X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🍀 LUTY 2021 🍀
Odpowiedz

🍀 LUTY 2021 🍀

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mavi wrote:
    No tak myslalam wlasnie, ze po powrocie z urlopu bedziemy zaczynac sie rozgladac. Czyli od wrzesnia w zasadzie. Nie mamy nic, nie mamy w ogole pojecia co kupic. Czytam blogi, listy wyprawkowe i im wiecej czytam, tym mniej wiem...
    Macie jakies must have? Cos, bez czego nie obeszlybyscie sie w pierwszej ciazy?
    Pieluchy tetrowe i flanelowe, czy do wycierania buzi od mleka czy jako podkład, do przychodni .. ma mnóstwo zastosowań. Z mojej strony poduszka do karmienia pomogła mi trzymać dziecko w dobrej pozycji, dopiero z nią nauczyłam się karmić. Wiem, że dla niektórych must have to laktator.. w sumie myślę, ze wygodniej laktatorem niż samemu odciągać przy nawale 😉 ale u mnie obyło się bez. Ubranka napewno zapinane kopertowo, aby uniknąć stresu dla noworodka przekładając mu ciągle coś przez głowę 😉 rożek ale niekoniecznie, ja zawijałam kocyk jak rożek. Myślę, że dużo okaże się jak dziecko się urodzi, jego upodobania. Moja najstarsza spała tylko na brzuchu, inaczej nie mogła spać całą noc.. młodsza nie lubi mieć od urodzenia płasko pod głową więc kupiliśmy jej poduszkę jak również od urodzenia śpi pod kocem czy to zima czy lato, pod kołdrą nie zaśnie 😄 wkładki laktacyjne polecam Johnsons Baby są bardzo dobrze chłonne. Podkłady poporodowe warto mieć też na powrót do domu jak i maty (podkłady higieniczne) ja sobie podkladałam pod pupę jak leżałam bez majtek i wietrzyłam. No i co więcej... Nauczysz się wielu zastosowań chusteczek mokrych 🤣🤣🤣

    madiiiii lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolita wrote:
    Bajeczka, mogłaś mieć np. później zagnieżdzenia, i wszystko się przesunęło. Równie dobrze zarodek mógłby być już widoczny następnego dnia, bo przecież lekarz coś tam już widział u Ciebie na kształt zarodka, ale było za małe. Spokojnie, będzie dobrze! Doczekaj tylko kolejnej wizyty i nie zamartwiaj się na zapas. Ściskam!
    Podpisuję się pod tymi słowami. Powiem od siebie więcej, u mnie wszystko wskazywało na owulację 30 kwietnia, były wszystkie objawy śluz idealny, 14dc szyjka wysoko otwarta miękka później wszystko ustąpiło i nagle wróciły objawy 6 maja. A byłam pewna, że owulację miałam 30 kwietnia! A jednak miałam 6-7 maj :)

    Bajka15 lubi tę wiadomość

  • veritaa Autorytet
    Postów: 2166 1848

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To naprawde duzo zalezy od maluszka no i Ciebie jako mamy. Ja np do mycia pupy przy przewijaniu nie uzywalan chusteczek nawilzanych tylko wacikow i moczylam w wodzie i tak przecieralam pupe. Pieluchy tetrowe mialam z 15 i dla nas to bylo za duzo ale moje dziecko nie bylo z tych ulewajacych. Z jakimikolwiek kosmetykami to sie wstrzymaj. Masc do pupy polecam linomag zielony, kapalismy z dodatkiem 2-3 kropli olejku migdalowego albo w samej wodzie. Zadnych balsamow czy cos, oliwki nie uzywamy.
    u mnie obylo sie bez poduszki do karmienia, mialam tego duzego rogala tylko do spania.
    ja o czymkolwiek do kupienia myslalam chyba dopiero ok 30 tyg :)

    Rucola lubi tę wiadomość

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • GrubAsia Autorytet
    Postów: 1094 1527

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Zuzia wrote:
    Werni- no proszę, Ty pewnie byłaś na wątku sierpniowym? Bo mój tp był na 3.09 :) Jak się czujesz?

