Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
gosia86 wrote:Mojemu mężowi podoba się Natalia no to mu mówię że przecież mój brat ma Natalkę <podobno ja wybrałam imię dla niej ale nie pamiętam jak to było > więc my nie możemy tak samo nazwać dziecka a on na to nie skojarzył że Natalka to zdrobnienie od Natalii
Haha No tak akurat natalia ma naprawdę mnóstwo zdrobnień, No ale skoro juz w bliskiej rodzinie macie takie imię to faktycznie trzeba wymyślać cos innegogosia86 lubi tę wiadomość
-
jagoodka wrote:Samopoczucie kiepskie bo jestem przeziębiona, walczę wdomu z katarem, dlatego mam trochę więcej czasu na forum.
Jeśli chodzi o ciążę to czuję się rewelacyjnie, od początku nie miałam wielu objawów, trochę mdłości w 6-7 tygodniu ale bez wymiotów, na początku bóle podbrzusza i pleców, które teraz zdarzają się sporadycznie.
20.10 miałam wizytę - maleństwo miało już 2,4cm, a teraz czekamy do 04.11. (jejku jak się dłuuużyy)
Ja tez byłam przeziębiona ale na szczęście przeszło, moze dlatego ze szybko zadziałałam konkretnymi
Sposobami, polecam inhalacje z soli i olejku sosnowego na katar, Propolki do ssania na gardelko, sól morska do nosa fajnie udrażnia i dużo soku malinowego i herbaty z miodem i cytryna! Zdrowka życzę!u nas mdlosci były duże od 6-go tyg, teraz troszkę lepiej. My tez byliśmy 20-stego na wizycie i moja dzidzia 1,5cm ale pani dr mówiła ze to prawidłowa wielkość i mieścimy sie w normie
super ze z maluchem wszystko ok, według usg u nas wychodzi o 3-4 dni krócej niż z moich obliczeń ale dokładny wiek ciazy ustalimy na prenatalnych 14-stego listopada
juz sie nie możemy doczekać
jagoodka lubi tę wiadomość
-
Dziękuję Nejcik!
Mi lekarka zaleciła jak to nazwała "babcine sposoby" - mleko, miód, cytryna, czosnek, cebula i tak testuję wszystkiego po trochu.
Ja teraz na wizycie (04.11.) chcę się umówić na prenatalne do mojego ginekologa. W cyklu, w którym się udało miałam kontrolę owulacji, dlatego nie mieliśmy problemu z ustaleniem wieku ciąży:-) -
Dziewczyny wczoraj pisalam o tym moczeniu stóp w ciepłej wodzie i żeby wsypać gorczycę do skarpetek i muszę przyznać że dzisiaj czuję się dużo lepiej katar prawie przeszedł
Co dzisiaj gotujecie?ja mam w palnie spaghetti ale nie chce mi się robić na razie a pewnie niedługo będę głodnaNejcik, jagoodka lubią tę wiadomość
-
Dokładnie, mi pediatra tez zaleciła wlasnie te domowe mikstury i pomogło
ale czosnku nie tolerowałam wiec mleko z miodem szło w ruch
Ja dostałam skierowanie do Katowic na prenatalne (usg + test pappa z krwi), w przyszłym tygodniu musze zrobic posiew z pochwy i jeszcze krew i mocz, przypuszczam ze moze byc tak, ze po prostu jestem wkasnie około 4 dni krócej w ciazy niż przypuszczam bo tak wychodzilo z usg u mojej ginekologfajna sprawa ze wiecie dokładnie co i jak
ja mam termin na 27-go maja ciekawa jestem jak wyjdzie z prenatalnego
byc moze czerwiec sie okaże
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 13:49
-
No to ja Wam dam przepis na obiad, który mój TŻ uwielbia a ja lubię go robić bo mało roboty i dziś gościł u nas na stole
Ziemniaki obieram i kroje na plasterki takie po 3-4 min. Gotuje w osolonej wodzie aż będą dość miękkie, ale nie rozlatujące się.
Podsmażam pokrojoną w półplasterki kiełbaskę śląska z cebulką.
Sos; jogurt grecki + koncentrat pomidorowy. mieszkam, dodaję sól, pieprz i wszytskie przyprawy jakie mam (oregano, bazylia, majeranek, zioła prowansalksie, suszony koperek, curry, kurkuma, serio to co mam)
Smaruje dno naczynia sosem, układam warstwę ziemniaczków, na to kiełbaska z cebulką + kukurydza z puszki, polewam sosikiem, na wierzch reszta ziemniaczków i reszta sosiku. Jeżeli macie pokrywkę do naczynia to posypać startym żółtym serem i do zimnego piekarnika na 180 stopni tak z pół godzinki jak złapie temperaturę, a jak bez pokrywki to posypuję serem pod koniec, żeby się nie przypalił. Pyszne i syte.
