Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewelinkie wrote:dziewczyny mam pytanko, bo jedna z Was mówiła, że prała koszule nocne do karmienia
Trzeba je prać przed użyciem ze względu na dziecko ? szlafrok też?
Ja wyprałam wszystkie koszule do karmienia, bo zawsze każdy nowy ciuch piorę - tak już jakoś mam w nawykuA wyprałam je w 40 stopniach w mleczku do prania Lovela do kolorów, będę dziecko przystawiać do cyca, to lepiej niech buźką dotyka w razie czego wypranej koszuli w czymś delikatnym... Doradzała mi to koleżanka, jej synek miał od urodzenia bardzo wrażliwą skórę, no ale wiadomo - każde dziecko jest inne i każdy robi, tak jak mu odpowiada. Ja wyprałam, już są wyprasowane i spakowane
-
Rika wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/649680fda5c8.jpg
Pierwsza partia(białe 56,62) ubranek sie suszyale jeszcze tooooooonaaaaaa rzeczy
Zapłaciłam rachunki a teraz siedzę nad zamówieniem z gemini. Potem przejrzę jeszcze to allegro z wczorajRika lubi tę wiadomość
-
Kochane powodzenia na wizytach. Bedzie na pewno wszystko dobrze.
Ja po sniadaniu opadlam z sil, chyba za duzo zjadlam bo az mi ciezko oddychac. Nie mam w ogole sily. Skoncze robic chlopski garnek na obiad i klade sie do lozka.
Moze dzis dojdzie moj kocyk minky? -
a ja chyba walne się do wyrka korzystając że Nadia w szkole i będzie dopiero za jakieś 3 - 3,5 godziny bo później to odrabianie lekcji, pies itp
-
A ja mam taką informację na stronie swojego szpitala:
Rzeczy dla mamy
1. koszule
koszula krótka – na poród
dwie koszule (wygodne do karmienia) na okres połogu
szlafrok
kapcie
klapki pod prysznic
skarpetki
jednorazowe pieluchy w kształcie podpasek
2. przybory toaletowe
3. 2 małe i 1 duży ręcznik
4. 2 biustonosze dostosowane do karmienia
5. woda mineralna niegazowana
Rzeczy dla taty
1. czyste lekkie ubranie
2. kamera, aparat fotograficzny
3. kapcie lub klapki na zmianę
4. coś do jedzenia i picia
Rzeczy dla dziecka
1. 1 opakowanie pampersów,
2. 3 pieluchy tetrowe
3. 3 bawełniane koszulki
4. 2 bawełniane cienkie czapeczki
5. 3 pajacyki ( śpiochy z rękawkami i nogawkami ) lub 3 kaftaniki i 3 pary śpiochów
6. skarpetki
7. ręcznik kąpielowy
8. kocyk lub rożek
Przybory do pielęgnacji noworodka zapewnia Oddział Neonaologiczny
Czy będzie coś jeszcze potrzeba i czy faktycznie rzeczy dla dziecka też trzeba brać to dopytam na SR, może coś się zmieniło. Ale już stwierdzam, że jeśli tak to wezmę te używane, które dostałam od znajomych, bo nowych to mi zwyczajnie szkoda.. Bo faktycznie coś mogłoby się zgubić. A powiedzcie, nastawiam się na dużą Niunię to kupowałam same 62, szkoda mi kasy na 56, ale może trzeba mieć żeby się nie czepiali? -
A do mnie właśnie dotarła przesyłka z gemini
byłam ciekawa jaki mi przyślą kolor opakowania na smoczek i dotarł różowy więc wpasowali się idealnie. No i smoczek wypażony w pudełeczku czeka już sobie w Wikusiowej walizeczce.
Madziorek trochę będzie prasowania, ale takie ubranka to sama przyjemność.
U mnie leżą w szafce w torebeczkach i co jakiś czas zaglądam żeby się nimi nacieszyć -
Czesc dziewczyny!
