Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzieki dziewczyny ale wlasnie czekamy na jutrzejszy dzien ma byc lekarz ten co mielismy u niego dwie ostatnie wizyty. Takze z nim to ja sie nie bede opieprzac, albo cos zrobia zebym urodzila albo wychodze do domu i bede jezdzic na usg co dwa dni. Maz powiedzial ze on woli bym wyszla bo i tak do nas jezdzi i tak czy siak wiec woli kiec mnie spokojna w domu niz zestresowana w szpitalu...
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Dorota z tymi smssmi mam to samo. Tak jak pytania "urodzilas?". Powiedzialam ze jak urodze to dam znac. Mi od wczoraj odchodzi zabarwiony na brazowo ten czop a dzis to az nawet mi wisial... tez mam te bole @ ale co z tego? To oznaka ze po wczorajszym badaniu pana ordynatora ktory pomylil zawody- ma zajebiste zadatki na kucharza a wlaszcza faszerowanie indykow przez odbyt- naruszyl mo cos i leci ze mnie i woda-chyba ze to jakas odmiana sluzu i ten zabarwiony czop...Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Anioł właśnie jeszcze za kącik nie pochwaliłam, fajnie z tą naklejką, myślałam o podobnej
btw te naklejki później się normalnie odkleją czy schodzą z farbą?
Magic trzymaj się tam, w sumie to teraz Ci leci 37tc, chyba jakby była taka koniecnzość to by nawet cc Ci zrobili, widocznie nie ma potrzeby, a dobrze że chcą mieć na Was oko.
Gosia! u mnie na szkole rodzenia jak polozna nas podpuszczala i wszysyc mowili czego nie mozna niby jesc gdy sie karmi, to jak padly truskawki, to jas ie autentycznie prawie rozryczałamale polozna wlasnie nas podpuszczala i powiedziala, żeby jesc WSZYSTKO tylko rozsądnie, tzn nie zjadac nagle kilo truskawek, czy tabliczke czekolady i nie na raz, ale mniejsze ilosci, osobno i obserwowac, jak sie nic nie dzieje to super, a jak sie zadzieje, to odczekac kilka dni i znow zjesc to co najprawdopodobniej uczulilo tylko sporo mniej np. 1/3 tego co wczensiej.
Mi to pasuje i tego się trzymamgosia86, Wonderwall lubią tę wiadomość
-
Ja nie wyrazilam zgody na cc chyba ze zdrowie i zycie dziecka jest zagrozone a nie jest. Ale moja gin powiedziala ze tu na Inflanckiej, Zelaznej i chyba Karowej nie chce wywolywac porodow...wiec decyzja juz zapadla. Maz za chwile bedzie to ustalimy co robimy. Wole co dwa dni robic sobie usg niz tu siedziec i czuc sie jak wiezien. A wiem ze nic sie nie zacznie bo tutaj to co tylko nozna po korytarzu chodzic i tyle. Wiec idac za ich tokiem myslenia to przenosze a do tego nie chce dopusic.Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Oj Magic, smutne, ale tak to napisałaś, że bym się uśmiała. Ja w sobote miałam masaż szyjki, nie bolało za bardzo, mimo tego że dziwne uczucie, potem przez cały dzień czułam się porozrywana i też teraz się odczopowuje, troche na brunatno, a doktor delikatny.
gosia86 lubi tę wiadomość
-
Aktyde jasne wszystko z umiarem i rozsądkiem
ale ze mnie truskawkowy potwór i mogę jeść tonami a zwłaszcza te które sama wyhodowałam na ogródku i są bez nawozu no i to moja duma te malutkie krzaczki
Magic życzę Wam podjęcia najlepszej dla was decyzji :*
Sorki Dorota nie wiem jak mi sie wcisnęło lubię toWiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2015, 10:25
aktyde85, Magic lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Magic decyzja nalezy do Was. Ale skoro z przeplywami srednio to ja bym zwariowala ale w domu z niepokoju. Wiadomo ze pobyt w szpitalu nie nalezy do przyjemnych niemniej jednak ciagle jestes pod opieka, w kazdej chwili moga podpiac pod ktg i w ogole..
Moze zle to odbieram, ale to tak jakbys przekladala swoje samopoczucie nad bezpieczenstwo Malej. -
gosia86 wrote:Aktyde jasne wszystko z umiarem i rozsądkiem
ale ze mnie truskawkowy potwór i mogę jeść tonami a zwłaszcza te które sama wyhodowałam na ogródku i są bez nawozu no i to moja duma te malutkie krzaczki
Magic życzę Wam podjęcia najlepszej dla was decyzji :*
Sorki Dorota nie wiem jak mi sie wcisnęło lubię to
Haha no ja tez tak mammoja mama posadziła na jesień nowe krzaczki truskawek dla mnie, więc się już nie mogę doczekać
-
Ale napięty poranek...dużo się dzieje!
PIGULSKA....gratulacje! Teraz życzę dużo pokarmu, żeby małego ssaczka zaspokoić!
