X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj 2015 :)
Odpowiedz

Maj 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • Ofelaine Autorytet
    Postów: 2573 2532

    Wysłany: 12 listopada 2014, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moja wizyta dopiero 24.11 - już nie mogę się doczekać, a tak mi się dłuży i mam problem z L4. Chciałabym już sobie odpocząć, zwłaszcza, że kręgosłup mnie często boli od siedzenia ale widzę,że koleżanki z pracy nie są zadowolone, że chciałabym odejść wkrótce. Bo tak do połowy grudnia mamy troszkę więcej pracy niż zwykle. Ale wiem tez, że beze mnie i tak się wyrobią tylko będzie gadanie na mnie.

    atdc8iikup31msj2.png
  • Magic Autorytet
    Postów: 3887 3148

    Wysłany: 12 listopada 2014, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ofe kopniaka dostaniesz :) myśl o was :) a nie o innych, nikt o Ciebie nie zadba :)

    Malink_a, paulinqa lubią tę wiadomość

    Lilianka 1.05.2015
    Oliwierek 17.08 2016
    Kornel 23.06.2018
  • kika79 Autorytet
    Postów: 364 452

    Wysłany: 12 listopada 2014, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zgadzam się z magic :) ja tam siedze na zwolnieniu od 01.10.2014 choć wiedziałam że będą mieli cięzko i zastępstwo dostali za mnie po 3 tyg to ważniejsze było moje maleństwo

    madziorek lubi tę wiadomość

    Dominik jest już z nami od 24.04.2015
    https://www.maluchy.pl/li-70993.png
  • MiM Autorytet
    Postów: 1644 1908

    Wysłany: 12 listopada 2014, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KotMisia wrote:
    Ja zdecydowałam na 100% ze wózek będzie Baby Design LUPO Comfort. Sprawdzałam na żywo w Smyku i jestem zachwycona. A wybieralam nie wizualnie tylko kryteriami. Jest taka strona na której można porównać wózki. Jak będę przy kompuerze to podesle :)


    Świetny wózek - firma jak najbardziej OK. Z tej firmy mam foteliki i spacerówkę i drugie dziecko też w nich sobie pojeździ. Jakość nieprzekonywalna do ceny.

    To tak jak nasz świetny i niedrogi Campol - gdzie butelki szklanej używałam przez 3 lata (oczywiście smoczki zmieniałam).

    03.02.2014
  • Ofelaine Autorytet
    Postów: 2573 2532

    Wysłany: 12 listopada 2014, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem Magic ale już po ostatnim chorobowym z racji przeziębienia tyle się nasłuchałam, że przykro mi się zrobiło, że kobieta kobietę tak bardzo nie potrafi zrozumieć. A ja to jestem taka, że zawsze się przejmuje zdaniem innych bardziej niż swoim dobre. Wiem, że głupek jestem.

    atdc8iikup31msj2.png
  • Magic Autorytet
    Postów: 3887 3148

    Wysłany: 12 listopada 2014, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja np postanowiłam, że będę mieć 3 klientki na dzień i tego się trzymam :) i mało mnie obchodzi czy ktoś będzie robił za mnie te paznokcie czy nie :) ważne, że Maleństwo będzie zdrowe i spokojnie :)
    Ofe wiem, że jest ciężko, ale czy uważasz, że dasz radę dalej pracować? Mnie tez pobolewa kręgosłup :(

    Lilianka 1.05.2015
    Oliwierek 17.08 2016
    Kornel 23.06.2018
  • madziorek Autorytet
    Postów: 1282 960

    Wysłany: 12 listopada 2014, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magic wrote:
    kika ładny :) ja lubię takie gondole z zaokrąglonym spodem :)


    dokładnie tak samo chcemy :) żadnych prezentów w postaci wózka łózeczka, bo ja mam specyficzny gust :D
    ja też mam specyficzny gust a już na pewno moja teściowa by się nie spisała kupując cokolwiek. Ale nasi rodzice zdecydowali, że chcą nam pomóc i kupić. My wybieramy oni kupują i tak wyjdzie na moje :P

