Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Agusia246 wrote:Moja siostra dostala drgawek po szczepieniu i bezdechu. Ale byla z 33 tygodnia. A moja matka mowi ze i tak by ja zaszczepila gdyby wiedziala ze tak bedzie, bo chorowite dziecko bylo i lapala wszystko co mogla
KotMisia lubie za to ze Ola po szczepionce zaczela chwytac - powinnas napisac artykul "szczepienia a postepy w rozwoju motorycznym"
I przez Ciebie tez chce nad jezioro z piwem
A Zosia dzisiaj spala u siebie w pokoju. Oczywiscie bylam u niej z 10 razy patrzec czy na pewno wszystko ok. I nad ranem mi maz przyniosl skrzata do lozka. A przy ostatniej pobudce i cycowaniu tak sie szelmowsko usmiecha No cudo. Rany, jaka ona jest wspaniala odkad sie tak usmiecha...
A u nas po szczepieniu mala zaczela zauwazac, ze ma raczki ale wiadomo, ze zbiega sie to z czasem po prostu hehe
Też chce nad wodę i najlepiej z Reds Sun, ktorego juz nie produkują
Jutro planujemy grilla u znajomych, ale dopiero ok 20 jak sie ochłodzi. Ogólnie do dupy ta pogoda, albo zimno, ze sie wychodzic nie chce, albo upal, ze sie wyjsc nie da wiec kolejny weekend w czterech scianach... -
http://www.telegraph.co.uk/news/health/children/9128147/MMR-doctor-wins-battle-against-being-struck-off.html
A oczyszczony z zarzutow,a wlasciwie przywrocono mu prawo do wykonywania zawodu zostal prof. Smith wspolpracownik dr Wakefielda,a nie sam Wakefield.
Niemniej nie watpie,ze lobby farmaceutyczne jest najbogatsze na swiecie i bardzo silne ale uspokoilam sie po przeczytaniu wynikow badan drHookera.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2015, 12:38
-
Edytka dobrze napisane. Do dupy ta pogoda jak ma sie dziecko. Juz czekam na jesien.
Lekarka mowila ze przy takiej pogodzue i w cieniu dziecko moze dostac goraczki z przegrzsnia. To juz wole deszcz bo folia na wozek i mozna w swiat. A tak jak duren jezdze wozkiem po przedpokoju bo maruda wyje -
Boszzzzz jak moja dzisiaj marudzi, ani sie bawic nie chce, ani na te ksiazeczki patrzec, ani gadac, ani usmiechac, tylko tryb maruda i kupa, aaa i czkawka.
Jeszcze mnie moj wkurwia znowu dzisiaj, nie pojechal do pracy, jezdzi do pracy rowerem 18 km, i dzis jak sie w koncu wyszykowal do pracy to juz byla 10:15 ja akurat wrocilam do sklepu i mowie mu, ze chyba oszalal, ze teraz bedzie jechal jak juz jest patelnia na maxa, a ze ma taka prace, ze moze zostac w domu, to zostal. Mowi do mnie, ze w takim razie on siedzi u siebie w pokoju i go nie ma, no ok, dla mnie lepiej, ale musialam tam wejsc, bo tam mamy komode z ciuszkami małej, wchodze i co? Gra!!! Noz kurwa...wez sie sie wkurwij, i oczywiscie nic nie moge powiedziec, bo jak sie tylko odezwe to on sie obraza w najlepszym wypadku, albo jedzie, ze jestem glupa itp itd. A tak marudzil wczoraj, ze mu smutno, bo malo czasu z mala spedza, to bym juz mogl z nia chwile posiedziec skoro i tak nie ma co robic. I jeszcze mi wczoraj slodzil, ze mi dziekuje ze sie tak wspaniale zajmuje mala, i ze on wie, ze wcale nie mam lzej niz on i mnie przeprasza jezeli mowil inaczej, mialam go nawet pochwalic Wam, teraz stwierdzam, ze pewnie mial na cos ochote i temu sie przymilal -
nick nieaktualnykarolinka85 wrote:Dzieki dziewczyny za podrzucenie pomyslu odnosnie kupy-czopek glicerynowy dzielimy na czesci i wkladam mu delikatnie w odbyt i po chwili wylatuje-wiec sie nie wchlania-z odrobina kupy..a potem wychodzi reszta kupy.. Szkoda tylko ze sam nie moze..ze trzeba mu pomagac..
