Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Edit: wstalam na siusiu, mogę chodzic jakoś i idzie mi to ciut lepiej niż wczoraj, natomiast bol jest ogromny, nawet stopy mam jakies dziwne. Najgorzej jednak przy przewracaniu się z boku na bok, a boli mnie oprocz tego kregoslup i cala obrecz bioder dretwieje.. Polozna i rehabilitantka nakazaly lezec, wiec tylko jeszcze meza poprosze o pomoc w umyciu się w razie W i zalegam w lozku znow na caly dzien..
przed 9 jeszcze dzwonie do ZUSu co tam rozkminili w zwiazku z moim L4..
Aaa Agus, Zosia przesliczna! Nie mog doczekac się swojego Malenstwa -
Dzien dobry dziewczynki .
Pigulska gratki z okazji nowego tygodnia
Gabi Super, ze znasz juz ternim cc i wiesz przynajmniej, ze bedziesz miala majowe dziecko
Propo odejscia wod to mi kolezanka mowila, ze czula parcie na pecherz i potem poczula pyk i wody poleciały. Ale uczucie niby takie jest jak sie chce siusiu.
Obudzilam sie z ciezka glowa, cmi troche na srodku a w cisnieniomierzu baterie padly i nawet nie mam jak zmierzyć teraz Czy to od tego boli.
Kciuki za dzisiejsze wizytujace i dla nas tez prosimy
Gosia fajnie, ze maz sie zmobilizowal i przywiozl ci potrzebne rzeczy.
Agusia Zosienka jest cudnaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 07:23
GabiK, gosia86, PIGULSKA, Agusia246 lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry
Ja spalam jak nigdy, mysle,ze odsypialam podswiadomy stres wizytowy,bo zwykle nie moglam zasnac min do 24, a tu wczoraj po 22 mnie juz nie bylo.
Gosia musialam niezle wrazenie na Tobie zrobic,ze Ci sie po nocach snie
Katalina wspolczuje bardzo tego bolu,ale moze juz niedlugo.
Dziewczyny mocno wierze,ze wszystkie nasze porody pojda gladko, czy CC czy SN. Patrze na kolezanki z kwietnia,tyle ich juz rozpakowanych i dzieki Bogu bez wiekszych problemow niezaleznie jak dzieciaczki przyszly na swiat. U nas tez mamy wczesniaczki, a wszystkie zdrowe,silne i slicznegosia86, Eklerka, PIGULSKA lubią tę wiadomość
-
Katalina biedna jestes, jeszcze ten ZUS... Trzymaj sie
Ja dzis o 5 wstałam zrobiłam mojemu herbatke i go obudziłam do pracy, a o 7 była zmiana i ja dostałam herbatke, także początek dnia super
Musze dzis skoczyć do biura spakować swoje rzeczy, bo przenosimy biuro, jeżeli wroce tam do pracy to bede miała 20 min krótsza drogę
Ciagle czytam o Waszych kolejnych wizytach a ja czekam i czekamjutro mam jechac po l4 moze wymusze zeby mnie zbadali, ciekawe co to za lekarz w ogole teraz bedzue mnie prowadził. A moja mała fika od rana, nie wiem jaka ma pozycje, ale na bank nie taka jak powinna, jak mi z rana fiknela to mi sie brzuch po bokach rozciągnął.
-
Sny snami, mi już się Blu śniła
ale ciekawe, która rzeczywiście się pochwali swoim Bobaskiem
My już pokornie leżakujemy, mąż pojechał do urzędów pozałatwiać moje sprawy a zaś do pracyJa dziś będę tylko wisieć na tel.. zaraz sądna chwila, dam Wam znać
EDIT: Dodzwoniłam się... WYPŁATA W PONIEDZIAŁEKnie wiem jeszcze jak i co, bo pani mnie z góry opie***liła, że dzwonię tak wcześnie, ale jakąś decyzję podjęli
Chyba, że źle zrozumiałam.. Ale grunt, że coś się ruszyło
Chyba się bali już wojować, bo ktoś przeoczył wysłania mi pism, że sprawdzają mnie, a termin im już daaawno minął
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 08:47
aktyde85, aktyde85, GabiK, gosia86, Bluberry, dorota1987, Magic lubią tę wiadomość
-
Katalina zaciskam kciuki za sprawę z ZUSem. Mam nadzieję że leżenie pomoże w bólu.
