Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzieki Dziewczyny. Wszystko ok. Nt 1.1 i kosc nosowa jest.
Lekarz dupek bo mnie nastraszyl, ale to Wam opowiem jak juz wroce do domu bo z tel zle sie pisze takie eseje.nojaniewiem, nadulek, PIGULSKA, AGA 30, kika79 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
u nas jakoś leci do przodu a do wizyty niemilosiernie się dłuży niby to już w poniedziałek a jednak tyle czasu:(
Pigulska,Ofeline ja też od dwóch tygodnijak położe się na plecach na płasko to wyczuwam taką twardą średniej wielkości piłkę no może wielkości melona galia,też gdzieś wyczytałam że to macica ale napewno w poniedziałek zapytam gina.
Też czekam na ruchy jak na jakieś zbawienie,nawet dziś rano wydawało mi się że jak wstałam to poczulam kopniaczka ale...może mi się tylko wydawalo...
wiecie ciąże w pewnym wieku przechodzi się zupełnie inaczej,będąc młodą dziewczyną cieszylam się zennajpierw urodze pierwsze po 3 latach drugie dziecko a teraz masakra jest ze mną...łapie się na tym że muszę się ustawiac do pionu bo ciągle się martwie
no i w ciązy po 14 latach przerwy nie da się porównac do żadnej innej,gin mi powiedział że nie powinno się porównywać ciąży bo kazda jest inna jak inne jest każde dziecko,ale w mojej głowie jest już moja opcja...
Odnośnie tego co pisałyście w ostatnie dni to;
Odnosnie teściowej to nigdy nie zostawiałam dzieci teściowej chyba ze tylko na kilka godz bo inaczej gwarantowało to pójsciem z torbami czyli np 1 pampers max pół godz .na pupie i nastepny (pamietam moja Angelika miałam 8 mcy jak poszliśmy na wesele do mojego kuzyna i zostawiliśmy jej ją na noc po powrocie dziecko zużyło 2 paczki pieluch bo co nasikała to ta jej go zmieniała) choc wszystko miała zapisane na kartce co i jak,więc już nigdy więcej nie zostawiliśmy jej maluchów.Alez perspektywy lat ludzie się zmieniają i przez 18 lat naszego małżeństwa wiele się zmieniło i zresztą teście też,nawet po latach docenili a wcześniej tylko był zgrzyt.
Co do forum to czytam na bierząco choc żadko sie udzielam i nie wyobrazam sobie dnia bez niego,tylko żadko pisze bo co taka stara jak ja może wnieść do tego wątku...
A co do mojej wagi to się zastanawiam o co chodzi na pierwszej wizycie 30.09 czyli 10 tyg ciązy wazyłam 56 kg na następnej 17.10 w 12 tyg ważyłam 56,5 a ważyłam sie 7.11 u koleżanki i waze 57 kg czyli wychodzi 500 g na dwa tygodnie to nie za mało????Dominik jest już z nami od 24.04.2015
https://www.maluchy.pl/li-70993.png -
Kika79 juz nie rob z siebie takiej staruszki
, cieszymy się ze jesteś i pisz więcej bo fajnie jest poczytać coś od kogoś bardziej doświadczonego
Ja dzisiaj miałam cudowne sny. Jeden że mnie jakiś przystojniacha podrywał, ale ja się nie dałam i wybrałam męża
. A drugi ze mnie Mała kopie i tu się zastanawiam czy tylko mi się snilo, czy faktycznie mnie kopala. Bo w sumie jeśli czuje jakieś babelki to tylko i wyłącznie wieczorem, ale w tym snie to były delikatne kopniaczki, a jeden ostatnio poczułam
.
Chciałabym zeby te ruchy już były wyraźniejsze i regularne. Jak mi coś płynnie to od razu banan na twarzyWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2014, 09:34
kika79 lubi tę wiadomość
-
kika79 wrote:Hej dziewczyny
u nas jakoś leci do przodu a do wizyty niemilosiernie się dłuży niby to już w poniedziałek a jednak tyle czasu:(
Pigulska,Ofeline ja też od dwóch tygodnijak położe się na plecach na płasko to wyczuwam taką twardą średniej wielkości piłkę no może wielkości melona galia,też gdzieś wyczytałam że to macica ale napewno w poniedziałek zapytam gina.
Też czekam na ruchy jak na jakieś zbawienie,nawet dziś rano wydawało mi się że jak wstałam to poczulam kopniaczka ale...może mi się tylko wydawalo...
wiecie ciąże w pewnym wieku przechodzi się zupełnie inaczej,będąc młodą dziewczyną cieszylam się zennajpierw urodze pierwsze po 3 latach drugie dziecko a teraz masakra jest ze mną...łapie się na tym że muszę się ustawiac do pionu bo ciągle się martwie
no i w ciązy po 14 latach przerwy nie da się porównac do żadnej innej,gin mi powiedział że nie powinno się porównywać ciąży bo kazda jest inna jak inne jest każde dziecko,ale w mojej głowie jest już moja opcja...
