🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Werni u nas 80cm i 11kg 🙈😍
Gorączkuje nam od wczoraj. Czopki co 6h, bo temp rośnie do prawie 39 stopni. Zobaczę jak będzie do jutra, bo może to trzydniówka, albo zęby. Czy one będą wychodzić bez żadnej przerwy, aż wyjdą wszystkie? 🤦♀️😭
werni lubi tę wiadomość
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Mnie pediatra powiedział, że jak jest gorączka powyżej 38 stopni to nie są to zęby.
Może 3dniowka, jeśli nie ma innych objawów i gorączka szybko spada po podaniu leków.
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
No nic mu nie jest poza tym, że ręce non stop w buzi, śliny jeszcze więcej niż do tej pory i jak gryzie zabawkę to jest płacz. Wyparuje też tej trzydniówkowej wysypki. Jak jutro nie będzie lepiej to lekarz go obejrzy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2021, 21:56
Edward1 lubi tę wiadomość
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Dziś jak ręką odjął 🤷♀️ nic mu nie jest, jakby nigdy nie było.
Perelka lubi tę wiadomość
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Cześć dziewczyny, chciałabym Wam opowiedzieć o zmianach jakie wprowadziłam u nas z zasypianiem Poli i ogólnie spaniem.
Ale od początku. Jak niektore z wass (a zwłaszcza ty Sweetcake) praktycznie nie spalam w nocy bo moje dziecko często się wybudzalo, zrobiła sobie ze mnie żywy smoczek, spala że mną w łóżku, a ja z wywlonymi cycami itp.
Gdy złapałam się na tym, że mój mozg w ciągu dnia robi sobie kilkusekundowe przerwy w pracy, robię coś i nagle nie wiem gdzie jestem, co robię i jak się tu znalazłam to stwierdziłam że muszę coś zrobić bo permanentne zmęczenie może doprowadzić do tragedii 😔 do tego Polka zaczęła mnie gryzc podczas karmienia i w poniedziałek gdy próbowała położyć ją na drzemkę, płakałam z bólu i bezsilności.
Stwierdziłam, że wprowadzę metodę usypiania Tracy Hogg, która polega na odkładaniu maluszka do łóżeczka gdy już zasypia ale jest jeszcze świadome na tyle że wie że jest odkładane. Oczywiście na początku natychmiast się budzi, staje na równe nogi i placze, lamentuje, szlocha, zanosi się i histeryzuje i co tam jeszcze chcecie. Gdy zaczyna plakac wyjmujemy, uspokajamy i odkładamy. I tak w kółko aż zaśnie w łóżeczku. U nas nieocenioną pomóc wniósł tata, przy nim szybciej się uspokaja (bo nie czuje mleka, cyckow i mojego zapachu). Pierwszego wieczoru usypianie trwalo ponad 45 minut, był płacz i histeria ale przespała 2h ciągiem (przypomnę że wcześniej wybudzała się co 20-30 minut), następnego wieczoru znowu mąż ja usypial, ale już krócej bo 30 minut i przespała ciągiem 2.5h. No dla mnie hit.
To jest tylko jeden ze sposobów usypiania, ale ważne jest też zachowanie odpowiedniego rytmu dnia i rytuałów. Tego dowiedziałam się z książki "Dobry sen maluszka" Monika Huntjens, którą poleciła mi GrubaAsia (dziękuję Ci Kochana ❤) Ważne jest żeby trzymać się dobowego rytmu dnia, czyli ilości i długości drzemek (w przypadku naszych dzieci to 2 I łączna ich długość nie powinna przekraczać 2-2.5h) Do tego odpowiednio długi czas aktywności, na wieczór przed pójściem spać, rytuał wieczorny, karmienie i usypianie. Ważne jest też włączenie dziecku białego szumu, na całą noc!
U nas podziałało, minęły dopiero 3 dni a już widzę różnicę, nie mogę powiedzieć że czuje się wyspana ale różnica jest kolosalna.
