🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Clover albo z fizjoterapeuta albo z ortopeda który od razu zrobi usg i jeśli doszło do rozejścia to ci zmierzy i od razu poda na ile się rozeszło. warto sprawdzić, zwłaszcza że twoj synek zapowiada się duży.
ja się właśnie poce bo znowu dostałam skurczy bolesnych . oczywiście męża nie ma . ciekawe czy do terminu cc 8 lutego nie zdążę juz urodzić.... -
Cieszę się że mój mąż zawsze blisko.ale bardziej ze względu na niego.
Odwołał wszystkie wyjazdy w pracy, widziałam ile go stresu kosztowało jak musiał jechać do miasta oddalonego o 100km dzwonił co 10minut czy przypadkiem nie rodzę🤦♀️🤦♀️🤦♀️ mam wrażenie że wszyscy wokół panikują tylko nie ja. Zaczyna mnie to delilatnie denerwować bo mam wrażenie że jeszcze chwila i ta ich panika (mama, tesciowa, mąż) przeniesie się na mnie a tego chcę uniknąć.5 lat starań. 4IUI, 4IVF.
❤2.02.2021 -
Cześ dziewczyny ☺️ ja już nie śpię, do budzika jeszcze pół godzinki. I tak myślałam, że będzie gorzej i nie zmróżę oka, a jednak czuje się nawet wyspana - to pewnie bardziej z ekscytacji. Dziś poznam moja cudowna wyczekaną córeczkę,już nie mogę się doczekać 🥰
Jak macie wolnego kciuka, kilka chwil na modlitwę za nas to poproszę ☺️
Oczywiście pochwalę się jak było już po wszystkim!
Miłej środy bez ciążowych dolegliwości ❤️BlackRose 89, Bajka15, _Hope, Franiczka_, AgataAgatka, Rucola, Vagabond, Sweetcake, Nadzieja94, ultraviolet, liliputkowo90, Edward1, jestem_M, Zuuziaaaa, tygrysek7773, Tristana, Clover, oloowa2709, Perelka, werni, Lolita, Angelika0507, hannaha, Patt94, VianEthel2, kasia_1988 lubią tę wiadomość
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
GrubAsia wrote:Cześ dziewczyny ☺️ ja już nie śpię, do budzika jeszcze pół godzinki. I tak myślałam, że będzie gorzej i nie zmróżę oka, a jednak czuje się nawet wyspana - to pewnie bardziej z ekscytacji. Dziś poznam moja cudowna wyczekaną córeczkę,już nie mogę się doczekać 🥰
Jak macie wolnego kciuka, kilka chwil na modlitwę za nas to poproszę ☺️
Oczywiście pochwalę się jak było już po wszystkim!
Miłej środy bez ciążowych dolegliwości ❤️GrubAsia lubi tę wiadomość
08.02 💙 Artur -
GrubAsia wrote:Cześ dziewczyny ☺️ ja już nie śpię, do budzika jeszcze pół godzinki. I tak myślałam, że będzie gorzej i nie zmróżę oka, a jednak czuje się nawet wyspana - to pewnie bardziej z ekscytacji. Dziś poznam moja cudowna wyczekaną córeczkę,już nie mogę się doczekać 🥰
Jak macie wolnego kciuka, kilka chwil na modlitwę za nas to poproszę ☺️
Oczywiście pochwalę się jak było już po wszystkim!
Miłej środy bez ciążowych dolegliwości ❤️
Cudownie, że już dziś poznasz córeczkę 🥰🥰🥰 Mocno trzymam kciuki ✊🍀 powodzenia! Czekamy na wieści!GrubAsia lubi tę wiadomość
2021 H🩷
2023 W🩵 -
GrubAsiu to będzie cudowny dzień dla Ciebie. Trzymam mocno kciuki ❤️
Dziewczyny gratuluję porodów, Kasiu zmroziła mnie informacja o pępowinie, brawa dla Ciebie zza czujność i dla lekarza za taką szybką interwencję!
My sobie powoli radzimy jakoś Dzieci są absolutnie przecudowne. Ja mam trochę problemów z raną po CC, cały czas bcod się sączy bo położne nie wyjęły kinna czas zakończeń szwów, ci prawda wchłanialnych ale wrosły mi w skórę i jest masakra. pilnujcie sobie tego.
