Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny melduje się po połówkowym i z wynikiem amniopunkcji tak więc na 1000 % córka Mia Wiktoria
okazało się że dziecko ma tą samą translokacje co ja tak więc kariotyp nieprawidłowy ale jak widać da się z tym żyć!
Nasza córunia waży 298 gram i doktorek stwierdził że już jest bardzo dobrze wychowana bo pokazywała wszystko jak na zawołanie. Położenie miednicowe a dokładnie siedzi pupą na moim pęcherzu - już wiem czemu sikam co 5 minut.
Dziewczyny jestem lżejsza o kilka kilo stresu
Powodzenia na wizytach i czekamy na same dobre wieści. My wizytujemy naszego gina jeszcze w poniedziałek i wtedy też mam biopsję tarczycymadziorek, KotMisia, Anielka, alma, Magic, AGA 30, czarna panda, Agusia246, gosia86, gosiunia, PIGULSKA, MiM, WesołaMama, Bluberry, dorota1987 lubią tę wiadomość
-
No dużo to raczej ich juz nie będzie, bo juz wszystkie chyba prawie maja potwierdzone
ja myślę, że najpewniejsze będzie jak sie urodzi
nadulek bardzo się cieszę, że jest wszystko w porządku! A nie mówiłam!
bardzo fajnie, że moja Lilka będzie miała koleżankę
a nie samych kolegów
nadulek lubi tę wiadomość
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
hej dziewczyny, podczytuje was cały czas i gratuluje wieści z wizyt. Nie odzywam się, bo mnie choroba zmogła
znowu paskudne przeziębienie, leże osłabiona z bólem gardła i kaszlem, na szczęście jutro wizyta u mojego ginekologa, więc liczę, że mi jakieś cuda przepisze i pomoże, bo domowe sposoby zawodzą.
dziś pomimo choroby zwlekłam się na jasełka do przedszkola do mojego Synka, był królem, mówił wierszyk. pierwszy raz zresztą.. płakałam ze szczęścia, taka jestem z niego dumna !!! ładnie powiedział i w ogoóle ładnie sie zachowywał, moja krew hehehe.
rano jeszcze były jaja ze strojem króla, bo z racji mojej choroby dopiero wczoraj wieczorem odebrałam strój od jednej z mam, która mi obiecała i okazało się, że zamiast typowej korony, czerwonej płachty, dostałam sukienke arabską i turban... bez komentarza, może i moja wina , że nie dopytałam, ale do głowy mi nie przyszło... jej syn był w normalnym królewskim stroju.. berło korona peleryna... no ale ładnie podziękowałam i dzisiaj rano mąż jeździł po mieście i szukał stroju, po 2 h mu się na szczęście udało kupić i na ostatnią chwilę dowiózł do przedszkola i mój Misiu był najpiękniejszym królem
ale co się nastresowałam to moje.. na szczęście jego występ, ta rozpierająca mnie dumaaa i szczęście wynagrodziły wszystko
siostrzyczce też się podobało bo mi fikała w brzuszku jak śpiewali kolędy))
dobra, lecę dalej do łóżka, będę was czytać z telefonu. proszę o kciuki na jutro na 17:45 i ja będę trzymać też za was!!!
pozdrawiam !:*:*
gosia86, gosiunia, PIGULSKA, MiM, dorota1987 lubią tę wiadomość
-
Magic ja też się bardzo cieszę bo po pierwszych genetycznych same siusiaki na majóweczkach królowały. Nasze córeczki będą miały w czym wybierać
Magic, KotMisia lubią tę wiadomość
-
Gratuluje pozytywnych wiesci, ciesze sie ze wszystko ok.
U mnie od 13 nie bylo pradu teraz wlaczyli. Masakra jakas, drzemalam chyba dwie godziny z nudow.my z imieniem mamy problem, cholpak ma byc chyba Michal choc zawsze chcialam Jaska ale mezowi sie nie podova a dla corki pomyslow brak. miala byc Maja ale nie wiem czy to dobry pomysl, zeby potem 40- letnia kobieta sie tak nazywala.