Już Was raczej nie nadrobie bo chwilkę tutaj nie zaglądałam.
Zamówiłam juz rzeczy na allegro;)
zamawiałam od e-toddler i gapa_kids. Jak przyjdzie paczuszka a przyjdzie na dniach to napisze czy zadowolona jestem. Porównywalam z różnymi sprzedawcami i oni byli najkorzystniejsi jak dla mnie.
Jeżeli chodzi o mnie to strasznie się ostatnio poce! Nie wiem czemu tak ale czytałam ze w ostatnich miesiacach to się zdarza. Przerabane miały dziewczyny ktore termin miały na lato czy wczesną jesien... Byłam na szkole rodzenia wczoraj , sciagnelam kurtke a tam koszulka cała mokra, pachy, biust i skarpetki mokre. Nigdy tak nie miałam, a nie byłam grubo ubrana wrecz nawet za cienko. Pozatym to coraz ciężej mi jest, cos mnie kuje, cos mnie pobolewa, mam upławy-takie rzadkie i na wizycie zapytam sie lekarza co to jest zeby nie były to wody płodowe. Coraz więcej ludzi na ulicy zauważa ze jestem w ciąży, patrzy mi na brzuszek.
Wczoraj na szkole rodzenia mówiłysmy o pierwszym etapie porodu czyli jakie pozycje wybrac zeby sobie ułatwic, jakie cwiczenia, o przygotowaniu sie do porodu w szpitalu, o tym jak wyglada przyjecie nas na izbie przyjec, o lewatywie przed porodem. Ja jesli oczywiscie bede miała wybor to bede chciała zeby mi zrobiły lewatywe. Jezeli bede miała na to czas bo to roznie moze byc.
Ofeline czytałam wczoraj jednym okiem przed snem Was i doczytałam ze zdecydowałas sie na Lilianke;) No to mamy juz 3 Lile:)
Chyba Nadulek lub Nejcik ale nie jestem pewna dodała zdjecia z sesji-śliczne zdjęcie. Duzo zapłaciłas za taka sesje? Jejku mi sie taka marzy ale ze wzgledu na finanse musze odpuscic... moze jakos sama fotke sobie pstrykne;)
Dzis u mnie na obiad moje zachcianki: gulasz wołowy_+kluski śląskie+ sałąta z smietana rzodkiewka pomidorkiem ogorkiem;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 11:51
-
Czarna panda po dlugich namyslach wybralismy z mezem to wlasnie imie bo jakos najbardziej nam pasuje do tej slodkiej buzki.
i jakos kojarzy mi sie ono bardzo milo, tak dziewczeco.
A mi jest mega goraco od 3 tygodni, zawsze bylam zmarzluchem a teraz zakrecam wszedzie gdziejniki, 20 stopni to dla mnie za goraco czasami, a kiedys mialam w pokoju 27-28.
Hormony widac robia swoje.
Tez mam ostatnio duzo sluzu taki kremowo wodnisty,dr nic na to nie mowil wiec chyba tak ma byc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 12:05
czarna panda lubi tę wiadomość
-
Czarna panda, to ja dodałam zdjęcie z sesji
Znaleźć dobrego fotografa to był wyczyn, bo ceny takie, że szkoda gadać, chcieliśmy fotografów, których mieliśmy na naszym ślubie, ale krzyknęli sobie 480zł za taką sesję... Ale znalazłam super kobietkę, przyjechała do nas do domu ze wszystkimi tłami, akcesoriami itp, była u nas około 4 godzin, koszt takiej sesji u niej to 250zł, w cenie jest pakiet 10 obrobionych zdjęć, które sobie można wybrać, bo wszystkich nacykała chyba z 200
Każde kolejne zdjęcie 15zł.