W książce opisane są dwa inne sposoby nauki samodzielnwgo zasypiania (krzesełko i interwaly) ale ja z nich nie korzystałam.
Najważniejsze że widze po Polce, że się wysypia 👍 nie marudzi i nie jojczy ciągle.
Ważna jest konsekwencja i wytrwałość w działaniu a odniesiecie razem z maluszkami sukces. Mam nadzieję, że mój wpis wam pomoże i poczujecie się lepiej gdy już zaczniecie się wysypiać ❤ ściskamy Was.
Tristana, ultraviolet, GrubAsia, oloowa2709, werni lubią tę wiadomość
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Edward my od jakiegoś czasu też nie nosimy i nie lulamy tylko musi zasnąć sam i fakt na początku ciężko było ale teraz działa super 😄
Muszę się pochwalić: moje dziecko już samo chodzi od 3 dni 😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2021, 17:37
ultraviolet, Edward1, tygrysek7773, oloowa2709, Lolita, werni lubią tę wiadomość
-
Edward fajnie, że się podzieliłaś swoja historia, ale ja osobiście wolę wstać te 2-3 razy w nocy ewentualnie milion podczas ząbkowania niż stosować jakiekolwiek treningi snu, bo uważam, że one są okrutne. (To nie jest przytyk do Ciebie, szanuje Twoje zdanie, mowie co ja o tym mysle).
Tristana, gratuluję chodzenia!!! To musi być niesamowite!
Tristana lubi tę wiadomość
🤰06.07.2022 bhcg 1471
🤰30.06.2022 bhcg 73,58
🤰28.06.2022 II kreski
👧02.2021 córeczka
😢 03.2020 poronienie zatrzymane - 8 tydz. ciąży
Hashimoto
Hiperprolaktynemia przed pierwszą ciążą potem prolaktyna ok -
Moim zdaniem okrutne jest nie dać się dziecku i mamie wyspać miesjacami- gdy może się okazać, że wprowadzenie kilku niby drobnych rzeczy daje dziecku stabilizację, rutynę, ułatwia mu zaśnięcie czy daje ciągłość snu. Przecież milion pobudek dzień w dzień jest wykańczający nie tylko dla mamy ale przede wszystkim dla dziecka. Także można dużo zmienić bez "treningu" samego w sobie - tak jak Edward wcale nei wprowadzać interwałów czy
krzesełka - tym samym nie zostawiać dziecka do tzw wypłakania się.
Moim zdaniem sen to podstawowa potrzeba i jeśli się da trzeba zrobić wszystko żeby pomóc dziecku spać.
☺️
Edward1, Lolita, werni lubią tę wiadomość
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
Tak u nas to samoEwkaewka wrote:U nas się zazwyczaj kończy tak, że jak jest już bardzo zmęczony to strasznie płacze i bardzo ciężko go uspokoić.
płacz że zmęczenia jest straszny 😭
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
Edward ivy było tylko lepiej ✊ a książkę mam z polecenia Lolity - także dzięki za to forum ❤️
Edward1, Lolita lubią tę wiadomość
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
GrubAsia dziękuję 🥰
Gusia ja i tak wstaje 3 razy w nocy, ale nie kilkanaście. Nauka samodzielnego snu nie wydaje mi się być okrutna, zwłaszcza że ja jej nie zostawiam w tym płaczu, nie czekam aż padnie z wycieńczenia, tylko biorę na ręce i przytulam 🤷♀️
Ja doszłam do punktu kulminacyjnego i wiedziałam że muszę coś zmienić bo inaczej psychiatryk.