MAGIC...dzwoń do lekarki, która Cię prowadziła i pytaj o radę. Na Inflanckiej niestety nie sa skorzy do wywoływania. Tak jak wiesz moja szwagierka 28 godzin rodziła naturalnie i nie chcieli jej pomóc (choćby dać oksy).
ANIOŁ...drzewko super! Te naklejki schodzą póżniej bez najmniejszego problemu. Mój dwulatek moje dzieło (które naklejałam kilka godzin) już dawno zerwał ze ściany :p
AKTYDE...ja miałam taką samą strategię, jadłam wszytsko oczywiście z rozsądkiem i obserowałam Młodego. Także zamierzam trochę truskawek i malin pojeść, jeżeli "Mała" nie będzie protestowała.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2015, 10:33
aktyde85, PIGULSKA lubią tę wiadomość
-
GOSIA86...a może zamiast tych podkładów, to kup zwykły ochraniacz na materac. Na pewno ci się później przyda. Ja mam taki zwykły ochraniacz na materac, na rogach ma gumki, więc dobrze się trzyma, nie przemieszcza. U nas rzecz niezbędna, bo Młody już niejednokrotnie zsikała się/zwymiotował/rozlał kaszkę w łóżku, więc po tych dwóch latach materac wyglądałby jak pole bitwy.
-
Pigulska zacny maluch! Serdeczne gratulacje!
Ofe mnie sie wydaje,ze ta krew to efekt rozwierajacej sie szyjki. Dobrze,ze jedziesz na ip.
Gosia jesli wody odejda Ci tak jak mnie to wkladka sobie nie poradzi. Mowili,ze pol szklanki,ale ja zalalam porzadnie 1/3 lozka i jeszcze jak wstalam to chlusnelo na podloge jak na filmach.
Nie pamietam kto pytal o ubranka, ja zabralam duzo,bo 8 zmian ubranek i mi nie starczylo na w sumie dwa dni. Bo Kubus malutki i pielucha u gory za luzna troszke,wiec czesto mu sie zdarza siknac tak,ze body po pachy mokre,nawet jak juz siusiaka ustawialam w dol. Jesli ktos blisko ma do szpitala to dowioza, na sali innym paniom mezowie tez dowozili,bo tez za malo tych ubranek. Teraz przebieramy sie 3-4 razy dziennie.PIGULSKA lubi tę wiadomość
-
Magic, pomyśl o tym spokojnie z mężem, żadna decyzja nie jest prosta.. A nie dziwie Ci się, że boisz się szpitala.. w końcu to też się odpływa na Lilce. Obserwuj siebie, spróbuj znaleźć jakieś techniki relaksacji i zrób z mężem jakiś plan, który w razie czego będziesz przywoływać by się uspokoić. Do porodu został Ci tydzień.. Ewentualnie biorąc pod uwagę termin z OM to tak jak u mnie na 10.05.. Mi właśnie dziś mija z usg więc też podchodzę do tego już sceptycznie..
W ogóle to powiem Wam, że nastraszyli mnie z tym liczeniem ruchów, że mają być po głównych posiłkach.. Moja Mała się wtedy przestaje ruszać.... Też ponoć mogą wystąpić jakieś problemy z przepływami i tym mam sprawdzać czy jest ok. A ona się rusza zwykle przed posiłkiem.. Więc no nie robię alarmu, ale zastanawia mnie czy aby na pewno przepływy są w normie, ona się odżywia itd..
Mam dziś doła więc nie będę dziś dużo smęcić.. idę na spacer, zrobię jakieś zakupy.. przy odrobinie szczęścia może mnie jutro rodzice na 2-3 dni odwiedzą to przynajmniej jakoś czas z kimś zleci.. -
Anioł - śliczna naklejka, sama bym się pokusiła gdyby mieszkanie moje było
Gosia, tak jak radzi Puella, może jednak ochraniacz na cały materac? Ja ostatnio kupiłam w IKEA za 100zł mamy łóżko 140x200 to taka cena, większe też były. Ponoć chłonie wilgoć i na pewno zmieści się do pralki. Postanowiłam go wziąć z myślą właśnie o tym jak małą będziemy do łóżka brać.. Ma gumki więc sie nie będzie przesuwał, a ten co sobie podłożyłam to mi raz w jedną raz w drugą stronę odjeżdżał ostatecznie się podarł
Aktyde, wszystko z umiarem możnaNam jeszcze zalecała nowe rzeczy wprowadzać z rana, jeżeli chcemy coś zjeść.. ponoć jeżeli wystąpi reakcja alergiczna to już nawet po 4h w mleku będzie, więc noc może być już spokojna w razie jakiejś potrzeby interwencji to za dnia.. Ja tam na pewno nie będę od razu z niczego rezygnować, a dozować sobie mniejsze ilości
gosia86 lubi tę wiadomość
-
Puella do łóżeczka na pewno kupimy taki podkład/ochraniacz czy wy też macie na swoim łóżku?
Katalina my mamy materac 180/200 wiec pewnie ochraniacz będzie droższy
Gabi dzięki za odpowiedź już się chyba jakoś przemęczę z tym podkładem
Dobrze że piszecie o ubrankach bo już się zastanawiałam czy nie mam tego zbyt dużoWiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2015, 10:48