-
Też spałam dwie godziny teraz jestem rozlazła
Nadulek super wieści:* gratuluję córki:*
Kochane nie ma co się przejmować czy chłopcy sobie żony znajdąi tak zazwyczaj wolą szukać młodszych;)
My imiona już mamy wybrane dla obu płci
Nojaniewiem gratuluję udanego wystepu synusia:*Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2014, 16:19
nojaniewiem, nadulek lubią tę wiadomość
-
Katlinka i Mim nie martwcie się, ja też się troszkę stresowałam zobaczycie ze za kilka dni poczujecie lekkie ruchy, ja własnie jakieś 2 dni temu poczułam pierwsze naprawdę minimalne, raz rano a ra wieczorem, w ciągu dnia nie czuję wcale - a łózysko mam na tylniej ścianie, więc chyba to nie jest zasada.
Gratluję dobrych wynikó i pewniaków synów czy córeczek - ja z niecierpliwością czekam do 30 grudnia.nadulek lubi tę wiadomość
-
Zapisałam się do szkoły rodzenia
Zaczynamy od stycznia. A dzisiaj mnie znowu czeka prowadzenie treningu
Żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce. Mam nadzieję, że to ostatni raz. Chyba im jakieś wyścigi zrobię w ramach rozgrzewki?
Magic lubi tę wiadomość
-
Witamy się i my po wizytowo
Zdjęć nie wsadzę bo nie mam fajnych. Kość udowa albo brzuszek, takie tam. Ogólnie dziecię zdrowe, waży 380g. Wszystko w normie. Postanowiliśmy się dopytać o płeć bo ten nasz syn był tak na 60-70% ze względu na to że kiepsko się ułożył do podglądania płci. Tym razem pięknie się ułożyło , nic nie zasłaniało i p dr nagle powiedział będzie dziewczynka!!! A ja dostałam ataku śmiechu, byłam nastawiona na co innego. Rzeczywiście siuraka, ani jajek nie było. 3 razy p dr mówił że nie da rady na chłopca przerobić. Oczywiście do kogo bym w rodzinie nie zadzwoniła to wszyscy zawiedzeni. Mówią że może jeszcze wyrośnie. Od strony mojej mamy to miał być pierwszy chłopak od 100 lat i znowu dziura
A mi już wszystko jedno i tak kocham
Zdecydowanie wybieram ubranka uniseks , przydadzą się na drugiego bobasa.
gosia86, Magic, KotMisia, nadulek, MiM, slash, AGA 30, Bluberry, katalina, Agusia246, czarna panda, gosiunia, dorota1987 lubią tę wiadomość
-
Dziękuję
No niezłe chocki klocki z płciami. Dopiero Eklerka pisała że jej dziewczynce siurak wyrósł. Nawet na opisie mam napisane prawidłowe żeńskie organy płciowe. A gin na ostatniej wizycie mówił to jeszcze mogą być opuchnięte wargi. I kazał nic nie kupować. Ale ja kupiłam skarpetusie i buciki granatowe, bluzeczkę, spodnie dresowe. Na upartego na dziewczynkę też mogą być. Dzisiaj bardzo ładnie się zaprezentowała pod każdym kątem nic nie zasłaniała. Bałam się trochę że nie pomierzymy wszystkiego dokładnie,a tu w prezencie nawet ładnie dupcię pokazała. Trochę mi teraz żal tego mojego syneczka, pamiętam jak płakałam że nie jest dziewczynką a teraz smutno mi że to nie syneczek. No ale nic straconego, może drugi będzie siurak. Trzeba się cieszyć że zdrowe, ale szok oby dwoje przeżyliśmy. No to usg robił nam inny gin więc jak pójdę do mojego to będzie się śmiał. Mam nadzieję że tak moja perełka nie odziedziczy tylko chorób po mamusi, chodzi mi tu o endozołzę.
nadulek, gosia86, AGA 30, gosiunia lubią tę wiadomość