Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wróciłam i nadrobiłam Was
My już przeżyłyśmy dzisiaj odwiedziny wszystkich cioć. Młoda dostała fajne gadżety. Wieczorem była już tak rozdrażniona że sama zasnęła w łóżeczku. Uwielbiam patrzeć na te nasze majowe cukiereczki, są przesłodkie :* Anielka u nas było 2x2a i mamy się małpkować i poza tym mam Młodą kłaść na pleckach , przygiąć nóżki do brzuszka i wykonać ruch żabki. Wygląda to trochę na pierwszy rzut oka drastycznie , ale nic się nie dzieje. W ogóle drażni mnie masa osób np. dzisiaj byłam w pracy i się doczepili że noszę dziecko pionowo właśnie na małpkę, a ja tłumacze że to właśnie zalecenie lekarza i dobre jest to dla rozwoju bioderek i musimy tak się nosić żeby uniknąć aparatu za 2 miesiące, a noszenie poziomo z prostymi nóżkami tylko pogłębi problem. Oczywiście nie wszystkich przekonuje ten fakt, ale ja uważam że robię dobrze. Byłam u świetnego specjalisty i mam gdzieś gadanie innych, wolę żeby później nie miała problemów. Najlepszy byl tekst że gdybym zakładała tetrowe pieluchy problemu by nie było. No super a ja bym kwitla non stop przy praniu i jeszcze przy garku żeby je wygotować, a pewności nie mam czy byłoby ok. Chusta też jest fajna, ale jak widzą taką małą kruszynkę to patrzą na mnie jak na matkę wariatkę a ja juź mam na końcu języka, źe dzieci w Afryce teź tak mamy noszą i nie są pokrzywione.
Jak pójdę z Wiki na kontrol w sierpniu to muszę zapytać tego lekarza czy nie zna dobrego specjalisty dla dorosłych bo ja mam teź juź od 12 lat problem z biodrem.
Ja jutro teź coś muszę spłodzić na obiad i sama nie wiem na co mam ochotę. Pewnie poszukam w necie inspiracji. A ta moja @ to nie wiem co to było bo przestałam juź z 1,5 tyg temu mieć wszelkie uplawy a tu wczoraj jeden dzień słabego krwawienia i koniec. Moźe to nie @ tylko jakieś plamienie. Muszę się obserwować bo wariuje mi organizm po tym porodzie. -
Ofeline chyba pediatra ma racje bo Pola teraz przy wieczornym karmieniu nawet popłakiwała a po chwili zrobiła kupę aż po same pachy. Nie rozumiem dlaczego moje dziecko zawsze musi sie usrać po kąpaniu jakby nie można było przed. Musialam ją położyć na brzuchu żeby umyć jej plecy.
To Lila pozna w końcu swoja ciocie -
Eh są takie dni ze lepiej nie wstawać z łóżka... W.sumie teraz o to trudno ale dzisiaj to zdecydowanie nie był mój dzień. Po wizycie u cudownej pani dr Nina miała całkiem rozwalony dzień bo ominęła ja drzemka, za cholerę nie dawała się uspac. Efekt taki ze od 15 do 21 z nią walczyłam ho ani spać ani nosić czy tulic tylko ryk. Ze zmęczenia juz nie.wiedziała co ma ze sobą zrobić. Kimala po kilka min. W końcu opanowalam gownarzerie i wzięłam się za ciasto które planowałam od.kilku dni a które czekało na lepsze.czasy bo miksera trzeba użyć. Zrobiłam mus, spod czekoladowy biorę się za ser i ku*** zepsuty! Wywaliłam paragon a z nim 15 zł. Zjemy sam spod mam nadzieje ze będzie dobry
a miało być to... http://www.kwestiasmaku.com/przepis/sernikobrownie-z-lekkim-musem-truskawkowym
Eli współczuję babki!
Gosia moja musi zawsze ale to kurcze zawsze obsrac nowa pieluche starej jej chyba szkodaile razy biorę ja na wstrzymanie to ona chyba wstrzymuje kupę tak długo aż poczuje nowiutkiego pampersa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 22:17
gosia86 lubi tę wiadomość
-
A mi mama powiedziala, ze dziewczynki musza miec nozki szeroko i zaczelam sama z siebie nosic Lilke na malpke,my mamy usg bioderek 17.07, ja mialam problem z bioderkami i lezalam z jakas szyna miedzy nogami jak bylam malutka. Inne byly wtedy metody niz teraz na poprawe takich nieprawidlowosci:)
Gosiu Lila juz ciocie poznala w maju bo siostra przyleciala na urlop jak urodzilam:)
Boszee jestem bez przerwy glodna...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 22:29
-
Lama a ja takiej wizyty. Widac podzialala na Twoja corcie tak jak moja babka na Natke, bo tez usnac nie mogla. Człowiek nie chodzi do lekarza dla przyjemności tylko dlatego zeby sobie kasę wydać, jakby Malo wydatków przy dziecku bylo... A propo wydatków to wkurzyla mnie polozna na ostatniej wizycie wczoraj. Wybraliśmy szczepienia na nfz, zbierając wiele opinii, niestety moje dziecko zle reaguje na wklucia. Zapytałam czy następnym razem możemy dac jej skojarzona jednak, a ona ze tak i jak widac nie ma sensu przyoszczedzac na dziecku... Nosz kurde ale mnie zagotowala. Odmowilabym sobie wszystkiego byle mija córcia miala dobrze a ta mnie tak podsumowała. Jeszcze mi powiedziała ze przez to ma gorsza szczepionkę na zoltaczke. Szkoda ze nie powiedziała tego jak przyjechala opowiadać nam.o szxzepionkach, wtedy bylo ok a teraz jeszcze mnie skrytykowala. Nawet powiedziała ze po skojarzonej nie miałaby takich skutków szczepienia jak goraczka placzliwosc itd. Jak powiedziałam ze w takim razie następnym razem kupimy 5 w 1 zeby Malej oszczedzic bolu to powiedziała: Ale wie pani każde dziecko jest inne wiec nie gwarantuje ze znowu nie będzie zle się czula po.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 22:31
-
A mój kurczaczek wojował pół dnia i teraz miałam problem żeby ją ululać
Zmęczona jestem jak koń po rodeoaż nic nie napiszę tylko idę pod prysznic i spac. Dobrej nocy dziewczynki, tzn dobrych 2-3 h bo potem znów pobudka
Gosiu - Pola słodka jak cukiereczekgosia86 lubi tę wiadomość
-
Beti, dziękuję za odpowiedź. My w sumie Filipka nigdy na płasko nie nosilismy tylko zawsze na malpke. Ciekawi mnie ten ruch nóżkami na żabke. Chyba powertuje neta.
