Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolcia, z jednej strony trochę nie mam wyjścia- we wrześniu zmieniłam starą pracę i zaczęłam tę obecną, ciekawszą, rozwijającą i dającą lepsze perspektywy, pod koniec września dowiedziałam się, że jestem w ciąży...no cóż nie planowałam tego. Umowę miałam na okres próbny, ale pracodawca musiałby przedłużyć mimnimum do dnia porodu, jednak chciałabym później mieć gdzie wrócić, a nie męczyć się jak moje koleżanki ze świadomością, że muszą wrócić do starej, nielubianej pracy, z której ciąża miała być wyrwaniem się, albo szukać po macierzyńskim na gwałt czegoś nowego, gdzie znów się będę męczyć. Póki co pracodawca przedłużył mi do końca tego roku, ale z założeniem, że pracuje póki mi zdrowie pozwoli i wracam po 3cim miesiącu. Ale z drugiej strony zaznaczam co najważniejsze- praca jest (przynajmniej oficjalnie) na pół etatu, mam sporą swobodę, nie muszę siedzieć od tej do tej w biurze, mogę pracować w domu. Wiadomo, nie jest idealnie, zawsze jakiś stres jest, ktoś czasem w biurze wkurzy, ale nie zamieniłabym tej pracy na żadną z moich poprzednich. W ogóle miło, że ktoś ma jakieś słowo uznania, bo niestety nie każdy docenia, szef czasem chyba zapomina o moim stanie, partner też chyba wyszedł z założenia, że to normalne, że pracuję... Tak na prawdę najbardziej uciążliwe są dojazdy do pracy, nie mam auta, czas dotarcia do biura to od 40 min do godziny, zależy jakie korki, jak akurat podjedzie tramwaj czy bus, no i jeszcze mi się nie zdarzyło żeby ktoś ustąpił miejsca...
-
Cześć dziewczyny.
Utworzyłam dziś stronkę na Facebooku" Ustąp miejsca kobiecie w ciąży".
Po ostatnich moich doświadczeniach i opowieści innych kobiet postanowiłam coś zrobić w tym kierunku,zwrócić na to uwagę,żeby ludzie byli bardziej wyrozumiali...Nigdzie o tym nie mówią,nie piszą ludzie udają,że problemu nie ma. A jak pojawi się ciężarna w sklepie to patrzą na nią jak na intruza który chce się wepchać w kolejkę...
Nie chcę tu spamować i zaśmiecać forum ale byłabym wdzięczna,gdybyście polubiły strone
Chciałabym żeby to się rozeszło,może ktoś " z góry" w końcu zwróci na to uwagę,pojawią się nowe akcje,plakaty w autobusach,tramwajach,sklepach...
Wbijajcie na fejsa,wpiszcie : Ustąp miejsca kobiecie w ciąży i klikajcie lubie to
Zróbmy to dla nas
PozdrawiamPIGULSKA, nojaniewiem, czarna panda, dorota1987 lubią tę wiadomość
-
Nana trzymaj się kochana :* trzymamy tu za Ciebie kciuki.
Aktyde podziwiam że pracujesz, ja już ledwo co żyję. Idę ruszyć się zaraz z psiakiem i z powrotem do wyra. Muszę się wygrzać bo jakaś osłabiona jestem i czuję jak mnie w nosie kręci i poliki piekącoś pod górkę mi w tym ostatnim etapie , chyba zresztą jak nam wszystkim. W cewce nadal mnie kłuje. Muszę chyba sobie jeszcze przed wizytą zrobić krew do gina żeby mieć komplet badań.
-
Nana powodzenia! Trzymam kciuki żeby synek jak najdłużej został w brzusiu
Ty też bądź silna i postaraj się myśleć pozytywnie
A wiadomo skąd te zaniki tętna? Jest owinięty pepowiną?
