Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
No trochę jestem zła na nią, ale ja sama chciałam wiedzieć
ciekawość boli
dziewczyny, które miały podobnie jak ja, rozumieją mnie. KotMisia to racja, lepiej jest poczekać.
Ofe ja przywyknę, bo to był pierwszy strzał i szok, ale bardzo się cieszymy. Lekarka zapytała czy mamy imiona dla obu płci, ja, że tak. A mąż, że niezaśmiała się, że ja zapewne sobie wymyśliła. Ale dla córki od dawna mielismy imię i to zgodnie wybrane. Będzie Lilka
nadulek, KotMisia lubią tę wiadomość
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
katalinka to racja. Dopiero pełna świadomość bycia w ciąży jest w momencie kiedy dziecko daje znać
ale spokojnie, jak dziecko ma dużo miejsca to nie będziesz go czuć. U mnie na zdjęciach usg widać jak ma go mało dlatego czuję
całe szczęscie wody płodowej prawidłowej ilości.
No dlatego u nas będzie Lilkai bardzo ją kocham
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2014, 10:40
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
nick nieaktualny
-
Katalina nie martw się ja też się jakoś nie czuję ciążowo poza tym, że szybko się męczę i sapię, nie przesypiam całej nocy i w dodatku już jestem wielka i to mnie dołuje mąż się wkurza na mnie o to a ja się czuję winna, że się przejmuję wagą i takie błędne koło
Magic u mnie ostatnio mówiła, że ma dużo miejsca, więc jeszcze nic nie czuję... a tak wyczekujęWiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2014, 10:42
-
nick nieaktualny
-
Bluberry wrote:a teraz na DD TVN leci reportaż o dzieciach chorych porzuconych w szpitalu przez rodziców
smutna sprawa
tez oglądam ale na szczęście są wspaniali ludzie którzy biorą chore dzieci pod opiekę
-
ja wiem, że jeszcze to poczuję.. i nie myślcie że jestem jakaś zimna, bo ja kocham to dziecko w myślach, kochałam je już przed zajściem w ciążę i marzyłam.. ale go po prostu nie czuję w sensie bardziej psychicznym niż fizycznym nawet, bardzo mi przykro i smutno z tego powodu, bo wszyscy na około skaczą z radości, a ja jakoś nie umiem..
W każdym razie też nawet mężowi mówię, że czuję się grubo.. a on mi na to zawsze odpali, że w końcu jestem w ciąży to aż dziwne żebym wyglądała inaczejchociaż on uwielbia brzuszek.. w sumie wg centymetra nigdzie więcej mi nie poszło jak w brzuch w przód cycki i twarz.. ale na pośladkach mam takie sine sznyty, chyba rozstępy, ale nigdy nigdzie ich nie miałam
a przecież smaruję się oliwką i kremem nivea i dupa
Dziś jest mi źle, przepraszam..
-
Ofelaine wrote:Katalaina zakłada się tak samo jak dziewczynkom hihi ale siuraka trzeba dobrze ułożyć zeby się nie obsikał, tak mi kuzynka mówiła ze musi być do dołu ułożony hehe ale nie wiem nie znam sie
Ja nigdy nie ukladalam siusiaka synkowi :p a już dwa lata go przewijam
Kurcze, myślę że nie trzeba układac do dołu, bo dzieciak non stop się rusza, pieluszki nie są super przyległe, wiec sam się układa, tak jak mu wygodnie :p Poza tym siusiak jest tak maly, ze ciężko żeby go do góry ułożyć :p także pielęgnacja chłopców nie jest taka trudna
-
Hej dziewczyny witamy się w kolejnym dniu.
Jutro wizyta u gina a tu dziś tydzień minoł od amniopunkcji...
Magic Liliana to śliczne imię moja córka ma takie na drugie bo nie mogłam się zdecydowaćMagic, Bluberry lubią tę wiadomość
-
PIGULSKA wrote:Oglądam właśnie dzień dobry TVN o diecie dla maluchów...laska ma dwójkę dzieci półrocznego syna Ludwika i córeczkę dwuletnią Jaśminę nawet nie wiedziałam że istnieje takie imię
Ja też oglądam.....aż łzy do oczu się cisna, jak mówią o tych chorych Maluszkach porzuconych na oddziałach szpitalnych. Nie rozumiem okrucieństwa ludzi, wystraczy zrzec się praw rodzicielskich i dziecko ma szansę na normalny dom. -
Kochane to ja mam podobnie jakoś zaczynam się zle czuć w swoim ciele, mimo, że na ciąże bardzo czekałam i pragnęłam jej z serca. Czuje się gruba, ciezka, brzydka, nie mam się w co ubrać, wszystko robi się za małe. Włosy się nie układają, czuje się jak zaniedbana baba a przecież dbam o siebie...
Nie wiem czemu tak się dzieje z nami, ludzka psychika jest skomplikowana...
To pewnie zasługa hormonów i przyzwyczajenia się do tego, że nasze ciała się zmieniają...
Ale dziecko moje kocham nad życie i nie żałowałam ani chwili ze jestem w ciąży -
Kochane to ja mam podobnie jakoś zaczynam się zle czuć w swoim ciele, mimo, że na ciąże bardzo czekałam i pragnęłam jej z serca. Czuje się gruba, ciezka, brzydka, nie mam się w co ubrać, wszystko robi się za małe. Włosy się nie układają, czuje się jak zaniedbana baba a przecież dbam o siebie...
Nie wiem czemu tak się dzieje z nami, ludzka psychika jest skomplikowana...
To pewnie zasługa hormonów i przyzwyczajenia się do tego, że nasze ciała się zmieniają...
Ale dziecko moje kocham nad życie i nie żałowałam ani chwili ze jestem w ciąży -
Katalina rozumiem Cię doskonale. Ja co prawda juz od 2 tygodni czuje tego mojego szkraba ale sama ciaza mnie nie wprowadza w euforię.
Może źle to zabrzmi ale mi ciaza ciążykocham moje Malenstwo ale złości mnie brak kontroli nad własnym cialem. Wzdecia, zaparcia, kolki, bol, ciagniecie. Pieką mnie w nocy biodra, pragnę spać na brzuchu
Aj marudze ale wierzę, że nie bedziecie krzyczec :* -
Bluberry wrote:Madziork a masz jakąś dietę? bo może wystarczy zmienić jakieś produkty coś wprowadzić i samopoczucie i waga sie zmienia
-
Ja się zawsze zastanawiałam jak się zmieni moje ciało w ciąży, bo to nie uniknione ze się zmieni, i jestem póki co zadowolona to chyba kwestia samoakceptacji
no dobra przyznam się...cycki mogłabym mieć trochę większe
póki co to rosną same sutki hehehe