Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej dziewczyny
u nas wczoraj przypadkiem pierwszy zakup dla małego znalazłam na tablicy taką poduszkę do spania dla kobiet w ciąży tą w kształcie "c" duża za 11 zł,mąż po nią pojechał a pani mówi że ma jeszcze wanienkę za 10 zł cena i stan super więc wzięliśmy
podczytujemy Was na bieżąco,ale weny na pisanie brakw piątek mamy wizytę,więc na pewno zdamy relację
pozdrawiamy i miłego dnia życzymy wszystkim majowym mamusią
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2015, 11:41
Rika, Monika1357, Bluberry lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72656.png
https://www.maluchy.pl/li-72658.png
https://www.maluchy.pl/ci-72954.png
ANIOŁEK 21.06.13 [*] -
Oj ja mam nadzieję że z tymi oparzeniami to nie prawda bo gdyby tak było to moje dziecko miałoby znamiona na całych dłoniach
Co podpowiecie na ból gardła?
Mam takiego jednego pajaca rozpinanego na plecach i właśnie tak myślałam że to nie koniecznie dobre rozwiązanie -
nick nieaktualny
-
Właśnie pomyślałam o wodzie z solą i muszę zobaczyć czy mam goździki do pogryzania
Pewnie załatwiłam się tym że wczoraj rano wzięłam prysznic a po niecałej godzinie wyszłam na zewnątrz
Blu bo jak kobietę bombardują z każdej strony jakimiś bzdurami to w końcu coś zostaje w głowie mimo wszystkoWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2015, 11:43
-
Cześć majóweczki, u mnie pięknie słoneczko świeci i jakoś tak zaraz fajniej. Dziś mieliśmy mieć gości, ale kolega się rozchorował i całe szczęście, że jeszcze zdaje sobie sprawę, że trzeba odpuścić, żeby mnie nie zarazić. Jak podczytuję, że co chwilę któraś cierpi na gardło, czy nawet leczy się antybiotykami, to ja bardzo się cieszę, że mnie nic nie złapało przez całą dotychczasową ciążę.
Teraz zastanawiam się jak wykorzystać ten dzień, kiedy mąż jest w domu, a że jest święto to nie będzie majsterkował...
Muszę Wam przyznać, że ten mój Jaś to jest jakiś strasznie cwany. Zauważyłam, że uaktywnia się jak położę się na plecach w sypialni, gdy kładę się spać (nie zależnie czy jest godzina 22:00 czy 1:00). Jak leżę w salonie, to tak nie robi, jakby miał gpsa wbudowanego. Gdy ja kładę rękę na brzuchu to on sobie ładnie kopie, a jak mąż przyłoży rękę to cisza...udaje, że go nie ma. I takim sposobem to mąż jeszcze nie czuł, że w brzuszku jest prawdziwe dziecko. Miłego dnia dziewczyny. -
Moja teściowa i jej mama to królowe zabobonów. Ostatnio się dowiedziałam, że mam spać na kożuchu, to dziecko będzie miało kręcone włosy. No i zmartwiła się bardzo jak dowiedziała się, że pierwsze ruchy poczułam w 17 tygodniu, bo według niej czuje się je dokładnie w połowie ciąży, więc pewnie urodzę w 34 tygodniu. Bez komentarza.
Nasz Bąbelek jest najbardziej aktywny w nocy. Jak tylko wyczai, że wstaję na siku, to od razu się budzi i harce odstawia. Boję się, że identycznie będzie po porodzie. W dzień to prawie cały czas śpi, na usg leń, a w nocy pokazuje prawdziwą naturę.
U mnie piękne słońce, a mnie się nic nie chce po kolejnej nieprzespanej nocy. Miłego dnia kobitki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2015, 12:17
Catyyy lubi tę wiadomość
-
Moje też aktywne jak się położę do łóżka i za zwyczaj rano w trakcie śniadania
I chyba lubi ciszę wczoraj wypaczyliśmy telewizor byla i spokój i wtedy były też spore harce w brzuszku
Anielka dobre to ze spaniem na kożuchu:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2015, 12:56
-
Anielka ten kożuch super:) Więc kochane kupujemy kożuchy i śpimy na nich;)
Mnie mały tak umęczy w nocy, już któraś noc z kolei, śpię 2 godz. później 2 nie, później znów 2. Jestem wyczerpana. A mały tak kopie jak mały konik. Coraz mocniejsze te ruchy.