Aktyde ja też Cię podziwiam ze jeszcze pracujesz no ale takie mamy niestety czasy i trzeba wiele dla pracy poświęcać, żeby w miarę godnie żyć
A co do wizyt to ja chodzę z NFZ ale zawsze jak coś się dzieje mogę zawsze do mojej lekarki przyjechać bo przyjmuje codziennie. Czasem niestety musze płacić za takie wizyty ale jestem przynajmniej spokojna. -
jestem i ja po wizycie;)
ktg super dziś skurczy brak małego serduszko super bije;) waży tylko 1900 g mam go trochę podtuczyć, ja od ostatniej wizyty przytylam 1 kg czyli mam jakies 9,5 na plusie;P
ułożony jest pośladkowo i lekarz stwierdził że raczej już nie zmieni pozycji bo nie ma miejsca(mam maly brzuch) zresztą już od tyg czuje ze lezy w tej pozycji.
Karolcia dzis miałam badanie dowcipne brrrr i pobrany gbs ( czułam się po badaniu jakby mnie ktoś drugi raz rozdziewiczył) ale wszystko mam pozamykane na 4 spusty.
cesarka na dzień dzisiejszy planowo na 4 maja ewentualnie gdyby się cos działo to dzwonic mam. także w miare same dobre wieści
Nana trzymaj się obu jak najdłużej.
Anioł współczuje tej przegranej ale może spróbuj sie odwolackatalina, nojaniewiem, gosia86, beti97, alma, nadulek, gosiunia, czarna panda, dorota1987, GabiK lubią tę wiadomość
-
Zauważyłam że sporo majowek z naszej pierwszej strony się nie odzywa...mam nadzieję że dlatego ze mają mega nudne ciąże i nie mają o czym pisać.
Kika79 to już się wieki nie odzywała
Pompon też coś ucichłagosiunia lubi tę wiadomość
-
Paulinqa mi pobierac nie bedzie bo w luxie bede miec za darmo wiec nie wiem czy mnie zaprosi na fotel
co z clexanem?
Mi znowu cos cisnienie sie rozchulaloWiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 18:41
-
Paulinqa no to super wieści
przynajmniej wiesz na czym stoisz i jako jedyna z nas wiesz kiedy powitasz na świecie synka
Ja dzisiaj w aptece nie czekałam aż ktoś mnie wpuści do kolejki tylko perfidnie się wryłam hahahahaKarolcia88, gosia86, gosiunia, GabiK lubią tę wiadomość
-
Karolcia mam w srode dzwonic po wyniki i dzwonic do niego i zdecyduje czy brać czy nie;) dziś mi pobierały na krzepliwość
Karolcia co z ciśnieniem?? bo Twoja mała to modelka;)
Pigulska to taki wstępny termin a 13 kwietnia mam wizyte i wtedy podejmiemy ostateczna bo może to być tez 29 kwietnia ale jak nic mi się nie będzie działo to ja bym wolala już po tym weekendzie majowym;)
Mim nie znam ale zaczne chyba jeść ziemniaki;p chleb ;p mama powiedziała że bedzie mi serwowac pizze itp;p a ja stwierdziłam że mnie utuczy a nie dziecko;p
to jak na razi mamy Mim najmniejsze dzieci????Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 18:51
-
Paulinqa gratuluję dobrych wieści
Karolcia we Wrocławiu w niektórych placówkach trzeba na zapisy do laboratorium ale już wole zapisy niż siedzenie w kolejce jak poprzednio
Ja to bym chciała dotrwać do maja hehe wiem powtarzam się
Ogólnie sporo dziewczyn przestało się udzielać
To jeszcze czekamy na wieści od Ofeline i Doroty chyba nikt więcej dzisiaj nie wizytował?
Karolcia pilnuj tego ciśnienia -
Paulinqa a " z marszu" mialas mierzone czy zdarzylas odsapnac?
Ja ostatnio mialam nawet 150 na iles tam (zanim zaczely mi sie te skoki) ale nawet nie zwrocil uwagi bo z marszu bylo robione i sie umeczylam zeby zaparkowac.
Gosia pilnuje, pilnuje. 4x dziennie mierze, zazywam 5 tabletek na zbicie coz wiecej moge? Na szczescie bialka w moczu nie mam. Ale wyszla mi glukoza. Czekam teraz na wynik ile jej jest. (Drugi raz mi wyszla)Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 19:35