Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Katalina ja niestety nie znam żadnego przepisu
Ale jak zrobisz lody to się wpraszam
Całą ciążę się objadam lodami
Ja jakoś się nie boję ze moja rodzina będzie sobie małego z rąk wyrywaćjakoś nawet nie umiem sobie wyobrazić takiej sytuacji
-
Na razie naszykowalam 4 bodziaki z kr. rękawem i 4 pajacyki, 3 czapeczki, i 3 pary skarpetek i 1 parę niedrapek. Chyba starczy. \
Gabik dzięki za pomoc
Katalina ja nie znam żadnych przepisów na lody ale także jak Pigulska objadam sie nimi całą ciążę
Dziś mam dzień głodomora, nie moge się w ogóle najeść...
A już 3 dzień latam 2 razy dziennie do kibelka na 2....
Ciekawe czy to coś oznacza...
-
Ewelinkie mam 2 przescieradła, 1 zwykłe , drugie jakies nieprzemakalne. Muszę kupić jeszcze drugą pościel na przebranie jakby obsikała mała-kupujecie?
Katalina jesli przepis na lody się sprawdzi to poproszę go;) Bo też mam od dłuższego czasu ochotę zrobic takie;) AAAA bo ja napisałam o przescieradełku do łóżeczkaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2015, 14:56
-
Ja jeszcze nie kupiłam prześcieradełka do wózka.
Gabi pociesze Cię ja nie wiem kompletnie nic na temat dzieci, nigdy nie zajmowałam się takim maleństwem, jestem w najbliższej rodzinie pierworódką...
To mnie zaczyna przerażać, skąd ja będę to wszytko wiedzieć co i jak robić... ;/ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hmm nie wiedziałam że coś takiego istnieje nawet
Ale Olka, to chyba dobry patent.. kupiłam dla młodej więcej takich na podróże etc więc jeden dam do środka i dostałam taką patkę jakąś.. nie wiem jak to określić. Tym wysłałam teraz jej materacyk w wózeczku, żeby się nie kurzył. Zaś wytrzepię i będzie gotowe do użytku..
-
Ja sie kieruje zasada ograniczonego zaufania
do lekarzy rowniez, bardzo go lubie i raczej ufam,ale i wczesniej kiedy diagnozowano nieplodnosc jak i teraz w ciazy w I,II i III trymestrze bylam kontrolnie u innych lekarzy. Tak dla pewnosci,ze co dwie glowy to nie jedna
Nie ukrywam tego przed drR,a on nie ma nic przeciwko. Smiesznie,bo czasem lekarz u ktorego bylam kazal pozdrowic dr R i czesto mowili mi,ze jestem w dobrych rekach,wiec na plus. Ale po tym co sie czyta w necie o roznych przypadkach uwazam,ze nie nalezy bezgranicznie ufac opinii jednego lekarza,warto konsultowac. Jestem 100% zadowolona,ale robie swoje
gosiunia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny