Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
A to wam się jeszcze pochwalę jakie miny trzaska z rana jak ma dobry humor
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d8b2cce0c898.jpgKarolcia88, Wonderwall, Anielka, Agusia246, Lama, gosia86, beti97, GabiK, katalina, PIGULSKA lubią tę wiadomość
-
olka24 wrote:Podalam malemh dolozel na dziasla jak sie tak darl jak zawsze po 18i wiecie co?? Placz odszedl na 30minut...czy tylko moje 2miesieczne dziecko ma objawy wczesnego ząbkowania???
Spimy na tarasiebo w domu duchota a tu przynajmniej wiaterek od czasu do czasu..
Mikolaj spi w rampersie bo nie lubi goraca.. -
Kolejna zajebista historia pod tytulem sluzba zdrowia.
Budzimy sie kolo 9 zeby pojechac zbadac te krew jeszcze raz, nie wczesniej zeby mala byla wyspana. Ogarniamy sie, na sam koniec przystawiam do cyca zeby ja porzadnie napoic przed jazda i badaniami (zgodnie z zaleceniem pediatry z wczoraj). W ten ukrop ladujemy dziecko do nagrzanego samochodu bez klimatyzacji, wydajemy resztki pieniedzy na benzyne, bo to przeciez najwazniejsze zeby wiedziec czy z malutka wszystko ok. Zapieprzamy przez cale miasto, bo mamy pojechac do konkretnego laboratorium na drugim koncu. Kolo 10:30 jestesmy na miejscu, czekamy chwile az ktos sie pojawi, daje skierowanie, pani czyta i pyta "kiedy dziecko jadlo"? No, z 40 minut temu max. "To nie zrobimy dzisiaj juz tych badan, bo MUSI BYC CO NAJMNIEJ 2 GODZINY PO JEDZENIU"!!!!!!!! Ale pediatra kazala ja porzadnie przepoic..? "Moze zeby krew lepiej leciala, ale i tak pobieramy z zyly, i musi byc 2 a najlepiej 3 godziny po jedzeniu". Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!! No tak to juz sie dawno nie wkurwilam tragiczne (przepraszam za slownictwo). I co? I mam z nia jechac w poniedzialek. SAMA. PRZEZ CALE MIASTO. A ONA GLODNA!!!!!!!!! -
Agusia no jaja chyba sobie robia ;/ przeciez to jakies chore jest.. eh
karolcia kapiel w krochmalv a teraz przypudruj maka ziemniaczana nam to pomaga. i nie smaruj kremami bo bedzie gorzejWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2015, 11:29
Karolcia88 lubi tę wiadomość
-
Agusia, współczuję przejść ze służbą zdrowia. Pediatra jakiś nienormalny. A swoją drogą to dziwne, że pytali się w labo kiedy dziecko jadło. My jak robiliśmy morfologie, tsh i ft4 to nikt nas o nic nie pytał. Ale może dlatego, że dziecko miało 3,5 tygodnia. Sama nie wiem.
A ja się dziś na rolki wybieram, a mąż z wózkiem marszobieg. Debiut był w ubiegłą niedzielę. Po 10 miechach bez rolek poczułam się jakbym wygrała na loterii. Ale rolki dopiero późnym popołudniem, a po obiedzie spacer, więc może wreszcie zapisze cos na endo.
gosia86, Wonderwall, GabiK lubią tę wiadomość