WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj 2015 :)
Odpowiedz

Maj 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlencia gratulacje :)
    Witamy Nadię <3
    Dużo zdrówka dla was i szybkiego powrotu do domu :)


    Dziewczyny super się czyta wasze macierzyńskie opowieści :) nasz wątek powoli ewoluuje ;)

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • MiM Autorytet
    Postów: 1644 1908

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabik a czym sie przejmujesz? Wiem hormony :) Za jakiś czas będziesz miała to w dupie!
    Olka co z tego że cesarka - ważne że dziecko całe i zdrowe!

    olka24, GabiK lubią tę wiadomość

    03.02.2014
  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alma ja z takim plamieniem trafiłam do szpitala ale w 33tc okazało się ze mam nadżerkę i infekcję :/ dobrze ze zadzwoniłaś do lekarza bo cię uspokoił ale trzymaj rękę na pulsie :)

    Magic to trzymam kciuki żeby jednak wyniki badań okazały się być pozytywne :)


    U mnie prawie cały dzień przepowiadacze...góra brzucha mega się napina ale nieregularnie. Za niedługo lecę pod gorący prysznic zobaczymy co dalej :)

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • madziorek Autorytet
    Postów: 1282 960

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a co za różnica gdzie nas bedzie bolec? Krocze czy brzuch? My sobie damy rade. Ważne zeby dzieci były zdrowe i bezpieczne !!!
    To samo moim zdaniem z kp. Mozna przystawiać na sile i nie dokarmiać mm. A czy to sztuka zagłodzić własne dziecko. I tak jesteście cudnymi mamami !!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 19:52

    dorota1987, Lama, Bluberry, GabiK, gosia86, Eklerka, olis88, gosiunia lubią tę wiadomość

    201505111762.png
  • madziorek Autorytet
    Postów: 1282 960

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MiM wrote:
    Dziewczyny Wy się wogóle nie przejmujcie tym że karmicie butelką. A co to za znaczenie czym karmisz. Ważne że dziecko jest najedzone i przybiera na wadze!

    Ile ja się nasłuchałam o tym że karmie swoją pierworodną bebilonem! W kategorii "najgorsza matka" zdobyłam pierwsze miejsce :D

    Ale za to 2 tygodnie po porodzie napiłam się wina i zjadłam ser :D

    Bo szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko :)

    MiM Ty chyba w swoim gronie jestes uważana za wyrodna matkę? Haha. Ciekawe czy uda mi sie być konsekwentna w wychowaniu :) boje sie, ze sie tak zakocham, ze bedzie ze mna masakra :P

    MiM lubi tę wiadomość

    201505111762.png
  • beti97 Autorytet
    Postów: 2267 1911

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam położna na SR opowiadała przypadek kobitki z Wawy , która nie chciała karmić piersią i od razu przeszła na mm. Po 4 miesiącach okazało się że kobitce się odmieniło i chce karmić piersią bo w rodzinie ktoś bliski urodził i jej się to spodobało. No i po poradach z poradnictwa laktacji kobieta zaczęła karmić. Oczywiście nie były to szałowe ilości, ale jak się okazuje można. Podobno wszystko siedzi w naszych głowach i jak same się zablokujemy to nie poleci.
    Mi mamuśka już dzisiaj dała spokój, a ja po cieplej kąpieli leżę zrelaksowana w łóżeczku.
    Idę spać i odezwę się jutro bo jakaś zmęczona jestem.

    GabiK lubi tę wiadomość

    ❤️Córcia2015
    ❤️Córcia2018
    💙Synek2021
    preg.png
  • beti97 Autorytet
    Postów: 2267 1911

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogóle gdzie nam się Rika zapodziała???