Wiem, że dla jednych to kwota do przełknięcia a dla innych za dużo, ale jeśli jest możliwość, to warto. Bo same sobie takich zdjęć nie zrobimy, a ja uwielbiam zdjęcia, mam w domu pełno ramek, więc i sesja brzuszkowa musiała bycczarna panda, madziorek, dorota1987 lubią tę wiadomość
-
KotMisia MiM kciuki za wizyty
U mnie lenia ciag dalszy pozmywałam tylko po śniadaniu i zamarynowałam skrzydełka dla męża bo ja nie lubię
W sumie to mogłabym wyprać kocyk ale ręcznie to mi się chyba nie chce
No i ten nieszczęsny pit rozliczyć
Też wyoralam koszule w zwykłym proszku do praniaKotMisia lubi tę wiadomość
-
Nejcik, właśnie u nas chcą 450 zł
cena z lekka zaporowa. Ale znajomi nam polecili i facet mi pisał, że 150-200 zł za 40-60 zdjęć ( zależy od ich jakości
). Więc pogonię męża, żeby się zorientował dokładniej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 12:44
czarna panda lubi tę wiadomość
-
Nejcik to 250 zł jest jeszcze kwotą do przełknięcia ale u mnie własnie 400zł sesja kosztuję i widzę ze dużo babeczek tak się ceni, tylko nie pamietam ile jest zdjęć w tym. Nie wiem może bede miała przypływ gotówki to bede szukała jeszcze taniego fotografa. A jak wyglądała sesja? Babka sama mówiła Ci jakie ma pomysly na sesje, czy Ty jakos przyjełas inicjatywe i powiedziałas jej jak to ma konkretnie wygladac i w co byłas ubrana? Masz zdjecia z sesji razem z mezem?
Ofeline nie chcę na forum pisać co myśle o tym imieniu bo dziewczyny pomyślą ze strasznie słodze ale mi się strasznie podoba to imięJa to wogóle jestem zakochana w swojej córeczce:P Nie wyobrazam sobie teraz przeobrazenia jej w chłopca;)
Przede mną własnie jeszcze zakupy w aptece, kosmetyki dla dzidzi, biustonosz do karmienia i jedna jeszcze koszula do karmienia ale juz bliżej konca ich niz dalej;)
Ja to mam tak ze im cieplej na dworze tym czesciej myśle o porodzie ze to juz nie długo... -
nick nieaktualny
-
Madziorek dobra cena za tą sesje! Jesli masz troszkę kasy na zbyciu to nawet się nie zastanawiaj!
Chodzi mi oczywiscie za tą sesje do 200 zł
Też chyba warto juz popytać sie o sesje jakas dla maluszka jeżeli bedziecie zadowolone z fotografa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 12:33
-
Ta babeczka, która nam robiła sesję, specjalizuje się właśnie głównie w takich sesjach bobaskowych, dziecięcych i brzuszkowych, przyjechała do nas do domu, przywiozła wszystko (tak, jak wcześniej pisałam), kilka dni wcześniej jak rozmawiałyśmy o szczegółach, to powiedziałam jej mniej więcej, jak chcę, zeby to wyglądało, ale przygotowana była super, zamówiła nawet sukienkę specjalną na tą naszą sesję, w ogóle jest wulkanem pomysłów
Układała mi włosy, poprawiała sukienkę, no rewelacja. Oczywiście mam też zdjęcia z mężusiem, uczestniczył bardzo chętnie i wyszło super, kilka zdjęć takich właśnie "lekkich", zwiewnych a parę takich na wesoło
Bardzo polecam taką sesję, było super, no ale dla mnie 400-450zł to na prawdę dużo, 40 zdjęć brzuszkowych to naprawdę sporo, nie wiem, czy tyle potrzeba, my wybraliśmy chyba 12 i tyle w zupełności wystarczy, chodzi o uwiecznienie brzucholka
A jak Anti będzie już na świecie, to wtedy zrobimy sesję noworodkową i wtedy pewnie wybiorę ze 40 zdjęc bo nie będę mogła się oprzeć
I oczywiście sesja noworodkowa też u Marty, bo jest boska i ma tych wszystkich akcesoriów od groma
czarna panda lubi tę wiadomość