Gosiu mamy tak samo ułożone dzieciaczki. Głowa na dole , pupa po lewej po żebrami a nogi z prawej wypychają.
Ja idę zaraz się zdrzemnąć, nie wiem co mnie tak ciągnie do spania ale nie będę się bronić. Wstałam , umyłam się , zrobiłam porządek z bobrem , wyszłam z psem i mam wrażenie jakbym niewiadomo co robiła. Coś mi ostatnio pachwiny siadają przy chodzeniu, schylaniu. Muszę być bardzo ostrożna bo jak mnie złapie ból to tracę równowagę, dlatego dzisiaj nie ma zmiłuj w autobusie, chcę miejsce siedzące. Najwyżej ludzie zjedzą mnie żywcem.
Ciekawe czy dzisiaj ubezpieczyciel pokwapi się i da mi znać co z moim zgłoszeniem. Ech jak chcą pieniędzy to zaraz , wszystko na czas opłacać. W drugą stronę to oni zawsze czas majągosia86 lubi tę wiadomość
-
Witamy się i my w świetnym nastroju i o dziwo wyspani,to pewnie przez to że słoneczko świeci...
Kciukasy zaciśnięte za wizyty dzisiaj i milutkiego i ciepłego dzionka dla wszystkich...
A urocza kluseczka ja też już chcę swego kluska obok...
Matko jeszcze tylko 9 dni!!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 08:52
Eklerka lubi tę wiadomość
Dominik jest już z nami od 24.04.2015
https://www.maluchy.pl/li-70993.png -
nick nieaktualny
-
Jaaaa
O matko, ale miałam ciśnienie.. aż z tego stresu czuję się zwiotczała, rozbolała mnie głowa i leje się ze mnie jak w 40stopniowym upale, ale jestem już rozluźniona! tylko jeszcze to krocze boli.. Ale autentycznie jak stane to czuję ją między nogamia wierzga dziś niesamowicie
Ułożona jest tak jak u Gosi i Beti
nogi w prawy bok tupią
Rika, a prześcieradełko jeszcze czymś nakrywasz?zauważyłam, że najwięcej kurzu mamy w sypialni, mogłabym ścierać nawet 2-3 razy w tyg i zastanawiam się czy warto już ubierać łóżeczko
A co do tego gotowania to zazdroszczę! Chętnie bym coś mężowi zrobiła, zaplanowałam na ten tydzień, ale chyba w godzinie zero będę wzywać jednak rodziców choćby do pomocy w gotowaniu właśnie, bo nie dam rady teraz stać przy garach..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 09:02
-
Witam Was!
Trzymam kciuki za wizyty!
U mnie wizyta w końcu w piątek po 5 tyg przerwy! Bo moja przyjmuje tylko w piątki na NFZ i akurat Święta były, potem wyjazd miała na szkolenie i dopiero teraz 17.04 mam wizytę.
Jak to jest z tymi wypłatami z ZUS? Już raz dostałam wypłatę od nich. I teraz czekam na drugą. Jeśli mam od 13.03. - 13.04 to wypłacają mi po tym 13.04 czy jeszcze później???
Co do gotowania na zapas i mrożenie na czas pobytu w szpitalu to ja nie muszę, teściowa blisko mieszka więc mąż będzie wiedział gdzie zaglądać, no a córka je w przedszkolu
Mamy łóżeczko ale w piwnicy. Mąż złoży i umyje je jak już będziemy w szpitalu. Cała reszta poprana i gotowa do założenia na łóżeczko. Także my na razie nie montujemy łóżeczka.