Czasem podaje z ketchupem jak za mało przypraw damSerio polecam. No i taniutki obiadek.
Rika, gosia86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
gosia86 wrote:KotMisia faktycznie prosta zapiekanka
w sumie to zamiast kielbachy można by dodać Np mięso mielone podsmażone z cebulką?
I Np makaron zamiast ziemniaków? Bo mi się obierać nie chce
Jak myślisz?
Ja robię różne wariacje na ten temat, tylko sos ten samAle ta jest zdecydowaną faworytką Michała. A z makaronem to i z kurczakiem można i z mięsem mielonym z pieczarkami
Ale ta z ziemniakami to taka swojska
Ja nie toleruję laktozy więc muszę sama robić sosy bo te wszystkie knorry i winiary to potem mnie bardzo wymęcząA swoją drogą co mniej chemii tym lepiej
-
Napisze Ci co mam i zobaczysz co się nada
Makaron/ziemniaki, mięso mielone,cebula, śmietana, papryka czerwona, koncentrat pomidorowy domowej roboty, jajka, ser żółty ale w plastrach,kawałek kalafiora, groszek cukrowy i fasolkę szparagową, kukurydza i fasola czerwona w puszce
Coś się z tego stworzy? -
gosia86 wrote:Napisze Ci co mam i zobaczysz co się nada
Makaron/ziemniaki, mięso mielone,cebula, śmietana, papryka czerwona, koncentrat pomidorowy domowej roboty, jajka, ser żółty ale w plastrach,kawałek kalafiora, groszek cukrowy i fasolkę szparagową, kukurydza i fasola czerwona w puszce
Coś się z tego stworzy?
No to zrób z makaronem albo ziemniakami i mięskiem mielonym. Zamiast jogurtu - śmietana. A z warzyw to dodaj co lubcieA serek w plasterkach poukładaj potem na wierzchu. Mam nadzieję, że wyjdzie Ci coś ekstra
gosia86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bluberry wrote:Cześć dziewczyny :*
KotMisia a podawałaś może już przepis na te kluseczki na parze? Obiecałaś :p
a ja ostatnio mało co wpadam na forum i nie wiem może przegapiłam w końcu ten przepis
ja wczoraj robiłam kotlety z kaszy gryczanej, ziemniaków, pieczarek i kiełbaski z mężem je uwielbiamy są szybkie i smaczne, a dzis dojadamy bo tyle tego nasmażyłam
Kluski na parze: ja korzystam z tego przepisu, z tym, że ja gotuje je w parowarze
A czasem idę na łatwiznę i kupuje gotowce, są w sklepach w lodówkach, chyba nawet w Lidlu.
http://aromatyczneinspiracje.blogspot.com/2010_09_01_archive.html
A Ty podziel się przepisem na kotleciki z kaszy gryczanej -
Nejcik a skąd jesteś??? Ja z Katowic
)
Dziewczęta ale Wy jesteście kuchenne. Ja gdybym musiała to bym nie wchodziła do kuchni. Nie cierpię gotować. a jak już muszę to staram się gotować albo potrawy jednogarnkowe ewentualnie mało skomplikowaneBogu dzięki za wolnowar oraz szybkowar
madziorek lubi tę wiadomość
03.02.2014 -
nojaniewiem wrote:Ja jestem Joanna (nie lubię tej formy, w sumie to żadnej nie lubię
przedstawiam się Aska i też dziwnie , a Asia to mi do małej dziewczynki pasuje, chociaż wole jak mówią Asia niż taka niedobra Aska
). No ale przyzwyczaiłam się
Mąż Kamil - podoba mi się to imię
Ja też mam na imię Joanna i też nie lubię tej formy, w ogóle nie lubię swojego imienia ;p moja mama tak nazywała wszystkie swoje lalki w dzieciństwie, więc i mi tak dala na imię bo to jej ulubioneteż nie lubię jak się do mnie mówi Aśka
a mój mąż to Adam
nojaniewiem lubi tę wiadomość
-
gosia86 wrote:Dziewczyny wczoraj pisalam o tym moczeniu stóp w ciepłej wodzie i żeby wsypać gorczycę do skarpetek i muszę przyznać że dzisiaj czuję się dużo lepiej katar prawie przeszedł
Co dzisiaj gotujecie?ja mam w palnie spaghetti ale nie chce mi się robić na razie a pewnie niedługo będę głodna
A ja dziś nie gotuje obiadku bo męża nie ma, a dla mnie samej to mi się nie chce, za to na kolację robię łososia i sałatkę grecką z takim kwaśnym winegretem, na to mam smaka
Puella wrote:U mnie dzisiaj kalafiorowa, ulubiona zupa wybrednego syna :p ja to mam ciągle ochotę na ogórkową, kwaśnice i barszcz czerwony
Ja też mam ciągle na to ochotę! Sam kwas! To smaki na chłopaka i mi się sprawdziło