    Ata- ja mam zdiagnozowana insulinoopornosc, tamta ciąże miałam prowadzona przez diabetologa i ginekologa na metformaxie i ta tez będzie taka sama. Dlatego muszę zrobić krzywa glukozowa :)

    Ja Wam powiem, ze tak naprawdę moje dzieci są całkowicie inne. Mój syn starszy w ogole nie spał w nocy, był karmiony butelka ponieważ wtedy nie chciałam kp w ogole i to była moja swiadoma decyzja, no zupełnie zreszta maja nawet inne charaktery.
    Z córka byłam przygotowana na bezsenne noce, tymczasem ona od samego początku śpi nam pięknie po 11h. Nawet jako noworodek budziła się tylko na jedzenie i od razu szła spac dalej, a pobudek mieliśmy max po 3. Z nią założyłam ze spróbuje kp a co wyjdzie to wyjdzie. Nie nastawiałam się na nic konkretnego tylko stwierdziłam ze zobaczymy jak to będzie wszystko wyglądać, jak ja się będę czuła, jak ona będzie jadła. Stwierdziłam natomiast ze początkowo zrobię dużo żeby ja ta piersią karmić i ze nie podam jej w pierwszym okresie mm po to żeby ta laktację rozbujać. I chyba ten luz i całe podejście plus to ze córka od początku współpracowała spowodowały ze karmimy się nadal. Niestety nie wszystkie dzieci są tak proste w obsłudze pod względem jedzenia i często u kolezanek to była droga przez mękę. I podziwiam bo niejedna walczyła naprawdę długo żeby karmić piersią. Dlatego ja osobiscie podziwiam kobiety które mimo trudności walczą i całkowicie rozumiem jak podejmują decyzje o mm. Zreszta nie ważne jak się dziecko karmi, tk powinna być tylko i wyłącznie decyzja mamy. Jeżeli to ma być droga okupiona męką, płaczem mamy i dziecka to wyznaje zasadę ze nie ma to sensu, bo może to doprowadzić tylko do depresji.

    Jeśli chodzi o porody to tutaj ponownie łamie stereotypy- dwa porody miałam bardzo szybkie, SN bez znieczulenia. Na ostatni poród się sama zawiozłam autem 🙈🤣 więc i Wam życzę tak przyjemnych chwil. Nie mówię ze nie boli, ale jest to ból który się zapomina i skoro tyle kobiet na świecie decyduje się na kolejne dziecko to coś w tym musi być :)

    Dziękuję za taki komentarz! Masz chyba bardzo zdrowe podejście do życia Zuziu 😁!!! Życzę sobie takich wspomnień po porodzie jak Twoje 🥰
    Mam jeszcze takie bardzo głupie pytanie: widzisz jakąś różnice w reakcji piersi na pierwszą ciążę (bez karmienia) a druga (z kamieniem? W sensie wozstepow, jak się zmianialy rozmiary 😅?

    age.png

    "Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"

    3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
    Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
    03.05.2022r 💔 10t.c.
    2 miesiące odpoczynku i :
    04.02.2023 - || naturalny cud
    11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
    12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
    18+0 225g akrobaty 🥹
    23+0 559g połówkowe 🤩
    28+6 1330g bobaska,
    31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
    33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
    36+1 3060g małego gigantka🥹
    37+0 3300g
    39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵
  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GrubAsia wrote:
    Dziękuję za taki komentarz! Masz chyba bardzo zdrowe podejście do życia Zuziu 😁!!! Życzę sobie takich wspomnień po porodzie jak Twoje 🥰
    Mam jeszcze takie bardzo głupie pytanie: widzisz jakąś różnice w reakcji piersi na pierwszą ciążę (bez karmienia) a druga (z kamieniem? W sensie wozstepow, jak się zmianialy rozmiary 😅?

    Dziękuje, staram się takie mieć haha ;) odnośnie Twojego pytania- Szczerze mówiąc to nie widzę różnicy :) rozstępy mi nie powychodziły na piersiach, jedyne jakie mam to jeszcze z okresu nastoletniego na biuście :) jedynie to nie odczuwam póki co żadnego bólu piersi i one raczej mi nie urosły, a w ciąży z młoda już miałam sporo większe i bolesne. Ale przypisuje to tez kp

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2020, 14:38

    GrubAsia, Rucola lubią tę wiadomość

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • ann1109 Autorytet
    Postów: 694 328

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madiiiii wrote:
    Nie jesteście same dziewczyny ;) Ja też mam duże obawy przed połogiem, totalnym zmęczeniem, itd....Nasza pierwsza córeczka to typowy "high need baby". Czy któraś z Was zamierza karmić od początku mlekeim modyfikowanym lub ma takie doświadczenie? Ja po urodzeniu jak najszybciej chciałabym wrócić do aktywności, a laktacja i dziecko przy cycu tego nie ułatwia.

