaczej na psa reaguje.
    Tak teraz się martwię i żałuję podjętych decyzji że nie daje mi to spać, dziś znowu pół nocy przeplakalam.
    Cały czas liczę że go oddadzą, wiem że jestem hipokrytką. Dałam im 2-3 dni na zapoznanie i zobaczymy.

    Możecie myśleć, że jestem wariatką ale musiałam się komuś wyżalić 😪

    Ania81 lubi tę wiadomość

    zi13vfxmd4d84rc5.png
  • Patt94 Autorytet
    Postów: 278 295

    Wysłany: 5 listopada 2020, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka15 wrote:
    U mnie od dwóch dni troszkę nerwów i płaczu 😪
    Dlatego nawet się nie odzywałam..
    We wtorek była wizyta, Zojka waży już 690g i pięknie rośnie💓

    Właśnie Tego dnia mój mąż, który jest przedstawicielem pojechał na wizytę do sklepu na jakąś wieś 80 km od Warszawy.
    W liściach obok znalazł leżącego psa, który wyglądał jakby nie żył.
    Na szczęście po chwili piesek się podniósł i przyszedł do niego a nawet wskoczył do samochodu i nie chciał go opuścić.
    Był skrajnie wychudzony, miał rany na szyi..
    Mąż zadzwonił do najbliższej gminy, żeby ktoś z ekopatrolu się nim zaopiekowal ale oczywiście olali sprawę..
    Nie mógł zrobic nic innego jak zabrać go do nas i próbowac mu pomóc w Warszawie - przejechał z nim 80 km na fotelu pasażera i nawet się nie ruszył.
    Okazało sie, że piesek jest super przyjazny, mądry, posłuszny, chodził za mężem krok w krok i patrzył mu w oczy.
    Niestety nasz psiak bardzo źle na niego zareagował - zadzwoniliśmy po ekopatrolu i mieli go zabrać do schroniska.
    W międzyczasie umieściłam ogloszenie na fb że może ktoś będzie chętny dać mu dom.
    Odezwała się moja znajoma, powiedziała że się w nim zakochała i chętnie go zobaczą - postanowiliśmy nie oddawać go do schroniska i odwołaliśmy akcje.

    Przez ten jeden dzień i noc tak go pokochaliśmy, że chciałam już powiedzieć koleżance że to nieaktualne..ale ona się tak cieszyła, pisała do mnie co chwila.
    Znajoma wczoraj przyjechała z synem i mężem i go zabrali..

    My z mężem przepłakaliśmy cały wieczór- całą moją rodziną bardzo kocha zwierzęta i strasznie to przeżyliśmy. Syn tej kolezanki ma lekki autyzm i okazało się ze w domu trochę inaczej na psa reaguje.
    Tak teraz się martwię i żałuję podjętych decyzji że nie daje mi to spać, dziś znowu pół nocy przeplakalam.
    Cały czas liczę że go oddadzą, wiem że jestem hipokrytką. Dałam im 2-3 dni na zapoznanie i zobaczymy.

    Możecie myśleć, że jestem wariatką ale musiałam się komuś wyżalić 😪

    Jeeju jakie macie dobre serce...w ogóle się Tobie nie dziwię, sama jestem psiarą i za mojego bym życie oddała 🙈

    Bajka15 lubi tę wiadomość

    010iflw102q8b1rd.png
  • Gagatka Autorytet
    Postów: 3139 4219

    Wysłany: 5 listopada 2020, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka, kochani jesteście!
    Pomyśl, ile dobrego już zrobiliście! Jeśli pieskowi będzie dobrze u koleżanki to to Wasz sukces! Ale rozumiem, że serce się kraje.
    15 lat temu moja przyjaciółka znalazła w lesie psa przed Świętami, ale wyjeżdzali, więc moja mama powiedziała, że się nią zajmiemy. I potem były rozmowy, u kogo będzie jej lepiej.. i została u nas, przeżyła piękne i szczęśliwe 13 lat.


    Zojka pięknie rośnie! Ja byłam wczoraj na kontroli, trochę się przestraszyłam, jak dr powiedział, że moja mała waży 687 g, ale popatrzyłam na siatki centylowe i on powiedział, że wszystko w porządku, od ostatniego badania, które on robił (w międzyczasie byłąm jeszcze na echo serca, tam ją zmierzyli, ale on powiedział, że nie może się odnosić do badania, które robił ktoś inny) urosła 300 g. I że błąd pomiaru może być 100-150 g.
    Na dodatek moja jest ułożona poprzecznie na wysokości pępka. Strasznie śmiesznie, nie wiedziałam, że tak może być.

    oloowa2709, Bajka15 lubią tę wiadomość

    km5suay3byhvc1zc.png

    It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".