    Magic lubi tę wiadomość

    201505111762.png
  • Malink_a Przyjaciółka
    Postów: 72 92

    Wysłany: 12 listopada 2014, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od poczatku ciazy nie pracuje. Akurat jak dowiedziałam, sie o dwoch kreseczkach skończył mi sie kontrakt i jak co roku przechodziłam na 3 miesięczny zasiłek.
    Ale mówiąc szczerze jestem cieżko zasiłek nie jest zbyt wysoki. A my dopiero kupiliśmy dom, wiec kredyt trzeba spłacać.
    Zasiłek konczy sie tak czy siak końcem grudnia. I chce podjąć próbę powrotu do pracy. A pracuje fizycznie. Mam na szczęście super szefa, który tutaj jest właściwie naszym przyjacielem i mówimy na niego wujek. Mój Mąż pracuje w firmie juz 10 lat. Ja z przerwami 6. Zatem wiem, ze nie bedzie mi utrudniał życia. Chce spróbować pracować. Bo każda kasa jest na wagę złota. Mam nadzieje, ze chociaż na pół etatu sie uda. Juz nie wspomnę o tym, ze potrzebuje umowy by pozniej dostać macierzyński. W zawrotnym wymiarze 16 tyg. - szaleństwo...
    Ojjj ogólnie powiem Wam, ze zycie za granica nie jest tak kolorowe jak sie większości wydaje.
    Ale radzić sobie trzeba.

    kika79 lubi tę wiadomość

    16udyx8d2hk0fycf.png
  • madziorek Autorytet
    Postów: 1282 960

    Wysłany: 12 listopada 2014, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ofelaine wrote:
    Wiem Magic ale już po ostatnim chorobowym z racji przeziębienia tyle się nasłuchałam, że przykro mi się zrobiło, że kobieta kobietę tak bardzo nie potrafi zrozumieć. A ja to jestem taka, że zawsze się przejmuje zdaniem innych bardziej niż swoim dobre. Wiem, że głupek jestem.
    Kochana ja poszłam na zwolnienie szybko. Nadal za mnie zastępstwa nie mają i nie znajdą. Kierowniczka się poddała, już nie szuka i pomagają nam koleżanki tylko na weekend za mnie. Za koleżankę z pracy, która też jest w ciąży udało się zatrudnić kogoś. Też czasami mam dylemat, że mogłam chodzić do pracy, może dałabym radę, częściej odpoczywała, mniej stała, schylała się. Ale teraz najważniejsza jesteś Ty i Twój Bąbel w brzuchu :)

    kika79 lubi tę wiadomość

    201505111762.png
  • Ofelaine Autorytet
    Postów: 2573 2532

    Wysłany: 12 listopada 2014, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magic wrote:
    Ja np postanowiłam, że będę mieć 3 klientki na dzień i tego się trzymam :) i mało mnie obchodzi czy ktoś będzie robił za mnie te paznokcie czy nie :) ważne, że Maleństwo będzie zdrowe i spokojnie :)
    Ofe wiem, że jest ciężko, ale czy uważasz, że dasz radę dalej pracować? Mnie tez pobolewa kręgosłup :(

    Jeśli będzie nadal bolał mnie kręgosłup to nie wysiedzę 8 godz. Teraz mi przeszło, od 2 dni. Ale ból może powrócić. Cała rodzina i maż namawiają mnie na l4 i ja sama bardzo chcę iść, bo jestem zmęczona pracą i wypalona przede wszystkim. Już od dawna nie sprawia mi to przyjemności i to byłby główny powód moje odejścia. No i stresy bo w Opiece społecznej to spokojnym nie można być :P

    atdc8iikup31msj2.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 12 listopada 2014, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny teraz my same musimy myśleć o sobie bo nikt inny tego nie zrobi a tym bardziej koleżanki w pracy
    Ja poszłam na zwolnienie 1.09 zaraz po pozytywnym teście i nie żałuję ani jednego dnia

    Piszecie dzisiaj w zawrotnym tempie

    Ewelcia i Pigulska piękne brzuszki
    Kotmisia Ty czarownico ;) przez Ciebie pani krwawiła <dobrze jej tak :D>

    Pytanie do dziewczyn które robiły usg prenatalne prywatnie nie u swojego lekarza
    Bralyscie tylko opis do lekarza prowadzącego czy zdjęcia też?