    Od początku chce uczyć dziecko pić z butelki, ale pierś też będę dawać. Z córeczką byłam strasznie uwiązana jak była tylko na piersi. W nocy mi się budziła co 2 h, bo zamiast się porządnie napić to chwilę pociumkała i zasypiała.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2020, 14:50

    madiiiii lubi tę wiadomość

    bl9cdf9h7ig7cn2w.png

    0d1y3e3kell4i8z5.png


    Aniołek (*) 7 tc 23.06.2019
    Cb 12.2019
  • ann1109 Autorytet
    Postów: 694 328

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żonkil wrote:
    Cześć dziewczyny,
    chciałabym się z Wami przywitać. Mogę dołączyć do Was? Mam nadzieję, że zostanę z Wami do lutego.
    Cykl rozpoczęty 22.05
    Beta w 17dpo 674
    Beta w 19dpo 1238, prog 90, ale TSH 5.37...
    Od razu dostałam Eutyrox, ale czy to TSH mi nie zniszczy ciąży?
    Miesiąc temu miałam ciążę biochemiczną.

    Serdecznie Was pozdrawiam i mam trzymam kciuki za nasze maleństwa!

    A jaki masz wynik Ft4? Tsh jest niemiarodajne w ciąży, bo często skacze. Najważniejsze, aby hormon Ft4 utrzymać na wysokim poziomie.

    bl9cdf9h7ig7cn2w.png

    0d1y3e3kell4i8z5.png


    Aniołek (*) 7 tc 23.06.2019
    Cb 12.2019
  • ann1109 Autorytet
    Postów: 694 328

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vagabond wrote:
    Jak ogólnie z Waszą enegią? Ja jestem tak śpiąca, że boję sie ze usne w pracy. Dobrze ze prawie nikogo nie ma...

    Wykorzystuję okazję jak mała robi sobie w dzień drzemkę i kładę się razem z nią :)

    Vagabond lubi tę wiadomość

    bl9cdf9h7ig7cn2w.png

    0d1y3e3kell4i8z5.png


    Aniołek (*) 7 tc 23.06.2019
    Cb 12.2019
  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ann1109 wrote:
    Od początku chce uczyć dziecko pić z butelki, ale pierś też będę dawać. Z córeczką byłam strasznie uwiązana jak była tylko na piersi. W nocy mi się budziła co 2 h, bo zamiast się porządnie napić to chwilę pociumkała i zasypiała.


    Ja chciałam tak robić przy drugiej córeczce, ale gdy zamiast cyca podawałam butle, piersi robiły mi się twarde jak głazy. Nie byłam w stanie wytrzymac bólu, więc tym razem nastawiamy się na samą butlę :)

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • Żonkil Autorytet
    Postów: 956 818

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ann1109 wrote:
    A jaki masz wynik Ft4? Tsh jest niemiarodajne w ciąży, bo często skacze. Najważniejsze, aby hormon Ft4 utrzymać na wysokim poziomie.

    Oczywiście nikt mi nie zlecił. Endokrynolog zlecił dopiero razem z powtórką tarczycy za 4tyg. Ale może faktycznie zrobię sobie na własną rękę teraz. Z lekarzami to ja ostatnio wychodzę, jak Zabłocki na mydle...

    Starania od 01.2020
    - 05.2020 💔cb
    -07.2020 💔poronienie 8tc Aniołek [*]

    eb856b1cbf.png

    6c781ed246.png
  • ann1109 Autorytet
    Postów: 694 328

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka15 wrote:
    Ja miałam wizytę w 5+5 od OM.
    Moja koleżanka w tym samym terminie miała zarodek i serce ale ALE. Ona owulację miała w 11 DC a więc to już jest 6 dni różnicy 🤔 próbuje sobie to jakoś tłumaczyc bo nie daje mi to spokoju a jeszcze prawie 2 tygodnie czekania 😢

    W pierwszej ciąży miałam wizytę 5t+3d i był tylko pęcherzyk, owulacja w 16 dc. Po tygodniu miałam kolejną wizytę i już biło serduszko :)

    Bajka15 lubi tę wiadomość

    bl9cdf9h7ig7cn2w.png

    0d1y3e3kell4i8z5.png


    Aniołek (*) 7 tc 23.06.2019
    Cb 12.2019
  • ann1109 Autorytet
    Postów: 694 328

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mavi wrote:
    Dziewczyny, ja się tak właśnie zastanawiam jak to jest z kompletowaniem wyprawki. Chodzi mi przede wszystkim o wózek i fotelik do samochodu, o takie droższe sprawy, a nie ciuszki i kosmetyki. Kiedy zaczynałyście kupować mebelki? Chciałabym rozłożyć koszta w czasie, a jednoczesnie na spokojnie wybrać odpowiedni wózek i fotelik.