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Właśnie udało mi się tak uspać na drzemkę w 15 minut, ale tylko delikatnie marudził, nie rozkręcał się jak zazwyczaj. Może jeszcze nie był tak przemęczony 🤔 Mój mały podczas zasypiania ciągle wstaje, co wtedy robicie? Pozwalacie czy odkładacie? Jeszcze pytanko o łóżeczko, macie już na najniższym poziomie?08.02 💙 Artur
-
Mój teraz zasypia leżąc na mnie, sama nie wiem czego chce. Niby super, jakby sam zasypiał, ale z drugiej strony, kiedy jak nie teraz? Mam i tyle dobrze, że wyjme coś zamrozonego na obiad i mogę drzemkę zrobić razem z nim.
U nas łóżeczko na samym dole. Wypadł nam z miśkiem niestety, ale oparł się barkami o łóżko nasze i nogami o łóżeczko, więc na ziemię sie raczej zsunął niż upadł. Wystraszył się bardzo, ale nic mu się w ogóle nie stało.
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Edwarda super, ze u Was poprawa. Współczuje ogromnie tych nieprzespanych nocy. Dokładnie wiem przez co przechodzilas. My nadal. Ja coś tam słyszałam / czytałam o tej metodzie i raczej się nie zdecyduje. Ja jestem fanka RB i po prostu nie umiem inaczej. Moj jak leży na macie i marudzi to ja od razu na ręce go biorę bo nie mogę tego słuchać. Ale bardzo się ciesze, ze u Was ta metoda została użyta w łagodnej wersji. U nas na bank nie przejdzie. Mały po położeniu od razu się wybudza, płacze, gada, przekręca się na brzuch. Także u nas tak łatwo by nie poszło. Ja wierze, ze są dzieci, które przy tej metodzie nie będą płakać i szybko i bezboleśnie się uda ją zastosować ale niestety nie my.
Ja miałam podobnie ze średnia córką i przeszło około 2,5/3 roku zycia, a właściwie jak ja przestałam karmic piersia. I wierze, ze w przypadku synka też tak będzie. U nas tata działa jako najlepszy usypiacz. Jak się mały w nocy mocno wybudzi i nie chce u mnie usnac to wkracza tata i 3 min mu zajmuje uśpienie małego 🤷🏼♀️🤷🏼♀️🤷🏼♀️
Dostaliśmy miejsce w żłobku. I uwaga: 3 dni w tygodniu od 7:30 do 12:30. 🤣🤣🤣🤣Niby jak ja mam iść pracować. Nikt mi nie ułoży planu lekcji na 3 ni i jeszcze w ograniczonych ramach czasowych. Szukamy dalej ale jest ciężko.
Dostaliśmy to miejsce od lutego ale dla mnie to za wcześnie i pójdzie dopiero w maju. Ale płacić muszę bo stracimy to miejsce. Być może będziemy musieli znaleźć nianię na resztę godzin. Obliczyłam sobie właśnie ze jak jeszcze dojdzie niania to opieka nad małym wyniesie nas okoł 700/800 euro miesięcznie.😱 -
15 minut to sukces zwłaszcza jeśli obyło się bez płaczu. Jak wstaje to może go położyć, ale tylko 2, 3 razy a potem już sam powinien zatrybić 🤷♀️Ewkaewka wrote:Właśnie udało mi się tak uspać na drzemkę w 15 minut, ale tylko delikatnie marudził, nie rozkręcał się jak zazwyczaj. Może jeszcze nie był tak przemęczony 🤔 Mój mały podczas zasypiania ciągle wstaje, co wtedy robicie? Pozwalacie czy odkładacie? Jeszcze pytanko o łóżeczko, macie już na najniższym poziomie?
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
U nas też tak było ze każda próba odłożenia, ba nawet gdy tylko pomyślałam o odlozeniu to już był płacz, wiercenie się itp.Sweetcake wrote:Edwarda super, ze u Was poprawa. Współczuje ogromnie tych nieprzespanych nocy. Dokładnie wiem przez co przechodzilas. My nadal. Ja coś tam słyszałam / czytałam o tej metodzie i raczej się nie zdecyduje. Ja jestem fanka RB i po prostu nie umiem inaczej. Moj jak leży na macie i marudzi to ja od razu na ręce go biorę bo nie mogę tego słuchać. Ale bardzo się ciesze, ze u Was ta metoda została użyta w łagodnej wersji. U nas na bank nie przejdzie. Mały po położeniu od razu się wybudza, płacze, gada, przekręca się na brzuch. Także u nas tak łatwo by nie poszło. Ja wierze, ze są dzieci, które przy tej metodzie nie będą płakać i szybko i bezboleśnie się uda ją zastosować ale niestety nie my.