    Inessa bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki:*

    kika79, PIGULSKA lubią tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Magic Autorytet
    Postów: 3887 3148

    Wysłany: 12 listopada 2014, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malink_a no na pewno nie jest lekko, wiem, że moja chrzestna mieszka w Austrii i też nie ma lekko, choć szczerze?? Przynajmniej mają pełną lodówkę, bo w Polsce to tylko dzięki pomocy innym mogła jakoś żyć. Tam pracuje jako sprzataczka na pół etatu i dostaje 600 euro, plus zdrowotnego 800 bo ma syna sparaliżowanego.
    Wczoraj oglądając marsz niepodległości w warszawie pomyślałam, idę się spakowac i wyjeżdżamy, bo ten kraj mnie wkurza i Ci ludzie, którzy kradną miliony a inni klepia biedę...
    Ofe idź kochana, na jakiś czas, może potem wrócisz i będzie troche lepiej :)

    kika79 lubi tę wiadomość

    Lilianka 1.05.2015
    Oliwierek 17.08 2016
    Kornel 23.06.2018
  • paulinqa Autorytet
    Postów: 948 914

    Wysłany: 12 listopada 2014, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do przeczucia to ja mam na chłopaka ale mąz mówi że on czuję że bbędzie córa tatusia ;p a wszyscy co mnie spotykają i wiedzą juz o ciązy to mówią że chłopak jak nic;p może na tej wizycie 27 sie ukaże już;p

    wózek też chcemy kupić sami ale gdy teście tylko się dowiedzieli że będą dziadkami to stwierdzili że oni dają kase a sama mam soi=bie wybrać jaki chce;) a nasze typ to camarelo carera ;

    Inessa trzymam kciuki <3

    gosia ja robiłam u innego ale dostałam tylko zdjęcia. zresztą on przyjmuje też w tych samych prywatnych gabinetach gdzie mój prowadzący więc do wszystkich wgląd pewno mój ma ;p przynajmniej tak mi się wydaje ;)

    Mikołaj ♡
    relgupjypxcecsm1.png


    22.04.2014 [*]
  • madziorek Autorytet
    Postów: 1282 960

    Wysłany: 12 listopada 2014, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My chyba będziemy mieli tylko jedno dziecko. Mamy przeczucie na chłopca i cały czas nazywamy jakoś tak po męsku: Kropek, Maleńtas itd :P U nas sytuacja była licha, bo mąż choruje, brał dość długo leki immunosupresyjne i mieliśmy zakaz starań. Zielone światło od stycznia, udało się w sierpniu i na grudzień mąż wraca najprawdopodobniej na terapię. Zobaczymy co dalej :) Teraz najważniejsze zdrowie Maleńtasa :)

    201505111762.png
  • kika79 Autorytet
    Postów: 364 452

    Wysłany: 12 listopada 2014, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ofeline powiem Ci tak, ja tez jestem osoba która zabardzo się przejmuje innymi niż swoim dobrem,zawsze pracownicy byli ważniejsi niż ja,na l4 nie poszłam jak miałam angine a nawet zapalenie oskrzeli,miałam 39 temp.i biegłam do pracy śmiali sie zawsze zemnie ze głupia jestem że nie dbam o zdrowie,mówili że jak bym pewnie w ciąży była to w pracy bym urodziła bo na l4 bym nie poszła,aż tu był szok dla wszystkich gdy na l4 poszłam ja wariat i pracoholik!!!!ale wazniejsze byo dla mnie dziecko, a wiadomo w pracy czy jadąc do pracy ma się kontakt z różnymi ludźmi nie zawsze zdrowymi czasem nawet o tym nie wiemy że ktoś jest chory,a licho że tak powiem nie spi każdy martwi sie o swoje maleństwo na swój sposób.Zreszta ciąża to nie choroba alel4 100% płatne się należy więc dlaczego z tego nieskozystać choćby dla spokoju i świadomości tego że z rana nigdzie spieszyć się nie muszę. Ale to tylko moje zdanie :)

    madziorek, gosia86, PIGULSKA lubią tę wiadomość

    Dominik jest już z nami od 24.04.2015
    https://www.maluchy.pl/li-70993.png
  • madziorek Autorytet
    Postów: 1282 960

    Wysłany: 12 listopada 2014, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kika79 wrote:
    Ofeline powiem Ci tak, ja tez jestem osoba która zabardzo się przejmuje innymi niż swoim dobrem,zawsze pracownicy byli ważniejsi niż ja,na l4 nie poszłam jak miałam angine a nawet zapalenie oskrzeli,miałam 39 temp.i biegłam do pracy śmiali sie zawsze zemnie ze głupia jestem że nie dbam o zdrowie,mówili że jak bym pewnie w ciąży była to w pracy bym urodziła bo na l4 bym nie poszła,aż tu był szok dla wszystkich gdy na l4 poszłam ja wariat i pracoholik!!!!ale wazniejsze byo dla mnie dziecko, a wiadomo w pracy czy jadąc do pracy ma się kontakt z różnymi ludźmi nie zawsze zdrowymi czasem nawet o tym nie wiemy że ktoś jest chory,a licho że tak powiem nie spi każdy martwi sie o swoje maleństwo na swój sposób.Zreszta ciąża to nie choroba alel4 100% płatne się należy więc dlaczego z tego nieskozystać choćby dla spokoju i świadomości tego że z rana nigdzie spieszyć się nie muszę. Ale to tylko moje zdanie :)

