Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Zjadłam miskę zupy pomidorowej, pół godzinki odpoczęłam i poprawiłam pół tabliczki czekolady z orzechami
dla mnie mięso mogłoby teraz nie istnieć, ale słodycze wchodzą mi jak woda. Za trochę ruszę z psem na spacer to trochę spalę tej czekoladki.
Rika śliczne różowe pranie
Co do ubezpieczycieli to moja siostra szarpie się już ponad 2 lata z PZU
Oby mi tylko problemu nie robili za urodzenie dziecka bo ręka noga mózg na ścianie.MiM lubi tę wiadomość
-
Beti jak już jesteś ubezpieczona jakiś czas to nie powinni robić problemów. Przynajmniej żadna ze znajomych nie mówiła, żeby jej robili jakieś problemy z wypłatą kasy z tytułu urodzenia dziecka. Ale możesz zapytać np naszej Gosi ile czekała na kasę za urodzenie martwego dziecka (czy to było było wypłacane jako urodzenie dziecka? myślę o poronieniu)
-
co do ubezpieczalni to moi rodzice drugi rok walczą z Wartą o wypłate ubezpieczenia za zalanie domu. i już sprawa teraz zajmuję sie adwokat.. zobaczymy co z tego będzie...
Beti mi też najbardzij teraz czekolada wchodzi i rafaello;p -
z pzu z tytułu urodzenia dziecka i martwego dziecka nie ma problemu bo sama to przerabiałam a pieniążki masz chyba w 3 dni na koncie
-
ja chyba będę dzwonić do lekarza, bo wczoraj jak byłam u internistki to tak mnie wyściskała, że brzuch boli (ale tylko dołem), twardy i takie uczucie ciągnięcia.. a i pewnie też trochę cykor mnie dopadł przez perypetie naszych Dziewczyn..
-
Nadulek ja mam zamiar kombinować teraz ze zwolnieniem bo jest zniesiona karencja na wszystko (u mnie w firmie taka oferta akurat) ale wprowadzili klauzurę, że nie można się zapisać przebywając na zwolnieniu lekarskim.. więc muszę się zapisać do lekarza medycyny pracy po świstek, żem zdolna wziąć urlop na dwa tygodnie i wrócić na l4
nadulek lubi tę wiadomość
-
Karolcia88 wrote:Nadulek ja mam zamiar kombinować teraz ze zwolnieniem bo jest zniesiona karencja na wszystko (u mnie w firmie taka oferta akurat) ale wprowadzili klauzurę, że nie można się zapisać przebywając na zwolnieniu lekarskim.. więc muszę się zapisać do lekarza medycyny pracy po świstek, żem zdolna wziąć urlop na dwa tygodnie i wrócić na l4
-
Ja dostałam kasę bardzo szybko za urodzenie martwego dziecka chyba coś około 10-15 dni od złożenia wniosku, za pobyt w szpitalu tak samo było szybciutko
Tyle że mam w ergo hestia
Narobiłam się dzisiaj jak głupia jeszcze obiad ugotowałam
Mąż wcinał aż się uszy trzęsły
Być może wieczorem pojedziemy po materac i teraz proszę o podpowiedź jechac do Ikei czy baby max? -
Gosia ja nie pomogę. Ale my mamy w łóżku ikeowski materac i się wysypiamy
Dzwoniłam do lekarza ale mnie odrzucił, więc mu napisałam smsa (zapytałam czy przeczekać do wizyty czy lepiej pojechać na ip) i czekam co mi odpisze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 14:18
-
Witamy się dzisiaj z całkiem ładną pogodą. Co z tego jak i tak nigdzie nie wyjdę
W nocy co chwilę łapały mnie delikatne skurcze, a mała znowu zdecydowanie zbyt spokojna. Jak tak to nie dawała mi spać, budziła się za każdym razem razem ze mną, wwiercała w bok jak leżałam na lewym, a teraz nic. Raz na jakiś czas coś tam smyrnie i koniec.
Dorotka - no nie fajnie wyszło z tym ubezpieczeniem
Gosia - widzę, że u Was w końcu ruszyłoFajny wózeczek. A łóżeczko już macie?
-
Dostalismy sterydki w pupke. Niezbyt mile. Tak sobie pomyslalam o tych wszystkich sterydowcach typu Pudzian. Musza miec niezle zaparcie,zeby tak sobie robic tylko dla wygladu.
Eklerka nie chce polubic,ale witajWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 14:35
Eklerka lubi tę wiadomość
-
Agusia łóżeczko jest u znajomego w garażu gotowe od roku do zabrania
Może Zosia ma gorszy dzien ze mniej aktywna dzień lub po prostu ma juz mało miejsca
Cieszę się że cos u nas ruszyło teraz męczę męża żeby jechać po resztę rzeczy
Współczuję Gabi zastrzyku
Kiedys miałam okropny lęk przed igłami no ale odkąd wyszła u mnie niedoczynność tarczycy to juz jakos sie oswoiłam
Karolcia może dr ma dużo pacjentek dzisiaj
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 14:42
GabiK lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Widzę ze grono zaciskajacych uda się powiększa...obyśmy tylko wytrzymały jak najdłużej i donosiły te nasze maluchy
GabiK Ofelaine lezakujcie spokojnie i wykorzystujcie okazję ze wszystko w szpitalu przynoszą pod nosmi też najbardziej z pobytu podobało się częste ktg i to sprawdzenie bicia serduszka co chwila
Eklerka ty też uważaj na siebie i oszczędzaj sięGabiK, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Dorota znowu coś
Ty się biedna najesz tylu nerwów w tej ciąży współczuję
Moja teściowa też wokół mnie skacze...a to śniadanko a to obiad, pranie rozwiesi, posprząta także nie narzekamfakt ze wolałabym to wszystko sama robić bo lubię niezależność ale niestety jak mus to mus
Lecę z kolejną częścią Greyaco ja będę potem czytać hmmm...
gosiunia lubi tę wiadomość
-
Padł mi w tablecie net i musiałam się trochę pomęczyć żeby go naprawić. Międzyczasie myślałam że mi mama udaru znowu dostaje ale okazało się tylko że się czymś struła. Zwymiotowała i wszystko przeszło. Spacer z psem krótki bo pada deszcz ze śniegiem. No a teraz Wiki sobie ma czkawkę i mi puka na dole. Nie lubię jej czkawki.
Spoko ubezpieczyłam się w lipcu 2013 więc okres karencji minął, a to mój pierwszy bobas. -
Byl u mnie maz i mama ale juz pojechali,sasiadka wyszla i zostalam sama, no nie cakkiem bo z Lilusia, ktora aktualnie sobie czka
Spac mi sie chce ale nie wiem czy zasne.
Pigulska mi sie tez to ciagle sprawdzanie serducha podobamiod dla uszu.
Dzwonil kurier i zaraz dostarczy mi do domku kocyk minky,sowki z mieta
GabiK jak znosisz pobyt w szpitalu ??