    Jak dowiedzieliśmy się o ciąży to co miesiąc odkładaliśmy jakąś kwotę na wydatki związane z dzieckiem. A zakupy zaczęliśmy robić jakoś po 26 tygodniu, bo dopiero wtedy córka postanowiła pokazać co ma między nogami :)

    Rucola lubi tę wiadomość

    bl9cdf9h7ig7cn2w.png

    0d1y3e3kell4i8z5.png


    Aniołek (*) 7 tc 23.06.2019
    Cb 12.2019
  • ann1109 Autorytet
    Postów: 694 328

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madiiiii wrote:
    Ja chciałam tak robić przy drugiej córeczce, ale gdy zamiast cyca podawałam butle, piersi robiły mi się twarde jak głazy. Nie byłam w stanie wytrzymac bólu, więc tym razem nastawiamy się na samą butlę :)

    Ja jeszcze nie wiem jak to u nas będzie tym razem z dwulatką na pokładzie. Przez ciągłe siedzenie na laktatorze i karmienia nie chce żeby poczuła się odtrącona. Czas wszystko zweryfikuje :)

    madiiiii lubi tę wiadomość

    bl9cdf9h7ig7cn2w.png

    0d1y3e3kell4i8z5.png


    Aniołek (*) 7 tc 23.06.2019
    Cb 12.2019
  • jestem_M Przyjaciółka
    Postów: 88 33

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majorka wrote:
    Moje ważyły 3600 i 3690 :) obydwie 59 cm
    Mój Pyzatek 4kg i 61cm. Poród naturalny, bez znieczulenia, bo się wypadek trafił i anestezjolodzy byli niedostępni.

    1 ciąża - rok starań - 💔👼
    2 ciąża - Mieszko 👨‍👩‍👦
    3 ciąża - czekamy na Polę 🤰❤️
    m3sxs65gs9b8zo8s.png
  • ann1109 Autorytet
    Postów: 694 328

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja całą ciążę byłam nastawiona na poród SN, nawet załatwiałam sobie zaświadczenie od endokrynologa, że moja zaawansowana niedoczynność i wysokie dawki leku nie stanowią zagrożenia do porodu SN.
    A tu w 38 t zaczęły mi się wody sączyć, szpital, wywoływanie porodu oksytocynom. Skurcze co minutę przez 10 h, a tu brak rozwarcia. Jak tylko odłączali oksytocyne skurcze przechodziły :) w końcu wieczorem miałam zrobione cc, bo córeczce zaczynało spadać tętno.
    Dwa tygodnie przed ustalonym terminem porodu miała 3360 g i57 cm :)

    Rucola lubi tę wiadomość

    bl9cdf9h7ig7cn2w.png

    0d1y3e3kell4i8z5.png


    Aniołek (*) 7 tc 23.06.2019
    Cb 12.2019
  • Catelyn Przyjaciółka
    Postów: 107 162

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja porodu też źle nie wspominam, też rodziłam SN i bolało ale już tego bólu nie pamiętam :) pamiętam za to cudowne uczucie gdy mi położyli synka na brzuchu. Karmiłam piersią przez dwa lata i oczywiście było czasem ciężko bo synek był mega cycowy i też budził się w nocy co dwie godziny ale to było dla mnie ważne i wiem że dla niego dobre :) jestem z tych pro kp i tym które chcą karmić piersią też polecam blog hafija. To jest wybór każdej mamy jak chce karmić i nikt nie powinien nas zmuszać do czegoś czego nie chcemy, nic na siłę, szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko :) i każda mama powinna słuchać siebie bo ona wie najlepiej co potrzebuje jej dziecko a nie babcia, mama, teściowa czy koleżanka. Ja nie słuchałam jak mi mówili po roku karmienia że już wystarczy bo dzieć duży tylko poczekałam na moment w którym oboje byliśmy gotowi i odstawinie obyło się bezproblemowo (pierwsza noc była ciężka a po niej jakby synek zapomniał o cycu).

