Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Eli jasne ze mamy swoje mleko. Ale skoro sie nalezy to czemu mamy wykorzystywac swoje?
Dzisiaj badali juz 2 razy. Osluchowo na szczescie czysta a jak slychac jakies pojedyncze furczenia to z noska. Wczoraj zrobili jej morfologie a dzisiaj mocz i wymaz z noska. Kiedy wyjdziemy to wielka niewiadoma. Na pewno nie jutro i raczej nie w srode- lekarka zrobila taka mine jak mowila" no srodek tygodnia (skrzywila sie) no hmm zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie"Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 15:31
-
A ja przyszlam troche pomarudyic bo zarazili mi dziecko choroba.. bylam dzis u lekarza i gardlo czerwone,osluchowe jest ok ale katar ma. Dostalismy leki i w srode kontrola jak nie bedyie poprwy to szpital;((( knniec odwiedzin bo ludymie nie rozumieja jak mowie ze jak ktos chory to nie przyjezdzac! tylko na sile sie pchaja jakbx maly zabawka wystawowa byk
-
Karolcia obyscie szybko wyszly, dobrze ze Mala nie ma zapalenia płuc.
Paulinqa dlatego ja zabronilam odwiedzin do pierwszego szczepienia no i zawsze pytam, czy ktos zdrowy jak juz chce nas odwiedzić. Zapraszam tylko najbliższe ciocie i kuzynki, których jestem pewna, ze nie przyszlyby chore do dziecka a reszta niech ma mnie za zolze zdrowie dziecka najważniejsze. Zreszta nawet polozna powiedziała, ze przy niskiej wadze naszego dziecka mamy narazie darować sobie nalot gości do pierwszych szczepień. -
To rak jak u mnie. Była teściowa, dziadkowie Michała, moja siostra, najlepsza koleżanka z synkiem 5 miesięcy i to cala lista gości. Ja się tak boję zarazków. A na punkcie mycia rąk mam bzika.
Pamiętacie pewnie, że oddalam mojego kota. Cały czas mam kontakt z tymi ludźmi, przysyłają nam zdjęcia. Rudy czuje się jak króla ze to mieszkanie artystoe w kamienicy to ma tam jak w raju
-
Paulinqa przepraszam, ze to napisze, ale co za bezmyślni ludzie, zeby przyjść do takiego Maluszka z chorobskiem. Mam nadzieje, ze leki pomogą i nie będziecie musieli iść do szpitala.
KotMisia moja ma caly czas kontakt z kotem i dwoma psami, tzn nie bezpośredni bo jeszcze za mala, ale są w tym samym pomieszczeniu czesto. Na szczęście nie ma alergii, bo jak się przeniesiemy z powrotem na swoje (póki co wakacjujemy u rodziców z wielu powodów) to kota zabieramy. Na poczatku byla tak ciekawa dziecka, ze ciągle chciała wskakiwać do wózka, teraz po 7 tyg w ogole nie reaguje i oby kotce tak zostaloprzykro mi, ze musiałaś oddać swojego kota, ale grunt ze w dobre ręce, a czasami po prostu nie ma wyjścia.
-
Dziękuję MiM, zobaczymy jak to się uda, mam nadzieję, że nie pogorszę sytuacji
KotMisia, pocieszasz mnie strasznieBo wszyscy dookoła chodzą i mi mówią, że mała już coś powinna, a ona niet
moooże odpowiednio do wieku korygowanego, ale czy ja wiem?
-
Aga js się już nie nakrecam! Przestalam czytać głupoty co dziecko umie w danym tygodniu.
Zdaje się na swoją intuicję. Widzę że się rozwija. Nawet gadalam o tum z mama, zr kiedyś to było tylko kiedy dziecko zaczyna siadac, rsczkowac itp. A teraz to pierwsza łza, litera, uśmiech. Kurcze moje dziecię to nie podręcznikAgusia246, gosia86, Lama lubią tę wiadomość
-
Święte słowa, muszę sobie wziąć do serca
Najgorzej, że w ogóle nie ogarniam tego swojego maluszka. Teraz zaczęła u męża płakać na rękach, poszedł zmienił czystą pieluchę, pomasował brzuszek, a tu się okazało, że cyca chciała jeszcze mimo, że 30 minut wcześniej jadła. Po czym zamiast mieć jeszcze jakąś aktywność poszła spać O_o
Eli, moja ważyła tyle samo, ale w 36tc. A teraz już chyba 4500 jak nie więcej, więc nadrabiają nasze dzieciaczki konkretniePojutrze będzie położna to się dowiem.
