Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Maribel, gdyby to było jeszcze z troski o nas, to może by mnie to tak nie irytowało. Ale ona potrzebuje tych informacji tylko po to, żeby podzwonić po rodzinie i znajomych i mieć temat do rozmowy. Na szczęście mój teść zachowuje się w porządku. Pyta tylko mojego męża czy wszystko jest OK i satysfakcjonuje go odpowiedź, że tak. Nie drąży, nie dopytuje, a jeśli mąż powie coś więcej swojemu tacie, to ten nawet żonie tego nie powtórzy, bo wie jaka z niej plotkara.
Też ostatnimi czasy nie odbieram telefonów od teściowej. Drażni mnie ta udawana troska, tym bardziej, że nigdy się mną nie interesowała i zawsze była przeciwko mnie. -
Katalina pamiętaj o moim zaproszeniu jak będziecie w Gorzowie
My po bioderkach, Ola drobniutka ale bioderka prawidłowe. Z racji wczesniactwa to kontrola za 2 miesiącekatalina, Karolcia88, gosia86, beti97, czarna panda, Anioł, madziorek, dorota1987, Agusia246, Magic, WesołaMama lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
strasznie dlugo zeszlo dzis, zostaje w szpitalu, rozwarcie na 1,5 cm. Skurcze sa nadal, bola mnie mocno ale znosnie a na ktg wychodza ponad 40% dopiero. Wiec nie wiem czy jestem malo odporna na bol czy mialam mylne pojecie ze to nie moze az tak bolec.
Teraz boje sie tego bolu i ze nie dam rady.
A z mala wszystko ok, dzis wg usg wazy 3,5 kg. Przeplywy, stan wod i lozysko w porzadku. Przyjmowal mnie ten sam lekarz przystojniak co w marcu i nawet oboje z ordynatorem mnie pamietali
leze sama na sali bez tvMagic lubi tę wiadomość
-
Ofe trzymamy kciuki za ciocie Kamilke
A Ola wczoraj ważyła 2860. Dopiero po zmniejszeniu dawki leku na tarczyce zaczęła mi przybierać. Przy wyjściu ze szpitala ważyła 2680 a po kilku dniach w domu 2650. Także to teraz moja zmora ta wagasmialam się ze chyba muszę zacząć jeść masło łyżka żeby Olusia była pulchniejsza
-
A ja już po spacerku , wróciłam bo zaraz chyba deszczyk popada. KotMisia rzeczywiście Ola mało przybrała, ale jeszcze nadrobi.
Posiedziałabym przed blokiem na ławeczce, ale nie dla mnie. Wkurza mnie to że póki co mój ojciec mieszka 3 piętra nade mną , wolę go unikać , bo to plotuch i tylko głupoty mi gada. Już mu tyle razy mówiłam żeby mnie w ciąży nie nakręcał i głupstw nie gadał bo to mnie wkurza. No to dzisiaj wchodząc do klatki musiałam wysłuchać jak to babci się źle śniłam. Co za pacan niech sobie trzyma te info dla siebie. Czasami żałuję źe nie mam ojca z prawdziwego zdarzenia, odpowiedzialnego, takiego który by się troszczył o rodzinę ech, szkoda gadać jak ktoś tylko dba o własny tyłek.Magic lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny info dla zainteresowanych. W supermarkecie Piotr i Paweł pampersy newborn 1 i inne rozmiary za 42zł/78 szt. Ostatnio w realu widziałam po 48zł, a w innych to już wiele powyżej 50zł nawet do 60zł. Ja skorzystałam
czarna panda, Magic, Lama lubią tę wiadomość
-
Kosogłos83 wrote:No to ja te przepływy miałam tylko raz jak poszłam prywatnie na usg... Ehh... medicover....
To chyba zależy od lekarza. Moja poprzednia lekarka w Medicover na każdej wizycie obowiązkowo robiła mi USG kompleksowe łącznie z przepływami i szacowaniem wagi. Obecna lekarka w tym samym CM jakoś się do tego nie kwapi. -
Pigulska, wielgachne gratulacje!!!
Ale Superdziecko Wam się trafiło
Czekamy na relację
To która następna?
miscelle wrote:Gratuluję mamuśki !!! Ja też zostaję na majprzepowiadacze to ja mam już od miesiąca, ale czekam spokojnie bo jeszcze nie czas.
mam pytanie do dziewczyn rozpakowanych: ile razy dziennie przebieracie dzieciaki ?? Bo się zastanawiam czy nie za mało ubranek mam, a do tematu podchodziłam z rozwagą tylko nie wiem czy nie za dużą....
Ja przebieram Małego zawsze po kąpieli i poza tym ubranek w ciągu dnia nie zmieniam, no chyba, że mu się uleje albo kupka wyskoczy bokiem czy puści siurka jak już pieluchy pod tyłkiem nie ma
U mnie co do pampersów różnie to bywa... Raz schodzi 6, a innym razem 11W 4 dobie były 2 kupki na cały dzień, a wczoraj produkcja tak ruszyła, że zmieniłam i już go odkładałam do spania a tu nagle słyszę pruuuuk i jak zajrzałam w pieluchę, to nie wierzyłam własnym oczom, że można tyle narobić za jednym zamachem
A co do tego skąd wiadomo kiedy zmieniać... Mojemu siczki nie przeszkadzają, może być usikany po pachy a nie płacze i tyłek nie jest czerwony, ale jak tylko kupa pójdzie to jest taki wrzask, że chyba do parteru go słyszą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2015, 16:07
PIGULSKA lubi tę wiadomość
-
Mamuśki ale macie już fajnie z dzieciaczkami
ja siedzę tylko w necie i podczytuję jak to może być no i czekam jutro na wizytę i w czwartek na powrót B. Już się nie mogę doczekać , a czas bezlitośnie się ciągnie, to co przyjemne to raz dwa mi zleci. Najgorsze są dla mnie wieczory kiedy muszę usnąć , wtedy co chwila chce mi się siku i nie mogę zasnąć.
Ciekawe jak tam Pigulska z Nikosiem, pewnie oboje dochodzą do siebie.