    ❤️Córcia2015
    ❤️Córcia2018
    💙Synek2021
    preg.png
  • Puella Autorytet
    Postów: 1112 1152

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabik....spokojnie z laktacją. Ja miałam tak samo. Urodziłam dużego chłopa, który chciał się porządnie najeść, a ja mleka tyle nie miałam. Na mm był do 2 m-ca życia (w tym czasie tez do piersi go przystawiałam i sporo laktatorem działałam). Ja to uwielbiałam mm, bo na noc dałam flachę i Młody spał. Żadnych wyrzutów sumienia nie miałam :p Po 2 m-cach już tylko moje mleczko wcinał. Najważniejsze...wyluzować i cieszyć się, że dziecię zdrowe i ma apetyt. Będzie dobrze! Zazdroszczę tych uśmiechów i tego, że najgorsze macie już za sobą. Teraz z miesiąca na miesiąc już tylko lepiej będzie.

    Ufff..dobrze, że te tak reklamowane przeze mnie podkłady Hartmanna się Wam sprawdzają. Co prawda u mnie w szpitalu krzywo personel na nie patrzył, bo Bella bardziej przewiewna, ale olewałam ich uwagi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 20:39

    MiM, madziorek, GabiK, gosia86, Eklerka lubią tę wiadomość

    It's a Girl! - Michalinka :-)

    3i49df9htr170int.png
  • Karolcia88 Autorytet
    Postów: 4174 2360

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduje sie po wszystkich imprezach.
    Wiecej nieszczesc mnie dzisiaj nie spotkalo ;) chyba nadrobilam limit rano ;)

    Marlencia gratulacje, mam nadzieje, ze szybko wyjdziecie ze szpitala i odrobina rehabilitacji pomoze na stopke Nadii.

    Gabik, Eklerka kp nie swiadczy o byciu dobra matka, jak sie uda rozbujac laktacje to super jak nie to przeciez tragedii tez nie bedzie. Najwazniejsze zeby Chlopcy przybierali na wadze i byli zdrowi bo to najwazniejsze.

    Ja wyjatkowo zmeczona jestem wiec juz w lozku, jutro sie wybieram na badania krwi do luxa (ciekawe czy mi sie uda zrobic drugi raz badania z karty ciazy na dany tydzien :p) a o 10 mam wizyte u dermatologa z tym czyms co mi na brzuchu wylazlo.

    GabiK lubi tę wiadomość

    Juleczka 04.05.2015 <3
    relg9vvjqldrmcme.png
    mama Aniołka 30.05.2014
    Raduś Aniołek 08.07.2016
  • MiM Autorytet
    Postów: 1644 1908

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madziorek wrote:
    MiM Ty chyba w swoim gronie jestes uważana za wyrodna matkę? Haha. Ciekawe czy uda mi sie być konsekwentna w wychowaniu :) boje sie, ze sie tak zakocham, ze bedzie ze mna masakra :P

    Jakbyś zgadła :) A wiesz gdzie to mam? :D Szczęsliwy rodzic - szczęśliwe dziecko.

    A nasza Mała jest pogodną dziewczynką, dobrze wychowaną, szczęśliwą i przede wszystkim jest DZIECKIEM.

    Kiedyś koleżanka katechetka sprzedała mi dobrą strategię wychowania: Przede wszystkim są rodzice, potem dziecko - nigdy odwrotnie.

    Ale to tylko moje luźne przemyślenia na temat rodzicielstwa :)


    madziorek, Bluberry, GabiK, gosia86, katalina, Lama lubią tę wiadomość

    03.02.2014
  • madziorek Autorytet
    Postów: 1282 960

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MiM to samo nam mowil ksiądz na kursie przedmałżeńskim. Najpierw rodzice potem dzieci :)

    MiM lubi tę wiadomość

    201505111762.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia na pewno możesz zrobić badania. Ja kilka razy robiłam całą morfologia dwa razy pod rząd

  • madziorek Autorytet
    Postów: 1282 960

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeny ale mnie dzis moje dziecko doświadcza. Daje czadu, ze szok i chyba po szyjce kopie, bo przeciez co jakis czas jak mnie wyprostuje to łzy do oczu lecą. W ogole czuje sie jakbym miała grypę dostać, boli mnie wszystko nogi, stopy, kolana. Spac mi sie chce. Ciśnienie mierzyłam jest ok. A kilka podejść do spania w dzien miałam

    201505111762.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MiM wrote:

    Kiedyś koleżanka katechetka sprzedała mi dobrą strategię wychowania: Przede wszystkim są rodzice, potem dziecko - nigdy odwrotnie.