Wogole wczoraj myslalam ze zejde na zawal..u hematologa okazalo sie ze jak hemoglobina wyjdzie ponizej 8 to beda przetaczac krew! Na szczescie bylo 10.2 wiec odetchnelam z ulga..a wieczorem znowu stres..bo wrzeszczal piszczal..juz powoli mialam dosc..powaznie choc kocham go ponad zycie ale niemialam juz sily.. Mozliwe zeby przez wiekszosc dnia mial kolke? A moze to ten upal? Dalam o 16.30 2miarki mm o 17 cyca bo sie domagal..no i o 19 chyba chcialo mu sie pic wiec znowu cyc..ssal ssal i nagle chlust na mnie! wytarlam polozylam na boczek bo myslalam ze juz wszystko ulal a ten jeszcze raz to samo..na szczescie skonczylo sie na 2chlusnieciach..mozliwe ze sie przejadl? Bo juz zaczelam sobie wmawiac ze cos nie tak..i balam sie zeby sie nie odwodnil..ale to musialby wiecej razy chlustac,prawda? Ja niewiem zawsze cos..albo to juz ja jestem przewrazliwiona.. w nocy jadl niezbyt dlugo ciumkal ogolnie co 2 - 2.5 godz. i dalej szedl spac.. Moze to tez przez ten upal? Juz sama niewiem..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2015, 14:16
-
Agusia brawo! Spanie we wlasnym pokoju!Wow!
Dla mnie to bardzo daleka droga
Dziewczyny,ktore maja Tako Omega,od razu bralyscie parasolke? U mnie nie bylo w sklepie i zamowilam dopiero teraz przez internet,ale Tako ma parasolki uniwersalne i w kompie kolor wydawal mi sie podobny do tej mojej oliwki na wozku,ale boje sie ze jak odbiore ja z paczkomatu to sie okaze ni w kij ni w oko. Mam wozek czarno oliwkowy z bialym elementem i pomyslalam najpierw,ze czarna parasolka na pewno bedzie pasowac,ale czarna??? Potem pomyslalam,a moze by biala wziac,troche bedzie nie do konca pasowala,bo tego bialego na wozku to jest taka lezka i lamowka,ale chyba lepiej niz czarna? Co myslicie? Bo jestem prawie na 100% pewna,ze ten zielony kolor co zamowilam w realu bedzie odbiegal od.koloru budki. -
A i dzwonilam do przychodni w sprawie wizyty w poniedzialekmze taki upal i czy na pewno mam jechac. I pani powiedziala,ze jak wizyta rano to jeszcze ok,ale jak pozniej to mnie przepisze na wrzesien z uwagi na upaly. I ze prosza rodzicow,zeby nie wchodzic teraz z dziecmi na dwor,ale widza,ze to grochem o sciane, i ludzie spaceruja po miescie z maluchami.