-
Moja dzisiaj śpi na raty ale dobre i to. Paulinqa mam nadzieję że Malutka szybko wyzdrowieje. Karolcia za Was też kciukasy. Ja póki co miałam w gościwch najbliższą rodzinę i jutro Wiki kończy miesiąc i wpadnie do mnie pierwsza koleżanka, ale taka od serca więc się nie martwię. Ja może jestem dziwna ale ogólnie staram się by Mała miała kontakt z zarazkami, bo później pójdzie do ludzi i zacznie chorować. Nie wiem jak Wy ale ja np ani razu nie wysterylizowałam butelki oczywiście przed pierwszym użyciem tak, a później tylko płyn i woda. Mój pies też czasami ją liźnie w nogę albo rękę. A tam w ogólę jest coraz fajniejsza, grzecznie leży i nie wyje jak jej czytam, można ją tak usypiać co prawda drugi raz się udało, ale wcześniej nawet o tym mowy nie było.
Pupa nam się trochę zaczerwieniła, posmarowałam bepanthenem zobaczymy. Staram się przeplatać pieluszki dady z pampersem bo pampers ma jednak delikatniejsze te pieluszki. -
Tak z belly chciałam kopiowac - ale co tam jakos sie pomecze na tym tablecie.
Eli - zobaczysz jak twój szkrab zacznie przybierac, nawjazniejsze zeby zdrowe było a czy malutkie czy wieksze to i tak tak samo mocno kochane.
nonie przyjsc chorym do malenstwa co za bezmyslnosc. U nas maz po 5 razy pytal czy kazdy zdrowy. Zobaczym y jak to bedzie mam nadzieje ze faktycznie kazdy kto przyszedl byl zdrowy. Jednak powiem wam szczerze ze te odwiedziny mnie meczyly. -
U nas ostatnie dni mijają raczej spokojnie, wieczorami jest maruda przy jedzeniu, ale zaczynam już to ogarniac, za każdym razem jak zaczyna płakać podczas jedzenia, biorę do odbicia, uspokaja się i kontynuujemy, aż uśnie spokojna. Krople chyba działają ale nie ma reguły, w nocy śpi i to najważniejsze, bo się już dostosowalismy do jej rytmu. Ale nie powiem, jej płacz mnie stresuje, no i rozpiescilam dziadowke noszeniem na rękach....
-
aha dziewczyny macie jakies zabaweczki zawieszone na budzie wózka? chodzi mi o takie grzechotki co przechodza przez rodek z jedej strony do drugiej i dziecko na nie patrzy
ma sie rozumiec podeslijcie linki bo to tez musze zakupic wiec moze uda mi sie wybrac w koncu to i karuzele.
hmm i wiecie co u mnie chyba przy budzie nie ma gdzie zaczepic takiej grzechotkiWiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 18:37
-
Ofeline super że Liliana się uśmiecha świadomie
Mim Pola zazwyczaj je na śpiocha a jak podnoszę do odbicia to wtedy sie budzi
Beti też czytam Poli na razie wierszyk Lokomotywa ale chcę kupić jej wierszyki jakieś rymowane
Eli masz malutką calineczke ale zobaczysz jak nadgoni
Dziewczyny czy możemy jeść tosty? Dałabym się pokroić za tosta -
MiM wrote:mój rano śpi, wieczorem szaleje w nocy usypia z cyckiem w buzi - czyli błąd wychowawczy nr 1
MiM.... U mnie identycznie. Tez jej pozwalam zasypiać z cyckiem w ustach, na dodatek w naszym łóżku. Także dwa błędyW ciągu dnia aniołek, wieczorem diablica w nocy ssak.
MiM lubi tę wiadomość
-
Podobno takie maleństwa hipotrofiki nadrabiają rówieśników w ciagu roku, wiec do roku pewnie będzie różnica 1-1,5 kg
Grunt zeby byla zdrowa, a nawet jak będzie troszkę drobniejsza to w końcu jest dziewczynka, najwspanialsza jaka mogłam sobie wymarzyc
Slash poruszylas dobry temat, tez szukam cos do wózka, jakies zabawki, bo moja zaczyna się intensywnie rozgladac I moze chocaz to by pomoglo, zeby nie plajaka na spacerachdodam ze jak wczoraj wyjelam ja z wozka, jak sie zadrapala I wracalam niosac ja na rekach, to oczywiscie taki spacer juz jej sie podobal. Zaczynam myslec o tej chuscie, jak ona tak ciagle chce na mnie wisiec. Jak Wam sie dziewczyny sprawdzaja Te chusty I czy dla takiego malenstwa ledwo ponad 3 kg moge juz uzywac?
gosia86 lubi tę wiadomość