Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
KotMisia wrote:Gabik ja zostałabym w domu. Jesteś Mamuska i skoro cos nie jest dobre dla dziecka to trzeba się postawić
krótko i na temat. Nie będziesz ciągnęła dziecka w sped ludzi bo to malutki człowiek któremu takie spotkania nie służą.
A mężowi powiedz że jedna dziewczyna na forum miała taka sytuację i ze potem dziecko dostało kataru i wylądowało w szpitalu.
Ej laski musimy mieć twarde tylki!ja teściowej pozwoliłam przyjechac po 6 tygodniach
KotMisia, lubię za to, że byłaś tak stanowcza wobec teściowej no i że teściowa się dostosowała. U nas niestety nadal cyrk z teściówką. W sobotę wpakowała nam się na chatę (czyli dzień po wyjściu ze szpitala) pomimo tego, że mąż jej wyraźnie powiedział, żeby nie przyjeżdżała, żeby wstrzymała się chociaż dzień lub dwa, bo musimy się ogarnąć, ogarnąć maluszka itd. A ta oczywiście swoje i przyszła w najgorszym momencie jaki mógł być (dziecko płacze, ja płaczę, mąż próbuje ogarnąć, obiad się gotuje). No i swoje cenne rady. Wczoraj cyrku część II. Mąż dzwoni do niej, że zapraszamy w odwiedziny, bo wydaje nam się, że już możemy przyjąć krótką wizytę. I co? Że ona 9 nocy i dni przepłakała (no szkoda, że od soboty minęło raptem 5), a teść z tej rozpaczy się rozchorował (teść chory od piątku, czyli dnia naszego wypisu, na antybiotyku). K...a, to chory chciał nam się na chatę władować do kilkudniowego noworodka??? Ja się pytam gdzie ci ludzie mają mózg?!?!?! Oni przyjdą na 30 minut, a my potem z synkiem po szpitalach będziemy jeździć!
Za to muszę pochwalić moich rodziców. Pomimo, że starsi od teściów, jacyś tacy bardziej rozumni. Wczoraj wracając od położnej chcieliśmy do nich podjechać z Filipkiem. Wiem, że mamę skręca aż, żeby zobaczyć wnuka, ale powiedziała, że lepiej nie, bo tata jest przeziębiony i nie chcą, żeby Filip się zaraził. Jednak dobro dziecka ważniejsze niż "ja chcę już zobaczyć".
To się wyżaliłam i wyszedł mi całkiem długi post. A miałam jeszcze napisać, że mam żal do położnych, że tak mnie zmuszały do karmienia piersią i nie pozwalały dokarmiać. U mnie mleka jak na lekarstwo a syn przy piersi od razu usypia. Efekt był taki, że dziecko przez 2 dni było głodne! Teraz odciągam swoje mleko i dokarmiam mm i w naszym przypadku kiedy z tą laktacją słabo (do tego płaskie brodawki, więc musiałam karmić przez kapturki) uważam, że to najlepsze rozwiązanie. Niestety syn w ciągu 5 dni przybrał tylko 60 g, ale myślę, że teraz będzie już lepiej.
Gratuluję świeżo upieczonym mamusiom i trzymam kciuki za nadchodzące wielkimi krokami porody.
-
Karolcia ja tak jakoś nie potrafię brzuchem działać, z resztą sama sobie zasłużyłam...
Minka, co on i by mi na ip powiedzieli? Szkoda fatygi. Na szczęście te migreny teraz nie są takie uciążliwe jak gdy byłam mała, wtedy to najpierw aura, potem ból głowy masakryczny i wymioty, dwa dni wyjęte z życiorysu. Teraz to mam aurę, czyli przez około godzinę mroczki przed oczami i nic nie widzę, światłowstręt, potem mnie boli głowa, ale nawet nie mocno a bardziej uciążliwie, a tabsy na to i tak nie działają. Ale nie wymiotuję i ogólnie całkiem ogarniam, jedynie martwi mnie powód. Przypuszczam, że to przez podwyższony poziom estrogenów w ciąży, dziwi mnie tylko, że dopiero teraz, choć pewnie powinno cieszyć. We wtorek napomknę o tym mojej gin, może będzie zorientowana w temacie, no chyba, że wcześniej urodzę, nie obraziłabym się
Anielka współczuję teściów, skąd Wy ich bierzecie
Gabik a faktycznie Ty nie możesz po prostu zostać w domku? -
nick nieaktualnyKarolcia88 wrote:w jakim łóżku?
łóżeczko Małej mamy w sypialni i fotel do karmienia też. A że noc była z częstymi pobudkami to próbowałam coś pospać chociaż do 9
potem Julka domagała się uwagi więc siedziałyśmy i się bujałyśmy na fotelu
Aktyde, trzeba było maksymalnie wypiąć brzuch i wziąć ich na ciążę żeby z litości nie wypisali -
Dziewczyny mam pytanie, pewnie głupie, ale nie wiem- jak używacie tantum rosa? To się jakieś okłady robi, czy co? Bo widziałam też że są jakieś irygatory. Jak najlepiej?