    Córeczka 2016
    Córeczka 2021


    Leczenie:
    metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt


    06.2019, 03.2020


    Ja: Hashimoto (TSH 0,3)

    owulacja jest - monitoring ok
    sono hsg (grudzień 2019) - ok
    MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
    wit D3 ok
    homocysteina ok
    graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
    zespół antyfosfolipidowe - ujemne
    ANA 1 ujemne

    On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
    Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna
  • Vagabond Autorytet
    Postów: 453 338

    Wysłany: 5 listopada 2020, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelika0507 wrote:
    I wszystko wyjaśnione 😉

    Znalezione w Internecie "Jak przebiega badanie? Ciezarnej podaje sie napój glukozowy z 50 gramami glukozy (smakuje bardzo slodko, troche jak sok winogronowy). Po około godzinie mierzona jest wartość cukru we krwi. Przy poziomie cukru ponad 140 milimoli na litr istnieje podejrzenie cukrzycy ciążowej i trzeba wykonac pełne badanie oGTT."

    Więc pewnie u mnie idą tym schematem 😊

    Tak miałamw pierwszej ciąży w PL. Lekarz stwierdził, że mam dobre wyniki na czczo i nie ma sensu mnie męczyć i miałam 50 na czczo i jedno pobranie krwi.

    h4zpgywlkbjhd0hc.png
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 5 listopada 2020, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny w którym tygodniu robiłyście krzywą?

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • Lolita Autorytet
    Postów: 731 1009

    Wysłany: 5 listopada 2020, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werni wrote:
    Dziewczyny w którym tygodniu robiłyście krzywą?
    Badanie powinno się wykonać między 24 a 28 tc. Ja robiłam w 26.

    werni lubi tę wiadomość

    Qx7mp2.png
    11.2019 cb 💔 02.2021 SYNEK ❤️ 10.2021 - 12 dpo (1 cs) ⏸ 🍀
  • agata007 Debiutantka
    Postów: 15 5

    Wysłany: 5 listopada 2020, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w 23 bo mi pasowało mieć wyniki przed wizytą u lekarza.

    hchylbetl2csg2w0.png
  • Angelika0507 Autorytet
    Postów: 745 742

    Wysłany: 5 listopada 2020, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już po wizycie. Mają zadzwonić jak wynik krwi będzie niedobry. Młody ułożony główką w dół, twarzą w stronę mojego kręgosłupa, więc nie dało się zrobić ładnego zdjęcia i nie dostałam żadnego. Kopał nóżkami i je chował, więc nie wiem czy na 100% pomiar jest w porządku, ale waży ok 830-840g 😍 szyjka długa na ponad 4cm, wszystko jest dobrze 😊 kolejna wizyta, prenatalne III trymestru za 5tyg 😲 nie wiem czy wytrzymam 🙈 ale to ostatnia taka przerwa. Później już co 2tyg będzie.

    ultraviolet, madiiiii, werni, Clover, _Hope lubią tę wiadomość

    qb3ck6nle1gu1853.png

    12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
    Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
    Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
    1 procedura In-vitro
    3x IUI- nieudane ❌
    Starania od 04.2019 💕
  • Bajka15 Autorytet
    Postów: 419 658

    Wysłany: 5 listopada 2020, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piesek wraca do nas! Jestem taka szczęśliwa 💗

    Angelika0507, ultraviolet, Franiczka_, werni, Rucola, Patt94, Ania81, kasia_1988, Clover, oloowa2709, Sweetcake, Lolita, Gagatka, GrubAsia lubią tę wiadomość

    zi13vfxmd4d84rc5.png
  • Mavi Autorytet
    Postów: 727 381

    Wysłany: 5 listopada 2020, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Franiczka_ wrote:
    Mnie ogólnie też to zdziwiło 🤷‍♀️ Zwłaszcza jak patrzę przez pryzmat mojej sytuacji. Gdybym nie miała zmierzonego cukru na czczo, to nie wyłapali by u mnie cukrzycy ciążowej, bo tylko na czczo miałam zły wynik. Po 1h i 2h był super 🤷‍♀️

    U mnie tez na czczo za wysoki 🤦🏼‍♀️. Po godzinie i dwóch super, także pora na dietkę. W poniedziałek mam wizytę u diabetologa.

  • Franiczka_ Autorytet
    Postów: 547 384

    Wysłany: 5 listopada 2020, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mavi wrote:
    U mnie tez na czczo za wysoki 🤦🏼‍♀️. Po godzinie i dwóch super, także pora na dietkę. W poniedziałek mam wizytę u diabetologa.

    I oby dietka wystarczyła 🍀🍀✊✊

    3i492n0aa33ktkto.png
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 5 listopada 2020, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolita tak wiem, tylko się zastanawiam czy nie za wcześnie zrobię. Jutro mam 25+0. Właśnie też chcę zrobić wcześniej przed wizytą tylko że na wynik czeka się tydzień. W alabie to miałam następnego dnia w poprzedniej ciąży.
    Mam zakupiona glukoze cytrynową mam nadzieję że te pielęgniarki nic nie powiedzą. Najgorsze będzie to czekanie.
    Martwię się też że będę musiała mieć dietę bo glukoza 92 na czczo wychodzi mi.
    Dziś już nic nie jem słodkiego hehhe

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2020, 11:19

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 5 listopada 2020, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajko masz ogromne serce, musisz być cudownym człowiekiem. Ogromnie się cieszę, ze psiak zostaje z Wami i jestem przekonana, że pokochaja się z Waszym obecnym pupilem :)

    Bajka15 lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
‹‹ 390 391 392 393 394 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