    :)

    Święte słowa!

    MiM lubi tę wiadomość

  • Anielka Autorytet
    Postów: 347 337

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlencia gratulacje! Dużo zdrówka dla Nadii i dla Ciebie. Zazdroszczę tak szybkiego porodu :). Trzymam kciuki za to, żeby stan Nadii się poprawił i żebyście mogły jak najszybciej wrócić do domu.

    Mam straszne huśtawki emocjonalne. Z jednej strony chciałabym, żeby Filip był już na świecie, a z drugiej strony chyba nie jestem jeszcze na to gotowa. To, że za chwilę będę mamą to dla mnie nadal totalna abstrakcja. Aż się boję jaka będzie moja reakcja na jego widok...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 20:55

    o148i09k1ixi8pfq.png
  • madziorek Autorytet
    Postów: 1282 960

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spoko chyba gorączkę mam, bo nie wiem jaka temp powinna byc na tym etapie ciazy :/

    201505111762.png
  • GabiK Autorytet
    Postów: 1803 2264

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jest mi o niebo lepiej :-)
    Olka moze u Ciebie te cazki czy nozyczki.sie sprawdza. Ja wygielam nimi tak paznokietek Kubusiowi,ze az zaplakal. Siegnelam.po zwykle,bo sa super cieniutkie i dobrze lapia pazurki i sa o niebo ostrzejsze,wiec szybciutko sie obrobilismy :-)

    2r8ri09ksg9rle49.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabi super że już jesteście w domku :*

    Dziewczyny ani sposób porodu ani też karmienia nie czyni z nas lepszej czy gorszej matki, najważniejsze jest to co przekażemy naszym dzieciom, jak je wychowamy i będziemy kochać

    Gabi dzięki za uwagi o seni a u Ciebie w szpitalu dawali podkłady na łóżko czy musiałaś mieć swoje?

    Katalina zrobiłam lody właśnie się mrożą podzieliłam na dwie części i do jednej dodałam kakao

    My mieliśmy fajne popołudnie posiedzieliśmy przy grillu na tarasie na słoneczku :)

    GabiK, katalina, alma lubią tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • aktyde85 Autorytet
    Postów: 1655 915

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielka mam bardzo podobnie, także chyba to normalne :) Raz chce żeby już była z nami, a zaraz wpadam w panikę, że muszę urodzić i jak ja sobie z taką kruszynką poradzę.

    f2w33e3kzy7745ry.png
    Karolinka <3
    l22np07wclwsxogu.png
  • GabiK Autorytet
    Postów: 1803 2264

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziorek w ciazy jest podwyzszona,dlatego tak nam ciagle goraco. A i po porodzie tez tak.bedzie. Pocimy sie jakbysmy ciagle na rowerku zasuwaly. Ja myslalam,ze to w szpitalu tak goraco,ale w domu to.samo. W koncu dowiedzialam.sie,ze to hormony i woda nagromadzona w organizmie.
    Moj maz dzis chcial.obejrzec szwy po cc i byl zszokowany jakie to duze ciecie,myslal,ze to pare cm tylko. I chyba nabral szacunku,bo teraz jak tylko mozna to kaze mi lezec :-)
    Anielka tez sie balam,ze nie bede miala instynktu itd. Wszystko sie obraca o 180°, Twoje najladniejsze,najmadrzejsze i najcudowniejsze dziecie na.swiecie. I juz nie wyobrazasz sobie zycia bez niego.

    Eklerka, gosia86, Wonderwall, Lama, aktyde85 lubią tę wiadomość

    2r8ri09ksg9rle49.png
‹‹ 1501 1502 1503 1504 1505 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