Luty coraz bliżej, chyba większość mam rozpakuje się jednak w lutymGrubAsia, Bajka15, liliputkowo90, BlackRose 89, Clover, Lolita, Angelika0507 lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
GrubaAsia! Myślami jesteśmy z wami, powodzenia i czekamy na wieści ❤
Tez mam pytanie odnośnie tego rozejscia. Ja mam taki problem, że po 15 minutach spaceru wchodzi mi bol w prawy pośladek i promieniuje do nogi, ledwo idę wtedy i z każdym krokiem bol się nasila. Czy to może być to rozejscie czy po prostu ucisk na jakiś nerw i stąd ten bol? 🤔GrubAsia lubi tę wiadomość
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Edward1 wrote:Tez mam pytanie odnośnie tego rozejscia. Ja mam taki problem, że po 15 minutach spaceru wchodzi mi bol w prawy pośladek i promieniuje do nogi, ledwo idę wtedy i z każdym krokiem bol się nasila. Czy to może być to rozejscie czy po prostu ucisk na jakiś nerw i stąd ten bol? 🤔
Może u Ciebie to rwa kulszowa? 🤔
Mnie oba pośladki bolą. Dziś jest lepiej, ale wczoraj to ciężko mi było na tyłku usiąść. -
GrubAsia, powodzenia!
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Franiczka_ wrote:Może u Ciebie to rwa kulszowa? 🤔
Mnie oba pośladki bolą. Dziś jest lepiej, ale wczoraj to ciężko mi było na tyłku usiąść.
Może być, bo przed ciążą tez dawała mi się we znaki 😔 ale bol wychodził z kręgosłupa, do pośladka i dalej do nogi.
O rozejściu nie slyszlam, więc chciałam się dopytać, bo bol pojawią się tylko po kilkunastu minutach ciągłego spaceru 😔
No coż jeszcze trochę musimy wytrzymać 🤷♀️❤
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Gagatka wrote:GrubAsia, powodzenia!
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
ja nadal w dwupaku cale szczęście. mąż idzie na urlop dopiero 6 lutego i do tego czasu mała ma siedzieć.
GrubAsiu czekamy na relację, kciuki zacisniete!
ja mam stwierdzone rozejście spojenia i przede wszystkim boli samo spojenia zwłaszcza po chodzeniu, ciężko podnieść jedna noge i chodzi się jak kaczka ale te objawy były wtedy gdy dużo chodziłam. teraz jak leze to boli mnie wszystko na dole, krocze pachwiny . wiec nie wiem. jak będziecie na wizycie to poproście gina żeby wam to zbadal najlepiej na usg.GrubAsia lubi tę wiadomość
-
Grubasia myślami i sercem z Tobą ♥ Trzymaj się!
Rucola miło czytać, że tak dobrze sobie radzicie. Jak ogarniasz karmienie dwójki dzieci? Mam nadzieję, że rana wkrótce się zagoi. Zdrówka dla Ciebie i maluszków ♥
Dziewczyny w ciąży zachodzi tyle zmian w obrębie miednicy, że często jedno wpływa na drugie. W przypadku rozejścia ból może promieniować do pachwin, bioder, kości krzyżowej. Nawet przeciążony mięsień pośladkowy (długi spacer) może uciskać nerw kulszowy i promieniować do nogi. To już końcówka ciąży, więc bóle w tych okolicach są pewną normą. Jeżeli jednak bardzo utrudniają one funkcjonowanie, myślę że warto skonsultować je ze specjalistą, bo poród SN może je pogłębić.
Ja korzystam z pasa ciążowego. Noszę go pod brzuchem i na wysokości bioder. Jestem bardzo zadowolona.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2021, 08:49
GrubAsia lubi tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
GrubAsiu, bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia! 😊
Próbowałam się dziś umówić do fizjoterapeutki która jest też specjalistą od fizjoterapii w ciąży, ale niestety jest na kwarantannie i gabinet zamknięty, zresztą i tak marne szanse były na to, że się dostanę szybko na wizytę. Jesienią też mi się nie udało do niej umówić, bo wtedy była akurat druga fala covida i w ogóle nie zapisywała nowych pacjentów. Mam jutro wizytę u mojej ginekolog, pogadam z nią. A ona na usg też może sprawdzić, czy coś tam się nie rozeszło? Poruszę ten temat na pewno, bo od wczoraj siedzę tylko jeśli muszę i mam spore problemy ze wstawaniem. Wczoraj wieczorem płakałam podczas prysznica, bo nie mogłam ustać. Żałuję że się tym wcześniej nie zainteresowałam, no ale w sumie to wcześniej nie miałam takich dolegliwości, kręgosłup boli mnie od dawna ale tak właściwie to wszystko skumulowało się dopiero wczoraj. Mam nadzieję, że to jednak tylko dolegliwości związane z końcówką ciąży, a nie coś poważniejszego. Zobaczę, co mi powie jutro na wizycie.