    Mój mąż bardziej niż ja obawia się że nie będzie umiał podzielić miłości między Antosiem a drugim dzieciątkiem, a ja boję się trochę że Antek poczuje się odrzucony jak na początku maluszek będzie wymagał więcej uwagi. Na razie się cieszy że będzie miał rodzeństwo bo już od dawna mówi że bardzo chce :) zobaczymy jak będzie później, na pewno sobie ze wszystkim poradzimy :)

    Rucola, Nana_r lubią tę wiadomość

    0d1yugpjk43izaz7.png
    19p2v3r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catelyn żeby mały nie czuł się odrzucony musicie wciąż czasami jak kiedyś poświęcać mi czas sam na sam. Też proponuję nie rezygnować z jego przyzwyczajeń, jak zawsze ma czytane bajkę przed snem to zróbcie wszystko żeby wciąż tak było. Nawet jeżeli ma chwilę poczekać lub np zamiast Ciebie pójdzie mąż. Czy jak pójdziecie na spacer maleństwo będzie spało w wózku to wy pograjcie w piłkę 😊 przytulaj jak najwięcej.. będzie dobrze 😘

    Rucola, Ewe lubią tę wiadomość

  • Sylwunia82 Koleżanka
    Postów: 53 32

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja94 wrote:
    Dziewczyny tak teraz patrzę, że te wszystkie aplikacje liczą cykl jako 28dni czyli teoretycznie jestem 4tydz6dzień ale w praktyce ja cykle miałam zawsze krótkie to będę gdzieś 5 tydzień 2 lub 3 dzień
    Ja też mialam krótkie cykle od 24 do 27,ale dwa ostatnie trwały po 25 dni, więc nie wiem czy ten też by tyle wyniósł. Trudno mi to określić. Niby owulacją wg kalendarzyka była w 11dc i w ten dzień też próbowaliśmy, bo zagnieżdżenie było u mnie w 22 dc, bo wtedy plamilam i miałam bóle jak na miesiączkę. Zobaczę jak mi to lekarz wyliczy

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dysiak wrote:
    Niedługo będzie mieć 5 lat.
    I póki co ona nie chce rodzenstwa, choć tak naprawdę ze wszystkich dzieci jakie znamy a są w jej wieku ona jest jedną z nielicznych która go nie ma. I zawsze jak tak obserwowałam, że inni mają a ona nie było mi przykro, że ona jest sama.
    Niektórzy mówią, że mają rodzeństwo a jakoś kontaktow nie utrzymują ale to mi sie wydaje zależy też od wychowania. Zawsze chyba lepiej mieć to rodzeństwo czy chociażby 2 dziecko niż mieć 1. 2 dzieci to zawsze dwójka, zawsze ktoś pomoże na starość hehe a tak obowiązek i odpowiedzialności ciąży na 1 osobie. Tak mi sie wydaje..
    Ja uwazam, ze dzieci nie maja obowiązku zajmowac się mną na starość. jesli będą chciały mi pomagać, to super, ale nie mam prawa od nich tego wymagać. Bardziej nastawiam się na to, zeby w razie czego mieć środki aby ogarnąć sobie pomoc. Ale to oczywiście moje zdanie.

    Majorka, hannaha, ann1109, GrubAsia lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madiiiii wrote:
    Dobrze, że nie jestem sama z tą niechęcią do karmienia cycem :D I wkurza mnie strasznie takie gadanie, żeby się nie poddawać. My męczyliśmy się straasznie z przystawianiem pierwszej córki. Kto tego nie przeżył, nie zrozumie. Byłam wycieńczona po bardzo długim, ciężkim porodzie. Walczyłam o karmienie cycem i po ok miesiącu się udało, ale ja psychicznie byłam wrakiem. Mamusie pamiętajcie nic za wszelką cenę. Ważna jest przede wszystkim Wasza kondycja. Jeśli Wy będziecie się dobrze czuły, to wpłynie to na samopoczucie Waszego dziecka.
    Jesli komuś zależy żeby karmić piersią, to wsparcie i motywacja od innych osób są nieocenione. Jestem bardzo pro karmienie piersia, syna 22 miesiące karmię do dziś. Wiadomo, ze były lepsze i gorsze momenty, ale ja po prostu czuję że robię dobrze, że daję mu coś wyjątkowego i nie znoszę gadania, ze mm to jest to samo co mleko matki bo nie jest tym samym.
    Strasznię się martwię o laktację i ogólnie o logistykę karmienia piersią bliźniaków, być moze będe karmiła trójkę jednoczesnie, jeśli nienachalne próby odstawienia syna się nie powiodą. Niezależnie od efektu zrobię naprawdę wiele, aby kp.
    Polecam wkładki lakatcyjne wielorazowe :) Wychodzi dużo oszczędniej! I ekologiczniej ;)

    hannaha, veritaa, Nana_r lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
‹‹ 72 73 74 75 76 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