Dziewczyny, które karmią mm, jest któraś z Was zainteresowana połową puszki Bebilonu 1 z Pronutra? Filip musi być na mleku aptecznym a szkoda, żeby się jakieś 500 g zmarnowało. Oddam za free w dobre ręce.
-
Eli co za basztyl! Nawet jakbyś nie miała kasy na skojarzona nic jej do tego
tego. Co to za zagladanie do portfela. A co do reakcji na rodzaj szczepionki to sraly muchy będzie wiosna, po skojarzonych dzieciaczki tak samo zle reagują. Znajomi szczepili 5w1 i mieli wyjęty dzień z życiorysu. Wszystko zależy od konkretnego dziecka i tego jak jego organizm zareaguje. -
nick nieaktualny
-
Aj czuję się jak nowonarodzona
moje słoneczko spalo od 22 do 4!!! od prawie 3 miesięcy nie przesplam tyle co dziś
)) co prawda cycki mi rozsadzi ale co tam. Matka się wyspala
))
Lama, Wonderwall, gosia86, GabiK, beti97, Karolcia88, Eli, Magic, Agusia246 lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry Dziewczyny
moje dziecko w końcu padlo okolo 22, spalo do jakiejś 2 i trzeba bylo sila wyciągać na karmienie
Co do rzucania sie przy jedzeniu, to moja czasami tak robi a karmie mm i tez sie zastanawiam, co może być przyczyna?
Dzisiaj mój Skarb konczy juz 2 mies kiedy to zleciałobudzi się juz z uśmiechem ( oczywiście po 20-30 min przypomina sobie ze trzeba pokwekac
), jest ciekawa świata zaczyna po swojemu gadulic. Niesamowite jak z każdym dniem widac u takiego Maluszka postepy
Wonderwall, gosia86, GabiK lubią tę wiadomość
-
Eli jak ten czas szybko leci
Myślę że lekarz Ofeline ma rację i dzieci tak się rzucają przez problemy brzuszkowe bo Pola jak się tak rzuca to albo są bąki albo kupa, już nie wiem jak jej pomóc chyba się przyzwyczaiła już do kropli SS i może powinnam zwiększyć jej dawkę lub spróbować innych?
KotMisia oby coraz częściej Ola fundowała Ci takie noce :* a cyce się przyzwyczają jak przestałam karmić co 3 godziny a Pola robiła dłuższe przerwy to też cyce bolały ale po dwóch dniach już się przyzwyczaiłam:) -
U nas ostatnie dwa dni hard Core, skok rozwojowy połączony ze skutkami ubocznymi po szczepieniu... Dziecko dwa dni na rękach, ciągle płacze, nie da się uspokoić, w nOcy wczoraj nie chciała spać, masakra.... Dzisiaj noc miała super, spała od 22-4:40, i teraz zasypia znowu. Jezu to było cIężkie..
-
A ja juź sobie nie śpię od 4 30
do 6 30 usypiałam Młodą i słyszę że znów kwęka a międzyczasie śniadanie, wyjście z psem, odciągnięcie się nooo i dupa już ryczy.Pielucha zmieniona i cyc poszedł w ruch. Ech pospałabym jak za dawnych czasów. A tu zakupy trzeba zrobić i obiad. A noszenie na małpkę to tak żeby nóżki były szeroko rozłożone, hmm ciężko mi opisac. Może znajdę linka do żabki to wrzucę.
-
Witam sie i ja wyspana.
U nas wczoraj masakryczny wieczor ( a dzien niewiele lepszy bo ciagle leee i malo co snu). Jeden wielki ryk. O 22.30 skapitulowalam i "sprzedalam" dziecko mezowi. Powiedzialam,zeby ja nakarmil, uspil i ja polozyl w lozeczku. A mezus moj kochany ♡ przyniosl mi ja dopiero o 6. Wiec spalam od 23.30 do 6! Cycki myslalam, ze eksploduja, ale masakra bo po od 21 do 6 naprodukowalam "az" 70ml...
Dziecko teraz nakarmione smacznie spi, ja wyparzylam butelki,wyciagnelam mieso na obiad i chyba jeszcze sie poloze..gosia86, GabiK lubią tę wiadomość
-
My też się znowu karmimy a dopiero godzina 1:10 od poprzedniego karmienia
Dziewczyny czy wy używacie oliwki do smarowania dziecka? Bo ja używam bo Pola miała bardzo suchą skórę ale teraz już m normalną i się zastanawiam czy już jej nie smarować?
Beti my walczyłyśmy od 1:15 do 3:00 żeby zasnąć
Może w dzień dadzą odespać
Któraś pytała o woreczki do mrożenie pokarmu ja mogę odsprzedać bo kupiłam ale mrozić nie będę bo nie odciągam pokarmu i nie daje Poli nic z butelki