Ja miałam podobnie ze średnia córką i przeszło około 2,5/3 roku zycia, a właściwie jak ja przestałam karmic piersia. I wierze, ze w przypadku synka też tak będzie. U nas tata działa jako najlepszy usypiacz. Jak się mały w nocy mocno wybudzi i nie chce u mnie usnac to wkracza tata i 3 min mu zajmuje uśpienie małego 🤷🏼♀️🤷🏼♀️🤷🏼♀️
Dostaliśmy miejsce w żłobku. I uwaga: 3 dni w tygodniu od 7:30 do 12:30. 🤣🤣🤣🤣Niby jak ja mam iść pracować. Nikt mi nie ułoży planu lekcji na 3 ni i jeszcze w ograniczonych ramach czasowych. Szukamy dalej ale jest ciężko.
Dostaliśmy to miejsce od lutego ale dla mnie to za wcześnie i pójdzie dopiero w maju. Ale płacić muszę bo stracimy to miejsce. Być może będziemy musieli znaleźć nianię na resztę godzin. Obliczyłam sobie właśnie ze jak jeszcze dojdzie niania to opieka nad małym wyniesie nas okoł 700/800 euro miesięcznie.😱
My za przedszkole będziemy płacić £1000, qiec tez lekko nie ma.
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Szok jaka cena za przedszkole 😱Edward1 wrote:U nas też tak było ze każda próba odłożenia, ba nawet gdy tylko pomyślałam o odlozeniu to już był płacz, wiercenie się itp.
My za przedszkole będziemy płacić £1000, qiec tez lekko nie ma.
Kurcze też muszę chyba pomyśleć już o tym żłobku, myślę, że ona już by się tam świetnie odnalazła 😆
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
U nas przedszkola nie są drogie. Pierwsze 4 godziny są za darmo a później się płaci w zależności od wysokości dochodów.Córka ma opiekę całodzienną czyli od 8 do 16 ( teraz zostaje do 14)i place 150 euro już z wyżywieniem i najwyższa stawka. Jak wrócę do pracy to dojdzie opłata za możliwość wcześniejszego przyprowadzeni , około 70 Euro plus 70 za późniejsze odbieranie niż 16. Natomiast państwowe żłobki to jakiś kosmos. Cena uzależniona jest tez od dochodu. Jeżeli zarabia się ponad 6000 euro brutto to za żłobek wychodzi ponad 700 euro. Ala prywatne np już około 400 Euro.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2021, 11:44
-
Hej do mnie tez zadzwonili ze żłobka ze zwolniło się miejsce i mogę je sobie trzymać do marca poprzez płacenie czesnego. zgodziłam się bo czesne w sumie nie jest wielkie 300 zł a będę ją już powolutku adaptować od stycznia.
Edward świetnie ze u was pomogło. u nas mimo że Laurka zasypia sama w łóżeczku to i tak wybudza się bardzo często. jedyny plus jest taki że czasem wystarczy poklepać po tyłku i spi dalej. a tak to widzę że ma takie etapy, jeden tydzień budzi się np co 15 minut a jest tydzień że pospi 2h ciągiem i wtedy od razu inaczej się czuje. tresura to wg mnie za dużo powiedziane przecież nie wychodzimy z pokoju nie zostawiamy dzieci by się wypłakały, jesteśmy i próbujemy im pomoc się wyciszyć
Edward1, GrubAsia lubią tę wiadomość