Z jednej strony przyznalabym jej racje,ale z drugiej sama wiem,ze u nas w parku jest o niebo chlodniej niz w domu. Jak pomysle np. o Olce jaka ma temp na poddaszu to chyba lepiej pojsc z dzieckiem.pod drzewa do ogrodu,parku,nad wode niz siedziec w chalupie. -
nick nieaktualnyJa Wam powiem ze o tych szczepieniach nie czytam i nie chce wiedziec co kto pisze myśle że jak dziecko jest/ma byc chore to bedzie bez względu na to czy szczepione czy też nie nie przyjmuje tez do wiadomoścci że nagle Dawid będzie miał autyzm czy coś po szczepionce jedyne co przyjmuje to to ze moze byc marudą i miec gorączke :)ktoraś z Was napisała że kiedys też były szczepienia i nikt tego nie łączył..przeczytałam w necie o autyzmie i tego się trzymam -
"Najnowsze genetyczne studia dowodzą, że za autyzm odpowiadają zaburzenia rozwoju kory mózgowej, który przebiega jeszcze we wczesnym życiu płodowym. Defekt ten, choć zwykle pojawia się miejscowo w poszczególnych warstwach kory, ma wpływ na szereg systemów funkcjonowania mózgu – stąd kłopoty ze społeczną komunikacją, rozumieniem, owładaniem języka"
http://www.osesek.pl/ciaza-i-porod/planowanie-ciazy/autyzm-zaczyna-sie-w-ciazy.html
co do samych szczepień nie wiem czy 6w1 czy 5w1 czy bezplatne sa lepsze kierowalam sie wyborem ze względu na mniejszą ilość wkłuć i cene -bo wiadomo życ tez trzeba dlatego wziełam 5w1 -ogolnie jestem za szczepieniami jezeli faktycznie maja zmniejszac ryzyko zachorowan lub złagodzic objawyWonderwall, GabiK, Eli, KotMisia lubią tę wiadomość
-
Gabik, masz rację jak taki upał i gorąco w domu to lepiej już na dworze, ale w cieniu. A jak wiara łazi po słońcu to jeszcze gorzej, ja wyszłam dziś o 9:30 tylko do sklepu, ale juz byl taki skwar, na sloncu patelnia, ze sie nie dalo spacerowac.
-
nick nieaktualnyJa tez o 9musiałam jechac wyłączyc poduszke zaplacic raty w banku i do sklepu bo lodowka pusta na powrócie o 12myslalam ze padne jak wysiadlam z auta i poczulam afryke w powietrzu takze siedzimy na dole w salonie u rodziców póki ojciec w pracy a pozniej pozostaje mi isc do ogrodu do cienia bo nie mam gdzie bo na gorze 32 stopnie takze nie lepiej niz na zewnątrz.maly teraz spi w wozku ja po gotowalam po sprzatalam i poprasowałam ciuszki jestem za tym zeby wychodzic tylko jak potrzeba a spacerki dluzsze zostawic na wieczor my w upaly chodzimy kolo 19
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2015, 14:56
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/94d30bd9cf85.jpg
obiecałam i wstawiam;)
czy wasze dzieci tez takie marudy??MiM, Karolcia88, Wonderwall, GabiK, nojaniewiem, beti97, Lama, Eli, gosia86, dorota1987, alma, Agusia246, katalina, olis88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoja cały dzień śpi.
Niebawem jedziemy w góry. O 7:40 miałam już ośnieżone i umyte podłogi. 3 prania, zmywarka, 5 karmien, pakowanie i jestem gotowa na wycieczkę.
Upał i masakraWonderwall, GabiK, Eli, gosia86, dorota1987, Bluberry lubią tę wiadomość
-
my sesje mieliśmy w.. rzepaku
i pomyśleć, że jeszcze 4 lata temu byłam taka szczupła... ech..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2015, 20:52
nojaniewiem, Wonderwall, beti97, Lama, paulinqa, MiM, GabiK, gosia86, dorota1987, alma lubią tę wiadomość
-
Nasz Bartosz tez dzis maruda, cyc co godz prawie chyba pic chce.
Niw tylko Karolek byl w szpitalu mimo braku szczepienia (mam nadzzieje ze imienia nie pomyliłam ja mam slaba pamięć do tego) nasz Bartek szczepiony tez w4tyg wylądowaliśmy w szpitalu i szczepienia przyjmujemy. Ja mysle ze jak dziecko ma byc chore to bedzie i nie widzę oowiazania ze szczepieniami oczywiście bie mowie o tym ze szczepienie podane w złym momencie szkodzi.