Powiem wam, że ja też miałam propozycję dostać kojec, ale jak go zobaczyłam to podziękowałam i chyba szwagierka się trochę obraziła. Gąbki powychodziły, cały porwany, a w siatce takie dziury, że główka dziecka przejdzie.
gosiunia lubi tę wiadomość
Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Co do wagi to u was nie jest tak źle. Ja ważyłam 53, a dzisiaj zobaczyłam 61,5. Liczę, że dopiję do 68 do porodu, a dalej nie pójdę.
Anioł lubi tę wiadomość
Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
nick nieaktualny
-
No a od czego jest woda utleniona? po to żeby zdezynfekować,żeby właśnie "jakaś bakteria się nie wdała"
Jak dla mnie zamartwianie się trochę na wyrost, no ale każda z nas jest inna. -
nick nieaktualny
-
Bluberry miałam identyczną sytuację jak Ty, z tym że ja w domu byłam sama, bo mąż za granicą, a rodzice 100 km dalej, a ja mądra kroiłam chleb i prawie odkroilam sobie palca. Krew tak się lała, że zrobiło mi się słabo. Mama jechała 100 km z prędkością światła ( jest pielęgniarką). Obyło się bez szycia, ale musiałam kupić plastry ściągające. Nie martw się, jeśli nie musisz mieć szycia, to spoko. Dziecku też nic nie grozi, więc nie ma co panikowac. Ja ogólnie jestem strasznie niezdarna w kuchni i non stop się parzę, a to tłuszczem, a to parą... To normalne, trzeba uważać, ale przecież nie polozymy się na 9 m-cy do łóżka i nie bedziemy nic kompletnie robić. Więc najlepiej się w ogóle na tym nie skupiać.
Gosia na ból gardła polecam plukanke z soli i hascosept. Rewelacja -
W naszym przypadku to mąż się trzęsie bardziej nade mną niż ja sama jeśli chodzi o takie rzeczy jak urazy czy skaleczenia
W pierwszej ciąży przecięłam sobie palec nożem którym kroiłam mięso to mąż zaraz widział jakąś mega infekcję
Po prostu każdy przezywa na swój sposób i ma różne rozterki i pozostaje nam to szanować -
Anielka uśmiałam się z tego kożucha
tego zabobonu jeszcze nie słyszałam.ja śpię na kołdrze welnianej, więc moje dziecko wg tej teorii będzie mieć kręcone włosy- a najlepsze, że pewnie tak będzie, bo mój mąż ma mega kreciołki na głowie
ech, te zabobony... Rozumiem jeszcze nasze babcie, czy mamy, ale jak mi moja koleżanka próbowała wyperswadowac ścinanie i farbowanie włosów, a nawet golenie, to myślałam, ze jej przywale za te głupoty, bo potem człowiek rzeczywiście bierze do głowy i zaczyna się przejmowac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2015, 15:06
-
a moja Niunia to niezła cwaniara. Bombarduje po brzuszku jak szalona, leżymy teraz ciągle z tym choróbskiem w łóżku, więc jak chcę ją pooglądać jak podskakuje to unoszę piżamę a ona już spokojna, pięć minut się nie ruszy.. ledwie zasłonie brzuch koszulką i już harce.. no niemożliwa jest
Ale tatuś zobaczył, nieraz już poczuł i jest przeszczęśliwy
Blu, rozcięcia się zdarzają, spokojnie. Na pewno dziecku nic się nie stałoNa pocieszenie, kiedyś coś tarłam na tarce i zjechałam sobie z góry na dół skórę z kciuka
trochę koszmarnie to wyglądało, ale przemyłam owinęłam i jakoś było
Wydaje mi się, że każda matka w ciąży zachorowała na gardło, czy się przeziębiła czy właśnie coś sobie zrobiła.. Ja jeszcze nie słyszałam by to wpłynęło na dziecko, ale wiadomo że będziemy się zawsze martwić
Chociaż jak tak pokaszlę to młoda zaczyna tak fikać że wydaje mi się że to ją wzmacnia a nie osłabia
gosia86 lubi tę wiadomość