A ja właśnie zacieszałam przed moim, że Karolka na całe szczęście nie będzie tak jak on bykiem, a on na to, że w takim razie dobrze żeby jeszcze nie urodziła się w niedziele, bo my oboje niedzielni jesteśmy i przez to mega lenie, tak sobie tłumaczymy
-
Hej wszystkim
Pigulska u nas to samo, po jedzeniu Lila się pręży, robi sie czerwona jak buraczek, brzuszek ma twardy jak kamień i płacze. Nawet ze snu ją wybudza ten ból brzuszka.
Boję się, że zaczną ją męczyć kolki ;/ na razie podaje na noc i rano krople sab simplex, herbatkę z koperku i rumianku, masuje brzuszek. Pomaga nawet na jakiś czas ale myślałam, że jak dam jej te sławne kropelki to w ogóle problem prężenia się zniknie a tu guzik. ;/
Gosiu umówiłam się do porani audiologicznej na Gajowej we Wrocku na 12.06. Nawet szybko a do usg bioder do przychodni przyszpitalnej w Strzelinie. -
GabiK wrote:Karolcia pytalam i mozna poprosic normalnie bez recepty.
Gosia tak,ten wlasnie,biala tubka i zielony napis. Szkoda,ze nie robia w wiekszych opakowaniach,bo takie 30g to szybko sie konczy. Ja uzywam z 2x dziennie,a juz widze resztka zostala. Dlatego skorzystam z tej opcji robienia na zamowienie. Jestem ciekawa jak to bedzie wygladac.
Mam znajomą farmaceutkę to może też mi zrobi o ile jest to bez recepty
A na suchą skórę podobno dobra jest maść z wazeliny białej i lanoliny ale to na receptę
Katalina ja teraz odciągałam 10 minut laktatirem i tylko kilka kropelek poleciało ale to było zaraz po karmieniu mam nadzieję że laktacja sie rozkręci i że Pola ładnie przybrała przez ostatni tydzień
Ofeline ti szybko bo ja dzwoniłam w poniedziałek i dopiero na 30.06, może zwolnił się jakis termin w międzyczasie zapytam polzonej czy ten 30.06 to nie za późno
Aktyde a te mroczki przed oczami to mogą być oznaki stanu przed rzucawkowego, kintrolujesz sobie ciśnienie?
Aaa udało mi się ogolić nogiWiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2015, 13:32
-
karolcia88 ja tez nie mogę się zalogowac właśnie sprawdzałam to pewnie cos u nich nie tak...
ja juz po spacerze... nachodziłam sie aż mnie nogi bola...chyba w ciązy tak szybko jeszcze nie chodziłam... ale te moje skakania i chodzenie po schodach i spacery to chyba psu na bude!!! cos czuję że to nic na mnie nie działa... no nic jutro szpital ehKarolcia88 lubi tę wiadomość
-
Karolcia Minka ma racje cos musi być u nich
To moje dziecię gdaka jak kura przez senchyba to nagram i kiedyś jej włączę jak będzie duża
Ofeline chyba Cie odwiedzę z wnioskiem do rodzinnego bo to jakieś porąbane te wszystkie ich wymagania
Wychodzicie na spacer w taką pogodę? Jak ubieracie dzieci?Karolcia88 lubi tę wiadomość
-
No to teraz piszę w skrócie bo 3 raz nie mam nerwów pisać. Co do łez to moja Wiki od początku zalewała się łzami, aż się dziwiłam. U mnie robiony linomag byłby na rp w cenie ryczałtu ok 8,40-8,80 dokładnie nie pamiętam. Mała nadal ładnie przesypia i mam nadzieję że tak zostanie. Cały czas boję się że i nas dopadną kolki ale mam w pogotowiu sab simplex. Ogólnie doba mogłaby być z gumy, żebym wszystko ogarniała. Prasowanie znów czeka, masakra jak szybko przy dziecku się zbiera prania. No i dzięki Bogu nikt mnie nie odwiedza, bo ani ja ani dziecko nie jesteśmy na to gotowe. Mam pytanie co do Waszej wagi, Wam też tak lecą kg w dół szybko? bo ja zastanawiam się kiedy to się zatrzyma. Nie to żebym narzekała bo akurat jeszcze z 4-5 kg chcę zgubić do idealnej wagi ale nigdy tak szybko nie chudłam.Ważę już 1,5 kg mniej niż przed ciążą a przeważnie czytam że kobitką zostają jeszcze kg do zrzucenia.
-
Minka na mnie takie cuda też nie działały, dopiero jak moja siostra przyszła jednego dnia do szpitala i kazała mi ostro masować brzuch, oczywiście ja go tylko kiziałam to sama mi go wymasowała, aż czułam że macica zaczyna pracować do tego mój B. drażnił mi w tym samym momencie sutki i o 22 zaczęły się nieregularne skurcze. Muszę przyznać że moja siostra ma parę w tych łapkach bo B też próbował masować ale on tak nie potrafił jak ona.
-
beti97 wrote:Minka na mnie takie cuda też nie działały, dopiero jak moja siostra przyszła jednego dnia do szpitala i kazała mi ostro masować brzuch, oczywiście ja go tylko kiziałam to sama mi go wymasowała, aż czułam że macica zaczyna pracować do tego mój B. drażnił mi w tym samym momencie sutki i o 22 zaczęły się nieregularne skurcze. Muszę przyznać że moja siostra ma parę w tych łapkach bo B też próbował masować ale on tak nie potrafił jak ona.
-
nick nieaktualny