    Dokładnie miałam tak samo. Czasem do domu nie zdążyłam wrócic już dzwonili. Jako jedyna nie miałam dziecka i byłam dyspozycyjna. W styczniu byłam tak masakrycznie chora. Siedziałam z gorączką, okropnym kaszlem, katarem w róznych kolorach, bo nie miał kto pracować. Nie poszłam na zwolnienie, lekarz się dziwnie na mnie patrzył. Skończyło się na atybiotykach i sterydach i co usłyszałam od kierowniczki: głupia byłaś, że nie poszłaś na zwolnienie :/ więc za każdym razem gdy miałam teraz wątpliwości przypominałam sobie tamte słowa.

    Magic, kika79, gosia86 lubią tę wiadomość

    201505111762.png
  • Malink_a Przyjaciółka
    Postów: 72 92

    Wysłany: 12 listopada 2014, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasne, gdy pracujemy we dwójkę to jest całkiem spoko. Moze bez luksusów. Ale kredyt na dom dostaliśmy, w Polsce mysle ze byłoby to nierealne. Samochód mamy. Stać Nas na opłaty i na godne zycie. A i na to by Mąż realizował sie w swojej pasji jako DJ ( a tanie zabawki to nie są). Problemy sie pojawiają kiedy moja pensja znika.
    Z jednej ledwo wystarcza na rachunki. No ale radzić sobie trzeba. Teraz jest zasiłek, a pozniej zobaczymy.
    Dziecko nie było wpadka. Planowaliśmy je od slubu czyli od stycznia. Udało sie w sierpniu.
    Oboje nie mozemy sie doczekać :)
    Bedzie dobrze, musi być :)
    A co do wózka, ja tez mam sama wybierać, choć macie racje bedzie potem milion razy powtarzane ze to Ona zapłaciła.

    Magic, madziorek, PIGULSKA lubią tę wiadomość

    16udyx8d2hk0fycf.png
  • Magic Autorytet
    Postów: 3887 3148

    Wysłany: 12 listopada 2014, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paulinqa ale jak to tylko zdjęcia?? Nie dostałaś opisu? Nic? madziorek nigdy nie mów nigdy :)

    mój małż akurat ma to gdzieś kto mieszka w moim brzuszku bardzo chce by było zdrowe i szczęśliwie donoszone :) przecież i ja tego chcę :)

    PIGULSKA lubi tę wiadomość

    Lilianka 1.05.2015
    Oliwierek 17.08 2016
    Kornel 23.06.2018
  • kic83 Autorytet
    Postów: 8826 19894

    Wysłany: 12 listopada 2014, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pracuje pełną parą, jak do tej pory, czuje się rewelacyjnie w ciąży, do tego udzielam korepetycji z języków obcych wieczorami, ćwiczę od czasu do czasu, nie widzę sensu siedzenia na zwolnieniu lekarskim skoro się dobrze czuję i nie widzę potrzeby pójścia na nie,tylko dlatego, że nosze mały cud w brzuchu ;* Zaczynam zaraz II trymestr, i mam zamiar pracować zawodowo tak długo jak będę miała na to siły. Pozdrawiam Was Dziewczyny! :)

    kika79, Ewelcia, PIGULSKA lubią tę wiadomość

    Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
    Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
    mhsv9vvjge47oh9x.png[/url]
    nqtkdf9hy13p613h.png
    Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność
  • Ofelaine Autorytet
    Postów: 2573 2532

    Wysłany: 12 listopada 2014, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kika masz święta racje :) ja przed zajściem w ciąże milion razy sobie obiecywałam, ze jak mi się uda zajść to idę od razu na l4 ale życie i praca zweryfikowało moje plany.
    Wiem, że macie rację a i ja sama wiem, że powinnam sobie już odpuścić i nie patrzeć na koleżanki ale na siebie. Bo jak będę choć trochę inteligentne to mnie zrozumieją.

    paulinqa też podoba mi się ten wózek. :)

    kika79 lubi tę wiadomość

    atdc8iikup31msj2.png
‹‹ 364 365 366 367 368 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