Odnośnie tego co pisałyście w ostatnie dni to;
Odnosnie teściowej to nigdy nie zostawiałam dzieci teściowej chyba ze tylko na kilka godz bo inaczej gwarantowało to pójsciem z torbami czyli np 1 pampers max pół godz .na pupie i nastepny (pamietam moja Angelika miałam 8 mcy jak poszliśmy na wesele do mojego kuzyna i zostawiliśmy jej ją na noc po powrocie dziecko zużyło 2 paczki pieluch bo co nasikała to ta jej go zmieniała) choc wszystko miała zapisane na kartce co i jak,więc już nigdy więcej nie zostawiliśmy jej maluchów.Alez perspektywy lat ludzie się zmieniają i przez 18 lat naszego małżeństwa wiele się zmieniło i zresztą teście też,nawet po latach docenili a wcześniej tylko był zgrzyt.
Co do forum to czytam na bierząco choc żadko sie udzielam i nie wyobrazam sobie dnia bez niego,tylko żadko pisze bo co taka stara jak ja może wnieść do tego wątku...
A co do mojej wagi to się zastanawiam o co chodzi na pierwszej wizycie 30.09 czyli 10 tyg ciązy wazyłam 56 kg na następnej 17.10 w 12 tyg ważyłam 56,5 a ważyłam sie 7.11 u koleżanki i waze 57 kg czyli wychodzi 500 g na dwa tygodnie to nie za mało????
Ale wszystko ma swoje uroki pomimo iż przejmujemy się chyba bardziejkika79 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nadulek wrote:U mnie ta różnica nie jest tak duża ale 9 lat też robi swoje wtedy miałam inne podejście do wielu spraw a z wielu też nie zdawałam sobie sprawy, no i doświadczenia też inne, mój maż stwierdził że po 30 człowiek inaczej podchodzi do pewnych spraw niż w wieku 20 lat.
Ale wszystko ma swoje uroki pomimo iż przejmujemy się chyba bardziej
Właśnie podejście,teraz zupełnie inaczej podchodzi się do wielu spraw, inaczej się widzi świat,widzi się swoje błędy z pzreszlości (choć nie ma czego żałować),teraz wiem ze w wielu kwestiach i spawach napewno ich już nie popełnieWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2014, 09:44
Dominik jest już z nami od 24.04.2015
https://www.maluchy.pl/li-70993.png -
Kika no no no że aż pogrożę Ci palcem... jaka stara?! Cieszymy się, że jesteś z nami
a co do wagi to nie przejmuj się moja też raczej nie wzrosła zaczynałam ok 65 teraz 67... u ginki to w ogóle ważyłam 64 ale to chyba zależy od wagi... nie wiem... porównanie będę miała po kolejnej wizycie
kika79 lubi tę wiadomość
-
nojaniewiem wrote:Kika79 juz nie rob z siebie takiej staruszki
, cieszymy się ze jesteś i pisz więcej bo fajnie jest poczytać coś od kogoś bardziej doświadczonego
Cieszę się i ja,dziękuje za te słowa jeśli będę mogła coś doradzic nie ma sprawynojaniewiem lubi tę wiadomość
Dominik jest już z nami od 24.04.2015
https://www.maluchy.pl/li-70993.png -
Miałam nie porównywać tak?! nie da się w obu wcześniejszych ciążach przytyłam równe 13 kg jak z jedną tak i z drugą wazyłam wtedy w dzień porodu ale przy drugiej 60.300 a na ip pytali mnie po co przyjechałam
no to mówie że do porodu a oni do mnie ale po co że w 6 miesiącu się dzieci nie rodzi a ja ze to juz 40 tydz,to mi nie uwieżyli ale jak dałam dokumenty to zmienili zdanie
śmiali sie wtedy sami z siebie
Wiec nie warto teraz się przejmowacnadulek lubi tę wiadomość
Dominik jest już z nami od 24.04.2015
https://www.maluchy.pl/li-70993.png -
karolcia co ci powiedział lekarz??? najważniejsze że jest wszystsko ok
mnie dzis dopadł katar.. a spałam do 9hehe.. wyspałam się jak nigdy..
co do tycia to ja w 1 trym nie przytyłam nic.. ale teraz skończyły mi się mdłości i nadrobie to;) jestem non stop głodna ale ograniczam się ze słodyczami bo do nich ciągnie mnie najbardziej;) no i do frytek -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny