Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
KotMisia łódzkie wita deszczem niestety Przyślij nam troszkę słoneczka Bluberry ja taki kryzys miałam wczoraj bo mdłości zelżały i piersi są mniej tkliwe. No ale dzisiaj wstałam po 4 na jedzenie więc myślę że może nie jest tak źle jak myślę, może mniej mnie mdli bo witaminy odstawiłam. Dzisiaj rano jak byłam z psem to miałam lekkie mdłości po zapiekance. Spałam wczoraj dużo bo i w ciągu dnia i noc też ładnie przespałam. Dawno nie miałam takiego wisielczego humoru a tu jeszcze 11 dni żeby zobaczyć Fasolkę ;/ Wiem że co ma być to będzie ale martwię się troszkę.
-
Masakra z tymi badaniami
Wczoraj mówię do męża że dobrze że mam ten luxmed bo koszty badań są ogromne trzeba je zrobić a te które są na nfz to i tak kropla w morzu
Ciastek nie dał mi spać od 2 do 5 a po 7 musiałam wstać jestem nie przytomna
A jeszcze znajoma ma przyjść na paznokcie
Oglądam tv i była reklama cukierków michałków oj zjadłabym takiego cukierasa
Bluberry ten niepokój będzie nam towarzyszył cały czas raz mniej raz bardziej będzie dawał o sobie znać
Ja też bym mogła mieć usg co drugi dzień żeby tylko wiedzieć ze wszystko jest ok
Ale nie da się tak i nawet usg co drugi dzień nie wpłynie na to czy wszystko będzie dobrze czy też nie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczynki nie martwcie się na zapas :* To jak z egzaminem, martwienie się nic nie da! Musimy być silne, zdrowe a w maju czeka nas najlepsza nagroda! Serio stres wywołuje negatywne skutki. Od dzis zero nerwów!
A dla poprawy humorków wpiszcie sobie w google takie hasło: kafeteria śmieszne historie z porodowki. stary wątek ale sikac mozna że śmiechu
Kto wie, jakie my będziemy opowiadały historie za kilka miesięcy
Caluski moje Kochane :*Eklerka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Gosia, place za badania ktorych nie mam w karcie ciazy w luxmedzie. Np cytomegalie robilam bo w luxmedzie mi nie kazali a lekarz prywatnie kazal wiec zrobilam w sumie to jedyne za ktore musialam zaplacic
-
W pierwszej ciąży chodziłam do lekarza, którego miałam w pakiecie medycznym. Niestety w 20 tyg szyjka się bardzo skróciła, pojawiło się rozwarcie (niewydolność ciśieniowo-szyjowa) i oddział patologii ciąży stal się moim domem. Dlatego teraz cały czas się waham, czy znowu iść do tego "pakietowego" lekarza, który w porę nie zareagował, czy dodatkowo płacić za bardzo dobrą lekarkę, dzięki której dotrwałam do terminu porodu.
Jak dobrze, że dzisiaj sobota! Lenia mam ogromnego. -
nick nieaktualny